jak widac spoleczenstwo polskie jest za aborcja co zreszta widac po wpisach

Ja uważam ze te pieniądze im sie należą...Przez wiele lat opiekują się ciezko chorymi dziećmi i to powinno być wliczone do lat pracy .

Jakie źródło dochodu ?Ty chyba nie masz pojęcia jak wygląda opieka nad takim chorym dzieckiem .

az brak mi slow, jak jest mowa o aborcji to wielki krzyk- mordowanie dzieci, ale jak jest mowa o dzieciach ktore zyja i potrzebuja pieniedzy aby godnie zyc to mowa ze trzeba bylo usunac ciaze. wiekszosc dzieci ma wady w wyniku komplikacjo okoloporodowych, inna czesc to dzieci u ktorych w trakcie ciazy nie wykryto wad, a minimalny procent to dzieci na ktore zdecydowaly sie matki pomimo wad. wiec nie chrzancie jedna z druga trzeba bylo usunac bo matki w wiekszosci nie wiedzialy ze urodza chore dziecko. a swoja droga to im sie naleza pieniadze skoro panstwo samo w sobie nie zapewnia tym dzieciom odpowiedniej rechabilitaci, nie placa odszkodowan za bledy lekarskie przy porodach, i za glupote innych ktorzy nie dopuszczaja do zalegalizowania aborcji.

az brak mi slow, jak jest mowa o aborcji to wielki krzyk- mordowanie dzieci, ale jak jest mowa o dzieciach ktore zyja i potrzebuja pieniedzy aby godnie zyc to mowa ze trzeba bylo usunac ciaze. wiekszosc dzieci ma wady w wyniku komplikacjo okoloporodowych, inna czesc to dzieci u ktorych w trakcie ciazy nie wykryto wad, a minimalny procent to dzieci na ktore zdecydowaly sie matki pomimo wad. wiec nie chrzancie jedna z druga trzeba bylo usunac bo matki w wiekszosci nie wiedzialy ze urodza chore dziecko. a swoja droga to im sie naleza pieniadze skoro panstwo samo w sobie nie zapewnia tym dzieciom odpowiedniej rechabilitaci, nie placa odszkodowan za bledy lekarskie przy porodach, i za glupote innych ktorzy nie dopuszczaja do zalegalizowania aborcji.

Zezwierzęcenie ludzkie (nie obrażając zwierząt) sięgnęło dna. To, ze wy jesteście zerami, nie znaczy, że inne osoby tez są i macie tego od nich wymagać. państwo wydaje rocznie miliardy na złodziei, a wy nie potraficie przeboleć, że ktoś dostanie 1200 zł na chore dziecko. :o Wiedziałam, ze nasze społeczeństwo się stoczyło moralnie, ale nie wiedziałam, ze aż do tego stopnia

jesli nie chca dac im pieniedzy niech rozwina system socjalny, mama pojdzie do pracy a z panstwowej pensji niech przychodzi opiekunka socjalna, powinni zaliczyc tym matkom opieke nad chorym dzieckiem do stazu pracy.

A na co im staz pracy jak teraz to już nie ma znaczenia? Teraz żeby iść na emeryturę musisz mieć osiągnięty wiek, nie staż pracy

Nie jestem za aborcja, ale za prawem do aborcji. Oczywiscie, w przypadku duzego zagrozenia zycia lub zdrowia, rozwazalabym cos takiego, ale wiem, ze musialabym miec ogromne powody, by cos takiego zrobic, bo to niezgodne z moim sumieniem. Nie uwazam jednak, ze ludziom o innych pogladach powinnam to narzucac. Nielegalnosc aborcji wcale nie zapobiega temu zjawisku, lepiej by bylo, gdyby bylo to kontrolowane, bezpieczne, kobiety powinny miec latwo dostepna konsultacje, opieke lekarza (wiem, idealizuje).

ja za aborcją jestem i nie jestem bo skoro dziecko by miało się urodzić bardzo ciężko chore,wymagające opieki 24h i bez dobrych rokowań to chyba lepiej by ulżyć zanim dziecko się urodzi prawda,jednak wiele chorób wychodzi dopiero później nie jestem za zabijaniem dzieci zdrowych przez matki które dają d... na prawo i lewo myślące że najwyżej usuną bo to bardzo bezmyślne co do dzieci z g****u nie mam zdania,ale można po porodzie oddać gdy matka by nie chciała takiego dziecka... co do niepełnosprawności,mam dziecko z autyzmem,cieszę się tym co otrzymuję od państwa,mąż zarabia,nam jednak cała kwota jaką otrzymuję wystarcza na terapię i na dietę,bo syn dodatkowo ma bardzo wiele alergii i musi mieć specjalną dietę,bierze też leki i wystarcza nam,jednak dofinansowanie 200zł się kończy w marcu br i no nie zachwyca mnie to bo za 200zł mam prawie 3 godziny terapii

dodam jeszcze że gdyby były dobre darmowe ośrodki sytuacja byłaby inna,ja sama z terapii w ramach NFZ musiałam zrezygnować bo terapeutka nawet nie wiedziała jak się zabrać za problem,mając problem z dzieckiem kiedyś stwierdziła że jestem mało konsekwentna w wychowywaniu,nosz kur...kto ma dziecko z autyzmem wie że kwestia traktowania nie ma nic do tego że terapeuta nie wie co zrobić gdy dziecko nie chce być dotykane,musiałam szukać pomocy prywatnie,w rok na terapię i leczenie poszło kilkanaście tysięcy i dziecko jest nie do poznania

W każdym razie gdyby nie finansowano rodziców, którzy świadomie urodzili chore dzieci, a także nie wydawano kasy na leczenie alkoholików, narkomanów i nie finansowano in vitro byłoby dużo kasy, którą można przeznaczyć na środki dla rodzin z dziećmi które uszkodzonu przy porodzie, albo zachorowały potem - bo tego nie da się przewidzieć...druga sprawa to te wszystkie uszkodzenia dzieci, błędy lekarskie itp. powinien częściowo pokrywać lekarz ze swoich środków albo z ubezpieczenia :) Oczywiście rodziny które już są powinny dostać kasę...ale dla nowych powinien być wybór - aborcja albo samodzielne finansowanie . A tak na razie można by śmiało pozyskać środki likwidując dofinansowywanie na kasę chorych leczenia u dentysty, okulisty...i innych podobnych lekarzy, do których prawie wszyscy i tak chodzą prywatnie i tylko państwowa kasa idzie na wyposażenie i utrzymywanie gabinetów w państwowych placówkach. . No i oczywiście Kościół jako instytucja kochająca chorych, kalekie dzieci i oczywiście przeciwna aborcji powinien pokrywać przynajmniej połowę kosztów utrzymania dzieci, których rodzice nie usunęli z powodu wrażliwego sumienia :) choć nie jest ono takie znowu wrażliwe skoro ktoś świadomie skazuje na cierpienie własne dziecko i całą resztę rodziny

A czy nie łatwiej byloby dać ludziom wolny wybor? Ty byś nigdy nie usuneła ciazy ale ktos inny tak i nie mozna w takiej suyulacji mowic gybym byla toba to zrobilabym to i to. WKONCU MAMY DEMOKRACJE!a te co chca usunac i sa zdetermonowane i tak zrobia to nielegalnie albo za granica.

"Oczywiście rodziny które już są powinny dostać kasę...ale dla nowych powinien być wybór - aborcja albo samodzielne finansowanielapka.gif" No cale szczescie nie ty rządzisz z tym kraju. Dziwie sie ze ty jako matka możesz cos takiego napisać ( Ktos tu mial racje nasze społeczeństwo stoczyło sie moralnie .

KingaStefankaFanka- twoje poglady zalatuja nazizmem.

Na razie nie ja rządzę niestety :) ale sądzę, że gdybym zaproponowała dużo wyższe rodzinne na każde dziecko i godne finansowanie dzieci żyjących w chorobie nie z winy rodziców, mogłabym mieć ogromne poparcie i wkrótce rządzić :p

I bardzo dobrze :) to są moje poglądy i nic wam do nich

gdzie ty widzisz wine rodzicow w tym ze rodza im sie chore dzieci!!!

za gloszenie pogladow nazistowskich i faszystowskich powinno sie ludziom robic male kuku w glowe

A co to znaczy "dzieci żyjących w chorobie nie z winy rodziców, "??

aby troszke zmadrzeli i przestali gadac i wypisywac glupoty.

Kinga a tak a ciekawości idac twoim tokiem myślenia ...matka rodzi chore dziecko bo sumienie nie pozwala jej usunac ciazy .Dziecko kocha ale nie ma kasy na jego utrzymanie . I co wtedy ? co zrobiłabyś z takim chorym dzieckiem ?

No jak to? Jak ktoś nie zrobi badań i urodzi dziecko chore np. z Downem, albo bez rąk i nóg, albo z inną ciężką chorobą to jest to właśnie wina rodziców, bo świadomie zdecydowali się na chore dziecko...po to są badania żeby z nich korzystać, a nie olewać i liczyć na szczęście, a potem z płaczem wołać o litość i kasę

Nic :) dziecko ma przecież swoich rodziców, nie ma powodu żeby ktoś poza nimi miał o tym dziecku myśleć.

Opieka nad chorym dzieckiem to musi być bardzo ciężka praca pod każdym względem ( fizyczna i psychiczna). Nie oceniajmy sumienia innych i oby nam się to nie przytrafiło.

kingastefanka... dla mnie to jest chore, zeby panstwo dawalo ludziom wybor: albo zabijesz, albo my cie nie pomozemy :(. ja bym sie wypisala z takiego chorego panstwa, bo to sa zasady jak w plemionach pierwotnych... uwazam, ze kazdy ma prawo do zycia, a rodzic do wyboru, czy chce miec tak chore dziecko i podola opiece, czy tez nie. na tej samej zasadzie wraz z rozwojem medycyny moznaby robic ogolnie badania genetyczne plodu pod katem przyszlych chorob i w razie, jesli sa one kosztowne w leczeniu, z gory nakazywac aborcje np. przy dziedzicznej sklonnosci do cukrzycy, raka czy astmy... zreszta po co badania - jesli rodzic ma cukrzyce, powinni od razu nakazac skrobanke, a nie zeby potem panstwo dokladalo do refundacji insuliny :P.

Nie urodziłabym poważnie chorego dziecka, wymagającego nieustannej opieki, ani jego z własnej woli nie wychowywała, za duże obciążenie i przerosłyby mnie to . Gdzie czas na siebie, na pozostałe dzieci ? Poległabym z całym przekonaniem, wiec podziwiam rodziców ,ze są wstanie tak się poświecić rodząc i wychowując takie dzieci, ktore czesto nawet nie wiedzą co się z nimi dzieje

kinga stefanka a co byś zrobiła jakby okazało się, że dziecko ma np. zespół downa ale dopiero byś się o tym dowiedziała po porodzie. Oczywiście nie życzę ci tego ani nikomu. Po prostu mnie to przeraża, że lekarze nie wykryją wady płodu a ja nie czuję się na siłach, by wychować tak chore dziecko. Wszystkie choroby jestem w stanie znieść ale nie choroby z upośledzeniem umysłowym. Miałam kontakt z tymi dziećmi i wspominam to jako koszmar.

Oczywiście ze to co Kinga pisze jest chore i chyba nawet zwierzeta maja w sobie wiecej uczuc do sobie niz ona z takimi poglądami .

Rodzic z poważną chorobą sam z siebie powinien się poważnie zastanowić czy w ogóle mieć dzieci...

jak ktos pisze, ze sam by nie urodzil, to ok, jego wybor, jest taka opcja - niech usuwa. nie moje dziecko, nie moje sumienie. ale zeby nakazywac innym, to jest obrzydliwe po prostu!