46 rozmiar to za duzo

No to Dziewczynki ja uciekam, ale postaram się odezwać do Was wieczorkiem:) Do miłego;)

Kobietki sympatyczne,nie wiem czy to tylko ja mam takie wrażenie, ale czytam jadłospis (chudy serek,wędlina, razowy chleb,pierś z kurczaka-dominuje) i ewentualnie żal za grzechy "bo zjadłam", "bo marzy mi się". Też mi tyłek zwiększył objętość (że o reszcie wymiarów nie wspomnę), ale już przestałam się samobiczować i znalazłam frajdę w gotowaniu (czasami bez mięsa,bo to wyzwanie-dla mnie osobiście), rzuciłam nieśmiało, że może byśmy tak ułatwiały sobie życie sprawdzonymi przepisami-podtrzymuję:). Nie wiem czy w temacie, ale kiedyś usłyszałam-polub siebie, bo jak inni mają Ciebie lubić, skoro ty sama tego nie umiesz-a skoro siebie lubimy,to zróbmy z akcji odchudzania dobrą zabawę, a nie marsz pokutny...

Cześć dziewczynki :) Szept zacznij jadać otręby pszenne - z jogurtem np. ok 3 łyżek dziennie. Jeśli nie lubisz "surowych" to ja czesto robię sobie placuszki z otrąb( jajko, 3 łyżki kefiru bądź jogurtu nat.,3 łyżki otrąb, odrobina proszku do pieczenia i albo zioła i przyprawy albo na słodko). Ruch wskazany-wysiłek fizyczny-nie mylić z zajmowaniem się dwójką dzieci(to na prawdę zupełnie co innego).

Jeśli chodzi o przepisy to czesto robie: -makaron spagethi, szpinak podsmażam(przyprawiam) i dodaję tuńczyka z wody. -watróbkę drobiową z cebulką i jabłkiem

-gołąbki tylko zamiast mięsa daje kasze z warzywami

a ja zajadam sie od 10 dni : ryz ryba na parze surowe warzywa szklanka wody do posilku juz mi zbrzydlo , ale 5 kg w dol

sorki że tak dziwnie napisałam ale wszystko uznawało mi za spam! :/

wiesz dlaczego ? mi tez czesto wyskakuje spam !!

Dziewczyny jestem juz na diecie jakis czas i naprawde mozna fajnie zjesc i nie meczyc sie jednym i tym samym. :-) Fajnie ze macie tak luzne podejscie do tego. Powodzenia:-)

No generalnie tylko luźne podejście może pomóc zrzucić to co zalega;) Traktowanie MŻ jak katorgi można tylko znienawidzić i nic więcej. Ja tez jadam placuszki z otrąb pszennych, tylko nie dodaje kefiru ani jogurtu, ale faktycznie- są przepyszne i bardzo mi smakują. Jadam zamiast pieczywa, więc naprawdę polecam;)

Mozna zrobic sobie pieczoną paryke nadziewana kaszą np. gryczaną i drobno pokrojonymi kawalkami fileta, do tego dorzucić kukkurydzę, pomidorki i co tam jest pod ręką. Ryba na parze albo w piekarniku jest tez pyszna. Kiedyś robiła szaszłyki w piekarniku: kawałki fileta, papryki, cebulka, pomidor, ogórek kiszony. Do tego zrobiłam sos musztardowo jogurtowy. Pycha i polecam:) Polecam także: rozbity filet, na niego marchewka starta, pieczarki ( mogą byc podduszone w wodzie), na to łyzka jogurtu naturalnego i zapiekane z piekarniku ok 30 min. Można tez dać na to plasterek sera żołtego, no ale wiadomo- ser żółty ma sporo kalorii.

Dzieki za przepis z rozbita piersia bedzie na jutro:-)

Dzień dobry, witam w słoneczny, niedzielny poranek:) Śniadanie było, a teraz w planach wypad z kumpelą i z kijkami (nordic walking) gdzieś w leśne ostępy:). Szybki prosty przepis na dobre jedzonko (frittata): 2-3 jajka, warzywka, może być mięsko albo ryba, przyprawy, foremka silikonowa okrągła. Mieszamy wszystkie składniki, wrzucamy do foremki i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 150 stopni, na 15 max 20 minut. Potrawa smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno. Moje wersje były już ze świeżym szpinakiem, trochę mozzarelli i suszonymi pomidorami; z ziołami prowansalskimi i tartą cukinią; z chilli i krewetkami.

Witam w deszczowy poranek.Mialo byc 20 stopni i sloneczko,mialam sie opalac na lezaku,a trzeba bedzie po basenie skorzystac z solarium.Dietkowo nie katuje sie wcale-jem 3 posilki i nie chodze glodna.Ostatnio troche malo mam czasu na stanie przy garach,chociaz lubie gotowac.Na sniadanie zjadlam 3 cielece parowki(juz czuje,ze o jedna za duzo),kromke chleba i cwiartke papryki. Jaguska,dobry pomysl z ta frittata.Wlasnie odmrazam brokuly(mialam robic salatke),a zrobie na obiad to cudo z suszonymi pomidorami i mozarella. A na kolacje kokosowy sernik na zimno(przepis z bloga "z kotem w kuchni") Kurcze,nie mozna wkleic linka,bo wyskakuje spam.Do d**y...kiedys tak nie bylo:(

ja dodam do tego sernika 2 lyzki wiorkow kokosowych,1 zoltko,a calosc poleje gorzka czekolada.I zjem oczywiscie pol porcji p;

Witajcie:) U mnie dzisiaj też deszczowo z rana bylo. Wypogodziło się trochę popołudniu więc zaliczyłam godzinny spacerek:) Dietkowo się trzymam:) śniadanie: kanapka z szynką II śniadanie: 3 mandarynki obiad: miska rosolu i filet z kurczaka duszony i do tego kapusta pekińska z marchewką kolacja: serek wiejski:)

U mnie niby dramatu nie ma bo rozmiar 40, ale jak się rozbiorę to w lustro nie chcę patrzeć. Wyglądam jak wielka różowa pomarańcza. Może jednak lepiej mieć więcej ciałka bo to by lepiej wyglądało. Może znacie jakiś sposób by lepiej wygladać. Nie wiem czy to wiek, waga czy hormony( mam od jakiegoś czasu niereglularnie miesiączki mimo że mam dopiero 43 lata). Od miesiąca biorę slimgreen trio zielona kawa, fasola i coś tam jescze i miałam nadzieję że zaraz będę wyglądała super, ale na razie tylko trochę schudłam a hodowcą pomarańczy jestem wciaż. Słyszałam że mozna sie owijać folią i ćwiczyć ale wydaje mi się to trochę śmieszne.

Tatiana jak Ty sobie wyobrażasz ćwiczyć w folii? :) Jeśli już chcesz mieć wspomagacz to kup sobie pas lub spodenki z neoprenu, dzięki temu bardziej się pocisz bo rozgrzewa. Ile masz wzrostu i ile ważysz że tak źle wyglądasz w rozm.40? Może w związku z szalejącymi hormonami zatrzymuje Ci się woda, tworzą opuchlizny itp. *** Apropo pomarańczy to zrobiłam kolejny krok w walce z tym dziadostwem-kupiłam serum term. z eveline, wczoraj po peelingu z kawy się wybalsamowałam i normalnie chodziłam po mieszkaniu naga bo myślałam że się mi skóra zapali! Przez 30 min. można zwariować! Dziś tego nie stosuję bo jestem po solarium i boje się że podrażnię skórę. Dziś: -śniadanie - chleb grahamek z białym serem i ogórkiem -obiad - 2 krokiety z mięsem - kolacja - 2parówki + sałata zielona, pomidor, ogórek i 2 kromeczki grahamka

Dzis na wadze 69,7-ale jestem szczesliwa,przeciez ja tej szostki wieki nie widzialam:)Cellulit mam,ale niewielki (pare pikowan na udach)ale mysle,ze gdy osiagne prawidlowa wage to zniknie. Aklil,tez bylam w solarium.Zaaplikowalam 7 minut na pierwszy rzut i troche piecze mnie twarz.Ogolnie ladnie czepilo i pojde jeszcze raz w sobote,ale wezme kominiarke i rekawiczki;)Serum Eveline posiadam rozgrzewajace i chlodzace,ale na chwile obecna wcieram w siebie tony balsamow nawilzajacych,bo skora po basenie jak papier.

to bylam ja

też używałam evelina, ale takiego, że po nim robiło się zimno. Teraz stosuję takie specjalny masażer z grubymi końcówkami, ale podobno efekty są jak się robią siniaki ;) Kupiłam sobie też slimgreen trio - zieloną kawę i tak trochę na wspomaganie. A schudnąć to bym chciała z 8kg.

Hej dziewczyny :) Nie spotkalam sie z tym evelinem od zimna ale kto wie czy nie poszukam bo kurde z tym gorącem to przerąbane. Dziś posmarowałam się najpierw zwykłym balsamem i dopiero tym termo i nie piekło tak bardzo-przyjemnie ciepło było tylko czy to ma sens tak oszukiwać? :/ Kiedyś używałam baniek chińskich ale to strasznie bolało i robiły mi się pajączki-z racji że mam skłonności do pękających naczynek. *** Wahadło gratuluję 6 z przodu :) Ja ostatnio poszlam na 7 minut na słoneczko i cierpiałam :/ bo u nas są lampy mocne-podwójnie brązujące. Jednak po takiej długiej przerwie to nie można szaleć, ale od razu człowiek się lepiej czuję :)

Witam w deszczowy poranek!A co tu takie pustki?Czyzby wszystkie panie juz schudly;)Wczoraj pogoda byla piekna,a ja z rana ruszylam na miesne lowy po sklepach, pozniej przez pol dnia stalam przy maszynce do miesa.Po poludniu padl net i nie moglam sie dostac do przepisow,wiec musialam ta kielbase doprawiac na oko.Jutro to powiedzimy,zapakuje do zamrazarki i trzeba bedzie sie zabierac za mycie okien.Basen wczoraj zaliczylam,dietkowo tez ok-sniadanie kawalek frittaty,kabanos,salata;obiad-roslol ;kolacja-pita na ciescie dukanowym. Aklil,ja tez bylam w tubie brazujacej.No nic,zbieram sie do pracy,zycze milego dnia i piszcie kobitki,piszcie...

a ja wczoraj kupiłam sobie rybę, i zrobiłam na wodzie z solą i ziołami – pycha. Do tego ogórek kiszony z cebulką i łyżeczką oliwy z oliwek i 3 kartofle (mają dużo witaminy C i wcale nie są aż tak kaloryczne). Na wieczór koktajl z kefiru i mrożonych truskawek (truskawki są zdrowe i zapychają). Zamówiłam tez sobie zielona kawę slimgreen bo wszędzie o niej piszą i do tego skusiłam się przy okazji na błonnik (tak żeby sobie dodatkowo wypełnić żołądek). Zobaczymy jak przyjdą i czy faktycznie będą działać ;) Rano waga mi lekko drgnęła, więc chyba jestem na dobrej drodze. P.S. Zrezygnowałam całkowicie z mleka, bo chyba uczula.

witajcie pasztety wy nigdy nie schudniecie wy piszecie tylko o żarciu co zjadłyście , co zjecie chudy je mało!!!

Witajcie:) Jestem i ja;). U mnie od rana deszczowo- niestety, no ale cóż- podobno Święta tez takie mają być:( No zobaczymy Ja dzisiaj miałam na obiad pierożki z kapustą- uwielbia, no i zjadałm kilka:) Na śniadanie tylko kromka z szynką, II odpuściłam, a na podwieczorek i kolację kefirek będzie. Może w między czasi owocka jakiegoś wsunę:)

Julita, ja kiedys miałam przygodę z zieloną kawą, ale jak dla mnie- zwykłe naciągactwo jak chyba ze wszystkimi tabletkami pomagające w schudnięciu. Kiedys co pojawiła się nowość to kupowałam i rozczarowywałam się tak szybko, jak szybko zamawiałam:) Szkoda kasy. A że piszą pozytywne opinie? Nikt nie ma gwarancji, że pisza to osoby które faktycznie to brały. No ja bądź w każdym razie nie wierzę w nie. Ale sama sprawdź i sama ocenisz.

witam:) dawno mnie nie było, brak czasu, jutro nadrobie i napisze :) dzis znalazłam chleb dla siebie:) same ziarna bez mąki PYCHA!

Witajcie dziewczyny. Jakas glucha cisza,ale dolaczam moze ktos odezwie sie. Mam 46 lat 165 cm i...83.5 kg . Mozna kochac siebie,ale patrzec jak waga rosnie i nic nie robic byloby bezmyslnoscia. Wczoraj buszujac w necie i czytaja rozne artykuly zmobilizowalam sie na tyle,aby ruszyc. Lenistwo,gdzies tez ma swoj kres;)A wiec piers do przodu i zaczynam. Moze bede miala szczescie i nie samotnie tutaj. Rozmiar 46-44 warto latem zamienic na cos mniejszego. Pozdrawiam wszystkich kubkiem goracej kawy z cynamonem.

witaj :-) widze, ze topik padl, dziewczyny zwlaszcza jagoda sie nie odzywaja. W razie czego zapraszam do nas szukaj "Kolezanka do odchudzania" Ja mam duzo do zrzucenia, lata juz nie te bo 40 sie zbliza, ale wierze, ze dam rade. Chce na 40 poczuc sie piekna i zdrowa :-)