Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bede okropna tesciowa

Zabronilam dziewczynie syna, ktora spodziewa sie dziecka mieszkac u nas

Polecane posty

Gość bede okropna tesciowa

Moj syn spodziewa sie dziecka z mloda dziewczyna. Zreszta sam jest jesxcze mlody. Pozwolilismy im zamieszkac u nas dopoki czegos nie wynajma. Niestety ta dziewczyna zachowywala sie strasznie, zostawiala wszedzie po sobie talerze, brudne ciuchy,mimo ze zasady ustatlilismy. Lazienki tez nie sprzatnela ani razu przez 4miesiace ani kuchni. Rozmawialam z nia na spokojnie to wzruszala ramionami jakby nic sobie z tego nie robiac, potem bylam bardziej stanowcza, ale zasada ta sama. Na koncu powiedzialam synowi, ze ja tak zyc nie bede, a sprzatac nie mam po niej zamiaru wiec albo on to bedzie robil ale zegnam ich z mojego domu. Syn sprzatal, ale potem dostal dodatkowa prace i go nie bylo calymi dniami, a ona wszedzie syfila. przyszla do salonu, wypila herbate to kubek zostawila, zdjela skarpety bo jej bylo goraco to tez zostawila pod kanapa. Mialam dosc. Ciagle ja wolalam i mowilam wez to po sobie, a ona mowila no dobra albo nic i udawala glucha. Dzis sie miarka przebrala powiedzialam ze ma isc do rodzicow ze nie chce jej u nas widziec. Synowi powiedzialam tez, ze jak chce niech za nia idzie, ja mam dosc. Ona sie spakowala, krzyknela, ze dziecka nie zobacze i pojechala do kolezanki, bo z rodzicami swoimi nawet nie rozmawia. Przepraszam, ale musialam sie wyzalic, a teraz mozecie mnie z racji tego ze blizej mi do tesciowej niz synowej powyzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zrobilas.ty juz wychowalas dziecko.daj juz spokoj.tak czy siak sami przyleca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zrobiłaś. To twój dom a ona była na jasnych zasadach których się nie trzymała. Sądziła że jest w ciąży w twoim synem więc ma jakieś szczególne prawa. Pokazałaś swoje i dobrze. Teraz już niczym się nie przejmuj a co do dziecka to jeszcze do ciebie z podkulonym ogonem przyjdzie , zresztą sama o to nie zabiegaj nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EE tam nie przejmuj sie :) Twój dom, twoje zasady I kropka! Wszystkim nie dogodzisz I tyle. Jak sie zaczeło od /dup/y strony zyie to trzeba sie liczyc , ze bedzie cięzko. Niech sobie młodzi wynajma cos sami, ty bedziesz miec spokój, oni swoje zycie I nie bedzie kolejnego wpisu o okropnej tesciowej. Pewnie, ze szkoda ci syna , komplikacji jakie sobie narobil.. ale jego zycie I jego problem, zachowaj dystans I niech sie sami z tym uporaja. Dziecka nie zobaczysz ? Cóz , trudno.. Jak bedzie zycie pokaże.. A tak wogóle to syn bedzie sie zenił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede okropna tesciowa
oni nic na razie nie wynajma bo nie maja za co. Az wstyd mi pisac, ale syn ma 22 lata i studiowal dziennie, przeniosl sie na zaoczne by isc do pracy i utrzymac ja, ktora ma 19 lat i zadnego zawodu. Ona nie pracuje, on bez doswiadczenia. Dostal prace na pol etatu zwiazana z jego kierunkiem studiow,ale to grosze, teraz podlapal cos jeszcze ale wiecej jak 1500zl nie zarobi a studiuje tez zaocznie przeciez. Ona na wiadomosc o ciazy rzucila szkole i tyle. Co tu duzo gadac, to wszystko brzmi jak opis jakiejs patologii, a my z mezem ani corka ktora jeszcze mamy zadna patologia nie jestesmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kogo ten twój syn sobie wybrał. Wy nie jesteście patologią ale dziewczyna twojego syna owszem bo tak się zachowuje. To nie jest wasza córka więc nie masz żadnych zobowiązań wobec niej. To obca dziewucha która liczy na dobre traktowanie bo nosi dziecko waszego syna. Cwana sztuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa10
Bardzo dobrze zrobiłas. Powinna sie Ciebie sluchac skoro zyla u Ciebie i na Twoj rachunek. Rzucila szkole powiadasz? wyglada jakby specjalnie wrobila syna w dziecko zeby nie miec obowiazkow, zadnej szkoly, zadnych obowiazkow w domu. Pewnie dziecko tez Ty musialabys wychowywac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram. Chociaz sama jestem synowa to uwazam ze w domu tesciow obowiazuja ich zasady, wiec gdybym kiedykolwiek musiala zamieszkac z tesciami to nie mialabym nic do powiedzenia w ich domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syna tez powinnaś wywalić . Niech wynajmą mieszkanie . Zrobił dziecko to niech teraz zarobi na rodzinę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa10
dlaczego ma wywalic syna? przeciez ciagle pracuje, uczy sie i nic zlego nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo dobra decyzja, chociaż trudna i bolesna dla Ciebie ja uwazam inaczej, oni mimo tej ciązy jeszcze nie są w stanie bawic się w dorosłość ona powinna mieszkać nadal z rodzicami syn u was i powinni się uczyć- wieczorowo lub dziennie nawet po porodzie powinni mieszkać oddzielnie, oczywiście syn musi łozyć na dziecko żadnego ślubu! bo jeszcze bardziej im się skomplikuje wszystko a czy syn jest pewien że ona jest jego wybranką do końca życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to faktycznie klops.. Cóz, skoro dziewczynie nie podobały sie twoje zasady , niech wraca do rodzicówlub mieszka u kolezanki. Syn niech dalej ciagnie szkołe , a I praca po kierunku studio mu sie przyda. Moze mieszkac u ciebie po staremu I widywac sie z dziewczyna , pomagac jej finansowo, przygotowywac rzeczy dla dziecka. Osobiscie znam taka rodzine, dziewczyna dzieckiem mieszka u rodziców, chłopak u mamy. Normalnie sie spotykaja, babcia widzi wnuka.. Nikt nie uchyla sie od odpowiedzialności, po prostu rodzice zdecydowali, ze nie zgadzaja sie na slub( dzieciaki były młode, zwłaszcza dziewczyna ). Dziewczyna twojego syna miała jakies oczekiwania.. ciekawe jak to sobie ona planowala.. Oczywisci mozna młodym pomoc w opiece nad dzieckiem, w sumie powinno zeby syn nie rzucił zaocznej szkoły, zeby pomóc im jakos to poskładac do kupy I znależc jakies rozwiązanie sytuacji. Moze ty porozmawiaj z jej rodzicami jak to oni sobie wyobrazaja ? Ale nie musza mieszkac razem, nie musisz jej wpuszczc ponownie do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to dziecko jest aby dzieckiem twojego syna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dorosłość to samodzielność i samstanowienie ale żeby tak było muszą być samowystarczalni dlaczego syn pracuje teraz na nią? przeciez ona ma rodziców, chyba nie zjada w ciąży więcej? po porodzie syn musi pracować aby placić na dziecko ale nie na nią no chyba że sam tak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mądrze zrobiłaś! Z jakiej racji masz sprzątać po obcej dziewczynie.Twoje terytorium i masz prawo stawiać warunki.Jakaś prostaczka z niej musi być skoro nie potrafi się zachować w obcym domu i nie potrafi posprzątać po sobie?!.Jakaś nierozgarnięta dziewucha i jeszcze Cie straszy że nie zobaczysz dziecka?! Mam nadzieję że nie przejęłaś się tym?! Niech wynajmą mieszkanie jak najdalej od Ciebie.Mądra z Ciebie babka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORKO ! Gratulację :) i mówi Ci to 21 letnia ciężarna :) dobrze zrobiłaś..ja sama znam bardzo podobną sytuację, tylko ta teściowa pomimo tak j*******j synowej nic z tym nie robi..jaki jest skutek ? Dziewczyna urodziła dziecko..i co ? I dupa..nie zajmuje się córką..wszystko za nią robi teściowa, kąpie dziecko, przewija itp. dziwczyny sciąga pokarm wieczorem, a jej facet wstaje w nocy i karmi, bo jej się nie chce..bardzo dobrze, że ją wygoniłaś :) inaczej było by to samo..ja mam 21 lat jestem w 8 miesiącu ciąży mieszkam z rodzicami, ale utrzymuje porządek, pomagam mamie ile mogę :) gotuje, sprzątam itp. :) więc nikt mi nie ma nic za złe :) mąż przyjeżdża co 2 tygodnie na weekend, bo pracuje w delegacji, na szczęście pod koniec marca wraca do mnie i to dziecka :) i będzie szukał pracy na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz najważniejsze jest wekształcenie bo za tym idzie lepiej płatna praca skoro nie maja warunków na wspólne życie muszą mieszkać oddzielnie nie przyjmuj jej drugi raz podtrzymuj swoją decyzję po porodzie będziesz miala na głowie dziecko, ją i cały związany z tym bałagan chyba zapracowałaś sobie na spokojną starośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede okropna tesciowa
my chcielismy im pomoc, chcociaz sam fakt, ze dziewczyna na wiadomosc o ciazy przerwala szkola zachwycajacy nie byl. No, ale chcielismy jak najlepiej. Syn przeniosl sie na studia zaoczne by moc chociaz w czesci wspierac swoja przyszla rodzine, ja im przygotowalam 2 pokoje w domu by mieli jeden dla dziecka. I myslelismy, ze jak dziecko sie pojawi to pomieszkaja u nas z rok max i pojda na swoje bo troche pieniedzy odloza. Ale ja tak nie dam rady, zeby pracowac, zajmowac sie domem i jeszcze po niej wszystko sprzatac. Nie chce tu pisac niektorych rzeczy ale jej brak zamilowania do porzadku jest porazajacy. Co teraz nie wiemy, bo z jej rodzicami kontaktu nie ma, ona powiedziala, ze nie rozmawia z nimi i tyle. Oni mieszkaja 200km od nas. Nie wiem co teraz bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede okropna tesciowa
ja nie mam nic do mlodych matek, mojej starszej siostry syn tez przyprowadzil dziewczyne w ciazy w wieku 20 lat ale to byla wspaniala osoba. Siostra mowila, ze i pomogla i ugotowala na zmiane z nia i pranie jak robila to razem. Mieszkaly 4 lata pod jednym dachem i wielkich spiec nie bylo. Obie zadowolone, a dziewczyna mimo, ze zona jej syna nie byla to mamo do niej mowila. A mi to sie jakis diabel chyba trafil. Jak mi siostra opowiadala, bo pytalam jak u nich bylo ze teraz w takiej zglodzie zyja to powiedziala, ze jej synowa to przeciwienstwo mojej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak będzie chciała wrócić to powiesz jej, że pod warunkiem, że będzie się trochę zajmować domem..pomagać i sprzątać po sobie :) jeśli nie..to nie ma po co wracać..widocznie jej matka niczego jej nie nauczyła..ja mam 21 lat i nie wyobrażam sobie takiego zachowania w stosunku do teściowej..byłam u nich raz na 3 dni to wszystko tam robiłam, wzięłam się za mycie dywanu, naczynia, podłogi itp..potem teściowa powiedziała, że nie potrafie na miejscu usiedzieć, bo w sumie tak jest :) mam taki charakter, że długo nie usiedzę..musze cos robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego dziołcha rzuciła szkołę? ciąża to choroba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz , duzo zalezy teraz do tego jak zachowa sie twoj syn.. A co on na to , ze dziewczyna sie wyprowadziła ? Poszedl za nia czy mieszka dalej u ciebie ? Cóz może wyprowadzi sie I on idąc za sercem .. Może byc tak , że słuch po dziewczynie zaginie, a potem dostaniecie pozew o alimenty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście popieram autorkę ale wiecie co wam powiem... kobieta w ciąży może wystąpić o alimenty od ojca dziecka przed narodzinami właśnie z faktu takiego że jest w ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie myśl co teraz będzie, nie masz na to dużego wplywu, a co syn na to? jak zareagował? i nie obarczaj sie odpowiedzialnością za powstalą sytuację są pewne granice wytrzymalości Ty też jesteś człowiekiem i na swoj spokój zapracowałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syn niech lepiej odkłada zarobione pieniądze na alimenty, bo to go nie ominie i przez najbliższe conajmniej 20 lat bedzie zobowiązany płacić na dziecko ale czy na matkę dziecka tez? chyba nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna miala postawe roszczeniową no i zle ze sie tak zachowywala. Ale zebys sie pozniej nie zdziwila ze wnuka widziec nie bedziesz, albo raz na ruski rok. _ A co to za zdziwienie ze studia rzucila? Ja bedac w ciazy tez rzucilam, bylam na 1 roku magisterki i jak pojechalam na pierwsze zajecia to od razu wiedzialam ze nie dam rady. Zajecia od 8 do 19 plus dojazd godzine do szkoly, ledwo trzymalam siku aby nie popuscic. Ciąża to nie choroba ale tez nie jest normalnym stanem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Jesu jak czytam o tak zmarnowanym życiu to aż serce pęka z bólu ... Chlopak tak jak i moj syn zmarnował sobie życie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede okropna tesciowa
co syn na to? No nic, a w zasadzie powiedzial jej zeby sie przestala zachowywac jak dziecko bo albo jej zalezy na zalozeniu rodziny albo nie. I jesli uciekanie do kolezanki ma byc jakims szantazem z jej strony to on tego nie bierze do siebie i tyle. Na dziecko placil bedzie, skoro to jego dziecko to ja mu zalowac nie bede. A co do studiow to nie wiem o czym piszesz? Ona matury nawet nie ma, a rzucila szkole zawodowa takze wybacz ale chyba jest roznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede okropna tesciowa
na pewno nikt na dziecko zalowac pieniedzy nie bedzie. nawet nie chodzi o alimenty ale i tak ja z mezem zaoferowalismy sie ze wyprawke cala poczynajac od pieluch a konczac na wozku skompletujemy. I nie ma znaczenia czy ona bedzie z nami mieszkala czy nie. Slowa danego nie cofniemy i zadbamy o to by dziecku niczego nie brakowalo jesli mieliby sie rozejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×