Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lubicie chodzić do kościoła ?

Polecane posty

Gość Teoria czysto teoretyczna
Zdaniem Michaela Rampino, geologa z Uniwersytetu w Nowym Jorku, teoria stopniowej ewolucji przedstawiona przez Karola Darwina jest niespójna z dowodami geologicznymi. Z opublikowanej na łamach czasopisma naukowego „Historical Biology” pracy Rampino wynika, że teorii Darwina, mówiącej o stopniowej adaptacji do środowiska poprzez dobór naturalny, nie potwierdzają zgromadzone dowody geologiczne. Zdaniem naukowca Darwin niewłaściwie zinterpretował przyczyny i skutki wielkiego wymierania gatunków, a jego teoria o stopniowym charakterze ewolucji ma błędne podstawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakieś do dowody geologiczne zaprzeczają teorii ewolucji? A czy przypadkiem kopalne gatunki człowieka nie świadczą właśnie i stopniowym procesie ewolucji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są poważne dowody na ewolucję. Np zdolność bakterii do rozkładania nylonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teoria czysto teoretyczna
http://odkrywcy.pl/gid,12839402,page,3,title,Teoria-ewolucji-Darwina-podwazona,galeriazdjecie.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
G**** to co innego. x A to niby czemu?Wcale nie co innego.Mówimy o grz/ echa/ ch w dziedzinie seksualnej, i g**** jest jednym z nich. Prosty przykład. / granica mojej wolności przebiega tam gdzie zaczyna się wolność innego człowieka. x Słusznie, tylko pytanie czy umiesz tę granicę dokładnie zobaczyć. / To co się czuje nie jest żadnym wyznacznikiem, bo to zależy od psychiki. x Masz rację.To że ktoś po g****ie czuje się niekomfortowo to czysto subiektywne wrażenie.Inna osoba po tym samym zajściu czułaby się zadowolona i usatysfakcjonowana.Wszak gwałcący tak się właśnie czuje-dla niego to była przyjemność. To co odczuwamy zależy wyłącznie od psychiki. / Ja pytam o obiektywne kryteria. x a jakie sa obiektywne kryteria tego że g**** jest krzywdą ? / to nie kwestia moralności tylko procesów biochemicznych które można zbadać w sposób naukowy. x Podałam przykład, czyli metaforę.Nie bierz tego w sposób dosłowny.Na tym przykładzie pokazałam to że fakt iż ktoś nie odczuł krzywdy z powodu jakiegoś uczynionego zła,nie oznacza iż ktoś inny jej nie odczuje.POza tym jest jeszcze coś.Mianowicie to że my nie widzimy wszystkich dalekosieżnych skutków naszych czynów. Po prostu nie jest to fizycznie możliwe. Tak więc nie możesz z całą pewnością wiedzieć że nikt przez Ciebie nie cierpiał. Ty nie cierpiałeś (narazie) ok-ale nie wiesz jak było z innymi ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale na poparcie teorii ewolucji są także dowody biologiczne - przykład z bakteriami. Zapewne wpływ na ewolucję miały i stopniowe zmiany klimatu jak i g***towne katastrofy. Wszak nawet populacja człowieka zawisła na włosku po wybuchu superwulkanu Toba. Jednakże teoria g***townych zmian wskutek katastrof nie tłumaczy rozwoju życia na ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy przypadkiem kopalne gatunki człowieka nie świadczą właśnie i stopniowym procesie ewolucji Niestety nie.Proponuję zagłębić w temat. Szczególnie polecam przekrój skał.Rzekomo wg okresów geo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teoria czysto teoretyczna
Warto przypatrzeć się najpierw teorii ewolucji z punktu widzenia logiki i metodologii nauk. Teoria ewolucji jak każda teoria nauk przyrodniczych stanowi pewną całość uogólnień otrzymanych drogą wnioskowania indukcyjnego - a więc od szczegółu do ogółu - na podstawie dokonanych spostrzeżeń. Już z samej definicji wynika, że jest zawodna i nie może mieć charakteru prawdy bezwzględnej. Każde bowiem kolejne odkrycie będące w sprzeczności z przyjętymi twierdzeniami zaprzecza prawdziwości takiego uogólnienia. Fakty naukowe a w zasadzie ich interpretacja, która tworzy teorię ewolucji nie tylko nie potwierdza się w świetle dzisiejszych odkryć naukowych, ale wręcz okazuję się w świetle tych odkryć fałszywa. Koherencja ( czyli wewnętrzna spójność teorii ) będąca dla niektórych oznaką prawdziwości nie może być też utrzymana ze względu na rażące błędy logiczne. Np. W stratygrafii będącej podstawą badań paleontologicznych w datowaniu skamieniałości występuje błędne koło. Skamieniałości są datowane według warstwy, z której pochodzą, a warstwy są datowane według skamieniałości jakie zawierają. Jest to więc ewidentne rozumowanie błędnego koła. Obrońcy teorii ewolucji twierdzili, że jest ona weryfikowalna, ale weryfikowalność empiryczna teorii nie mogła być przeprowadzona całkowicie, lecz tylko częściowo. Przeciwstawiając się twierdzeniom pozytywizmu logicznego według którego teorie naukowe raz zweryfikowane są już zawsze prawdziwe, metodolodzy wysunęli postulat jej falsyfikowalności. Bowiem każde zdanie, a więc także i fałszywe można było przeformułować tak, żeby uzyskać dlań częściową weryfikację. Stąd pewniejsza stała się procedura falsyfikacji. Pojęcie falsyfikalności wprowadzone przez Karla Poppera w jego dziele " Logika okrycia naukowego " - polegałoby na podaniu takiego kryterium dzięki któremu dana teoria jest naukowa. Jest to przewidywany wynik eksperymentu, wyjaśnienie zjawiska lub konsekwencji zdarzenia, który umożliwia stwierdzenie, że teoria jest błędna. W przeciwnym razie, gdy nie dopuszcza ona efektywnie falsyfikalności jest ona nie falsyfikowalna czyli nie naukowa. Ale w tym ujęciu teoria ewolucji nie spełnia też kryterium falsyfikalności. Zgodnie z tezą Karla Poppera jeśli w danej teorii nie sposób dowieść jej nieprawdziwości na gruncie eksperymentu, to nie może być teorią naukową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A to niby czemu?Wcale nie co innego.Mówimy o grz/ echa/ ch w dziedzinie seksualnej, i g**** jest jednym z nich. Prosty przykład." Oczywiście że coś innego. Bo jeżeli nie to stawiamy znak równości między pozamałżeńskim seksem dwojga dorosłych ludzi a g***tem. Jednak większość ludzi całymi latami "grzeszy" w ten sposób i nie mają traumy jak ofiary g****u, a wręcz przeciwnie - wiodą szczęśliwe życie. G**** to zupełnie co innego ponieważ dzieje się wbrew woli któregoś z partnerów. Na tym polega zło g****u i to jest właśnie obiektywne kryterium. Natomiast kościół wydaje zakazy względem praktyk na które dobrowolnie godzić się może dwoje dorosłych osób. "Mianowicie to że my nie widzimy wszystkich dalekosieżnych skutków naszych czynów. Po prostu nie jest to fizycznie możliwe. Tak więc nie możesz z całą pewnością wiedzieć że nikt przez Ciebie nie cierpiał. Ty nie cierpiałeś (narazie) ok-ale nie wiesz jak było z innymi ludzmi." A sugerujesz że autorzy biblii je widzieli? Wiesz, pomijając kwestie zdrowotne to za cierpienia wskutek seksu odpowiada nastawienie. Religie stworzyły wielką otoczkę wokół tej fizycznej czynności, a potem wskazują że uskutecznianie jej wiąże się z jakimiś duchowymi komplikacjami. Czy to charakterystyka seksu samego w sobie? Czy raczej moralności nadającej mu nadprzyrodzony charakter? Krótko mówiąc są ludzie dla których seks to po prostu fizyczna przyjemność, przyjacielska zabawa którą traktują jak wspólne wyjście do kina. I nie, przeze mnie nikt nie cierpiał. Ja nigdy nikogo nie wykorzystałem, ani nie oszukałem. Kobiety z którymi spałem wiedziały o tym jak to traktuję i podchodziły do tego tak samo jak ja. To była ich dobrowolna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teoria czysto teoretyczna
Ale aby poddać teorię eksperymentowi, musimy na jej podstawie móc wysnuć predykcje. Jeśli wyniki eksperymentu będą zgodne z predykcjami, wtedy teoria nie zostaje sfalsyfikowana. Jeśli nie będą, to nie mamy teorii naukowej. Otóż, nie wydaje się możliwe stawianie predykcji na podstawie teorii ewolucji. Jeśli weźmie się np. pod uwagę mutacje w wyniku których zachodzą zmiany w organizmach, to w większości przypadków zmiany są niekorzystne. Czasami następuje korzystna zmiana i w ciągu krótkiego czasu (np. jednego pokolenia), ale nie prowadzi ona do do powstania nowego rodzaju. Nie można określić jakie zmiany doprowadzą do powstania nowego rodzaju i czy będą korzystne czy też nie. Trudno w ogóle w myśli zaprojektować taki eksperyment, ponieważ ewolucja jest przecież ślepa, a eksperyment ze swej istoty ślepy nie jest. W zasadzie należałoby pójść dalej w tej krytyce i stwierdzić, że skoro teoria ewolucji nie może być uznana za pewną co wynika z analiz metodologicznych, to pozostaje mniej lub bardziej prawdopodobną hipotezą czyli wyłącznie przypuszczeniem. Tak więc więc nie istnieje faktycznie naukowa teoria ewolucji. Ta "nauka" istnieje tylko w sieci instytucji i systemie edukacji społecznej, które ją definiują. Naukowe będzie zawsze to co w danym społeczeństwie uchodzi za naukowe, i to co zdoła przekonać społeczeństwo, że jest naukowe. Nie jest to zadanie łatwe, gdy weźmie się pod uwagę, że media są zdominowane przez określoną ideologię i że służą określonemu systemowi. Ciekawe, że Karl Popper w książce " Objective Knowledge " ( Wiedza Obiektywna ) PWN 1992, str. 340 napisał : " Ani Darwin, ani żaden spośród jego wyznawców nie podał jak dotąd rzeczywistego wyjaśnienia przyczynowego ewolucji adaptacyjnej któregokolwiek spośród organizmów żywych czy organów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dareios. mam dla ciebie smutną wiadomość.pójdziesz do piekła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teoria czysto teoretyczna
W innym miejscu zaś napisał : „Nie istnieje żadne prawo ewolucji, a tylko fakty świadczące, że rośliny i zwierzęta ulegają zmianom, a dokładniej — że ulegały. Koncepcja prawa wyznaczającego kierunek i charakter ewolucji jest typowym dziewiętnastowiecznym złudzeniem mającym swe źródło w przypisywaniu «Prawu Natury» funkcji tradycyjnie przyznawanych Bogu” (Karl Popper, Droga do wiedzy. Domysły i refutacje, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1999, s. 567). Jeśli jednak nie ma prawa ewolucji, to trudno chyba mówić o teorii ewolucji. Należałoby się więc dokładniej przyjrzeć pewnym faktom stwierdzonym w różnych naukach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość z 16.04.14 Piszesz: Cyt.: "...Czyżby? To wytłumacz to matce, która straciła w wypadku czwórkę dzieci, albo dziewczynce gwałconej i rozrywanej na strzępy przez rozszalałych żołdaków... " ... Po ludzku cierpienie nie jest do wytłumaczenia. Wytłumaczenia brak. Szczególnie bezbronnych niewinnych istot. Bestialskie zachowania nawet wśród ateistów budzą odrazę bo to jest wbrew logice. Wbrew B/ożemu Stworzeniu Świata. Nie po to nas Stworzył B/óg byśmy niszczyli się nawzajem ale po to byśmy żyli w zgodzie i miłości w poszanowaniu Porządku Stworzenia, który nie tylko chroni nas ale również innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stratygrafia nie jest jedyną metodą datowania skał. Dziś stosuje się datowanie metodą izotopową. Tak, falsyfikowalność jest konieczna w przypadku teorii naukowej. Przez to właśnie psychoanaliza jest krytykowana. Jednakże niemożność przeprowadzenia eksperymentu nie oznacza automatycznie braku falsyfikowalności. Przecież mamy abstrakcyjną naukę zwaną matematyką w której przypadku nie można przeprowadzić badań empirycznych a opiera się na niej praktycznie całe nasze życie. Teoria ewolucji nie jest dogmatem tylko teorią naukową którą tak samo można obalić jak każdą inną teorię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teoria czysto teoretyczna
RADIOAUREOLE POLONU Kiedy jakiś promieniotwórczy pierwiastek rozpada się w przeźroczystym minerale ( takim jak mika w granitowej skale), to wówczas emitowane cząstki alfa powodują powstanie w nim sferycznego odbarwienia - radioaureoli. Kiedy rozpadowi ulega uran, to pozostawia on swoją charakterystyczną aureolę w tej skale. Łańcuch rozpadu uranu wytwarza także trzy izotopy polonu. Te z kolei pozostawiają w skale właściwe sobie odbarwienia - radioaureole. Jesteśmy tutaj zainteresowani zwłaszcza izotopem polonu-214. powstaje on w rozpadowym łańcuchu uranowym, a następnie sam szybko ulega rozpadowi. Rozpada się i znika całkowicie w czasie krótszym niż jedna minuta. W swoim krótkim istnieniu polon-214 pozostawia w skale własną radioaureolę, którą można zidentyfikować. Obecnie polon nie występuje nigdzie w stanie wolnym, lecz pojawia się jedynie jako produkt rozpadowy uranu. Jednakże w skałach prekambryjskich znajdowane są tryliony tajemniczych radioaureoli. Tajemnica leży w tym, że cząsteczki polonu, które formowały te aureole, nie były nigdy związane z macierzystym uranem. Wszelkie bowiem możliwe testy eliminowały możliwość wcześniejszego istnienia macierzystego uranu. Musiały to być zatem swobodne cząsteczki pierwiastka polonu. Musiały się pojawiać jako wolne i niezależne pierwiastki, istniały swoje kilka chwil, tworząc radioaureole w otaczającej je litej skale, by potem rozpaść się i zniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli nie to stawiamy znak równości między pozamałżeńskim seksem dwojga dorosłych ludzi a g***tem. x ? Czy ktoś tu stawiał znak równości mdz seksem pozamałżeńskim a g***tem? Chyba tylko Ty. Była mowa o grzechach-niemoralności(jak zwał tak zwał) w dziedzienie seksualnej. G**** jest jedną z nich. / Jednak większość ludzi całymi latami "grzeszy" w ten sposób i nie mają traumy jak ofiary g****u, a wręcz przeciwnie - wiodą szczęśliwe życie. x Gdyby tak było to nie byłoby rozwodów,cierpien zdradzanych żon, lub mężów, nie kwitła by prostutucja,przemysł porno,a nawet handel ludzmi. Niestety ale owa mityczna większośc o której piszesz, to głeboko poranieni przez własne grzchy ludzie, którzy latami żyją w nieszczęściu. Mała część ludzi ma życie szczęśliwe, i żyje w szczęśliwych wiernych związkach.No niestety. / G**** to zupełnie co innego ponieważ dzieje się wbrew woli któregoś z partnerów. x Myśmy nie mowili tylko o tej formie zła ktore czynione jest za przyzwoleniem. / Na tym polega zło g****u i to jest właśnie obiektywne kryterium. x Na czym? Na tym że jedna strona brala w tym udzial niedobrowolnie? No coś Ty-przecież mogła uciec-gdyby to bylo wbrew jej woli...Czyż nie? Druga sprawa-co z tego że jedna tego nie chciala, ale za to druga tego chciala,wiec? Jedna z nich zostala uszczęsliwona, odbierasz prawo do przyjemności tej jednej? A ta druga ...w sumie..powiedzmy że jeszcze nie wiedziala co dobre ...Tak tez można to przedstawić..wiesz o tym,prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość z 16.04.14 Piszesz: Cyt.: "Modlitwa do sprawcy cierpień jest absurdem! _____________ Gość 02:59 Oooch, no dokładnie!" ... Bóg nie jest sprawcą cierpień ale jego przeciwnik - szatan, który nam miesza w głowach byśmy nie wierzyli B/ogu ale jemu i szli na wieczne potępienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Natomiast kościół wydaje zakazy względem praktyk na które dobrowolnie godzić się może dwoje dorosłych osób. x to że na coś się obie str w danym momencie godzą, wcale nie znaczy że -nie dotknie to strony trzeciej a nawet czwartej (są jeszcze dzieci) -że nie strona pierwsza lub druga nie będa potem cierpieć (potem czyli za jakiś czas-dziś ,jutro,za rok, dwa) z tego wlaśnie powodu / A sugerujesz że autorzy biblii je widzieli? x Tak, ponieważ wierzę że byli natchnieni przez twz Ducha św. / Wiesz, pomijając kwestie zdrowotne to za cierpienia wskutek seksu odpowiada nastawienie. x Nie. Dam przykład-żona ma bardzo pozytywne nastawienie do stworzenie wesołego trójkącika z koleżanką z pracy meża.Ok,zrobili trio,podejście żony jest cały czas takie samo,ale nagle ni stąd ni z owąd zaczyna odczuwac coraz wiekszy ból.Przed oczami co chwila widzi swego meżą obracajacego koleżankę.Podejście jej się nie zminiło, ale zacżeła mimo woli czuć cierpienia.Zwiększa się ono jeszcze bardziej w momencie w ktorym zauważa że mąż bardziej zainteresowany jest ową koleżanką niż nią-żoną. Co tu ma wiec do rzeczy podejście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cd. gość z 16.04.14 Piszesz: Cyt.: "Wybacz, ale Ty sobie ze mnie kpisz?" ... Nie kpię. Kpi sobie szatan z ludzi wmawiając, że B/óg jest winien ich cierpień co jest kłamstwem. Szatan to ojciec kłamstwa. W Biblii pisze: "po owocach ich poznacie". "Owoce" - czyli efekty i skutki działania szatana są zawsze zgniłe. "Owoce" działania B/oga zawsze przynoszą miłość, spokój serca i radość duszy. Innej opcji nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Religie stworzyły wielką otoczkę wokół tej fizycznej czynności, a potem wskazują że uskutecznianie jej wiąże się z jakimiś duchowymi komplikacjami. x Tę duchowa otoczkę mamy wpisaną głęboko w serce,tak jak i inne tzw prawa naturalne -np zakaz zabijanie.Mamy to wbite jak stempel w najgłębsze warstwy mózgu, że osobnika własnego gatunku zabijemy ale tylko w syt wyższej konieczności ale nawet wtedy będzie to dla nas bardzo bardzo trudne, będziemy odczuwali opór a potem traumę.Przynajmniej u zdrowego umyslowo osobnika tak wlasnie bedzie. / Krótko mówiąc są ludzie dla których seks to po prostu fizyczna przyjemność, przyjacielska zabawa którą traktują jak wspólne wyjście do kina. x Tak są tacy ludzie. Są bardzo ubodzy w swoim przeżyciach, ale fakt tacy są. No i? Jest też wiele innych rodzajów ludzi, np tacy ktorym przyjemność sprawia seks z dziecmi, zwierzętami,zmarłymi etc ...Co z tego wynika? / I nie, przeze mnie nikt nie cierpiał. x No tego to akurat wiedzieć nie możesz. Nawet jeśli do tej pory nikt nie cierpiał jeszcze ,nie wiesz czy nie będa z tego powodu cierpieć w przyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubię!! ktoś to jest naprawdę wierzący i ma tą wiare w sercu a nie bo rodzice tak mówią w życiu nie powie że idzie bo musi. Autorko ja np. czuje Ducha Świętego, widziałam mnóstwo spoczynków i sama doświadczyłam, widziałam uwolnienia i uzdrowienia. Moja znajoma została wyleczona z paskudnego raka i z umierającej 30latki jest dziś zdrowa jak byk i szczęśliwa! Tylko, że ja miałam szczęście trafić tu gdzie jestem, na prawdziwego księdza z powołania w parafii a nie na konowałów bo tacy potrafią też zrazić i dlatego ludzie tak potem mówią, a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teoria czysto teoretyczna
Radioaureole nie wytworzą się w roztopionej skale ani też w skałach rozgrzanych. Powstają tylko w skałach litych, których temperatura jest niższa niż 300 ° C. Hipotetyczne skały powstałe na skutek “ Wielkiego Wybuchu ” byłyby płynne i potrzebowałyby długiego czasu, by ostygnąć i stężeć. Na długo jednak przedtem, zanim by to nastąpiło, każdy wolny polon uległby rozpadowi i zniknął. Radioaureole obalają spekulacje jakoby skały prekambryjskie kiedykolwiek występowały w stanie płynnym. W tych bowiem rzekomych skałach “ Wielkiego Wybuchu ” mogłyby być aureole polonu jedynie pochodzące od polonu wytworzonego z uranu już po ostudzeniu i stwardnieniu skał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i Pan Jezus kocha każdego (to ja z 12.17) a nie tylko moherowe Babki ;) Ja kocham Kościół tzn Jezusa całym sercem ale mam też swoje życie. Tak jestem hipokrytką bo czasem przegrywam z pokusami :P I wiecie co? Doznałam spoczynku w Duchu Świętym, przyszedł do mnie Pan Jezus podczas jednej mszy, padłam jak mucha. Będąc w ciąży przed ślubem. Jezus kocha każdego kto ma dobre serce!!! Przecież każdy popełnia grzechy i różne błędy.A On wie, jakie mamy serca. I mówię to jako 25 letnia dziewczyna, która nie jest szarą myszką w sweterku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze istnieją jeszcze inne metody datowania izotopowego jak słynna polegająca na węglu C-14. Po drugie metoda uranowa polega na zmierzeniu proporcji między uranem a torem, a nie polonem. " Czy ktoś tu stawiał znak równości mdz seksem pozamałżeńskim a g***tem? Chyba tylko Ty. Była mowa o grzechach-niemoralności(jak zwał tak zwał) w dziedzienie seksualnej. G**** jest jedną z nich." Pisałem, że g**** to co innego, napisałaś że to samo. A ja opisałem różnicę. W g****ie złe nie jest to że seks jest uprawiany między obcymi ludźmi, a to że jedna ze stron nie wyraziła na to zgody. To to jest to zło. "Gdyby tak było to nie byłoby rozwodów,cierpien zdradzanych żon, lub mężów, nie kwitła by prostutucja,przemysł porno,a nawet handel ludzmi. " Rozwody i zdrady to się biorą z tego powodu że człowiek nie jest istotą monogamiczną. Często ludzie podejmują zbyt pochopną decyzję o ślubie, często zmieniają się po nim. Pornografia wcale nie jest zła, może mieć nawet pozytywny wpływ. Są pary które wspólnie korzystają z materiałów pornograficznych w celu urozmaicenia życia seksualnego. "Myśmy nie mowili tylko o tej formie zła ktore czynione jest za przyzwoleniem." Jeżeli obie strony dają przyzwolenie to gdzie tu zło? "No coś Ty-przecież mogła uciec-gdyby to bylo wbrew jej woli...Czyż nie? Druga sprawa-co z tego że jedna tego nie chciala, ale za to druga tego chciala,wiec?" Oczywiście, że nie. Jeżeli jedna strona nie wyraża zgody to dzieje się to wbrew jej woli. To dlaczego nie uciekła jest już sprawą dla prokuratora. Jedna strona oczywiście chciała, ale skoro zrobiła to wbrew woli drugiej strony to wyrządziła komuś krzywdę. Proste i logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teoria czysto teoretyczna
Ewolucjoniści nie znajdują żadnego sposobu, by wyjaśnić owe tryliony radioaureoli, które zostały pozostawione przez wolny polon-214. Wszystko wskazuje na to, że pierwotne prekambryjskie skały powstały nagle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Hipotetyczne skały powstałe na skutek “ Wielkiego Wybuchu ” byłyby płynne i potrzebowałyby długiego czasu, by ostygnąć i stężeć" Skały nie powstały bezpośrednio w wyniku wielkiego wybuchu. Cięższe pierwiastki powstały w jądrach gwiazd które potem je rozsiały w eksplozjach supernowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałem, że g**** to co innego, napisałaś że to samo. x Nie rozumiemy się. Oczywiście że w sensie technicznym g**** nie jest tym samym co np seks pozamałżenski ani tym samym co zdrada, i oczywiście inny jest jego wymiar moralny.To dla każdego myślę że jest jasne.Ale mieści sie w kategorii grz/echów seksualnych, wiec w tym znaczeniu jest ''tym samym''.Jest jednym z grz/ echów, niemoralności, możliwych do popełnienia w dziedzinie seksualności. Mam nadz że teraz to rozumiesz. / W g****ie złe nie jest to że seks jest uprawiany między obcymi ludźmi, a to że jedna ze stron nie wyraziła na to zgody. x Zaraz mi zaczniesz tłumaczyć że w morderstwie złem nie jest to ze ci ludzie byli sobie obcy tylko to że jedna z nich nie wyrazila zgody...Litości chłopie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×