do kobiet które karmia dlugo piersia (ponad 1 rok)

i dlaczego jest to lepsze od mleka matki, która chce karmić dziecko, które chce pić to mleko. Mam nadzieję, że zrozumiałe.

Poczytaj artykuły w necie, zobacz na inne fora gdzie matki walczące z sobą o takowych artykułach mówią i je podają. O matkach, które zmieniały lekarzy bo śmiał powiedzieć, że mleko matki jest najlepsze do około roku (co nie znaczy, że później jest złe i karmić nie można). Nie nie mam monopolu i już widzę lekką postawę atakująco-oburzającą się... Nic nie bede podawać bo można poszukać w necie, a ja nie bede kogoś przekonywać do jakiś racji bo każdym ma swoją głowę i podejmuje swoje decyzje i jeśli chce to sam szuka w internecie, prasie, u lekarzy zdania na dany temat różnych ludzi i podejmuje decyzje czy tak czy smak czy prawda może po środku...

to jeszcze napisz dlaczego wypowiadasz się o tym, w temacie o karmieniu powyżej roku. Chyba sama reprezentujesz postawę o której mówisz, narzucasz swoje zdanie innym.

Co powyżej roku - może mleko matki ale już ograniczane? Zresztą mało znam kobiet które dają pierś do 2 lat. Mało też znam dzieci ok. 1,4-1,5 które piją jakiekolwiek mleko, a np. już wodę, kaszkę, modyfikowane i jakoś nie mają potrzeby picia mleka matki prosto z piersi. Zastanwiamsię ma trochę racji - kulturalnie pisze swoje opinie, a tu już atak. I ciągle ta sama gadka

chyba muszę zmienić pediatrę na takiego, co radzi karmić tylko do roku, bo nasz mówi, że jak najdłużej.

a ty sama swój tyłek chwalisz? Nieładnie :D

Piszę bo zastanawiam się jakie podejście mają inne mamy, a może ktoś przekonałby mnie, że może dłużej... A tu tylko ta sama gadka, wręcz nawiedzenie:) Nie można wymienić poglądów itd bo już oskarżanym jest się o atak mimo, ze same atakujecie.... Istny fanatyzm

Na forum napisze ci kazdy jak to widzi i co o tym sadzi,jakie uczucia to wzbudza...czyli karm w domu i nie mamy ochoty tego oglafac i o tym sluchac.zrozumiale ze jak kolezanka z pracy opowiada nam jak to karmila swoich 4synow cycusiem do 2,5roku i noca sobie te cycuszki sami wyciagali powoduje ze zadna z nas cicho siedzi ale potem odpowiednio komentuje a kolega pokazuje odruch wymiotny.przykro mi,taka jest reakcja innych.

A kto Tobie mówi o zmienianiu. Jak widzisz zdania są różne i warto to uszanować. Kropka

tylko dlaczego moje zdanie nie jest szanowane, słyszałaś jak opowiadam w pracy jak karmię w nocy 2,5 latka? Co cię ma przekonać, masz swoje zdanie i nie czaruj, że chcesz je zmienić ;)

ZastanawiającaSię Czy dla Ciebie artykuły w necie bez podania źródeł badań naukowych i wypowiedzi osób które nie robiły badań dot tematu są dla Ciebie wiarygodne? Mogę znaleźć Ci w internecie wiele bzdurnych artykułów np. że zdrowe jest zjadanie mięsa z kota to zaczniesz jeść? Ja mogę Ci podać prawdziwe badania naukowe w języku angielskim, które jednoznacznie mówią, że mleko powyżej roku ma ogromną wartość nie tylko dla dziecka ale i samo długie karmienie piersią ma wiele zalet zdrowotnych. Tylko pytanie czy chcesz? Czy sama nie stwierdzisz że naukowcy to nieuki? I uwierz mi, nie ma badań które stwierdzają, że wystarczy karmić do roku a potem mleko jest już bez wartości. NIE MA.

jak przychodzę w gości do koleżanki, to nie mówię ale masz bałagan w domu i brzydkie zasłonki w kuchni a że temat jest dla mam karmiących powyżej roku, to ty jesteś tu gościem.

do tej ZastanawiającaSię

amelia wylogowalas sie i pisalas tu jako gosc, bo nie masz nikogo, kto by cie popral. widac po stylu pisania. zalosna cycodajnia

No akurat nie :) nie nudzi mi się tak bardzo żeby dyskutować sama ze sobą,

to nie ona, jak mam udowodnić? Myślę, że piszę mądrzej i bardziej rzeczowo oraz nie używam tylu wulgaryzmów. Niemniej zgadzam się, że kp powyżej roku jest "the best" :D Jeśli myślicie, że jedna Amelia popiera karmienie piersią 1+ to zobaczcie forum gazeta karmienie piersią powyżej roku, tam są setki takich kobiet.

jak ktoś nie ma ochoty o tym czytać (niektórzy słuchają kafeterii ;) ) to niech nie wchodzi na takie tematy, jak nie mam ochoty czytać o staraczkach, kłykcinach to nie czytam, nie jestem jak niektóre masochistką.

masochistka? mnie ta rozmowa bawi:)

A co takiego Cię bawi dokładnie?

musisz mieć smutne życie jak nie masz innych rozrywek :O

amelia, nie musze c***isac co, bo nie chce mi sie z toba gadac:) i ta druga cycodajnia: skad wiesz jakie mam zycie? znowu atak, wpieranie komus, ze jest masochista, ma nudne zycie i wiele innych. to wy tu siedzicie 24 na dobe:) to odpowiedz na wasze wszystkie pytania:) kretynki zboczone

tak masz smutne życie, bo marnujesz je na pisanie w temacie, który cię nie nie dotyczy. Kotu też włazisz na ogon dla rozrywki?

oo fuuuu 3letnie dzieci ssa piersi, a dokladnie sutki swoich matek, bo maja mleczko pycha? zwariowalyscie? to wielkie dzieciaki, ktore chodza, albo zaraz pojda do przedszkola. zjedzcie duzo czekolady, podacie im w cycach kakao. zenada

nie ma argumentów, to wystarczy napisać obrzydliwe :D dobrze że nasi praprzodkowie tak nie uważali, bo ludzkość dawno by wyginęła.

ta co ją brzydzi karmienie, to jedna i ta sama osoba, spójrzcie na ortografię i interpunkcję.

to moj 3 post tu:) wyuczone matki polki:) od poczatku ktos wam pisal, ze samo mleko nie jest zle, ale ohydne jest przystawianie do piersi tak duzego dziecka. o jakich argumentach piszecie? interpunkcja? ortografia? hehe oj panie idealne sie odezwaly:)

Witam, a ja karmiłam 3 lata i 20 dni. Za tydzień ma przyjść na świat moje drugie dziecko i również chciałabym karmić je piersią przynajmniej do drugiego roku życia.

Pracuje w przedszkolu i w grupie 3latkow mialam dziewczynke ktora mama karmila piersia i przywozila spacerowka do 4r.z. do przedszkola.Widok delikatnie ujawszy przykry...dziewczynka b fajna,ale z winy mamy nastawiona na wykonywanie jej polecen,przedecwszystkim rozmemlana emocjonalnie.zdaniemcalej kadry to karmienie tak duzego,samodzielnego dziecka bylo naprawde odpychajace.do pol roku uwazam to za naturalna czynnosc.choc sama karmilam akceptujevwybor mm i nie uwazam za gorszy czy lepszy.jednak uwietzcie ze na to dziwactwo b zle sie patrzyli,zle sluchalo tej mamy a tym bardziej obserwowalo jak mala lapala ja za piersi w szatni. Opanujcie sie.tylko tyle. Bym napisala

moje dziecko ma 2 lata karmię je piersią a nie jeździ w wózku od pół roku, chodzi na nogach. Znalazłam fajny cytat a propos mleka matki, co prawda nie na temat długiego karmienia ale ogólnie fajny. ================== Skład mleka mamy różni się diametralnie od składu mleka modyfikowanego. Pokarm naturalny wytwarza się w piersiach na bieżąco i dostosowuje się do sytuacji. W składzie mleka mamy znajdują się przeciwciała, hormony, czynnik wzrostu, witaminy, tłuszcze enzymy, białko oraz cholesterol. Pokarm naturalny jest inny w zależności od pory dnia, pory roku i stanu zdrowia dziecka (pokarm mamy wcześniaka różni się od pokarmu mamy urodzonego o czasie). Jeśli mama bądź ktoś w jej otoczeniu jest przeziębiony w jej mleku pojawia się więcej przeciwciał. Gdy mama zje czosnek, to jej pokarm zmieni zapach. Oznacza, to, że za każdym razem dziecko otrzymuje wyjątkową i niepowtarzalną miksturę zwaną mlekiem mamy. Natomiast mleko modyfikowane za każdym razem jest takie same. Jego smak nigdy się nie zmienia, jedynie może zmienić się jego ilość… Wyobrażacie sobie 8 razy na dobę jeść to samo. Brzmi strasznie

A Wy karmione bylyscie piersia dziewczyny? Co o sobie sadzicie?napisze wiecej.dokonalyscie w glowie klasyfikacji na ludzi karmionych piersia i "pasza"?czy oni maja gorsze prace,zycie,sa mniej inteligentniejsi,choruja i nie wiem co tu dopisac....zy naprawde mozna stwierdzic jak pani powyzej ze dz.karmione pasza ma zycie gorsze niz to karmione do 3czy juz nie wiem co wam sie w glowie miesci 6,7r.z?? Jest to tak niedorzeczne ze bawi mnie ze zaraz tu wyczytam ze tak,ze karmienie wplywa na nasze dalsze zycie.acha i warunkuje bycie zla czy dobra matka