GRUDNIÓWKI 2014

Miła_mila ja postaram wytrZymać chociaż do niedzieli.Ale wydaje mi się że na grudniowke sie nie zalapie :(

Hej Czekajaca na maleńki cud zrobiłam test?

Dzień dobry! :) to ja od tych plamień - po zaaplikowaniu luteiny i dupka póki co plamienie ustało :) jednak staram się dużo leżeć i nic nie robić. U mnie OM 27.02, jednak owulacja bardzo późno - w 23 dc dopiero. Kiedy wybieracie się na pierwsze USG?

Może przyszła smsa a co tam u ciebie? Dawno się nie odzywalas? gosciu dobrze że już nie plamisz! Trzymam kciuki

Może przyszła mama co tam Ciebie?

ja po pierwszej próbie testy robiłam prawie co dwa dni ;)niestety w wyniku zażywanych przeze mnie wtedy tabletek pierwsze dwie próby były nie udane dopiero w trzecim cyklu gdy odstawiłam to świństwo udało się!!!

Tusia w tym cyklu też robilas testy co 2 dni? I w którym dc wyszedł pozytywny?

Tusia 2014 a w tym cyklu też robilas testy co dwa dni? I w którym dc wyszedł pozytywny?

Tusia w tym miesiącu jak często robilas testy i kiedy wyszedł pozytywny?

Oj cos wyszło nie tak!

ja mam nadzieję, że też zagoszczę tutaj na dłużej. na razie ciąża to raczej moja nadzieja. test zrobię przed świętami jakoś jeśli @ się nie pojawi. co prawda myślę, że do zapłodnienia mogło dojść już 2 tygodnie temu, ewentualnie tydzień temu, ale test wolę odłożyć niż robić wcześniej i potem powtarzać w nadziei, że jednak będą 2 kreski. jeśli nie będzie za te 10 dni to nie będzie wcale...

magdalenka89, chciałabym mieć takie mądre podejście i cierpliwość jak Ty :)

Mila mila nie mow ze dzisiaj znow zrobilas test?

Cos tu cicho dzisiaj!

Aniusia31, nie, spokojnie ;) testów nie kupowałam więc nie robiłam, hi hi ;)

nie, testy co 2 dni robiłam w pierwszym i drugim cyklu starań w trzecim powiedzmy zniechęcona nie robiłam nic (byłam wręcz pewna że i tym razem się nie udało....) test zrobiłam profilaktycznie pierwszego dnia cyklu no i niespodzianka, następny drugiego dnia a kolejny wieczorem czwartego- taki był ze nie niedowiarek....

Jak moglas roboc testy poerwszego dnia cyklu? Mialas okres?

wcale taka cierpliwa nie jestem... po prostu nie chcę sobie odbierać nadziei... gdybym teraz miała jedną kreskę i tak powtórzyłabym za tydzień, ale już bym straciła wiarę w to, że się uda. dziś rano mierzyłam temperaturę. nie mierzyłam codziennie w tym cyklu więc pewności nie mogę mieć czy był skok temperatury. ale miałam 36,91. obawiam się, że jednak nie jestem w ciąży bo to normalna temperatura u mnie w drugiej fazie cyklu... gdyby było chociaż 37,1.... eh... więc jednak nadzieja maleje, ale czekam, może jednak będą dwie kreski...

W ciazy temp wcale nie musi byc powyzej 37 st. Wazne ze jest wyzsza niz w pierwszej fazie. No i najwazniejsze ze nie spada. Mam nadzieje ze Wszystkim Wam dziewczyny sie uda. Trzymam zacisniete kciuki. Ja staralam sie ponad rok. Ale wkoncu sie udalo. Powodzenia.

gościu przepraszam bardzo, źle napisałam, test zrobiłam w pierwszym dniu spodziewanej miesiączki...

Hej dziewczyny , która już była u lekarza?

ja ide dopiero w poniedzialek :(

To weronika idziesz do lekarza a ja robię test :)

Weronika to ty w poniedziałek idziesz do lekarza a ja robię test:)

ja w piątek....

ja pewnie nie wytrzymam i w poniedziałek kupię test a zrobię we wtorek rano... zobaczymy, postaram się wytrzymać do czwartku chociaż wiem, że pewnie jeśli jest ciąża to już dzisiaj by wyszło... a do lekarza jeśli będę w ciąży będę chciała iść jak najpóźniej - w 10 tygodniu bo z tego co pamiętam trzeba być pierwszy raz przed 10 tygodniem żeby dostać becikowe. teraz nie miałabym po co iść, na usg nic pewnie jeszcze nie widać, a żeby mi macice macał nie czuję potrzeby ;p w pierwszej ciąży też mi się bardzo spieszyło i do lekarza i z testem ciążowym (robiłam 2 lub 3) i bhcg... teraz jestem nieco spokojniejsza mimo, że bardziej mi teraz zależy żeby być w ciąży. wtedy zaszłam przypadkiem. bardzo boję się, że nic z tego nie będzie... niepewność mnie dobija. chciałabym o tym w ogóle nie myśleć, wyrzucić ze świadomości, za tydzień na zimno zrobić test i ewentualnie się cieszyć lub w razie czego bez żalu żyć dalej...

aniusia możesz przypomnieć, który to u Ciebie tydzień? w poniedziałek masz termin spodziewanej @? u mnie licząc od @ w piątek minie 5 tygodni, ale sądzę że od zapłodnienia będą 2 w weekend. mam długie cykle ok. 35 dni i nieregularne więc naprawdę ciężko mi przewidzieć czy coś z tego będzie...

Ja cykle mam regularne co 28 dni więc jak w poniedziałek nie dostsne tzn że jestem w ciąży!oczywiście do poniedziałku nie wytrzymam i w niedzielę napewno zrobię test!

Witam.Ja mam podobnie termin spodziewanej @ w niedziele,wiec czekam,ale az mnie skreca z tej niepewnosci....Wedlug tych wszystkich kalkulatorow wychodzi mi ze bedzie to 4 tydzien no ale pewnosc da test...

Cześć katarinka88 :) więc czekamy na wieści również od Ciebie :)