miłość zabija

hahaha... ja juz wszystko widzialam dlatego tak mowie ;D to nie pierwszy moj przypadek w podobnym guscie.. ale zaden nic z tego nie mial.. najczesniej dostawali takiego kopa ze pewnie ciezko bylo im sie pozbierac

:)

dziewczyny calkiem normalnych facetow nie ma, kazdy ma cos w sobie czego nie bedzicie lubic, kazdy ma jakas gupia wade, zreszta my tez cos tam mamy glupiego w sobie, ale naprawde idealnych nie ma, ostanio sobie tak myslalam o fajnych cechach u facetow. pelno jest takich cech ale nie ma mezczyzny ktory by mial je wszystkie

:)

nie muszą byc idealnie ale dla mnie liczy się jedna z******ta rzecz=urok osobisty.. tak cecha to jest wlasnie esencja wszystkiego

osoba specyficzna to jakby nie z realnego swiata

:)

urok.... tak urok musi byc z******ty, inaczej zwiazek nie bedzie udany, bedzie nudny i szybko bedzie sie rozwalac, dla mnie tez jest wazne to cos, ja wiem co dla mnie znaczy to cos, tego nie da sie opisac, nawet sama niew iem co to jest

urok osobisty widac u ludzi czasem juz na pierwszy rzut oka

:)

tak ten facet co cie oblapywal byl odpychajacy, oblapial, mial klejace lapy, jak lepkie rece u zlodzieja, to tak samo on mial lepkie rece do kobiet, napewno nie tylko ciebie tak oblapial, nie ty pierwsza i nie ostatnia

wiem, tak sie wlasnie zachowywal.. dla niego to chyba bylo cos normalnego

tylko ze potem sie okazuje ze ten co ma ten urok i my to zauwazylysmy to i znalazla sie jeszcze jakas inna co to zauwazyla a on chetnie to przyjal, tacy co maja urok to wielu kobietom sie podobaja i jest zagrozenie i dlatego cierpimy

:)

nie wiem czy chcialabym takiegio poznanego w ten sposob

:)

ci z urokiem sa niebezpieczni, kochamy ich ale oni nas rania, bo woelu kobietom sie podobaja i oni to wykorzystuja

z pięknym wyglądem nie, ale poniekąd aparycja jest elementem tego uroku

mi nie chodzi o piekny wyglad, mi chodzi o to cos, to cos nie musi byc piekne, to cos to takie przyciaganie, ja mam pieknego faceta ale on mnie nie pociaga, nie ma tego czegos, ale bardzo mnie kocha

:)

no mi chodzi o to sami, to sie ma w śmiechu i w oczach... w ogolnym sposobie bycia

:)

mialam takiego co mial to cos ale mnie bardzo krzywdzil, wiec teraz wole miec spokoj

moj byly mial to w oczach i usmiechu, byl miloscia mojego zycia, czulam sie przy nim jak no, nie da sie opisac, moze jak w raju albo jak w pieknym snie, tylko ze on chcial by wiele kobiet tak sie przy nim czulo, on wiedzial jaki byc... byl profesjonalny

hahaahah monia mnie rozwalila haah- najlepiej miec brzydkiego faceta haahah rozesmialam sie na glos ahah,

nałożyłam sobie na twarz maseczkę z ciemnej glinki i muszę przyznac żeby bylałbym nawet ładną murzynką ;D

:)

:)

tu sa same fajne dziewczyny, doszla fajna monia, oooo o tej godzinie maseczka? moze ja tez sobie cos naloze na buzie, moze ogorek zielony albo piling enzymatyczny o

z avonu