miłość zabija

Dziekuj***ardzo:)

Dzielna kobieto jesteśmy z Tobą :) Dziecko ma mieć szczęśliwą rodzinę, a niekoniecznie pełną. Masz dla kogo żyć i wszystko przed Tobą ;) Mn

Dobrze, ze juz nie jestesmy razem :) urzeduje on tylko i wylacznie z kolegami, a jak mu zwrocilam uwage ze nie pyta o corke to teraz na rzadki czas zapyta ''jak mala'' specjalnie...

Nikt już tutaj nie zagląda? :/

:((( smutko smutki same

Jak nikt nic nie pisze to temat stoi

Piszcie, bo samo pisac sie nie bedzie ;) Witam ;)

Moich postow ja temacie jest najwiecej ;) prosze uzupełnić swoja ilosc postów.

U mnie dalej smutki.. Nic sie nie zmiania. Nie chce Was zamartwiac. Nie uklada mi sie kompletnie, chcialabym spotkac kogos wartosciowego. Z bylym caly czas walcze o mala i zachowuje on sie tak jakby chcial mi ja zabarac :(((

Już nigdy więcej nie będę starał się o żadną dziewczynę. Jak zechce jakaś,to trudno,jak nie to nie. Dwa razy się przejechałem w ciągu miesiąca. Pierwszy raz jednego dnia z jedną było cudownie,drugiego stwierdziła,że woli skupić się na studiach i nie chce teraz być z nikim. Do drugiej szedłem 20 km w deszczu i mnie wystawiła. Dlatego mam to w d***e. Ja już więcej się starać nie będę.

Najgorsze ,że dzięki tej pierwszej jeden dzień byłem naprawdę szczęśliwy... Jak to powiedziałem,w sobotę słońce wzeszło w deszczowy dzień,żeby dzień później zajść i pogrążyć moją duszę w mroku na zawsze. Bo na studiach musi się skupić...I nawet nie pomyślała co z moimi studiami. Wracają wspomnienia z tamtego wieczoru,jak mi wtedy było dobrze...Co powoduje jeszcze większy ból i cierpienie.Ona wiedziała wszystko o mnie,ja o niej.U mnie matka,u niej ojciec...nie tak jak trzeba.

Witaj studencie :) Witaj Dziewczyno od od niedobrego chlopaka :) Witajcie wszyscy :) Tak bardzo chcialam zawsze ,zeby szczescie przyszlo do Was ale to nie jest tak, ze zawsze wszystko jest dobrze. Czasem sami przyczyniamy sie do tego, ze nam nie wychodzi. Student jest za dobry i pokazuje to odrazu dziewczynie. Dziewczyna od niedobrego chlopaka naiwnie wierzyła w jego zmiane. Wszyscy jestescie wspaniali ale musicie popracować i cos zmienic w sobie by Was ludzie tak nie traktowali. Studencie przypomnial mi sie moj brat, poniewaz tak samo mial z kobietami jak Ty. Jechal setki km, 600 zdaje sie, na sam koniec polski. Gdy juz dojechał , zadzwonil do drzwi a ta jemu tekst ze idzie z kolezanka na dyskoteke i zeby wracal do domu, nawet nie zaprosiła go na herbate. Latala za nim cale lato a jak wrocila z wakacji totalna zlewka. Poznal dopiero swoja zone pozno, kolo 30 tki. Dziewczyno od niedobrego chlopaka , jezeli widzisz ze z facetem cos nie tak to odrazu daj sobie spokoj. Pisalam Ci milion razy, ze kobieta musi czuc , ze jest wazna dla mezczyzny, on musi okazywać jej, ze tylko ona sie liczy dla niego a nie koledzy od wciagania narkotyków ( bo on tak robil ) . Teraz musisz meczyc sie ze skutkami własnych wyborów , cale zycie to bedzie sie ciągnęło, bo macie dziecko wspólne. I albo dogadacie sie dla dobra dziecka albo bedziecie drzec koty zawsze. Proponuje to pierwsze. Pamietaj ze dziecko tez pragnie milosci ojca i nie zabraniaj całkowitego izolowania od ojca, taka walka o dziecko nic dobrego nie przyniesie. Musisz madrze teraz podejsc do tego, chyba ze on jest narkomanem i sad nie pozwoli jemu i ograniczy kontakt z dzieckiem. Na to musisz miec dowody, nie wystarczy tylko mowic w sadzie, sad wymaga dowodów. Pozdrawiam Was serdecznie

Studencie moze zle odebrales to co ona mowila. Moze chce byc z toba ale musi miec tez czas na nauke. Jeszcze raz teraz przeczytalam Twoj post . Napisales ze twoja matka i jej ojciec ... no wlasnie , czyli byla nic porozumienia miedzy Wami, moze chce sie spotykac ale nie tak czesto, bo jednak studia to i trzeba sie przyłożyć , moze za bardzo wziąłes to do siebie to co powiedziala :) chcialbys byc ciagle przy niej i moze to troche ja przytloczylo. Potrzebujesz milosci i bliskosci i to naturalne ze chcialbys ja czesto miec przy sobie ale ona widocznie ambitna i nauka wazna dla niej :) moze nie wszystko stracone , warto porozmawiac z nia studencie :) porozmawiaj z nia, nie przekreslaj odrazu kobiety. Zauwazylam ze czesto szybko przekreslasz. Przemysl to, prosze. Latwo jest Was rozszyfrować po tym jak piszecie :):)

Tak wiem zdaje sobie sprawe, ostatnio przyznal sie sam ze dalej jaral i nic mi o tym nie mowil. Nie interesuje mnie to, choc jesli uprzykszalby mi zycie to zawsze mozna go poddac na badania i wtedy wykaza co ma we krwi. Na razie idziemy ugodowo bo ma placic mi na reke. Nie chcialam biegac po sadach brakuje mi czasu. A co do studenta nie poddawaj sie, walcz o nia :) skoro cos zaiskrzylo musialo byc prawdziwe. Jesli dalej nie pojdziesz to nie dowiesz sie czy warto bylo czy nie. Dobre sa tez portale randkowe typu sympatia ostatnio moja kolezanka poznala tam fajnego faceta z okolicy. Ale to nie dla mnie ja juz nie mam zaufania przez internet. Mialam milosc kiedys poznalam przez czat, mieszkal w tym samym miescie co ja. Chcial mi sie oswiadczyc, udowadnial ze mnie kocha. A ja bylam glupia nie wiedzialam czego chce, przez to sie klocilismy. On byl o mnie zazdrosny bardzo. Cale dni moglismy przebywac ze soba. Dawno przepadlo. Kilka razy wracalismy do siebie az przestalo. On spotkal dziewczyne maja teraz dziecko o rok starsze od mojej corki. Dokladnie to syna. I czesto patrze na niego na fejsie ogladam jego zdjecia i czuje tesknote :) Nosze go w sercu on z reszta chyba mnie tez podobalam mu sie i jak probowal z kazda inna zalowal bo wiedzial ze tylko ja sie licze. Tez mu sie uklada bo uklada ale nie bardzo. Kontaktu nie ma od pory rozstania. A zagladam do niego z ciekawosci zwyklej

Widzisz teraz zrozumialas i przypomnial Ci sie ktos dla kogo bylas wazna , ale wtedy go nie chcialas, wiec nie mozna za nim tesknic. Skoro nie odpowiadał Ci wtedy, to czas o nim zapomniec, no i tak bys z nim nie byla. No i nie warto obserwowac go na fb, po co masz sie zle czuc. Teraz ma inna, jest zajety :) nie masz juz do niego prawa :)

Tak jest ale lubie czasem powspominac i nic wiecej. Wtedy polepsza mi sie humor i nabieram wiecej optymizmu patrzac w przyszlosc.

Gdybysmy byly z innymi to bysmy zalowaly ze nie bylysmy z tymi i tak to wlasnie jest. Moze z tamtym byloby ci jeszcze gorzej i wtedy bys marzyła o tym z ktorym masz dziecko. Skomplikowane to zycie. Tez kiedys wybrałam innego ktory okazal sie psychiczny i tesknilam do innego ktorego wczesniej nie chcialam i dlatego wiem co czujesz ale wiem tez , ze mozna zrobic jeszcze gorszy blad próbując chciec byc z tym ktorego nie wybralysmy i dlatego tak sie mądraluje bo nie chvialabym zebys weszla w takie gowno jak ja i sie ponizyla :) lepiej juz isc do przodu i zakochac sie w innym nowym mądrym poważnym odpowiedzialnym panu :)

Tak nie przeszlo mi przez glowe zebym miala wracac z powrotem do starych zwiazkow. Chce zamknac swoj rodzial i zaczac nowy. Nie szukam na sile jesli bedzie mi pisane z kims byc to pojawi sie ta osoba. :) Jak Wam mija wieczor? Ja spedzam go z kubkiem cieplej herbaty i dopiero co udalo mi sie uspac malenstwo.

milosc napijcie sie wodeczki i odwidzi sie kazdemu idzie do klubu powyrywac spedzic noc i juz

20:11 hahahahaha jakis usmiech zagościł na temacie , fajnie czytac

Ty i malenstwo jestescie najwazniejsze :) musisz to sobie zakodowac :) a jesli juz z kims byc to z dobrym człowiekiem.

rozzalone serce chciec przeplynac ocean dla kogos kto nie przeskoczylby nawet dla nas kaluzy jakie to madre. co na zlamane serducho polecicie? alkohol mnie zatraca i nie pomaga probowalem jak on mnie w******** l a zyciowo miala sie odezewac i odstawila jak pionka czuje sie jak smiec

Witaj :) Na złamane serducho od zawsze polecana jest nowa milosc :) Sprawdzone potwierdzone :)

Mysle ze ona powinna czuc sie jak śmieć a nie ty

Gdzie poznac nowa o to pytanko

Ja od zlego chlopa tez ma pytanie. Otoz dziecko ma juz 3 miesiace i skoro on by podal mnie zeby ustali widzenia. Powiedzcie mi jak to jest? Ja uwazam, ze jest zbyt male i nie bede dawala jej samej zwlaszcza jemu. Widzen nie zabraniam ale musi byc moja obecnosc

Odpowiedz na pytanie nr 1 :) Poznac mozna wszedzie , tylko nie szukaj na necie typu sympatia czy cos tam podobnego ;) Tylk musisz pamiętać by szybko nie rezygnować z dziewczyny bo.... kazdy ma jakies wady :) kazdy mezczyzna i kazda kobieta ;) wazne by znalezc wspólny jezyk , by sie fajnie zgadzać . Nie jest latwo zaakceptować czyjes wady i trudno z nimi zyc , dlatego niektorzy musza dojrzeć do stałego zwiazku , poczekac i nawet nie próbować nazywać siebie nieudacznikiem czy przegrywem czy cos podobnego :) kazdy ma wartosci i w kazdym jest cos pieknego i nie wolno siebie skreślac, jest nas wielu ale jak jeden, kazdy jeden czlowiek, jestes jak kazdy i nie mozesz myslec ze jestes gorszy od kogos innego :) od jakiegos biznesmena czy profesora czy wysoko postawionego goscia :) to jest twoje zycie i przezyj je jak tylko mozesz najlepiej i badz z dziewczyna dla ktorej bedziesz wazny :) z tym oceanem i kaluza to byl piekny tekst :) Pozdrawiam . Znana z tematu od poczatku :)

Pytanie nr 2 :) Widzenia napewno beda :) dla dobra dziecka sad pozwala na widzenia ojcu nawet jak ma cos za uszami. To jest albo w twojej obecnosci albo kuratora. Jesli kuratora to musza byc dowody, ze ojciec pije ćpa czy inne rozne takie. Szkoda ze nie dogadaliscie sie, poki dziecko male to nic nie rozumie a gdy bedzue dorastac moze je spotkac wiele nieprzyjemności ze strony ojca. Duzo zalezy od sedziny i od tego tez jaka dzieli cie odleglosc z nim. Jesli blisko to moga to byc wekendy , jesli daleko to co drugi wekend, zalezy od wielu rzeczy. Kazda rozprawa jest inna. Pozniej poszukam jak postarać sie by dziecko bylo tez w twojej obecnosci podczas widzen. Pozdrawiam

Link dla dziewczyny od niedobrego kolesia :):) http://www.rozwodowy.pl/male_dziecko_a_kontakty_z_ojcem_poza_domem_i_bez_matki,272,p.html

Oj chyba linku nie odczytasz, jakis blad, poszukam innego