Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak dajecie radę sprzątać obrzydliwości po swoich dzieciach

Polecane posty

Gość gość
Przeżyłam dwie ciąże i mdłości i wymioty mnie nie ominęły, niestety. Ostatnio moja roczna córeczka przy kaszlu zwymiotowała na mnie dwukrotnie. Był szybki prysznic, żeby nie czuć tego odoru. Sprzątaniem zajął się mąż, no ale jeśli byłabym akurat sama w domu musiałabym jakos zrobić to sama. Ot taka prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sprzątam po nieswoich dzieciach. Pracuję w szkole specjalnej, a tam niestety różne dolegliwości, brak samoobsługi, trzeba wykąpać ucznia, który ma np 16 lat i się zarobił po pachy. Już mnie to nie rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zaliczam się do osób wrażliwych , ale również nie była to dla mnie żadna frajda dziecko wyczyścić z kupy , z wymiotów czy z innych rzeczy ,które nie budziły u mnie wniebowzięcia z czym musze się uporać, ale robilo się Szybko i na temat bez lamentowania :) Przyjemność żadna oczywiście, lecz mus to mus . Jak nie mama to ojciec Pampka zmienić noworodkowi,czy niemowlęciu to jeszcze polowa biedy, gorzej jak w etapie odpieluchowania dziecko ci zrobi pod siebie i jeszcze tym wymaże całego siebie + to co się w pokoju znajduje . Wtedy człowiek nawet nie wie za co ubabrane dziecko złapać i skąd brac maske tlenową :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czddff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1234567iop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez generalnie jestem dosc "obrzydliwa" ;). mnie odwrazliwil pies, bo nie raz i nie dwa mial biegunke w domu albo wymiotowal. wiec przy dziecku juz mnie to tak noe ruszalo. co nie oznacza, ze lubie, jak moje dziecko na mnie wymiotuje (a zdarzalo sie). ale szczerze to sama bardzoej nie lubie wymiotowac (ten posmak w ustach, bleee), niz trzymac wymiotujace dziecko albo po nim posprzatac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się że to kwestia przyzwyczajenia. Ja na przykład zwymiotowałam pierwszy sama ( w sensie że nikt za mną nie posprzątał ) i na początku było trudno nie zemdleć. Jak masz z tym problemy to uważam, że powinnaś może wynająć osobę sprzątającą, lub poprosić chłopaka o pomoc. Serdecznie pozdrawiam ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli kogos kochasz ( dziecko, partner, rodzice , pomagasz, gdy trzeba, bo sa rzeczy wazniejsze, niz obrzydzenie. Dodatkowo - jesli uznasz to za wazne - inaczej nie istniałyby zawody lekarza i pielegniarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno dla matki zapach brudnej pieluchy sprawia wiecej przyjemnosci niz niegdys ulubione perfumy, naprawde!chodzi o skojarzenia, wiele osob lubi zapach stajni czy obory z dziecinstwa, garazu ze smarami, ryby i glonow prosto z jeziora, czyli tego co innym smierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×