Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aga827

Wkładka Jaydess.

Polecane posty

Gość gość
Liczy sie tylko biznes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnoszę wrażenie, że część osób, które się tutaj wypowiadają wogóle nie pojmuje działania takiej wkładki. Nie wiem po co pisać coś gdzieś jeśli się nie ma o tym zielonego pojęcia. Ja akurat mam założona wkładkę levosert o, której już dziewczyna wcześniej pisała.Wkładka nie ma negatywnego wpływu na libido o, którym ktoś wspomniał i jest bardzo wygodną metodą antykoncepcji dla coraz większego grona kobiet. Dobrze dobrana antykoncepcja nie wywołuje efektów ubocznych - to już kwestia ginekologa aby wykonał odpowiednie badania przed jej doborem. Dodatkowo powiem taką ciekawostkę, ze czasami lekarze na NFZ taką zakładają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolezanko opisz jakie czynności powinna zrobić kobieta aby mogła bezpiecznie załozyć wkładkę.Szczególności młoda dziewczyna rozpoczynajaca swoja przygodę z sexe.?Jak znależc lekarza zakładajacego wkładki na NFZ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim należy poszukać informacji na temat tego, który lekarz w waszej okolicy zajmuje się zakładaniem wkładki hormonalnej- warto tez podzwonić po przychodniach z NFZ i zapytać. Jak już macie wybranego ginekologa pytajcie go o wszystko, nie krępujcie się. Ginekolog najpierw wysyła na badania między innymi lipidogram, hormony, próba wątrobowa, krzepliwość, USG a dopiero później na podstawie ich wyników oraz obszernego wywiadu lekarskiego decyduje czy może założyć wkładkę czy też nie. Ogólnie na NFZ ciężko jest kogoś znaleźć- lekarze niechętnie podchodzą do tego więc pytać, pytać, pytać a może akurat jakiś się tym zajmuje. Osobiście uważam, ze założenie prywatnie to o wiele pewniejszy wybór - ginekolog prywatny w końcu nie dodałby do cennika czegoś czego nie potrafi zrobić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy na NFZ jest szansa załozenia wkładki jeydess?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej zakładałam wkładkę Yaydees wczoraj, ból niewielki i trwał może 15 sekund, samo zakładanie około 2-3 minut. Nastawiałam się na coś strasznego, a niewiele się to różni od zwykłego badania wziernikiem :) W dniu założenia pobolewało mnie podbrzusze, jak przy zwykłej miesiączce. Dzisiaj nie mam żadnych dolegliwości. Wybrałam tę antykoncepcję, ponieważ polecił mi ją mój znajomy ginekolog ze względu na skuteczność oraz znikome działania niepożądane w porównaniu z tabletkami, na pewno nie 'naciągacz'. Póki co polecam, zobaczymy co będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam jaydess od ponad roku - kilka, a nawet kilkanaście razy w miesiącu boli mnie brzuch jak na okres, bolą mnie jajniki, mam plamienia między okresami, odczuwam każdą owulację, nieregularny cykl - czasem 25, czasem 35 dni, ostatnio podczas stosunku pojawiła się dość duża ilość krwi, jakby dostała okres w 17 dniu cyklu, ciągle mnie coś boli - głowa, brzuch prawie codziennie, ucisk na serce, humory gorsze niż na tabletkach, często płaczę, drobnostka wywołuje u mnie złość, nie wiem bardzo boję się ciąży i nie chce dziecka, ale ta spirala mnie wykańcza :( czy to skutki wkładki? czy szukać źródła gdzieś indziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktocię namówił na tę wkładkę.Skąd czerpałaś wiadomości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaufaj, że nie płaczesz przez wkladke (raczej przez bóle brzucha) bo w niej hormony działają miejscowo - wkładki zazwyczaj regulują okres i cykl, skoro masz tyle problemów to idź i wyjmij wkladke :) może to nie metoda dla Ciebie ja mam jaydess już prawie 2 lata i nie narzekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta wkładka pewnie ma za mało hormonów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile lat masz dziewczyno i czy jesteś po ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma mało hormonów, skuteczność niższa niż tabletek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruby555
Witam Dziewczyny, poród CC , 28 lat, wcześniej antykoncepcja tradycyjna- tabletki. Po porodzie zdecydowałam się na wkładkę. Początkowa z miedzią ( była w zasadzie najtańsza, a nie wiedziałam jak organizm zareaguje, więc nie byłoby żal wyjąć). Niestety okres smutny, długi i plamienia śródcykliczne, aczkolwiek poza tym samopoczucie całkiem dobre. W związku z tym zdecydowałam się na zmianę i lekarz doradził mi Jaydess. Założenie jest do zniesienia, ból minimalny. Natomiast cera zmieniła mi się diametralnie. Nigdy nie miałam krost ani żadnych wyprysków na twarzy, a teraz nie mogę sobie poradzić. Cera tłusta tylko na czole, reszta wysuszona. Jak zbliża się czas miesiączki to już tydzień przed mnie bierze " bez kija nie podchodź" i krosty. Wiem, że godziłam się na to, ale najbardziej drażni mnie gadka ginekologów, że ta wkładka taka cudowna i na pewno nie od tego, bo przecież ma tak niską dawkę hormonów. Waga- oczywiście do najgrubszych nie należę, ale apetyt jak u konia i ciągły głód, co niesie za sobą dodatkowe kilogramy. Prawie 10 kg do przodu (próbuję się z nimi uporać, bo do leni nie należe. Ma ktoś podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ochotę zamiast na sex kierujesz na jedzeie stad przyrost wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny czy miała któraś z was reakcje alergiczne np.swędzącą wysypkę?Ja mam z tym cały czas problemy ,mniej więcej od czasu założenia wkładki ale nie jestem pewna czy to od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie wiecej koprzystasz z sexu i masz uczulenie na penisa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej mam wkładkę od czerwca. Wszystko ok, okres co ok 28 dni 5 dni niewielki potem przez jakieś 7-10 dni nieiwielkie plamienie. Problem jest jeden - pogorszenie cery! Zawsze przed okresem pojawiały mi się takie twarde guzki jak pryszcz ale bardzo głęboko. Jak brała tabletki i byłam w ciąży cera super, myślałam że z wkładką teą tak będzie. Ale teraz to potrafię przed każdą miesiączką coś takiego dostać i to po 2-3, ostatnio zrobiło mi się coś takiego na uchu (???!!!) Goi się 2-3 tygodnie, więc cięgle z jakimś syfem chodzę na twarzy. Poza tym wkładki właściwie nie czuję. Liczę na to, że organizm się przyzwyczai i problemy skórne miną bo nie chciałabym wracać do gumek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta wkładka ma mało hormonów,a ty po ciąży chcesz więcej stąd wytryski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny, Jestem kilka dni po założeniu wkładki i przyznam, że czuje się fatalnie - przede wszystkim mam spore, nieustające zawroty i bóle głowy. Czy któraś z Was ma/miała podobnie? Przyznam, że wcześniej nie stosowałam żadnych hormonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny serio? Nie szukajcie przyczyn problemów tam gdzie ich nie ma! Wkładka jaydess, a raczej hormony które zawiera, działają miejscowo! Ile razy muszę to jeszcze tu napisać, żeby niektóre z Was zrozumiały. Miejscowo znaczy, ze maja zbyt mały zasięg, żeby oddziaływać na cerę, albo wagę. Wiem że łatwo się szuka wymówek dla niewygodnych dla nas rzeczy (po co myśleć, że przytyłam bo przestałam się ruszać, albo zjadłam o kilka bomb kalorycznych za dużo w ostatnim czasie) ja wiem, tak jest łatwiej tylko, że to do niczego nie prowadzi - to efekt placebo. Mam 20 lat, wkładke od ponad 2 lat, nigdy nie rodziłam a to moja pierwsza metoda antykoncepcji. Czasem jak czytam komentarze tutaj to się zastanawiam czy Wam ktokolwiek wytłumaczył działanie takiej wkładki? Jak może przebiegać pierwsze parę tygodni? Chyba nie, a szkoda bo najważniejsza jest świadomość. Boli cię głowa, może przyczyną jest stres związany z założeniem wkładki, albo samym jej posiadaniem (bo uwierz mi, że hormonu w tej wkładce jest zbyt mało by mógł on powodować takie objawy). Najważniejsze to myśleć trzeźwo i szukać racjonalnych powodów naszych dolegliwości :) bo większość komentarzy wygląda mi tutaj na efekt placebo :) Mam wkładke już długo i jestem dość poinformowana w tym temacie, jeśli jakaś kobieta jest zainteresowana moją opinią pytajcie śmiało Kaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam córkę 18 letnią i dobre z nią kontakty.Informuje mnie o wszystkim.Che podjąć zycie płciowe i pyta o dobrą antykoncepcję.Na pierwszy raz zaproponowałam jej plasterki,które już stosuje 3miwsiace.Okres jej się unormował i zniknęły wytryski na twarzy.Mam nadzieję ze wybór był dobry.Teraz proponowałam jej wkładkę gdyż jest bezobsługowa.Dziewczyna nie będzie mysleć kiedy zmieniać i czy odpadnie.Mam pytanie czy założenie tak młodej dziewczynie nie będzie bolace i dłubanie w macicy nie będzie stresowe dla niej.Czy wkładka ta nie spowoduje utraty okresu i to też może być stresujace.Dziewczyny w tym wieku współżyją sporadycznie,ale zabezpieczone muszą być.Szczególnie jest to stresujące przed maturą.Jakie jest twoje doświadczenia z tą wkładką a masz ją już 2 lata.Czy matce powiedziałaś ze załozyłaś wkładkę i ile to kosztuje.Jak twoje koleżanki odnoszą się do wkładki.Czy ich namawiałaś.Kto ci zapropomował załozenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień dobry, jak cudownie jest widzieć, że są mamy które rozmawiają z córkami i im pomagają! Wkładke na długo zanim zaczęłam współżycie polecała mi moja mama (widziała, że jest to bezpieczna i pewna metoda - nie trzeba o niej pamiętać) więc kiedy powiedziałam jej, że pierwszy raz mam już za sobą, pomogła nam wszystko zorganizować :) Do ginekologa chodzę prywatnie, cały przebieg zakładania wkładki wyglądał tak: 1.wizyta, poinformowanie o tym że chce założyć wkładke 2. Wizyta - badania 3 . Zakupienie wkładki 4 . Założenie Każda wizyta kosztowała mnie 150zl a wkładka 500zl (ja płaciłam za lekarza a mój chłopak za spiralę) - polecam taki układ jeżeli córka jest w stałym związku, partner tez powinien być zaangażowany :) Wiadomo, pierwsze tygodnie po założeniu nie wolno się kochać i są trochę bolesne, ale później jest już bardzo dobrze :) Co do miesiączki to w wielu przypadkach podobno na czas stosowania spirali zanika (wraca od razu po wyciągnięciu spirali - hormony działają miejscowo, więc nie powodują żadnego zagrożenia dla późniejszego zachodzenia w ciążę :)) u mnie jednak okres nie znikną, mam go raz na jakiś czas (jednak w tym przypadku też jest wszystko ok, bo to jest akurat kwestia organizmu) Generalnie, ja bardzo polecam - co do stresu - wiadomo, że jest jak się zakłada (ja polecam w szpitalu pod narkozą) i poczatki są takie sobie (w moim przypadku już po kilku dniach wspolzylam bo czułam się świetnie :) ) ale warto :) Miałam 18 lat zakładając tez byłam przed maturą i niech mi pani wierzy że jest to Napewno mniejszy stres niż bać się że się jest w ciąży Pozdrawiam kaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm nie wiem dlaczego mój komentarz się nie dodał a tam wszystko napisałam... Namówiła mnie mama (nie musiała w sumie namawiać bo sama chciałam) Koszt podniosłam razem z moim chłopakiem (ja lekarz ok 300zl on wkładka 500zl) Zakładałam w szpitalu pod narkozą (polecam) W kilka dni doszłam do siebie i ustąpił ból brzucha :) Okres raz mam raz nie (w tym wypadku nie ma się czym martwić mam 100% pewności że po wyjęciu wkładki wszystko wróci do normy bo tam hormony działają miejscowo więc nie powodują żadnej szkody w późniejszym zajściu w ciążę :) Tez zakładałam przed maturą i powiem tak (lepsze trochę stresu od założenia wkładki i bardzo dużo stresu że jest się w ciąży :p) Pozdrawiam kaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za tyle komentarzy, ale miałam problem z internetem i nie widziałam że dodał się pierwszy haha no cóż teraz już wszystko jest czarno na białym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wkładkę powinno załozyć się po comakmniej 3 miesiacach regularnego współzycia.Pochwa musi być przyzwyczajona po rozciagnięcia i całkowitej utraty błony.Inaczej dziewczyna będzie odczuwać ból w czasie zakładania.Jak u ciebie to było.Młodzi jak się uczą to tylko rodzice magą to sfinansować.Czy twoja matka miała wkładkę i była z nią zapoznana.Jak u ciebie wyglądały lekcje w-f po załozeniu wkładki?Czy nauczyciela poimformowałaś o tym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja troszkę inaczej do tego podchodzę, jeśli młodzi mają wystarczająco dużo lat, żeby uprawiać sek s to także mają wystarczająco dużo, żeby złapać wakacyjną prace czy trochę poroznosic ulotki po szkole (współżycie, antykoncepcja to są sprawy dorosłych i muszą w mojej opinii też troszkę tej dorosłości uczyć) ja miałam 18 lat zakładając (po 2 miesiącach od rozpoczęcia współżycia) byłam w liceum i wszystko jakoś się dało zorganizować bez problemu :) Co do wf (nie uczestniczyłam w zajęciach ze względu na poważną kontuzję kolana) także nie miałam tego problemu. Przez pierwsze tygodnie mysle można wziąć zwolnienie od ginekologa bez problemu. Ja chodziłam niedługo po założeniu na siłownie i nic się nie działo :) Kaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama ma mirenę i odradza mi wkładki,gdyż lekarz jej powiedział ze zakłada się kobietom po ciąży.Ja mam 20lat,chłopaka i chcę moeć bezpieczną antykoncepcje.Jesterm na studiach mieszkam z chłopakiem ,mama daje na tabletki.Jak ją przekonać do tej małej wkładki.Wpływ ma też matka chłopaka która twierdzi ze wkładka zniszczy mi macicę.Nasze matki to koleżanki wieloletnie użytkowniczki róznych wkładek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio? Twoja mama ma wkładke a Tobie zabrania? Jesteś na studiach i mieszkasz z facetem a na to potrzebujesz zgodę mamy? Jeśli jej nie przekonają wyżej wymienione argumenty to chyba niestety (bez obrazy) ale nie wyszła ona jeszcze z ciemnogrodu :( radzę zmienić lekarza na jakiegos postepowego bo to jest po prostu przykre :( wystraczy przeczytać ulotkę JAYDESS tam jest wyraźnie napisane że jest ona dedykowana dla nieródek i młodych dziewczyn. Jest mniej szkodliwa dla organizmu od bomb hormonalnych jakimi są tabletki antykoncepcyjne :( na moje szczęście mimo, że miałam 18 lat to gdyby moja mama wymyśliła takie bzdurne historię tym bardziej zrobiłabym po swojemu. Po co musieć pamiętać o tabletce jeśli można zapomnieć o problemie na 3 lata... Eh przykro że w XXI wieku matki nie chcą łatwiej dla swoich córek. Najlepiej to jeszcze zamiast tamponów to ligininę będą kazać podkładac bo "skoro kiedyś tak było to tak musi być bo tamponów albo podpask umrzesz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 2 córki i czytając te posty martwię się o ich przyszłość.Młoda dziewczyna stosuje wkładkę to co jest dla kobiet po porodzie.Ona nie ma regularnych stosunków płciowych ,a cały czas jest na hormonach.Czy to jest zdrowe dla organizmu.W tak młodym wieku już ma grzebanie w macicy i obce ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wkładki są mniej groźne niż tabletki antykoncepcyjne :) zawierają one mniej hormonów a w dodatku hormony te działają tylko miejscowo :) więc nie mają wpływu na cały organizm. Macicy nic nie będzie :) wkładka jest bardzo malutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×