Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość girl92

z Mel B do lata!

Polecane posty

Gość MamaCóreczki
No to moje wymiary: biust--------talia--------brzuch-----biodra-- ---udo----------waga 94-----------79(-1)------93(-0,5)---109(-0,5)---62,5--------69,4 (-0,5)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććććiówa
MamaCoreczki dobrze, że sie wpisałaś :) motywujemy się nawzajem :) za mną aerobik 50 minut i Tiffany 10 minut i daje sobie spokoj, czas na piwo imbirowe i ksiażkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććććiówa
KAMA - nie nie miałam tak. a nigdy wcześniej tak nie miałaś? może jakieś żele na boler mięsni/stawów pomogą np voltaren?? nie zaszkodzi kupić i może odpuść sobie ćwiczenia na nogi na 2-3 dni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem mialam bole kosci na zmiany pogody a to juz trwa 4 dni :x zrobie przerwe moze sie przetrenowalam (jesli to mozliwe) chyba czas zmniejszyc cwiczenia z 6 do 4 dni w tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććććiówa
Hej, wiecie co, znalazłam stronkę z kalkulatorem indywidualnego zapotrzebowania kalorii człowieka, minimalnego (do funkcji życiowych) i całkowitego (praca, chodzenie, obowiązki domowe itd). podajesz płec wagę wzrost wiek i wybierasz sposród opcji jaka jest twoja aktywność fizyczna. I np moje zapotrzebowanie całkowite - gdybym NIE chciala schudnąć ale utrzymać wagę - to 2700 kcal !!! wow :P staram sie os jakiegos tygodnia -półtora liczyc kalorie i jeść max 1800. ale to liczenie jest tak na oko.... wczoraj zjadłam ok 1900-2100. jak chcecie to pozniej wrzucę Wam tą stronkę :) i jeszcze znalazłam też obliczanie ile kalorii spala jaka aktywność, ale Mel B w opcjach nie mieli ;) ale np ćwiczenia poprzez taniec intensywny (=zumba? zumby nie było) to ok 400 kcal, a jak ktoś już ma kondycję i robi wszystko "z sercem" to nawet i 700....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis mam dzien przerwy ale kusi mnie zbey chociaz Tiffany zrobic :p znowu cos mnie bierze :/ cala noc cos sie zbieralo w nosie i gardlo zaczelo bolec a dopiero co 4 dni temu garlo wyleczylam i juz nie bolalo :/ wczesniej bardzo rzadko chorowalam, moze rzeczywisce wina przetrenowania sie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććććiówa
KAMA trzymaj się zdrowo!!!!!! za mną Tiffany i Mel brzusio - a okres chyba zjawi się jutro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitna2323
Cześć dziewczyny! Dawno mnie nie było, nie miałam zbytnio czasu i niewiele przez ten czas ćwiczyłam;( Ale nadal unikam słodyczy i jem mniej:) Ostatnio w jeden dzień zjadłam kilka ciastek i było mi po nich okropnie nie dobrze, chyba się odzwyczaiłam:) A moje wymiary od tamtej pory są następujące: - biust 80 (+1), - brzuch (talia/pępek/oponka) 65/66/71 (-1/-3!/-1), - biodra 95 (-1), - udo (dół/środek/góra) 39/48/52 (po -1). Ale ten cellulit na udach nadal tak samo widoczny;( Może polecicie mi coś sprawdzonego i skutecznego? Dziś zrobiłam rozgrzewkę, abs i Tiffany, postaram się jeszcze poćwiczyć wieczorem, za oknem już taka ładna pogoda...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitna2323
Z desperacji zrobiłam jeszcze nogi z Mel, a teraz wyginanie przy sprzątaniu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nadal chora, pol nocy nie spalam bo nie mialam jak oddychac musze dzis jakies krople kupic :/ sprobuje pocwiczyc dzisiaj, co do cellulitu mi polecono orpocz cwiczen uzywac gabki do masazu z sizalu wiec zakupilam i masazuje sie od kilku dni , zobaczymy jesli nie zniknie cellulit to chociaz poprawie krazenie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććććiówa
KAMA - a czy to nie jest norma? z tego co się orientuję (słabo) to norma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w internecie pisze ze powinno byc do 1.5 max, ja mieszkam za granica i na wyniku pisze ze max to 5 wiec wg nich to norma wiec sama juz nie wiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
Normy laboratoryjne są do 4, ale ja np mam subkliniczną niedoczynność i przy braniu leków utrzymuje mi się tsh na poziomie 2.5, a to i tak za dużo, bo ideał to 1-1,5.... Tak że laska - do endokrynologa, tabsy i będzie git! :) Ja o niedoczynności wiem już chyba wszystko, więc pytaj śmiało w razie w! Ja dziś jestem po abs, pośladkach i takim treingu 11minutowym na talię, brzuch i biodra - takie shake your booty, ale mi się podobało i zdziwiłam się na koniec, że... to koniec już :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
U mnie było przede wszystkim zmęczenie, częste choroby, uczucie wiecznego takiego napuchnięcia, wypadanie włosów no i szitowe wyniki krwi. Internista zaczął podejrzewać i strzelił w 10. Na początku myśleliśmy, ze to przez ciążę, bo się okazalo po 2 tygodniach, że to 6 tc ;), ale tsh skakało, więc tarczyca nie wyrabiała ewidentnie. U mnie problem polega na tym, że nie znamy przyczyny - żade hashimoto, ft3 i ft4 w normach... Jeśli taki wynik tsh Ci doskwiera, w sensie masz jakieś objawy z powyższych i/lub problem z wagą, idź do endokrynologa, tylko jakiegoś porządnego, a o to trudno. Dostaniesz pewnie tabsy 25mg i zobaczą czy Ci pomaga czy nie. Tylko leczenie tarczycy to proces żmudny, długotrwały i z reguły na całe życie :/ I efekty po tabsach zobaczysz dopiero po około miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie to glownie nadwaga, lamliwosc paznokci i wloski na piersiach krew wszytsko w porzadku (troche mialam niedobor zelaza ale bylam na diecie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadal troche chora ale juz mam jak oddychac :p po wymuszonych (przez chorobe i obiecaniu sobie 4 dni cwiczen zam 6) wolnych dniach w liczbie 3 dzis zaczynam znowu :D w ciaguy tych wolnych dni ubylo mi 0.5kg :p od dzis cwicze 4 razy w tyg po 50min :) udanego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też witam, miałam także przerwę wymuszoną, męczył mnie kaszel suchy i odczuwałam spadek energii. Jakby też prognozy na chorobę lub przeziębienie były. Jeszcze trochę nieciekawie się czuję. Dodatkowo łykam żelazo, bo wyszła mi anemia. Teraz wiem czemu powera było u mnie brak. Co do ćwiczeń ja ćwiczę na razie regularnie 6 razy w tygodniu, ale czasowo krócej, robię takie 30 minutowe treningi. Czasem dodaję jeszcze wieczorem trening 20 minutowy. Mierzyłam się w sobotę, ale wymiary bez zmian, tak więc tabelki nie zmieniam. Ale ciało jest bardziej zbite.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protektowa
Cześć dziewczyny Mogę do was dołączyć? od tygodnia ćwiczę z mel b Od pn do pt mniej więcej godzinę (zależy jak dużo czasu wolego dostanę od mojego dziecka:-)) ćwiczę bo chcę wrócić do formy po porodzie, niby wagowo nie ma aż tak dużej katastrofy Mam 173 cm waże obecnie 65kg ale ciało wygląda zupełnie inaczej niż przez ciążą Do tej pory moje odchudzanie polegało tylko na diecie ale chyba wreszcie dorosłam do zdrowego trybu życia i zaczynam się ruszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććććiówa
hej protektowa, pewnie dołączaj :) Ja wczoraj mialam wolne od cwiczeń a dziś tylko Tiffany + Mel brzuszek, wariacki dzień i ledwo czas na to znalazłam. jutro zumba a w środę raczej nic bo praca i potem pakowanie na wylot ... co do pomiarów to pisalam niedawno, że mi 3 cm z bioder poszło, na razie nie wstawiam uaktualnionej tabelki bo wolałabym stracić wiadomo gdzie :P ;) akurat w biodrach (no i biuście!) nie chcę tracić.... Ok dziewczyny przez najbliższe 2 tyg nie będę niestety mogla ćwiczyć codziennie ale postaram się chociaż 3x tygodniowo Mel z Tiffany pod rząd zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
Ja sobie nawet stworzyłam playlistę na YT :D I nawet tekst mojego mężą "i tak od tego nie schudniesz" mnie nie zdemotywował! Wczoraj było abs, pośladki i Tiffy- boczki + bikini abs :D Ale kocham ten wysiłek :D A czas leci nie wiadomo kiedy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz po Mel B (40min) po poludniu zrobie sobie w przerwie pracy Tiffany ;-) w cm nic sie nie zmienilo od ostatniego mierzenia, cellulit mi sie zmniejszyl a mialam na prawde ogromny od kolan w gore wiec to cieszy :-) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protektowa
Ja tez juz po:-) rozgrzewka cardio brzuch posladki i rozciaganie W czw sie zmierze ale watpie zeby cos spadlo bo cwicze dopiero od 2.04 pupa mi sie podniosla i troche zmnijszyl sie cellulit Ale poza tym zmian nie widze Nie powiedzialam nikomu ze cwicze Czekam na jakis komentarz mojego TZ na temat mojego ciała Ciekawe kiedy cos zauwazy... Alr dzisiaj cieplutko na dworze! Zauwazylam ze po cwiczeniach moj humor bardzo sie poprawia Tryskam humorem i energia! Co moze dziwne po takim wysilku z mel b trzymam kciuki za nas wszystkie Cwiczyc cwiczyc :-) do uslyszenia jutro :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
Ja z rana przed pracą bikini abs machnęłam :P Po pracy, wieczorem mam w planach abs, poslady i boczki tiffy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitna2323
Ja dziś jestem po abs, boczkach i pośladkach. Też odczuwam brak energii i męczy mnie katar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
Mnie z rana nie udało się nic przećwiczyć - pospałam 10 minut dłużej dla regeneracji :) 5.30 a 5.20 niby nic, a dla mnie AŻ :) Ale wieczorem znowu cpyknełam abs, posladki, boczki i abs bikini :) Tak mi ten czas leci podczas ćwiczeń, że gdyby nie ograniczenia czasowe (mąż, córcia), to chyba bym po 2 h ćwiczyła :) Muszę skupić się przede wszystkim na oponce.... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie dziewczyny, że nas się więcej zrobiło :-). Faktycznie ćwiczenia poprawiają humor. Ja łapię się na tym, że córcia ma 7 lat, wieczorem pyta a mama ty dziś nie ćwiczysz i co zrobić, zbieram d... z kanapy i robię chociaż 30 minutowy trening. Moja mała uwielbia robić deskę, poprostu mówi mama jak będzie deska to ja przyjdę zrobić ją z tobą. Pupcie ma w górze i woła "dam radę, dam radę". Od razu banana mam na ustach :-D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććććiówa
fit - nieźle :D mój syn siada na kanapie jak robię Mel brzuch i jak widzi to z przeplataniem butelki, to mówi "oj to trudno co?". na końcu "super mama". a mój mąż powtarza na głos z Mel "good job everyone!" :) jak idę na zumbę, to syn mówi "o super że idziesz na zumbę mama, bo wracasz taka zmęczona i szczęśliwa" :P wczoraj mialam wariacki dzień w pracy i w ogóle, byłam na zumbie w domu nie cwiczyłam... teraz przez parę dni pewnie nic nie napiszę bo lecimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×