Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chce z kims powaznym pogadac

Polecane posty

Gość gość
pilencja,jak to z orientacja?chcesz pogadac o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie pochlebiam sobie myśląc że to do mnie, to napiszę tak. Nigdy nikogo nie oceniam. Może czasami, ale nie potępiam. Mama mojej koleżanki mówiła tak. Co przed siebie rzucisz to przed sobą znajdziesz. Tak ze każdy za swoje dostanie. Ja pewnie też, cz mnie ktoś ocen czy nie. Poza tym mam wrodzoną wyporność na krytykę.A i miła to taka może nie jestem. Ale na pewno szczera. Przez to mam mało koleżanek i trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pilencja a od początku znałaś swoją orientację, czy chciałaś to zmienić przy facecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pilencja
Nie wiem, ale czuje się trochę zaplontana. Zaczęły mi się podobać kobiety!! Dlatego tez napisałam, ze to moze w nas jest ten problem przez który cierpią nasi faceci i związek:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerosc to podstawa.Ja tez jestem zdynstansowana do ludzi,latwo sie nie zaprzyjazniam i mowie wprost,przez co tez jestem oceniana negatywnie.Badz Soba,reszta moze skoczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś chodziłam z chłopakiem który po kilku miesiącach pow. że woli Panów. I że byłam jedyną kobietą która go kręci i chciał to zmienić. Był to cios. Jak to przełknęłam. Zostałyśmy ,,przyjaciółkami,. Może czułam się trochę wykorzystana i oszukana. Ale pogadaliśmy wypłakałam swoje i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pilencja
Spinka- od zawsze upodobali mi się faceci ale od jakiegoś czasu mi się zmieniło.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pilencja-kazda kobieta miewa fantazje,to ze Ci sie podobaja,nie oznacza,ze umialabys,czy chcialabys bliskich relacji.Mnie sie kobiety nie podobaja-sexualnie,ale kilka razy sen mialam z kobieta:pWszystko gra,chyba,ze chcesz takich relacji,chcesz sexu z kobieta...chociaz w zyciu wszystkiego podobno trzeba sprobowac,jesli pozwoli Ci to odnalezc Siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny gośćć
Autorko tematu piszesz: dla mnie bycie zakochana,to pozadanie.Chce tego mezczyzne,kazdego wieczor****ce Jego bliskosci.Przeciez milosc to tez sex czyz nie?Ja jak pisalam,moge z Nim rozmawiac,smiac sie,pic wino,isc na spacer-ale tylko tyle,wiec to jest milosc sadzisz? ... Myśle, że brakuje Ci fajerwerkow. Sex powinnien te fajerwerki dawać. Tyle że seksu to nie wszystko w związku ale bez seksu jest mdły jak potrawa nieprzyprawiona... Stąd myśle Twoje rozczarowanie i dylematy. Mam dwie rady. Być może spadło Ci libido. Gdy brak żelaza kobiecie, ma anemie, zaburzenie krążenia czy wychłodzone nerki wowczas spada libido. Zależy też od diety. Jedz rozgrzewające jedzenie, zupy z ostrymi przyprawami pieprz cayen, imbir, ziele angielskie itd Naturalne afrodyzjaki naszych babć: lubczyk i seler w zupie krem lub w surówkach i tak codziennie. Zobaczysz, że Ci libido wzrośnie. Ponad to nie pij wody mineralnej litrami bo wychładzają nerki i zaburzają krążenie i ma się zimne ręce i stopy. Gotuj na gazie a nie na "prądzie" na płytach grzewczych czy w mikofali - unikaj. Jedz orzechy i migdały. Rób soki w sokiwirówce z wszystkich warzyw razem po kawałku: marchewki, selera, pitruszki, buraka plus pęczka pietruszki i pęczka koperku ale pij taki mix do 1 szklanki dziennie. Zamiast wody mineralnej pij herbatki ziołowe rozgrzewające albo zwykłe herbaty ale z imbirem a kawe czarną przed piciem przegotuj 3min z imbirem, kminkiem i cynamonem. Polacane są kompoty domowe z goździkami i zielem angielskim. Pychotka :) Jesteś w związku małżeńskim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pilencja
Tylko ze może to tez być u mnie chwilowe i nie chce nic z tym zrobić może jak u koleżanki wszystko samo przyjdzie albo przejdzie :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pilencja
Spinka- nie odrzuca, tylko nie pociągają mnie tak jak kiedyś. Zamiast na ulicy rozglądać się za zaletami, rozgladam się za kobietami:o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pilencja
Spinka- nie odrzuca, tylko nie pociągają mnie tak jak kiedyś. Zamiast na ulicy rozglądać się za facetami, rozgladam się za kobietami:o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inny gościu, ciekawe co piszesz. Nie sądziłam że można próbować z takimi problemami od takiej strony:) Ale by było dobrze jakby na takie dramaty ,,korzeń,, imbiru działał. Ale coś w tym jest, ja uwielbiam zieloną z imbirem. I na libido nie narzekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inny gosc:)dziekuje...owszem,jestem w zwiazku malzenskim.Moze i racja,bo moje libido jest zerowe,ale.......kiedy widze mezczyzne,ktory wizualnie mi sie podoba,wtedy...... Moj maz nigdy nie byl w moim typie.Mialam przed Nim faceta w "moim typie"i coz z tego,skoro okazal sie nieodpowiedzialnym.Ciezko to wszystko zgrac,ale i ciezko zrozumiec.Dzieki za wyrozumialosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pilencja a próbowałaś z babką, czy tylko Ci się marzy. Jak nie to spróbuj i sama zobaczysz co Cię tak naprawdę ,,jara,, Tylko jak ty mu to powiesz? w razie czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pilencja,zeby sie przekonac chyba trzeba sprobowac...kurcze,latwo mowic,gorzej zrobic:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, masz dzieci? Z kąt ja to znam. Wszyscy moi byli to nieodpowiedzialni artyści albo coś w podobie. Moja mama jak zobaczyła mojego męża to powiedziała. No nareszcie jakiś normalny. Dzisiaj ta normalność mnie dobija. Taka jest cena wicia gniazdka z ,,bezpiecznym,, facetem. Coś za coś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pilencja
Tylko ze ją się boję z tym co oliwek zrobić i zostanie tak jak jest. Jeśli bym miała mojego zostawić napewno nie powiedzialabym mu o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spinka-nie mam dzieci,nie chcialam z Nim dziecka.Rozumiem,ze potrzebujesz wrazen a nie monotonii.Cos za cos.Stabilizacja kosztem uniesien.Zawsze sie chce tego,czego sie nie moze miec,ot przewrotnosc ludzka:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie o to chodzi, mój partner bardzo mnie ogranicza. Cały czas krytykuje. Po prostu nie pasujemy do siebie. Ja mam wiele wad. ale wolałabym być z kimś kto je akceptuje a kocha za zalety. Ja czegoś takiego nie czuję. Latami starałam się być tgzw. normalna i robić wszystko żeby go zadowolić. Po nieudanych próbach zapragnęłam wolności . Chcę żeby moje życie należało z powrotem do mnie. Mnie blokuje małe dziecko. Co do sexu, jest jako tako. Ale nie w tym mój główny problem. Patriarchat mojego związku mnie dobija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny gośćć
A czemu nie szukać wrażen w małżeństwie ? Tylko rozwalać i sobie i drugiej io sobie życie? Nie lepiej zadbać o siebie nawzajem? To procentuje. Zawsze sie myśli, że trawa u sądziada lepiej rośnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pilencja
Kurcze czytam to wszystko i dziewczyny my się wszystkie oszukujemy. Przecież jeśli czlowiek chce być szczęśliwy musi robić to co lubi, brać z życia to co najlepsze. A my same do tego doprowadzilysm, ze życie nasze tak wygląda. Może właśnie powinno się rzucić wszystko na jedną kartę i zaryzykować?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pilencja-byc moze tak jest.Ja chcialam Sobie wynagrodzic nieudane zwiazki,myslac,ze wielka,plomienna milosc mija szybko,bo mija,wiec postanowilam wybrac rozsadek zamiast milosci. inny gosc.Jak odszukac wrazenia w zwiazku,skoro nigdy ich nie bylo?Czy usatysfakcjonuje Cie zjedzenie kwasnego jabkla,zamiast slodkiej grudzki?Byc moze,zadowoli Cie na chwile,po czym pragnienie zostanie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak niczego nie zmienię to nie ręczę za siebie. Dziewczyny, przyznam się do czegoś. Miałam swój wątek, ale wyśmiali mnie. To zmieniłam nik i się już nie udzielam:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że same jesteśmy winne. Tylko Co teraz. Nie ma co się obwiniać. Zresztą we mnie ma kto na co dzień generować mega pokłady poczucia winy, ja już nie muszę. Trzeba się ratować:))) Ale jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pilencja
To co tez mam wybierać rozsądek i oszukiwać samo siebie ze jestem szczęśliwa?. Spinka dlacZego Cię wysmiali? Może tu nam napisze swój problem. Tego tematu już nie bd na głównej, wiec śmiało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłość karmiczna, czy ktoś miał jakieś doświadczenia ??? to był mój watek:)) z 26.02.14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spinka ja mam wrazenie czytajac tu niektore watki,ze tu siedzi raczej mlodziez szkolna,zreszta nie chodzi o to,bo mozna przeciez i w mlodym wieku wyrazac opinie.Tylko,co taki mlody czlowiek !5-16l moze o zyciu wiedziec?Poza tym chamstwo,sposob wypowiedzi...to jest zenujace.Skad w tych ludziach tyle sarkazmu..zreszta fora z tego slyna.Dowal drugiemu,by poczuc upust frustracji taka panuje atmosfera niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×