z Mel B do lata!

gość poniedziałkowy witaj :-) mamaCóreczki - masz poczucie humoru ;-), mam dokładnie taki sam typ figury jak ty, jeżeli będą mi spadać cm w udach i brzuchu to dam znać które ćwiczenia mi służą. Może wypracujemy te niefajne miejsca, do lata mamy czas, samo się nie zrobi. Pot, pot, pot i praca a latem nowe bikini i ....podziw męża :-) Ja teraz robię cardio plus dowolny zestaw, podobno cardio spala tłuszcz i mam nadzieję, że waga ruszy. Bo w cm coś się zmienia, ale waga ani drgnie. Ale nie jestem na diecie, chociaz słodycze ograniczam. Raz po raz tylko szaleje

No to ćwiczenia dzisiejsze za mną,dałam rade tylko 15min na skakance,10 min mel B na pośladki i 10 min na brzuch. Wiem,że to strasznie mało,ale moja kondycja jest straszna:P

ja dzis standardowo 30min z Mel B i 10min Tiffany :) jutro to samo tylko zam Tiffany Mel B na nogi :) powoli wszytsko idzie do przodu :-) pozdrawiam i milego dnia

trafiłam na fajnego bloga, metamorfozy po ćwiczeniach z mel b, dziewczyny wpiszcie w google fitnessMamy

lub fitness mamy wracają do formy

hej dziewczyny!! Ja odwalilam swoje cwiczenia w robocie :p dzis neistety nie ma czasu na jedzenie wiec zadowole sie serkiem wiejskim jako obiad :x jeszcze toche i juz minie 2 miesiace z Mel B i Tiffany :-) czas szybko leci, szkoda ze nie tak szybko jak kg ;) pozdrawiam

Cześć Wam ja mam teraz dwa dni odpoczynku od Mel :) wczoraj tylko huls hoop 40 minut a dziś zumba 1 godizną, ale jstem padnięta :) kładę syna spać i pokręcę znowu hula tak z 30-40 minut a jutro powrót do mel zamierzma zrobic brzuch przed i po pracy i jeszcze po pracy dołożę do brzucha Tiffany tą "zwykłą" nogi z Mel ... chyba ... pierwszy raz. :)

to wyżej to ja :) chyba juz przywykłyście, że zapominam się "podpisać"

Witam, ja śniadanko + 30 min Mel B zaliczyłam. Wczoraj miałam dzień łakoci, nie umiem sobie znaleźć zamiennika słodkiego. Zaś się kończy na całej paczce herbatników :-(. Dzisiaj przy wolnej chwili odpokutuję chociaż ćwiczonkami.

Ja wczoraj zrobiłam tylko abs i posladki, bez cardio, bo nie miałam ani czasu ani siły i padłam. Dziś znowu tylko 2 zestawy, bo pracuję do późna... Pewnie zrobię cardio i brzuch. Też mam problem ze słodyczami, dzis za mną chodził batonik w pracy, ale przypomniałam sobie, że w szafce mam jabłka i kefir i właśnie piję kefirek i ćwiczę siłę podświadomości wmawiając sobie jakie to pyszne :D

Ja standardowo daję radę zrobić 30 minut, najczęściej cardio + brzuch lub abs. Czasami przy siłach robię nogi. Wczoraj czytałam o treningach domowych i wyczytałam, że bardzo ważna jest rozgrzewka a szczerze ja ją czasem pomijam. No chyba, że cardio samo w sobie jest rozgrzewką. Dziewczyny żyjecie, trenujecie? Jak wam idą ćwiczenia, czy któraś daje radę zrobic przeplatanie butelki między nogami bez paus?

w treningu brzucha to występuję

hej! ja dzis skromniej tylko 30 min rozgrzewka cardio i Tiffany, ja zawsze zaczynam od rozgrzewki ;-) troche sie podlamalam, rozmawialam dzis z 2 znajomymi ktore cwicza z Chodakowska i obie byly zdanie az moje 2kg w prawie 2mies to cienki wynik jak na 6 dni cwiczen w tygodniu z dieta... :-/ moze rzeczywiscie czas na endokrynologa i zbadaie tarczycy...

fit1980, ja jakoś od soboty już nie robie pauz ani nie dotykam stopą/piętą o podłogę podczas tego przeplatania :) generalnie najbardziej nie lubie w tym zestawie brzucha ćwiczenia numer 2 - a moje ulubione to trzecie i deska na końcu a jak u Was?

Hej ponawiam pytanie sprzed tygodnia (mniej więcej) robimy wspólne ważenie 31.03? 1.04? czy kiedy? niektóre z nas byc może będą wtedy tuż przed lub w trakcie okresu, więc pewnie trudno znmi planowo powinien okres pojawić się 5 kwietnia ale mam silne wrażenie, że będzie raczej 7/8.c dopiero co miałam owulację, przemaglowałam męża na wszystkie strony :D ;) ;) dziś rano jednak sie z niczym nie wyrobiłam, ledwo dałam radę na czas z synem do szkoły i potem do pracy bez makijażu!! zgroza :P ;) ale pokręciłam hula 30 minut i zrobilam standardowy brzuch 10. minut. xx

gościówa - ja ostatnią podawałam wymiary, słabo nam idzie z tymi pomiarami a nic tak nie będzie motywować inne do ćwiczeń jak gubienie cm przez koleżanki, które nie olewają ćwiczeń. Tak sobie myślę, że można by tabelę wysmyczyć i aktualizować ją co tydzień lub dwa. Co wy na to ? gościówa - podziwiam, mnie tak uda bolą, nie brzuch tylko te moje masywne uda podczas tego przeplatania, ale będę próbować :-) kama - chyba pisałam o tym, ale powtórze ja odkąd ćwiczę dwa kilo na plusie i waga ani drgnie w dół. Ale w cm zmiany zachodzą. Ja diety nie stosuję, ale ja w gruncie rzeczy nigdy źle się nie odżywiałam. Ograniczam jedynie łakocie. Teraz też mnie wkurza, że chudne tam gdzie schudnąć nie chciałam (biust, talia) a tam gdzie nadmiar (brzuch, uda, pupa) wszystko po staremu :-(. Ja mam niesymetryczną figurę, góra szczupła, od pasa w dół jakby dwa rozmiary większa.

hej! ja zaraz zaczynam rozgrzewka cardio nogi posladki :-) milego dnia dzis znowu cieplej!

fit1980, spojrzałam na twoje wymiary i nie wiem, jak możesz nazywać swoje uda masywnymi, 52 cm to fajne udko i już :) (ja mam o 2 cm większe :P ) no ale pewnie punkt widzenia masz inny, mi moje uda jakoś nigdy nie przeszkadzały za bardzo, ja się skupiam na brzuchu, chociaż to fakt, że jak teraz mi odrobinkę uda schudły i są takie zbite, twardsze, to bardzo mi sie to podoba!! :) co do tabelki, super pomysł ale jak to się robi? ja, szczerze mówiąc, czasem komentuję na tym forum (tzn nie tylko fitness ale i inne) ale to jest pierwszy wątek w moim życiu w którym aktywnie biorę udział. aha i masz rację, spadek cm u innych na pewno motywuje !! I ja właśnie MAM SPADEK !! poprzednio podawałam wymiary 20 marca rowny tydzień temu i miałam wtedy spadek 1 cm w talii i po 1 cm w udach - a dziś rano (tzn od kilku dni już) mialam wrażenie że brzuch jest fajniejszy i uwaga uwaga - 2 cm mniej w brzuchu!!! wreszcie !!! skaczę z radości . Wiecie, doszłam do wniosku, że u mnie na brzuch najlepiej działa połączenie Mel brzucha z hula hopem - tzn najpeirw poł godziny hula a potem Mel 10 min. ja na końcu robie deskę dłużej niż ona bo jej deska jest króciutka moim zdaniem a ja lubie deskę. każę mężowi wyłaczać jej gadanie przy desce bo jak zaczyna odliczać od 10 w dół to mi się odechciewa, a tak to wytrwałam wczoraj równo 2 minuty. miłego dnia!! lecę do pracy

aaa i jeszcze zapomnialam zapytać ,gdzie stokrotka???

prosze nie odbierac mi statusu BIG uda bo to ja mam tu najwieksze (63cm) i nic sie nie zmienia wymiary takie jak byly tylko talia od ostatnich wymiarow -2cm reszta (oponka na brzuchu, biodra i uda zostaly tak samo :/ )

KAMA 87 - przede wszystkim nie smuć się. wiesz, jak to może być, wmawiasz sobie że chcesz schudnąć , stracic cm tak bardzo, że ciągle o tym myślisz, a w głowie robi sie blokada ... jeśli zależy ci na udach najbardziej to naprawdę polecam zumbę ale tu musisz uzbroić sie w cierpliwosć, bo efekty będą fajne, ale dopiero po kilku miesiącach ... tzn to na pewno jest indywidualna sprawa ale efekty są tu później, niż po ćwiczeniach typu Mel czy Ewa Ch.

Ja mam własnie to samo.... Do pasa laska, od pasa ... no :D Jestem za tabeleczką, będzie to mocno motywujące. Najlepiej zawrzeć newralgiczne punkty: udo, biodra, obwód w pępku :) cycki mogłyby być demotywujące, jakby zaczęły spadać i byłby dowód na pismie :P Ja wczoraj ćwiczyłam abs+posladki, dzis juz postanowiłam że muszę cardio przelecieć. Od dziś łykam też slimgreen trio :D

dziewczyny pomyślę nad tą tabelką, do sobotnich pomiarów coś utworze i będziemy ją kopiować i aktualizować. Tak to jest z tymi wymiarami, w oczach innych nie jest źle a nam zawsze w sobię się coś nie będzie podobać. Ale odkąd ćwiczę to i tak samoocena wzrasta, mam takie poczucie, że robię coś dla siebie. Uda mi się nie podobają nie ze względu na centymetr tylko cellulit i ja chce latem szorty ubrać i mieć takie apetyczne udka :-) :-) :-). no wiecie ala Justyna Steczkowska :-D. Pomarzyć, wieczorkiem obowiązkowo mel B nogi i już :-). Pa pa Jadę zaraz po moje dzieciaki, wieczorem się odezwę, miłego dnia.

wczoraj mialam jakiś kryzys czy coś, byłam za zumbie wieczorem pokręciłam hula hop ale tylko 20 minut a potem stałam przed lustrem i narzekalam jaka gruba jestem, mąż chciał byśmy zjedli ciasto a ja że nie nie bo już późno jest , mąż już cierpliwosć stracił w sumie mu się nie dziwię bo ja w kołko w lsutro patrzę jakby mi w 10 minut miał tłuszcz zmaleć. łapię się na tym że patrzę na dziewczyny rozmiar 34-36 z zazdrością i ciągle wciagam brzuch. pogadalismy o tym dość długo że są ważniejsze sprawy, że ja"naprawdę ładnie wyglądam" i mam dzis sobie zrobić dzień wolny od jakichkolwiek ćwiczeń ... ech ja to sobie wkręcam jednak jak jakaś nastolatka...

ha ha witaj w klubie :p ja tez codziennie patrze w lustro :p w sumie po cwiczeniu zawsze no ii niestety nacykalam co kilka dni zdjec i teraz nie widze zadnej roznicy :p :p tez ciagla narzekam i nie moge na siebie patrzec :x a wczoraj wpadlam na glupi pomysl zeby cwiczyc przed lustrem i sie zdolowalam jeszcze bardziej widzac jak mi sie sadlo rusza :/ ehh dzis juz mam za soba 40min lacznie z cwiczeniami na nogi, teraz jade na 4 dni do znajomych i nie wiem czy bede miala czas cwiczyc :/ ale postaram sie! pozdrawiam!

oj dziewczyny, chyba wszystkie nas jakaś deprecha złapała, musimy motywator w postaci tabelki zrobić, zaraz pomyślę nad nią. Ja dziś i nie wiem czy jutro też pause od ćwiczeń zrobię, babskie dni i spadek energi. Czasami ciężko znoszę te dni. Ja też już taka młoda nie jestem, więc ciało też nie będzie jak u 20-stki, ale na te lata co mam to uważam że źle jeszcze nie wyglądam, a mężczyzną bardziej krągłe figury się podobają.Czyli trochę biustu, bioderka no i wcięcie w talii. Też oglądam się w lustrze, ale ćwiczyć przy lustrze bym nie chciała, mąż ciągle mi powtarza, że tyłek taki jędrny mi się zrobił, więc coś ćwiczenia dają, jeszcze krótko ćwiczymy aby całe ciało się zmieniło. Ważne aby nie rezygnować i ćwiczenia weszły nam w nawyk. Dobra działam nad tabelką :-D

---------------biust--------talia--------brzuch-----biodra-----udo----------waga fit1980------84 (+2)----70 (-1)-----82 (-4)-----95 (-2)-----53 (-1)------60 (0)

Może coś takiego, dziewczyny jak macie pomysł, coś zmienić to poprawiajcie. Założyłam, że każda alfabetycznie, albo po mnie niech skopiuję tabelkę i się dopiszę. Pierwsze wymiary to pomiary wyjściowe, czyli od tych startowałam, w nawiasie to ile ubyło lub przybyło. Najwięcej straciłam w talii, waga bez zmian :-).

---------------biust--------talia--------brzuch-----biodra-- ---udo----------waga K A M A--- 82 (-1) ----84 (-2)----98 (0)------ 100 (0)----63 (-1)-------63 (-2)

niestety dopisac sie nie da bo wiadomosc to spam :/ wiec musialam wpisac sie osobno :/ ale mam nadzieje ze tez OK? milego dnia dziewczyny!