Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość remix remix

miłość zabija

Polecane posty

Gość gość
To prosze moze napisz mi jak to jest bo nie chce dawac niemowlecia samego do niego. A o sadzie to chcebtylko zabezpieczyc sie w rszie czwgo. Poki co nie zapyta co u dziecka moze gora 2 3 razy co u niej pojawilo sie. Chce byc z noa jak najdluzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duzo czytalam o tym i napisze od siebie tylko tyle , ze jesli koleś nie interesował sie dzieckiem, nie jest bardzo związany z dzieckiem ( to sie nazywa ze nie bylo więzi w przeszlosci : prawne stwierdzenie ). Sad bedzie ciągnął go za jezyk, co dobrego robil dla dziecka, obawiam sie, ze nic, co dla ciebie jest korzystniejsze. A po drugie to kazda sprawa jest inna i to zalezy od wielu rzeczy. Jest darmowy prawnik w urzedzie, mozesz sie poradzic takiego prawnika. Nie sa to proste mile rzeczy ale skoro juz postanowilas miec z tym człowiekiem dziecko to musisz ponieść tego konsekwencje. Wszyscy tutaj doradzali ci nie zadawanie sie z nim. Szczerze powiem, ze zycie twoje nie bedzie juz nigdy tak naprawde szczesliwe, chyba ze pogodzisz sie z nim i odpowiedzialnie podejdziecie do zycia oboje. Samotnej matce z dzieckiem jest niesamowicie ciezko. Wszyscy tu wiedzieli jaki on jest a ty poszlas w to i nie moge tego zrozumiec, na własne zyczenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wiem.. dla dziecka co on mogl zrobic nie powiem bo kupowal mleko i pieluchy ale bardzo rzadko dopiero gdy go prosilam. Ubrania wszystko to moja zasluga. Wyprawke do spzitala kupil. Niestety calymi dniami ja z nia siedzialam, wychodzilam na spacery a on moze byl na jednym. Karmilam, mylam wszystkie takie rzeczy ja. Prosilam zeby w nocy chodzil mi robic mleko. Nie mam pojecia. Napisal mi wiadomosc ostatnim razem ze mysli ze zostanie tak jak jest. Jego mamuska, babka i rodzinka goruja nad nim. On jest za nimi niz za mna. Klamal w oczy ze mnie kocha nie chce ze mna byc ze wzgledu ze tyle razy sie klocilismy. Ale te klotnie byly o blache rzeczy naprawde. Brak porozumienia w decyzjach. Ja swoje on swoje. A kompromisy mu nie odpowiadaly. Nie chce dziecka rzucac po katach i jej na pewno mu nie dam bo nie zapyta co u lekarza czy jestem czy wogole bylam. Jak sie czuje. Nie wiem dorosly facet a takie rzeczy. Bylam w ciazy balam sie samotnosci. Wiem ze jest ciezko mam pomoc od osob z mojej strony. Ale w nim czulam oparcie bliskosc mimo wszystkiego. Dobrze nam sie razem mieszkalo choc pod jednym dachem z jego babka ktora moncila ale gdy wyjechala sytuacja sie polepszyla. Te klotnie tylko meczyly od czasu do czasu. Prosilam zeby przemyslal sprawe i mial na drugi dzien dac odpowiedz to milczal sama sie dopytywalam. Nic mu nie odpisalam po odpowiedzi ze mysli zeby tak zostalo. Nie bede o zwiazek prosic ani sie ponizac. Powiedzialam ze ma mi placic co miesiac. Nic dla tego dziecka nie zrobil. Zawsze somochod byl wazniejszy jego naprawa paliwko i splacanie rat. i cala kasa szla. a najwiecej ja kupowalam bo to jedzenie dla nas,dla dziecka potrzebnerzeczy... Jak sie odezwie wezme go pociagne do odpowiedzialnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za taki chaos w moim pisaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milego dnia Wam zycze kochani :) Moze facet sie ogarnie :) moze poczekaj jeszcze i staraj sie zachowac spokoj, spokoj cie uratuje. Musisz byc dzielna i zdrowa dla dziecka. Z czasem facet moze byc lepszy, moze przemysli i zrozumie co jest najwazniejsze w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym miala syna to bardzo duzo bym jemu tłumaczyła. Duzo od matki zalezy wychowanie dobrego chlopaka. Znalazlam na necie taki tekst : Syn pyta taty gdzie znalezc dobra dziewczyne a ojciec na to : nie skupiaj sie nad tym by szukac dobrej dziewczyny , sam staraj sie byc dobrym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam takie marzenie zeby sie zmienil zeby nas pokochal prawdziwa miloscia docenil szanowal i zeby zmienil nastawienie zachowanoe i wydoroslal bo juz pora. Zaczekam tak jak mi podpowiadasz. Poki co brak odezwu. Dziekuje ze Was mam, slowa od Was podnosza mnie . Gdybym mogla tylko jakos sie odwdzieczyc :) zycze milego weekendu i bede zagladac tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samej jest naprawde ciezko, czasem nie wiem gdzie mam rece wlozyc. Mama sama denerwuje sie i ich wyzywa w duchu. Dziecko do zabawy by chcieli i do robienia zdjec. Nie wyobrazam sobie co maja w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zycie ma mnostwo zakretow jak rzeka wazne by nie oceniac po wygladzie bo bogate serce moze kryc sie pod nedznym plaszczem...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miejmy nadzieje ze chlopak sie ogarnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz niczym sie odwdzieczac i nie mysl o tym :) po to tu jestesmy by wspierac innych i nas to cieszy. Fajnie ze zdecydowałas poczekac na niego, na jego ogarniecie, bo taka twoja decyzja moze wpłynąć dobrze na dziecko w przyszlosci. Jezeli czasem sie denerwuję to tylko dla twojego dobra :) takie uwagi tez moga zmienic twoje nastawienie do sytuacji. Poczekaj w spokoju i nie zabiegaj o niego teraz ( to ma byc gra ) zobaczysz jak bedzie sie zachowywał jesli odczuje ze go olewasz, nie dzwon, nie pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sama nie pisze i nie dzwonie odpuscilam. Poczekam na jego ruch. Bede Wam pisac jrsli cos sie ruszy. Nie moge pokazywac juz ze mi zalezy. Raz zawalczylam to odrzucil i dal odpowiedz zeby zostalo jak jest. Moze tez czeka zeby odpoczac i od nowa zaczac. Albo nie bedzoemy juz nigdy. Nie wiem wlasciwie. Mozna duzo opcji wymieniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyciszylam sie i trzymam spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama podsunela mi pomysl. Powiedziala, ze moze nie odzywa sie bo cos kombinuje. A ja nie powstrzymalam sie i wyslalam smsa czy wogole wie ze ma corke i nie zapyta sie czy jest zdrowa czy cos potrzebuje. Nie odpisuje. Ale bynajmniej moze tez byc moje zabezpieczenie jakby chcieli mnie oczernic , ze moze nie chce zeby z dzieckiem sie spotykal co jest nie prawda. Od teraz cicho juz siedze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotkalismy sie dzis zeby zobaczyl mala mial przemyslec bo pytalam jak sobie to wyobraza ale nie dal zadnej odpowiedzi.Mial mala zobaczyc myslalam, ze dluzej bedzie chcial z nia posiedziec a tu tylko mu wystarczylo okolo godziny.. bo do mamy jechal na obiad. Zawiedziona jestem. Umowilismy sie ze bedzie mi placil na reke.Ktos do niego zadzwonil to odpowiedz ze moze pozniej sie spotka bo siedzi z ''dziewczyna i dzieckiem''. Pytalam go czy chce normalnej rodziny czy nie. To odpowiedzial ze ma byc tak jak jest. jak chce to moge ja dawac dziennie na godzinne to sie nia zajmie, zebym mogla cos zrobic. Albo jak bede chciala to moge przyjsc tam i spac.... Nie rozumiem nic z tego. Nie chce byc ze mna bo nie chce juz klotni. Nie pomysli przyszlosciowo. Nie wyrazi sie konkretnie tak jak ja tego oczekuje. Ciagle ja walcze. Powiedzial ze to ze tak jest to jestesmy jego rodzina. i ze wysiadalam ze samochodu to koniec rozmowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tygodniu bedzie chcial sie spotkac jeszcze raz zeby pojechac do matki. Nie wiem czy on mnie odklada czy co ma to oznaczac. Moze ktos zinterpretuje go. Lzy mam w oczach. On ulozy sobie zycie na bank. Pozna kogos juz dzisiaj oznaczyl ze zapisuje sie na kurs jezyka bo chce wyjechac za granice do roboty gdzie przebywa jego rodzina. Zapomni o mnie na pewno o corce tez zapomni. Zapomni ze istnialysmy i nam tak bardzo zalezalo.Pytalam czy mu odpowiada tak jak jest a on ze tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypomnialo mi sie jak rok temu dokladnie 11 listopada mialam ostatnia miesiaczke hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doszedłem do wniosku,że muszę znaleźć sobie kilka lat starszą partnerkę(nie kilkanaście,a kilka),bo moje rówieśniczki są zbyt dziecinne,żeby poważnie zaangażować się uczuciowo-student.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te torie sa takie, ze starsze kobiety wola mlodszych bo to niektorzy z nich okazuja sie bardziej dojrzali niz starsi. A mlodsze z kobiet wola starszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50 % to osoby samotne to nie jest cos co powinno byc uznawane za normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo swiat oszalal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starsza ? To chyba raczej niedobry pomysl. Starsza bedzie chciala rządzić i przydepcze cie psychicznie. Lepiej taka w swoim wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co piszesz to koleś ewidentnie cie zbywa. Nie narzucaj sie jemu. Nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbywa.. czyli myslisz, ze to juz prawdziwy koniec? czy moze mnie tak trzyma na probe zeby odpoczac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze nie bedzie robil ci problemu i nie bedziesz musiala spotykac sie z nim w sądzie. Oni na poczatku tylko straszą szaleją a pozniej im przechodzi. Jesli bedzie chcial zobaczyc dziecko to mu nie zabraniaj i nie pisz takich smsow ktore mogłyby ci zaszkodzić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma dobrze ci radzi ale pisz w inny sposob a nie ze nie interesuje sie czy cos takiego . Nie moga smsy zawierać pretensji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam dzwonilam do niego ostatnio czy nie zapomnial ze ma dziecko bo nie wykazywal sie zadnym odezwemi powiedzial ze chce sie spotkac. Krotka chwila skoro nie widzi go od pol miesiaca to dziwna sytuacja dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zabraniam mu sie spotykac. Wie ze do pewnego czasu chce byc przy spotkaniach. Do sadu to raczej nie ma odwagi by mnie podac. Najgorszym ciosem jest ze cale wychowanie i robote przy dziecku zwala na mnie. Nie pomysli ze dziecko potrzebuje go na codzienien a nie jako ''weekendowy tatusia''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie umiem sie wyleczyc z niego. Ja mysle o byciu naszej trojki razem a co on w glowie ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadaje sobie non stop pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×