PRZEKLULAM USZY KILKUMIESIECZNEJ CORCE

Jestes walnięta jak kilo gwoździ bez łebków ale wiem,Tak..tak...doktor kazał przytakiwac jak ktos od rzeczy gada .Masz istną pustkę w głowie-wystrzegaj sie wiatru . KASIULEK8807 głupoty im nie wybije niczym

Dokladnie, przebieraniem dzieciaka kompleksow i swoich wyraznych brakow nie wyleczysz, polecam dobrego psychologa o ile nie jest juz za pozno

z tą gorzałą i k. to błysnełaś jak neon nad burdelem. eh..

Nie bądź taka do przodu,bo cie sznurówki wyprzedzą... Tu nie można nic napisać, powiedzieć bo domowe kury-wścibskie co za mało mają plot nacodzień muszą się wyszczekać.

niekoniecznie trafia w moje gusta paromiesięczne dziecko z przekutymi uszami. tak udekorowane kojarzy się z pretensjonalnością i kiczem... ale na boga obiektywnie nie dzieje mu sie mu zadna krzywda, nie jest bite, powaznie okaleczone ani zaniedbane a w doroslym zyciu najprawdopodobniej nie bedzie rodzicom wypominac "tej strasznej krzywdy" wiec przestancie dramatyzowac i dajcie autorce spokoj. troche tolerancji w sprawach błahych ps robiac igly z widly i unaszac sie małostkowym oburzeniem jesteście daleko bardziej śmieszni i groteskowi od dziewczyn ktore przekuły uszy swoim córkom

masz racje, tu trzeba tylko przytakiwać.. nic więcej nie pomoże.

Trafiać nie musi, bo każdy lubuje się w czym innym. Tobie może podobać sie coś innego a ja nie mam prawa Ci nawtykać i poniżać bo..o gustach nie dyskutuje :)

tak, tak, oczywiście:)

Ojeju! Jesteś taka mądra... Tobie czaszka przypadkiem nie uwiera?

tez przeklulam dla corki roczej. i co? teraz sa takie kplczki bezpiczne ze bez obaw dziewczeta :) kol juz sie nie nosi ;)

Żydzi usuwaja dzieciom (plci meskie) napletek ze "wzgledow raligijno-kulturowych" (czyli obiektywnie bez wskazań medycznych tudzież innych pragmatycznych powodów) jest to wieksza ingerencja w cialo dziecka niz "okolczykowanie" ma powazne konsekwencje na przyszlosc i niesie ze sooba ryzyko powiklan a wszysscy siedza cicho. APELUJE WIEC DO WSAS OBRONCY KRZYWDZONYCH ESTETYCZNYMI ZABIEGAMI DZIECI -LEPIEJ ZAJMIJCIE SIE SPRAWA MALYCH ZYDKOW A DZIEWCZYNKI Z KOLCZYKAMI ZOSTAWCIE SOBIE NA POZNIEJ BO JEST TO KWESTIA MNIEJ PALACA

Każdy ma własna opinie ale naprawdę weźcie sobie poczytajcie wasze wpisy ostatnie bez sensu sie tak kłócić i wyzywać. Troche klasy proszę was chociaż w tym temacie :)

Myślę,że to pisze jedna osoba, wypowiedzi są bardzo podobne pod względem sformułowań. nudzi sie, co zrobić ?:)

pewnie przebić uszy....

przebić to może nie.. ale można przekłuć :)

tak, tak, oczywiście:)

Podniecasz się tym swoim -*tak,tak,oczywiście *-jak kura miesiączką.

powiedz mi ex_debill_konkubina : Czy Ty istniejesz również w wersji z mózgiem ?

tak, tak, oczywiście:)

"Wiare tez mozna zmienic. Blizn po kolczykach nie!" Bulls**t! Chyba sobie nie zdajesz sprawy jak ciezko jest sie wypisac z KK. Moj bardzo dobry kolega probuje juz od kilku lat. Bezskutecznie. Walka z ksiedzem jest gorsza niz walka na Majdanie. A przeciez od lat wszystkie mamuski chrzcza swoje dzieci BEZ POZWOLENIA i na chama wpisuja do KK. Z dwojga zlego wole miec kolczyki czy tam blizny po kolczykach niz byc zmuszona przynalezec do jakiegos kosciola. Sama tez chce sie wypisac z KK, ale ksiadz z mojej parafii juz zapowiedzial, ze sie nie zgadza. Czaisz to? On mi nie pozwala sie wypisac! Nadal uwazasz, ze to jest fajne?

" Argumenty za przekłuwaniem uszu podaje Anna Łabaziewicz, przedstawicielka salonu kosmetycznego i fryzjerskiego Studio Image w Łodzi, której córeczka też ma kolczyki w uszach: - Zabiegi te są bezpieczne, robimy je specjalnymi pistoletami ze sterylnymi kolczykami w komplecie, zrobionymi ze stali chirurgicznej i bez dodatku niklu, który bywa alergizujący. Samo przekłuwanie trwa chwilę. Oczywiście, że towarzyszy temu ból, bo jest to naruszenie tkanki, zrobienie dziurki w ciele. Ale ten ból jest bardzo krótki. Więcej tu strachu związanego z głośnym strzałem pistoletu niż bólu." i co prymitywe matki polki?

hahaha, co za idiotka z ciebie. Jak ktos ci powie, jakie sa plusy z picia wlasnego moczu to tez bedziesz slepo podazac kretynko? Zero wlasnego zdania tylko jak papugi powtarzacie po innych. Mysl troche prostaczko, a pozniej pisz

Kolczyki u niemowlat to poprostu fanaberia mamusi, nic wiecej. Te kolczyki sa tak dziecku do szczescia potrzebne jak zeszloroczny snieg. No, ale niektore uwazaja, ze poprzebierane, okolczykowane dzieci sa slodkie. Jak dla mnie glupota....

dla mnie to debilizm u tak malych dzieci kolczyki. ja poczekam,aż moja córka będzie świadoma i sama podejmie decyzję, czy chce mieć kolczyki. Wtedy żaden ból nie straszny.

moczu pic nie zamierzam, ale jak ktos lubi mnie nic do tego :)

a moja corcia dostala na chrzest male kolczyki, chrzestna wsciekla pytala kiedy jej uszy przekluje, poszlam do fryzjera (tak tak) jak miala 2 latka i sama chciala, przekluto pod znieczuleniem, pozniej nalozono srebrne zeby sie nie papralo i dzisiaj mi jest wdzieczna, ze bolu nie miala. dodam ze sama sobie jako dorosla dziewczyna przeklula uszy jeszcze 2 x :)

ale jak przyszla zeby dac jej pozwolenie na tatoo, gdy miala 16 lat, to powiedzialam ze jej skora 2 lata jeszcze wytrzyma bez tauazu, a potem niech nawet cala sie wytatuuje, lacznie z twarza, ryk byl niesamowity, a jako 20 - letnia corka - podziekowala mi za moj upor w tej sprawie :) Nie ma ZADNEGO tatuazu i nie chce miec.

i bez picia moczu sie obylo prawda? ;)

nie wiem o czym mowisz, nie bralam udzialu w rozmowie wczesniejszej... pijesz mocz ?

Ok, to od kolczykowania uszu dziecka przenioslyscie sie na kolczykowanie cielakow. Potem byla dysputa na temat inteligencji oraz zasobu portfela mieszkancow Ameryki Poludniowej a na koniec zaczelyscie rozmowe o piciu moczu :D Super. Czekam na dalszy rozwoj dyskusji ;)