Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość remix remix

miłość zabija

Polecane posty

Gość gość
Piekne posty i jeden jest chyba innej dziewczyny, ktora ma chlopaka na odleglosc. Dziewczyno ktora ma córeczkę, duzo napisalas teraz o nim, teraz wiemy wiecej. Dobre ma cechy a ma tez niebezpieczna cechę ktora cale zycie by cie dolowala. Słowo do dziewczyny w*********j jest niedopuszczalne i inne zachowania o ktorych pisalas. Jezeli oboje jestescie nerwowi to bedzie rozpalal sie ogien nienawiści. Sa dziewczyny po ktorych to spływa jak po kaczce, ale sa wrazliwe , ktore nie zniosą wyzywania poniżania i manipulacji. Pisalas ze tez potrafisz byc wybuchowa, z jednej strony dobrze bo sie bronisz ale z drugiej strony to moze to jego prowokowac do dalszej klotni. Jedno musi zapobiegać i gasić kłótnie. Pisze Tobie w ten sposob bo sama wiele doświadczyłam. Mialam takiego ktory lubił sie klocic , lubił konfrontację i napięta atmosferę. Wiesz co robilam ? Zmienilam odrazu temat. Gdy on podnosil glos to ja nagle milym spokojnym tonem odwracalam jego uwage od jego nerwowego potoku toksycznych slow. Glupio mu bylo wtedy ,widzialam po minie. Potrafił krzyczec wszedzie , w samochodzie nawet bez powodu. Boje sie jezdzic nocą i nie lubie szybkiej jazdy. On to wiedzial a mimo tego jezdzil szybko w nocy . W dzien spokojnie ale gdy skaś wracalismy to chcial szybko dojechac. Wyprzedzał trzy tiry naraz . Niby droga byla pusta ale ja sie balam. Byl znak uwaga zwierzeta a ten ze zwierzeta sa wszedzie , a ja na to ze tutaj skoro znak to szczegolnie lataja przez droge. Powiedzialam spokojnie a ten zaczal nerwowke. By skonczyc jego nerwowke to np spokijnie zeszlam z tematu i zapytalam o cos, co by go zainteresowało. Kiedys gdy bardzo byl niedobry to powiedzialam ze bylo wiele sytuacji ze ja zapobieglam i ze zawsze ratowalam od klotni i wtedy bardzo na niego nakrzyczalam ( bo juz przekroczylam prog wytrzymalosci) tak sie darlam jak nigdy, nawet nie wiedzialam ze tak potrafie, sama sobie sie dziwilam. Patrzyl sluchal usmiechal sie gdy sie darlam, darlam sie po cichu i bylo nawet mieso. Cos powiedzial to ja jeszcze ostrzej. Wyszlam z domu do pracy, po kilku godzinach przyjechal do mnie. Podnioslam glowe zza biurka i patrze stoi on, przestraszylam sie , nie spodziewalam sie zobaczyc wielkiej czarnej postaci. Wszystko odeszlo, zal odszedl , bylam mila i ciepla jak dawniej i zaluje bo moglam go olac wtedy . Zobaczyl ze jestem slaba i nerwy jego powróciły znow. Powiedzial ze zle mu samemu w domu. Wyczulam ze przyjechal bo glupio mu bylo ze zle sie zachowuje i bal sie ze odejde. No ale ja dalam mu poznac ze mi przeszlo. A wtedy powinien ponieść dluzsza kare. Nie bylismy dobrani. Ja potrzebowalam spokojnego opanowanego mezczyzny. On potrzebowal kobiety , ktora by nim potrzasnela ostro. Pochodzi ze złej rodziny, ojciec bil dzieci i matke, ojciec bardzo nerwowy. Zdradzal ja, ona miala pretensje i za to dostawała. Straszna rodzina. U mnie w domu bylo spokojnie i ja nie potrafie zyc tak by w domu bylo napięcie. Nie potrafie wyzywac ani wywoływać klotni. Nie potrafie nie odzywać sie dlugo. Pozniej napisze dziewczynie, ktora poznała na necie. Moj tez byl poznany na necie i to byl moj najgorszy wybor ze wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdaje sobie sprawe z tego wszystkiego. To ze ciagnie mnie do niego jest silniejsze ode mnie. On byl pierwszym facetem z ktorym bylam na tak dlugo, inni wczesniej tez mnie ranili bo nie pasowalismy do siebie pod wieloma wzgledami, roznica charakterow. Przy tym czulam, ze zylam. Nikt mnie nie zabieral nigdzienigdy, to mnie uszczesliwialo, jego dobre gesty. Znioslam wiele boli przykrosci, ale po przemysleniach chce sprobowac ostatni raz sie postarac. Jesli mnie odepchnie zreygnuje raz na zawwsze. Moze jak sie nie bede intetesowac odzywac zrozumie. Choc ja jestem pamietliwa i juz wtedy nie chce burzyc tego co na nowo zbuduje. Chce zyc pelnia zycia jesli mi nie wyjdzie z nim, chce zapewni najlepsze dziecinstwo dziecku i p;rzedewszystkim wyszalec sie poznac moze nowego towarzysza o ile do mnie przyjdzie. Juz wtedy latwo nie dam sie podejsc. Bede go musiala sprawdzic cjaki bedzie. Nie chce przelotnych romansow. Nie ciekawia mnie. Zobacze co wyjdzie, jak go spotkam najpredzej to porozmawiam osttatni raz. Nie lubie czekac. Masz racje on powinien o nas sam zabiegac. To jest niewyobrazalne ze kobieta musi stawac jak ja na glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ci powiem tak :) gdy facet mnie skrzywdzi, ponizy , zwyzywa to szans na zbliżenie fizyczne juz nie ma. Spotykasz sie z mezczyzna np pierwszy raz i on na tej juz randce cie obraza i poniza, to czy z takim gostkiem mialabys ochote na seks? No ja nie i pomysl ze po jakims czasie mezczyzna zaczyna cie ponizac wiec i wtedy ja zaprzestaje miec ochote z nim na seks. Blokuje sie na ta osobe. Z tamtym tak bylo, mowil ze nie jestem juz kobieta bo nie chce z nim seksu, nie rozumiał ze jego zle zachowanie powoduje ze mnie traci i stracił . Nie pojde do lozka z kims kto traktuje mnie jak gowno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem to w jednym zdaniu. Nie wybaczam facetom. Nie mam nikogo. Bede z tym kto nie bedzie mnie obrazal i ktory nie bedzie spokojny. Odrazu rzuce gdy poczuje poniewierke. Gdy poznam odrazu powiem, ze jedne tylko obraźliwe słowo albo podniesienie glosu to koncze znajomość. Ten byl idealny na poczatku, pozniej sie zaczelo jak to zwykle bywa i powiedzialam koniec. Wróżka tutaj na kafe powiedziala mi cala prawde, słowo w słowo. Bylam w szoku. Podalam tylko nasze imiona i daty a ona odpowiedziała mi tak ze mialam ciarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialo byc : ktory bedzie spokojny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda ze to mezczyzna powinien zabiegać o kobiete i troszczyć sie o rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad ta wrozka placi sie za to?Sama bym skorzystala z takiego czegos. Jak on zle sie zachowywal lub podnosil ton glosu na mnie ja juz w sobie mialam blokade nie odzywalam sie i koniec. Nie pozwalam sie zblizyc i sie nie odzywalam. Wolalam przemilczec. Nie bede jakims pomiotem dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekam na piatek, sprobuje zeby wiedziec na czym stoje jesli koniec ok jesli cos sie odmieni cudem zaryzykuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli czlowiek chce zdobyć serce drugiej osoby, nalezy mu wejrzec w jego mysli, poznac najdrobniejsze najmniejsze radosci i smutki. Zdobyc zaufanie oraz poczuc rytm jej serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milosc jest przereklamowana.. ciagle wymagania, ograniczenia, zazdrosc, uginanie sie, poswiecanie i to wszystko w imie czego tak naprawde? uklady sa lepsze, dramatyczne uczucia to przezytek. Milosc i chemia nie powinny istniec, kazdy powinien zyc sam dla siebie i tylko za siebie byc odpowiedzialny, kopulacja tylko dla rozrodu, gatunek ludzki powinien skupiac sie jedynie na dobrobycie i rozwoju swiata. Milosc jest glupia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro napisze gdzie mozna znalezc ta wróżke. Nie płaci sie :) to jest w tematach tutaj na kafe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazlam tytul tematu " Wroze na forum" wróżka to Diana. Widze ze dlugo jej nie bylo ale jest wspaniala i mila. Trzeba byc mila grzeczna i taktowna dla niej :) Byl tez pan na forum , to samo mi pisal co ona. Jego jutro znajde ale jego temat chyba dawno sie zatrzymał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pozwalajcie by facet krzyczał na was. Odrazu mówcie : nie krzycz na mnie, nie masz prawa krzyczec na mnie, w moim domu sie nie krzyczy itp. Ja zawsze mowilam : w tym domu ma byc spokoj, nie pozwolę na patologie w moim domu, idz wykrzyczeć sie na pole, w moim domu byl spokoj i tego wymagam a jak nie podziała to powiedz jedno magiczne słowo : w*********j. W taki sposob by nikt nie słyszał z rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo madre rozwiazanie. Ja tez zawsze mowilam nie podnos na mnie glosu a zwlaszcza juz w towarzystwie innych osob. Sama nie wiem czy go pytac jutro czy nie o to czy bedziemy jeszcze razem. Zglupialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci nie lubia takich pytan, poczekaj co sam powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli mam puscic wszystko i milczec? chcialabym wiedziec na czym stoje. bo moze juz nigdy sie nie odezwie. jutro do jego matki mamy jechac razem z mala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co jesli nic na ten temat sie nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On powinien zaopiekować sie wami a ty nie powinnas prosic sie o milosc i opiekę . On jest niedojrzaly i dziwie sie jego matce ze nie potrzasnie kolesiem. Bardzo sie dziwie. Ja wszystko bym oddala za szczescie mojej corki i jej narzeczonego i na miejscu jego matki to bym ciebie i malenstwo na rekach nosiła a nie tak jak ona probuje was rozdzielać.!to jest chore !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten durny koleś i jego durna mamusia tracą najpiekniejsze chwile z dzieckiem. Kazdego dnia maluszek coraz bardziej sie rozwija i to sa piekne chwile jak widzisz jak uczy sie nowych rzeczy, gdy poznaje swoje cialko i gdy sie usmiecha i gaworzy. Kiedys bedzie tego żałował. Moglabys mu to wszystko powiedziec ale taki czlowiek jak on nie kuma o co chodzi, jest tępy. Sory ze go wyzywam ale chyba zasluzyl na to. Traci kazdy dzien i nie rozumie ze to jest piękniejsze niz nawalanie sie prochami i alkoholem z popieprzonymi kolezkami. Nie jest juz gimnazjalista ani licealista by tak sie zachowywac. Nienawidze go znow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Jestem za Twoimi slowami, mamie takie samo zdanie. Wieczorami modle sie i nasuwaja mi sie lzy do oczu gdy pomysle, ze wszystko jest tak jak byc nie powinno. Jest mi przykro. A nad ranem stwierdzilam nie bede juz prosic o nic ani zawracac sobie glowy tym palantem, nie mam sil. On wyrzucil mnie ze swojego zycia, raz postawilam krok teraz on powinien. Z reszta nie zalezy mu nawet zeby chocby na ostatnia wiadomosc mi odpisac albo glupie'' czesc do jutra''. Nie bede marnowac czasu. Czas pokaze co bedzie.Najwyzej w nie w pore sie obudzi, gdy juz bedzie ZA POZNO. I nasunal mi sie taki cytat na mysl. Jesli cos sie kocha trzeba puscic wolno jesli wroci jest twoje jesli nie nigdy nie bylo. I to jest prawda. Mu tylko przyjemnosci byly w glowie nic wiecej. Coreczka z dnia na dzien rosnie, gaworzy, ostatnio przy zabawie z nia tak glosno sie usmiala az nie moglam uwierzyc, ze to juz :) najpiekniejsza chwila jak i ta w ktorej zobaczylam ja pierwszy raz oraz uslyszalam krzyk malenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cwany wie ze jedziemy do lekarza nawet nie zapyta o ktorej ma po nas podjechac... zalosny typ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiscie zalosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej bedzie jak bedziesz dumna i pokazywała mu swoja pewność siebie i wartosc swoja. Niech mysli palant, niech zacznie myslec wreszcie zalosny człowieczek. Gdy sie spotkasz zachowuj sie jakbys kolege spotkała , niech nie zauwazy, ze oczekujesz na jego powrot, niech nic nie zauwazy, badz neutralna, ani bardzo mila ani wsciekla . Totalna obojetnosc. Ty juz swoje zrobilas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz po lekarzu jak i po spotkaniu. Z corcia w porzadku. Zachowalam sie normwlnie jakby byl moim znajomym. Tak samo normalnie roznawialismy opowiadal sam co u niego nie dopytywalam. Corke trzymal na rekach cos tam do niej powiedzial. Opowiadalam mu ze juz taka fajna ciekawi sie wszystkim usmiecha sie smieje zndnia na dzien rosnie ale po nim chyba to splywalo bo tylko glowa kiwnal. Nic wiecej. Powiedzialam zeby sobie nie myslal ze cos oczekuje moze ze wkrotce zabiore reszte swoich rzeczy. Popoludniu do jego matki mam jechac. Obojetnie sie czulam. Dalam mu prowadzic wozek zajac sie chwile mala zeby ja ubral potrzymal. Ludzie jak ludzie patrzyli chyba widzieli ze osobno idei nie mamy kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mowilam mu o nas. On tez nic na ten temat. Przeminelo z wiatrem... tak sie skonczylo i mialo byc najwidoczniej :) watpie by mu zalezalo kiedykolwiek jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze sie zachowałas :) zobaczymy poczekajmy co dalej bedzie robil . Tak milo mu opowiadalas co malutka juz potrafi a on tylko glowa kawal kiwaczek cholerny. No zobaczymy, moze zycie mu tak dokopie ze pomysli o Was. Tylko ze wtedy moze byc juz za pozno :) A przepraszam ze zapytam ( ale to wazne jest) jak układał wam sie kontakt fizyczny. Pytam bo on sie zachowuje dziwnie jakby chcial cie totalnie unikac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kontakt fizyczny masz na mysli sprawy lozkowe? Bo nie wiem czy o to chodzi. Ale jesli tak to dobrze nie zdarzalo.mi sie odmawiac. Razem tez to robilismy zanim zakonczyl ze mna. I obawiam sie ze dla niego nir mialy znaczenia moje uczucia... i czuje sie wykorzystana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie mu tego nie wypominalam skoro go nie obchodze :) wieczorem opisze sytuacje jak bede u siebie jak bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje za odpowiedz :) czyli z bliskoscia sie bylo problemu. Czyli najwyraźniej facet cie nie kocha i nigdy nie kochal. A moze ma jakas na boku o czym nie wiesz Bo oni tez w takiej sytuacji tak potrafia sie zachowywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam glowe pelna... Myslalam, ze wybuchne i wyjde z siebie albo wykituj******abka od siedmiubolesci.. nic od urodzenia dzieciakowi nie kupila ani paczki mleka ani paczki pieluch ani do ubrania nic kompletnie. Nie moglam patrzecco oni robia do mnie o kilka rzeczy sie zapytala i juz. Z gosciem tez tylko gadka co ma zrobic i juz. W niedziele chce ja znowu zobaczyc.Stawiali ja na nogi, ze ma chodzic,ciagneli za rece do siebie.. az musialam zwrocic uwage. Niedosyc, ze mam nadcisnienie to tak we mnie sie gotowalo. Nic dziecku nie dadza ojciec to samo. OD poltora miesiaca nie daje mi pieniedzy. Ledwo co weszlam to ona juz do zdjec sie zabrala i nagrywania filmow.. z reszta w szpitalu jak ja zobaczyla to tez odrazu telefon i te sztuczne zdjecia... do mnie smsa tez nie napisze nigdy zeby zapytac co u dziecka. zaraz opublikuje na fejsbuku jaka to szczesliwa babka. dziecka nogi do buzi swojej wkladala. Brak mi slow. Przy nich nerwowa sie zrobilam dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×