miłość zabija

wiecie kolezanki, niedobrze jak w zwiazku jest niespelniony seks, wtedy sa nieporozumienia, lepiej zeby dobrac sie w tym tez, bo jak seks nie wychodzi w malzenstwie to jest koszmar, jak on cie pragnie a ty jego nie albo odwrotnie to nie jest dobrze, to sa frustracje, potem pretensje kto wiecej daje seksu kto mniej i takie wypominania, to jes wazne

:)

tak wlasnie, dlatego musi ukladac sie w lozku ale facet tez musi byc mily i dobry a nie tak jak Avii ponizal przy ludziach czy rozne takie tam, tak nie moze byc ze facet poniza i nie szanuje

U mnie przez pierwsze 3 lata było z***biscie i w zyciu i w łóżku, pamietam dobrze jak dawaliśmy czadu, nigdy bym się nie spodziewała ze znajdę w sobie sile na 14 stosunków w ciągu dnia:) i każdy zakończony orgazmem:P to był nasz rekordzik mały:P

zycie jest dlugie, ma duzo dni, i kazdego dnia mezczyzna pragnie swoja wybranke bo wybral taka ktora pragnie a jak ona mowi nie jednego dnia potem drugiego i nastepnego i mysli ze jakos to bedzie, to potem narasta, przychodza wieczory i myslisz sobie ja nic nie czuje ja go nie pragne, co teraz bedzie? jak dac mu seks skoro ja nie chce, skoro pochwa sucha zaknieta na klodke a klucza nie ma do niej:(

14? to ladnie, duzo, to byliscie namietna para, fajnie

to chyba moze nawet moglby byc rekord guinesa

Nie no do rekordu ginesa to nam było daleko:) oby mój przyszły kochanek był z******ty:*

a jaki jest rekord? ktos wiecej wykonal?

a ten ktorego poznalas gdy zerwalas z tamtym to masz kontakt z nim?

ja bym chciala cale zycie czuc namietnosc do swojego mezczyzny, by sie nie wypalic, by go nie krzywdzic i zeby on nie poszedl na inne gdy ja sie wypale, boje sie tego wypalenia, brak bliskosci fizycznej moze skonczyc sie smutnym rozstaniem a potem cala rodzina cierpi, co robic by sie nei wypalic? bo jak na poczatku jest taka chemia to potem moze oslabnac i co wtedy?

:)

ja wczoraj dalam do pieca, opowiem pozniej

ooo czekamy na opowiesci

Monia a ile czasu jestes po rozstaniu?

Pamietam jak kiedyś leżałam długo w szpitalu ok 3 tyg, tak mi się chciało seksu ze jak mój przyszedł do mnie w odwiedzimy to zaciągnęłam go do łazienki i wykorzystałam:) wszystko było by stres gdyby pielęgniarka wtedy nie weszła gdy my akurat wychodzilismy z kabiny:) pamietam to jak dziś zrobila takie wielki oczy i powiedziala "no wstydzil bys się młody człowieku wykorzystywać chora dziewczynę" haha niezłe to było:)

:)

a mnie nigdy nikt nie kochal i nikt nie jest we mnie zakochany

https://www.youtube.com/watch?v=FDjFi0lHO1I

ahhaah ale numer, bo jak ja bylam w szpitalu byla taka dziewczyna tez i ajk przychodzil jej mezczyzna to razem chodzili do lazienek, tam gdzie byly prysznice hahah, siedzieli tam dlugo ahah

to piosenka od kogos czy ktos obcy dal nam link?

to ode mnie piosenka, kobranocka-kocham cie jak irlandie

22.05- moze tego nie wiesz ze ktos cie kocha, ja tez kiedys tak mialam, ze chodzialm smutna a potem ktos mi powiedzial ze mnie kochal cale zycie haah, tego nie wiesz kochana:)

no to dlaczego nikt nie próbuje... jestem wolna, nie brzydka, nie głupia.. przede wszystkim wolna ..nie, na pewno nikt mnie nie kocha.. wokól są same lepsze dziewczyny i ja jestem odstawiana na boczny tor.. moge byc alternatywą ale nikt nie bedzie mnie kochal

aaaa to piosenka myslalam ze jakis haker ahahah,

moze masz glowke spuszczona i dajesz znaki ze nikogo nie chcesz, moze jestes niesmiala i sparwiasz wrazenie niedostepnej, albo jestes domatorka, nigdzie nie chodzisz, albo jestes smutna zawsze i zamknieta zablokowana

nie.. po prostu dla nikogo sie nie nadaje

to chyba sobie wmowilas ze nie ma nikogo dla ciebie:)

nie no, tak serio to chyba naprawde cos jest ze mną nie tak.. ostatnio jeden zerwał kontakt (nie żałuję, nie chcialam go) praktycznie bez powodu...

22.25- a jestes studentka czy licealistka czy starsza pania? bo wiele dziewczyn dopiero poznaje nawet duzo pozniej, jak zaczna juz pracowac, nieraz czlowiek przy tych wszystkich kolezankach czuje sie nikim, bo one takie pewne siebie lalki, wylapuja najfajniejszych a czlowiek taki chodzi niepewny siebie przy nich, jak sie zmieni otoczenie to i zycie sie moze zmienic