giganty kobiety

sama jestem ciekawa odpowiedzi - mam 185 cm

Odpowiedzi na jakie zapytanko? ;)

czy takie dziewczyny mają szanse na związki z normalnymi facetami? czy jest jakieś zainteresowanie nimi? Bo jak przypominam sobie gimnazjum to ze mnie i koleżanki (185 cm i 187) chłopacy się strasznie wyśmiewali - wiec raczej traktowanie jak anomalie

Bo mieli przy Was kompleksy a poza tym w gimnazjum smieja sie ze wszystkich ,taka glupawka nastolatkow .

no racja wiele dziewczyn tak opowiada - mnie pomimo wzrostu nikt nie przezywał a w gimnazjum miałam tak 185 cm ale żrafą przezywali taką moją koleżankę co miała 170 cm bo w 4 klasie była najwyższa i strasznie szybko urosła i dojrzała wiec jakoś tak zostało - na mnie zabrakło przezwiska :)

Ja jestem normalny :P i we wzroście nie widzę przeszkód (sam mam 187), raczej w charakterze czy nadmiernych innych niż wzrost gabarytach ;) albo twarzy przypominającej Arnolda Szwarc-zenegera ;)

wago - 78 kg i dużo kiedyś ćwiczyłam wiec nie wyglądam jakoś odstraszająco chodzi o wzrost - bo ja mam wrażenie że jest albo dla facetów jakimś fetyszem albo powietrzem - dziwnie się czuję z tym

to jest dużo 78 kg

Wzrost może być dla niektórych fetyszem ale raczej dla mniejszości ;)

79 kg na 190cm wzrostu to akurat. kurdee, ja mam 175cm, chodzę na wysokich obcasach i kurduple wołają na mnie ''ale ty jesteś WIELKA'' a jestem szczuplejsza niż niejeden taki wciśnięty w ziemię karzeł ;/

to wyobraz sobie jak mnie komentują - wszędzie to słysze a najgorzej takie osoby starsze komentują i myślą że ich niesłychać czy coś

No to co, że wołają? Maja kompleksy to wołają...

Pójdźcie na mecz siatkówki, nawet kobiet. Zobaczycie, że na widowni bez trudu zobaczycie wyższe od siebie kobiety :) Serio, serio wyolbrzymiacie problem. Jeśli komuś przeszkadza wysoki wzrost, to on ma problem ze soba a nie Wy

no my chyba też mamy bo nam też przeszkadza :)

Ale Wam przeszkadza wydumana opinia innych a nie Wasz wzrost raczej...

mi raczej przeszkadza to że w każdym tłumie się wyróżniam i jestem często komentowana i obawiam się że facetowi też może to przeszkadzać. to trochę jak nie wiem np. sztuczne oko, ludzie wiedzą że to chamsko się ciągle patrzeć ale z ciekawości to robią

Sztuczne oko to ułomność a wysoki wzrost, to cecha charakteryzująca sportowców niektórych dyscyplin więc ludzi zdecydowanie zdrowych- nie ma więc czego porównywać :P Czy źle się czujesz ze swoim wzrostem gdy jesteś sama i nikt nie patrzy?

nie jak jestem sama to mi to nie przeszkadza - tylko poprostu jak gdzieś idę i tak wystaję z tego tłumu

Masz 190cm wzrostu? Mieszkałam w różnych miejscach, ale takiej kobiety nie widziałam. Może mało widziałam ;)

No to wystajesz z tłumu ale: nikt Cię nie rozdepcze, nie zasłoni tablicy z nazwą ulicy itp. Dlaczego skupiasz się na jedynym minusie swojej oryginalności? "Wszystko co oryginalne jest lepsze- dżinsy, dolary..." (Kabaret Ani Mru Mru).

spoko to zapuszczam sie do 180 kg i będe orginalnym hipopotamem :) wszystko co jest orginalne jest lepsze

Zrób tak :) www.youtube.com/watch?v=W9HuBX0m8lg

albo mogę udawać demontera nocą i bede podbiegać do niższych ludzi i tak syczeć jak oglądaliście pottera to wiecie o co mi chodzi :) :)

no to jak mnie wywalą ze studiów to mam nowy pomysł na samorealizację :)

Masz poczucie humoru i potrafisz żartować z siebie- duży plus :)

Ja mam 175 cm i nie widuje wyzszych od siebie kobiet, wrecz przeciwnie wszedzie sa niskie i zawsze czuje sie zbyt wysoka. ale to tylko przy niskich laskach. Moj facet ma 195 cm wiec super ;D Przy nim czuje sie normalnie nawet w szpilkach, ale tylko przy nim. Chciałabym nosic szpilki ale czuje sie głupio na ulicy bo wszedzie sa niskie kobietki.