Co mają zrobić faceci, z którymi kobiety nie chcą chodzić szybko do łóżka?

"O dobrze teraz Pavlo napisał-zgadzam się w 100 procentach z nim." x pavlo to wypisuje takie bzdury dla pensjonarek że większość pensjonarek "zgadza się z nim w 100 proc". ale zycie to nie bajka żeby żyć mrzonkami, zawiązać sobie przysłowiowego k****a na supeł i czekać nie wiadomo jak długo i na co. zwłaszcza jeżeli mówimy o "czekaniu" na kobietę która wcześniej jakoś nie miała zahamowań takich jak ma teraz.

Zahamowania mają to do siebie,że z nikąd się nie biorą i z reguły to ktoś przyczynia się do ich powstania. Przykład- pożyczam osobie X 1000 zł , a ona mi nie oddaje. Aż takie dziwne jest,że mam zachamowania,by następnej osobie pożyczyć kasę?

@Pavlo1985 "mimo świadomości tego,że partner krzywdzi taka osoba dalej będzie partnera kochać" - a to właśnie dlatego, że nie kocha sama siebie, ma skłonności do destrukcji w różnych przejawach. I nie ma to większego związku z prawdziwą, zdrową miłością. Czytałam sporo literatury o tym ostatnio :)

Jak fajny facet to nie dlugo musi czekac , a jakis d**ek nigdy sie nie doczeka :P

Do klubów i dyskotek chodzą same szmaty sprawdzone und potwierdzone

Pavlo1985 pisze własnie bardzo mądre rzeczy :D :D i już samo to powoduje, ze zaczyna mi sie podobac :D autorze twoje posty tez czytalam, niestety uznałam, ze musisz byc miękką pipką i nie chciałabym z tobą w chodzić w żadne relacje :P sorry nie zaintrygowałes mnie :D a i nie twórz na forume wpisów, które cie popieraja, bo to jest żałosne :P

Do klubów i dyskotek chodzą same szmaty sprawdzone und potwierdzone - chyba cie p******* :D

Ide dzis do klubu pobawic sie ze znajomymi. Wlasnie sie dowiedzialam ze wszyscy jestesmy szmatami :-/

a to właśnie dlatego, że nie kocha sama siebie, ma skłonności do destrukcji w różnych przejawach. I nie ma to większego związku z prawdziwą, zdrową miłością. Czytałam sporo literatury o tym ostatnio x To akurat zawdzięczamy społeczeństwu które uczy,że kochać trzeba nie siebie, a kogoś innego i temu,że od najmłodszych lat dzieciom wpaja się to,że zamiast skupiać się na sobie i żyć ze sobą samym w zgodzie mają nauczyć się żyć w zgodzie z innymi. A i sama miłość to towar,którym mamy obdarzać innych :)

ale co wy macie z tym czekaniem na kobiete, ktora sie według was puszczała i nie jest warta splunięcia? nie pasuje wam to na c***ja czekacie, szukajcie sobie innej ,a nie wyrzekacie, ze jestescie wielce pokrzywdzeni przez los, bo jej nie podniecacie i nie chce z wami pojsc do lozka :D nie ogarniam o co wam chodzi, naprawde :D nie podoba sie to zmiencie obiekt zainteresowan, prosta sprawa

Porządne kobiety sa szybko zajmowane w przeciwieństwie do facetów

"Przykład- pożyczam osobie X 1000 zł , a ona mi nie oddaje. Aż takie dziwne jest,że mam zachamowania,by następnej osobie pożyczyć kasę?" x dziwne to jest żeś się do tej pory ortografii nie nauczył. a proponowanie komuś żeby był "emocjonalnym plastrem" dla jakichś skrzywdzonych i przedstawianie faceta w relacji z kobietą jak potencjalnego wyłudzacza 1000 zł to może się faktycznie podobać rozmaitym rozwydrzonym pannom ale jednak trzeba mieć trochę w głowie nasrane żeby takie porównanie wyprodukować.

Ide dzis do klubu pobawic sie ze znajomymi. Wlasnie sie dowiedzialam ze wszyscy jestesmy szmatami :-/ - takie zdanie maja ludzie, ktorzy klub widzieli w GTA co najwyzej :P

gość czy jest w ogóle twoim zdaniem ważny i ile ma czekać? i właściwie na co ma czekać? x Zacznę od ostatniego pytania bo wydaje mi się że tylko ono ma sens-na co ma czekać-> już napisałam na co, na to aż pozna dziewczynę w której sie zakocha i zobaczy że ona też jest nim zainteresowana.A docelowo -niech poczeka na tzw prawdziwą miłość. A czy seks jest moim zdaniem ważny? Tak-jest . Ale nie jest NAJważniejszy i nie można sobie wkręcać jakiejś fiksacji na jego punkcie.

Nie ma zarówno porządnych kobiet,jak i porządnych mężczyzn. Każdy ma jakąś skazę,która sprawia,że nie da się o nim mówić,że porządny jest

"A i sama miłość to towar,którym mamy obdarzać innych" x koleś, przed chwilą porównałeś faceta w związku do kogoś kto wyłudził 1000 zł a teraz takie rzeczy piszesz. kupy się nie trzymają te bzdury które wypisujesz.

Facetom by pasowalo na pierwszej randce do lozka a druga randka by byla juz z inna :D

Oj teraz troche pojechales. Sa porzadni ludzie. Rozumiem to jako : uczciwi, szanujacy zycie swoje i innych, szanujacy innych ludzi bez wzgledu na roznice itd. Nie oszukujacy, nie grajacy innym na uczuciach. To ja. Ale faceci tego nie doceniaja wbrew pozorom :-)

I dlatego wiele związków sie sypie bardzo szybko,bo zamiast szukać sobie kogoś kto do nas pasuje większość szuka porządnego partnera,a tacy nie istnieją

czyli fajny facet, to imprezowy przystojniak z ktorym kobieta idzie szybko do lozka? :D

"na to aż pozna dziewczynę w której sie zakocha i zobaczy że ona też jest nim zainteresowana." x no skoro się z nim umawia to jest zainteresowana, to chyba oczywiste. nie mówimy o kolegach z pracy ani sąsiadach mijających się na klatce schodowej. mówimy o dziewczynie która spotyka się z facetem ale na seks z nim nie ma ochoty. na co taki facet ma czekać i jak długo? do ślubu? no chyba tylko wtedy gdy kobieta jest dziewicą bo (tu zgadzam się z autorem) nie wyobrażam sobie zupełnie żebym miał czekać nie wiem jak długo na pannę która dziewicą nie jest.

seks jest na tyle wazny, ze bycie w tej dziedzinie mniej atrakcyjnym moze byc frustrujace.

ja sie nie uwazam za miekka pipke, niestety mam wrazenie ze kobiety mnie maja albo za brzydala albo za niepowaznego przyglupa :D

Masakryczna jest ta dzisiejsza gloryfikacja seksu. Bez miłości umiecie sie obejść, a bez seksu nie. Wszystko na głowie poprzestawiane

pavlo, jasne ze do zwiazku szuka sie porzadnej osoby. a ty bys np. chcial sie zwiazac z prostytutka, narkomana albo zlodziejka lub nawet panna, ktora zdradzala bylych partnerow?

Bo popedu seksualnego sie nie oszuka no chyba ze bromem ;-) a milosc to pojecie mocno abstrakcyjne i tak wieloodcieniowe ze trudno w ogole o tym tu pisac ;-)

A to wolisz być takim płytkim roochaczykiem imprezowym ? To Ci poprawi samopoczucie ?

Porządnych mężczyzn jest sporo ale takich kobiety dziś nie chcą

Potrzeby miłości też nie oszukasz. Ale zdaje się że właśnie próbujesz. Tym seksem.

"Sa porzadni ludzie. Rozumiem to jako : uczciwi, szanujacy zycie swoje i innych, szanujacy innych ludzi bez wzgledu na roznice itd. Nie oszukujacy, nie grajacy innym na uczuciach." x no właśnie. ale czy kobietę której facet nie pociąga, nie chce iść z nim do łóżka ale uważa go za uczciwego, porządnego, takiego z którym można wiązać przyszłość i dlatego z nim "randkuje" licząc na jego zaangażowanie które zostanie w pewnym momencie "nagrodzone" seksem można uznać za "nie grającą innym na uczuciach"? bo uważa że "już czas" na założenie rodziny, zegar biologiczny jej "tyka" a ci "niebezpieczni", "seksowni" faceci którzy bynajmniej nie czekali miesiącami nie mają na to zbytnio ochoty. jak to jest z tą "uczciwością"?