32latka z 50latkiem

Już traci tylko boi się tego i za wszelką cenę nie chce przyjąć do świadomości. A co zaś tego pana to faceci w tym wieku też są zdolni inwestować uczucia i z tego co tu napisane wynika że mu zależy .

parę dni temu wychodziłam wcześniej, on operował i operacja sie przedłużała, wiedziałam, ze już go nie zobaczę, poczułam sie swobodniej, bo wiedziałam, że nie wleci do mnie już itp. az tu nagle przychodzi pielęgniarka z kopertą i mówi że to od doktora X. Otwieram, a tam karteczka z napisem 'Nie mogę uwierzyć, ze juz Cię dzisiaj nie zobaczę. Miłego popołudnia Śliczości' Boję sie, że kiedyś zrobi jakąś głupotę na oczach wszystkich ludzi z kliniki

Ona traci głowę ao fakt ale faceci potrafia swietnie grac , facetowi w starczym wieku juz nie miłostki w głowie oni marza o swoich 1 wszych młosciach w tym wieku .

onaaaaaaas a nie możesz się zalogować na niebiesko ?

po co mam to zrobić?

Dziękuję Ci Lady za komplement że jestem w starczym wieku

onaaaaaas bo mam takie dziwne wrażenie że niektóre posty nie są Twojego autorstwa.

dajcie spokój, starczy wiek to 80 i więcej facet 50-letni jak zadbany to jest to młody człowiek, młody dojrzały człowiek, tak samo z kobietą

no akurat wszystkie sa moje, nie zauważyłam podszywów które Ci nie pasują i why? nikt nie mówił, ze jestem poukładana. ja sama doskonale zdaję sobie sprawę, ze non stop przechodzę przebiegunowanie emocjonalne i mogę sprawiać wrażenie opętanej.

ok

Marnie to widzę. I nie jego wiek jest problemem, tylko twoja wewnętrzna blokada. Nie chcesz zakładać rodziny, poganiasz adoratorów, chyba jesteś urodzoną samotnicą. Nawet na niezobowiązujący seks z ciekawości nie masz ochoty.

Pulchny 50 60 lat to wiek seniora . A co do autorki jesli chcesz to sprubój ale staraj sie wkładac w to najmniej emocji . Przynajmniej będziesz miała co wspominac .

wow gratuluję intuicji - no mam blokadę, przecież piszę o tym od początku a co to znaczy seks z ciekawości? wiem co to jest seks i nie jestem jego ciekawa

Lady tylko widzisz ja zawsze wszystko robiłam na 100 procent, wszelkie atrapy i podróbki związków i w ogóle relacji z ludźmi mnie nie interesowały, żal mi straconego czasu na coś bezsensownego. Z drugiej jednak strony czuję, ze chcę w końcu coś przezyć - czy da sie to wszytsko pogodzić? raczej nie..

Seniora? :( No cóż mamy przecież wolność słowa . onaaaaaaas najlepszego.

Pulchny Przepraszam jesli Cie urazilam nie wiem ile masz lat i to nie były słowa bezposrednio do Ciebie . Onaaaas a myslisz że mogłabys sie w to zaangarzowac ?

pulchny daj spokój masz 50 lat i dasz sobie wmówić coś, w co nie wierzysz?

ale zaangazowac w jakim sensie emocjonalnie czy fizycznie? coś czuję że prędzej zaangażuję się fizycznie, w pewnym sensie juz to robię, bo nie reaguję na jego obmacywanki i pocałunki chociaż ich nie odwzajemniam póki co, niż emocjonalnie - raczej nie wierzę, ze mogłabym sie zakochać, ze mogłabym i chciałabym z nim coś budowac wspólnie.

Dokladnie ma 51 lat a droczę się tak trochę z przekory . Niestety mam też córkę starszą od Lady .Na razie dziewczyny

Oczywiscie ze emocjonalnie , a mozna sie zaangarzowac bez emocji ? Nie .

Po prostu temat jest mylący, zamiast "32latka z 50latkiem" powinno być "32latka z blokadą". Bo nie chodzi o różnicę w wieku, tylko to co siedzi w tobie. Pogadaj może z jakimś psychologiem. Piszesz, że nie chcesz związku na pół gwizdka. Tylko, że o jakości związku nie dowiesz się dopóki nie spróbujesz i chwilę ze sobą nie pobędziecie. Spod jakiego jesteś znaku?

Facet lepiej jak zablokowana niż miałaby cierpiec bo jakis facet znowu chciał ja wykorzystac . Ta blokada bardziej jej wyjdzie na zdrowie . A co to ma do tego Astrologia ?

facet nie zrozumiemy się, bo ja po psychologach nie bede latać gdyż mam już wyrobioną o nich opinię i zresztą na co dzień w pracy widzę,z ę ci ludzie mają większe problemy niż ich pacjenci, a poza tym nie bawię się w astrologię

a poza tym co Cię tak boli ta moja blokada? problemem nie jest jedynie blokada tylko bardziej niemożnosć zdecydowania się na jedną z opcji

poza tym facet, gdzie ja napisałam,ze w ogóle chcę związku? jesli miałoby coś być to niezobowiązująco, na chwilę, a nie na związek. moim problemem jest jednak to czy decydowac się na coś, co z góry nie wyjdzie, a będzie tylko odskocznią, przeżyciem czegoś po latach stagnacji

Mój mąz jest starszy ode mnie równo 18 lat, jest nam dobrze ze sobą , w tym roku będziemy obchodzili 21 rocznicę małzenstwa. Nie wierz w to co pisza, ze stary, że nie szuka miłosci tylko opiekunki. Wierutne bzdury.Spójrz na niego łaskawszym wzrokiem. A może to twoja druga połówka , nie wiadomo.

Ale co Ty masz do zdecydowania :)? Skoro wiesz ze sie nie zangazujesz to biedziesz cierpiec jak sie znudzi mu . Będziesz miała co wspominac i tyle .

Jesli wiesz ze i tak sie nie zaangarzujesz to nie masz nic do stracenia ale decyzja nalezy do Ciebie .

Żona 60 latka fajnie, gratuluję, dziękuję, ze napisałaś ja nie wierzę w połówki, a nawet jeśli to on raczej nią nie jest. zawsze wolałam mężczyzn, którzy są nieco powściągliwi, a on właściwie od początku leciał do mnie z łapkami, tak łatwo mu przychodzą komplementy, całowanie mnie chociaż do niedawna bylismy na pan pani... nigdy nie ufałam takim facetom, nie wiem czy jemu można zaufać, więc wolę nie

To tymbardziej chce sie tylko zabawic gdyby myslal o Tobie powaznie to i tak By Cie traktował a nie leciał by z łapami do Ciebie . Ale rozumiem ze nie chcesz byc zabawka .