Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lubicie chodzić do kościoła ?

Polecane posty

cd Cyt.:"Co mnie rozwala (dosłownie i w przenośni), to tłumaczenie że ksiądz to człowiek i ma prawa do błędów...." ... Mimo tego, że ksiądz służy Bogu i ma święcenia kapłańskie to jest to taki sam człowiek jak my. Z krwi i kości. Co ani nas ani duchownych nie tłumaczy z popełniania ciężkich grzechów. Z tym, że przewodnik stada ma większy ciężar grzechu i będzie surowiej karany na Sądzie Ostatecznym właśnie dlatego, że był to człowiek mający żyć wg praw duchowych a nie cielesnych. Cyt.:"albo że to nie był ksiądz/ktoś bliski, tylko Szatan w ludzkiej skórze." ... No niestety, za każdym naszym grzesznym czynem stoi szatan, który kusił tak długo aż skusił do grzechu. Ktoś kto ma przytępione sumienie w danym temacie - przez uleganie np. oglądaniem specyficznych filmów nie będzie widział problemu by w sposób krzywdzący zaspokoić swoje żądze. Cyt.: "Ech.... przepraszam, ale jak czytam tu poniektóre wypowiedzi tak bardzo gorące w obronie boga czy kościoła to wybaczcie ale...chce mi się wymiotować." ... Prawidłowa reakcja gdy czorty furgają w człowieku :) Cyt.: "Patrząc "dalej" na niewinne dzieci i ich mordęgę, zastanawiam się jak ktoś w ogóle jest w stanie wierzyć w coś takiego jak B o g ?" ... Przypomniał mi się film na youtube pt.: "Ocalona z piekła" gdzie super modelka Anna Golędzinowska opowiada o tym gdy słuchała wypowiedzi nawróconej młodej dziewczyny, która mówiła z miłością i ze światłem w oczach o tym gdy pierwszy raz rodzice puścili ją na dyskotekę i wówczas zg****iło ją 5 mężczyzn. Dla tej nienawróconej osoby było to nie do pomyślenia, że ona wybaczyła oprawcom. Polecam ten film. Cyt.:"Czym zawiniłam jako dziecko?" ... Niczym. Zawinili inni. Możesz być pewna, że cierpienie każdego zostanie wynagrodzone a i właśnie ta Boża Sprawiedliwość dosięgnie człowieka. Wybaczenie daje ogromną moc. Uzdrawia i duszę i ciało. Nienawiść nas niszczy. Cyt.:"Jaki miał być ten "plan b o ż y" dla mnie??? ... Zapewniam Cię, że Plan Boży jest szerszy niż nam się wydaje. A każda łza zostanie obtarta. Bo jesteśmy tu chwilowo. Naturalnym dziedzictwem każdego człowieka jest życie w wiecznej radości i miłości czyli w Raju o ile uwierzymy i zaufamy Bogu i będziemy trzymali się Jego Zasad. Cyt.:"Pozdrawiam. Nie chcę nikogo urazić, po prostu logika co niektórych nie ma (dla mnie) kompletenego sensu." ... Patrzenie na świat naprawdę zmienia się po nawróceniu gdy Bóg jest na pierwszym miejscu. Doświadczyłam tego sama na sobie i każdemu polecam bo warto :) Pozdrawiam cieplutko :) Cyt.:"Zgadzam się z tym co pisze Dareois." ... Gość jest logiczny tylko kapkę nie w tym kierunku ale życie nam zmienia optykę w momencie gdy się najmniej tego spodziewamy :) Polecam film na youtube: "Do piekła i z powrotem ( Całość !) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.04.14 [zgłoś do usunięcia] oj stara modelka bez związku gość z 2014-04-16 00:10 Piszesz: ________________________________________________________________ No dobrze. To co napisałaś "cudnie brzmi na papierze", ale tą swoją mądrością nadal mi nie pomomogłaś. Powiedz mi więc, jak ja się mam w tym odnaleźć??? Mam "wspaniałomyślnie zapomnąć" bo....no kurde nie wiem...."ksiądz/bliski się zapomniał"??? Wiesz co? Bez obrazy, ale w moim przypadku, cała ta Twoja "piękna teoria" pada na pysk. B o g a nie ma! Nie istnieje i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie: "B o g a nie ma! Nie istnieje i tyle." I dlatego właśnie uważamy, że chodzenie do kościoła to nuda i strata czasu, i wręcz nie znosimy tego robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Modelko naprawdę jesteś stara ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dareios Piszesz: Cyt.:"To trochę tak jak z użytkownikami Linuxa - dzielnie pokonują problemy nieznane w innych systemach." ... W końcu to człowiek ułożył ten program :) Cyt.: "Ale myśląc w ten sposób to powinienem sobie odmawiać także jedzenia - no bo jakże tak, ja wielki bohater nie poddam się prymitywnemu, zwierzęcemu uczuciu głodu." ... Owszem :) Ale Bóg nie oczekuje byśmy byli cały czas głodni. Oczekuje od nas byśmy raz na jakiś czas zmniejszyli porcje i zmienili jedzenie na jakościowo lżejsze. To jest akt woli i post jest we wszystkich religiach. Omówienie sobie przyjemnych smakołyków powoduje, że to my swoją wolą kierujemy a nie nasze potrzeby nami. Po za tym krótkotrwały warzywny post jest zdrowy i ulecza człowieka - dr Ewa Dąbrowska taką dietą warzywną wylecza nieuleczalne choroby - to się nazywa Post Daniela, który jest opisany w Biblii. Cyt.:"Powinienem też walczyć z potrzebą snu. Tylko pytanie po co?" ... W Biblii nic nie pisze o walczeniu z potrzebą snu. Jednym z grzechów głównych jest nieumiarkowanie więc pod sen można również podciągnąć ale fizycznie zdrowy organizm nie śpi dłużej niż 8h. Cyt.:"Przecież zarówno potrzeba jedzenia, snu jak i uprawiania seksu jest naturalną potrzebą człowieka. I to żadna pułapka - to natura." ... Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu i w czymkolwiek innym jest pułapką. Bóg nie każe nam nie jeść ani nie spać ani nie mieć przyjemności z seksu. Bóg dał nam pożywienie i noc na sen i drugą płeć - w Biblii pisze przy stworzeniu świata: "nie dobrze być mężczyźnie samemu" i Bóg Stworzył kobietę :) W ogóle nawet są pewne fragmenty erotyczne. Ale oczywiście wszystko wg Jego Boskiego Planu. Oczywiście człowiek chciałby po swojemu - używać świata bez odpowiedzialności. Każdy wie przecież, że tak nie jest. Cyt.: Nie widzę niczego złego w rozpasaniu seksualnym, tak samo jak w zamiłowaniu do dobrego jedzenia ... Rozpasanie seksualne jak i obżarstwo czy inne nieumiarkowane jest szkodliwe dla człowieka. Nawet najzdrowsze jedzenie ale w mocno przesadzonych ilościach jest niezdrowe. Przy jedzeniu dla ciała a przy rozpasaniu dla duszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobietom kościół to chyba zastępuje satysfakcję uczuciową i seksualną. Tak coś czuję, że to trochę nasza wina, a może dopełnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość z 16.04.14 Piszesz: Cyt.: "No dobrze. To co napisałaś "cudnie brzmi na papierze", ale tą swoją mądrością nadal mi nie pomomogłaś. ... To nie jest moja mądrość. To jest mądrość, którą dopiero po n/awróceniu zaczęłam zauważać. To jest Mądrość Boga, którą dopiero teraz mogę widzieć :) Cyt.: "Powiedz mi więc, jak ja się mam w tym odnaleźć???" ... W moim przypadku było tak, że gdy po kilkunastu latach gdy "zbłądzenia" od wiary pierwszy raz zwróciłam się w myślach do Je/zusa o pomoc w temacie pewnego wieloletniego konfliktu w rodzinie. Wówczas leżałam w łóżku tuż przed zaśnięciem, przy zgaszonym świetle. W sumie z desperacji niż z wiary w myślach: "Jez/u jeżeli jesteś to mi pomóż bo ja już nie daje rady, już nie udźwignę kolejnych świąt w tak sztucznej atmosferze". Działo się to w grudniu 2012. I od tego momentu wiem, że Jez/us jest :) Wieloletni rodzinny konflikt znikł. Bez żadnej mojej osobistej interwencji. "Przemiana serc" dotyczyła nie jednej ale wielu osób. A to nie było możliwe przez wiele lat. J/ezus żyje :) Cyt.: "Mam "wspaniałomyślnie zapomnąć" bo....no kurde nie wiem...."ksiądz/bliski się zapomniał"??? ... Raczej się nie zapomniał. Trzeba chcieć wybaczyć. Zrobić ten wysiłek woli. Nie zapomina się tak mocnej krzywdy ale można zostawić to za sobą i wybaczyć by tym nie żyć na co dzień bo to tylko zatruwa życie. Cyt.:"Wiesz co? Bez obrazy, ale w moim przypadku, cała ta Twoja "piękna teoria" pada na pysk." ... Wszystko co jest od Boga jest piękne w końcu Stworzył nas z Miłości i do wiecznej miłości w Raju. Zresztą pierwsi rodzice Adam i Ewa byli w Raju ale zgrzeszyli więc utraciliśmy go. Na ziemi odczuwamy tylko jego przemijający skrawek szczęścia i miłości. To normalne, że człowiek skrzywdzony i sfrustrowany tak reaguje. Ale tym bardziej przekonuje mnie to, że tylko J/ezus mimo naszych głębokich zranień daje nam spokój serca i radość życia. Mnie Dał więc i Da Tobie. Dziś wiem, że innej opcji nie ma. Cyt.:"B o g a nie ma! Nie istnieje i tyle." ... P/omódl się szczerze o pomoc do J/ezusa i ofiaruj mu swoje cierpienia. Sama przekonasz się i czy On rzeczywiście jest czy Go nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"P/omódl się szczerze o pomoc do J/ezusa i ofiaruj mu swoje cierpienia. Sama przekonasz się i czy On rzeczywiście jest czy Go nie ma." Naprawdę nie widzisz w tym sprzeczności? Mam się modlić do kogoś, za kogo przyzwoleniem doświadczam cierpień? Przecież uważasz, że Jezus jest Bogiem, a nic się nie dzieje bez woli Boga - cierpienia też! Modlitwa do sprawcy cierpień jest absurdem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość z16.04.14 Piszesz: Cyt.:"Naprawdę nie widzisz w tym sprzeczności?" ... Po n/awróceniu się nie widzę sprzeczności. Cierpienie od momentu pojawienia się człowieka na ziemi jest naszym udziałem. Czy nam się to podoba czy nie ale tak jest. Cyt.:"Mam się m/odlić do kogoś, za kogo przyzwoleniem doświadczam cierpień? ... Tak. Ponieważ tylko w ten sposób możemy nadać sens naszym cierpieniom i wyzbyć się z poczucia ogromnej krzywdy. I nie ma człowieka, który by nigdy w życiu nie cierpiał. Cierpienia bez wyższej idei są nielogiczne. Cyt.:"Przecież uważasz, że J/ezus jest Bogiem, a nic się nie dzieje bez woli Boga - cierpienia też!" ... Owszem. Bóg przyzwala na cierpienia ale tylko takie, które człowiek może udźwignąć. Bóg ma Swój Plan Stworzenia, który ma sens i dobrze jest gdy Mu zaufamy ponieważ mimo trudnych przeżyć wówczas jest nam lżej. Wiemy, że jest ktoś kto nas kocha i kiedyś obetrze każdą naszą łzę. Cyt.:"M/odlitwa do sprawcy cierpień jest absurdem! ... Sprawcą cierpień jest szatan, który nam tak miesza w umysłach, byśmy nie wierzyli w Boga. To jest jego główny cel. Szatan przez innych ludzi chce nas zniszczyć by poddać się zwątpieniu i rozpaczy. Szczera m/odlitwa do J/ezusa naprawdę pomaga nie tylko mi ale pomogła wielu tysiącom osób przede mną i również pomoże wielu innym po mnie. Inaczej być może. J/ezus po to w ogóle się pojawił na ziemi by nas kochać i z/bawiać a nie potępiać. A kochając pomaga każdemu jednemu z nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Bóg przyzwala na cierpienia ale tylko takie, które człowiek może udźwignąć. " Czyżby? To wytłumacz to matce, która straciła w wypadku czwórkę dzieci, albo dziewczynce gwałconej i rozrywanej na strzępy przez rozszalałych żołdaków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Modlitwa do sprawcy cierpień jest absurdem! _____________________________________________________________ Gość 02:59 Oooch, no dokładnie! !!! Kurde! Spam się pokazuje i niepozwala mi cytować wszystkiego. _____________________________________________________________ Ty, OJ STARA MODELKA BEZ ZWIąZKU odpisałaś mi... Cyt.: "Mam "wspaniałomyślnie zapomnąć" bo....no kurde nie wiem...."ksiądz/bliski się zapomniał"??? ... Raczej się nie zapomniał. Trzeba chcieć wybaczyć. Zrobić ten wysiłek woli. Nie zapomina się tak mocnej krzywdy ale można zostawić to za sobą i wybaczyć by tym nie żyć na co dzień bo to tylko zatruwa życie. Cyt.:"Wiesz co? Bez obrazy, ale w moim przypadku, cała ta Twoja "piękna teoria" pada na pysk." ... Wszystko co jest od Boga jest piękne w końcu Stworzył nas z Miłości i do wiecznej miłości w Raju. Zresztą pierwsi rodzice Adam i Ewa byli w Raju ale zgrzeszyli więc utraciliśmy go. Na ziemi odczuwamy tylko jego przemijający skrawek szczęścia i miłości. To normalne, że człowiek skrzywdzony i sfrustrowany tak reaguje. Ale tym bardziej przekonuje mnie to, że tylko J/ezus mimo naszych głębokich zranień daje nam spokój serca i radość życia. Mnie Dał więc i Da Tobie. Dziś wiem, że innej opcji nie ma. Cyt.:"B o g a nie ma! Nie istnieje i tyle." ... P/omódl się szczerze o pomoc do J/ezusa i ofiaruj mu swoje cierpienia. Sama przekonasz się i czy On rzeczywiście jest czy Go nie ma. ______________________________________________________________ Wybacz, ale Ty sobie ze mnie kpisz? Modliłam się od lat, lat, lat , lat. Najmłodszych!!!! Wątpię aby kiedykolwiek Je/s/us poczuł czyjeś paluchy wciskające się na chama w jego...(grzecznie mówiąc) niedorozwinięte organy płodne. Smiem wątpić aby ktoś mu wtykał coś w penisa. Ja tylko wiem że nigdy, przenigdy nie tylko nie ofiarowywałybym nikomu TAKICH cierpień, nawet Je/zus/ owi! (jeśli w ogóle istniał). Ty nie masz zielonego pojęcia o czym mówię. / Myślisz że po jakiejś modlitwie nagle "uzdrowieję", Je/zu/se/ k wraz z bo/zią będą zacierać rączki bo przecież ja "im ofiarowałam" swoje cierpienie?! A niech ich szlag trafi! Jednak wiem że żadne z nich nie istnieje. Szkoda. Naplułabym im w pysk. Normalnie nie wdaję się w takie dyskusje, ale czasami po prostu muszę bo łudzę się (ewidentnie idiotycznie) że ktoś mi naświetli sprawy i innej strony. Naiwna ja!) / Dodam że Ci "pierwsi rodzice" dokonywali kazirodztwa. Płodzili dzieci ze swoimi dziećmi. Jeśli TO ma być wzorem Chrześcijaństwa to ja dawno za taki podziękowałam. Co ciekawe, na ten temat jakoś nikt nigdy nie mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość "Bóg przyzwala na cierpienia ale tylko takie, które człowiek może udźwignąć. " Czyżby? To wytłumacz to matce, która straciła w wypadku czwórkę dzieci, albo dziewczynce gwałconej i rozrywanej na strzępy przez rozszalałych żołdaków... ________________________________________________________________ Eeee tam. Powinna się pomodlić doJe/zu/ska, "ofiarować mu swoje cierpienia" (tak jak ja swoją niedorozwiniętą dziecięcą pochwę) i wiesz..."problem z głowy" nie? No "g***t" to też "nic takiego". Wystarczy się "szczerze pomodlić" "poczuć Je/zu/ska" i wiesz.... odejdzie jak "ręką odjął" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"W końcu to człowiek ułożył ten program" Podobnie jak Biblię. "Ale Bóg nie oczekuje byśmy byli cały czas głodni. Oczekuje od nas byśmy raz na jakiś czas zmniejszyli porcje i zmienili jedzenie na jakościowo lżejsze. To jest akt woli i post jest we wszystkich religiach." Za którym także nie przemawiają merytoryczne argumenty. "Omówienie sobie przyjemnych smakołyków powoduje, że to my swoją wolą kierujemy a nie nasze potrzeby nami." Nasze potrzeby ZAWSZE nami kierują. Nie ma czegoś takiego jak wolna wola. Pisał o tym już Henry Hazlitt. Ludzkie zachowanie jest wynikiem tego jaka potrzeba dominuje w danym czasie. Np u alkoholika który postanawia zerwać z piciem ścierają się dwie potrzeby - potrzeba sięgnięcia po alkohol i potrzeba pozostania w trzeźwości. To która potrzeba w danym czasie zdobędzie priorytet decyduje o tym czy wypije czy nie wypije. Z seksem czy postem jest identycznie. Po prostu dla poszczącego człowieka ważniejsze jest zachowanie postu, potrzeba religijna niż potrzeba jedzenia. I nie ma tu miejsca na metafizyczne byty takie jak jakaś wola. Człowiekiem zawsze kierują potrzeby. "Po za tym krótkotrwały warzywny post jest zdrowy i ulecza człowieka - dr Ewa Dąbrowska taką dietą warzywną wylecza nieuleczalne choroby" Wylecza nieuleczalne choroby... ale ludzie są łatwowierni. Jeżeli dieta tej pani jest taka skuteczna po poproszę to potwierdzić badaniami klinicznymi. Jeżeli faktycznie powoduje to remisję nieuleczalnych do tej pory chorób to pani Dąbrowska ma spore szanse na nagrodę Nobla. Bo wiesz, szarlatanów którzy dietami odchudzają, leczą i jeszcze pralki naprawiają to jest dużo. "W Biblii nic nie pisze o walczeniu z potrzebą snu. Jednym z grzechów głównych jest nieumiarkowanie więc pod sen można również podciągnąć ale fizycznie zdrowy organizm nie śpi dłużej niż 8h." Ale to że coś jest czy nie jest opisane w Biblii nie jest absolutnie żadnym argumentem merytorycznym. Człowiek ma swoje potrzeby i naprawdę nie rozumiem dlaczego ich swobodne zaspakajanie ma być dla człowieka złe. To gadanie o dominującej roli potrzeb, o braku zahamowań i zgubie płynącej z tego tytułu przypomina mi pewną wypowiedź o przystanku woodstock w radiu maryja "jest dużo smutnej nieszczęśliwej młodzieży. i oni wszyscy się śmieją" "Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu i w czymkolwiek innym jest pułapką" A kto jest wyrocznią orzekającą gdzie jest granica umiaru? W przypadku jedzenia zapotrzebowanie kaloryczne da się obliczyć w stosunku do każdego organizmu. Przy czym predyspozycje genetyczne mają tu bardzo wielką rolę. To co dla jednego będzie obżarstwem dla drugiego będzie głodową porcją. W przypadku seksu jest podobnie - każdy ma swoje potrzeby. Odmawianie sobie ich zaspokojenie ma także negatywne skutki zdrowotne. "Nawet najzdrowsze jedzenie ale w mocno przesadzonych ilościach jest niezdrowe. Przy jedzeniu dla ciała a przy rozpasaniu dla duszy." Ja kiedyś jadłem po 4000 kcal dziennie. Dla kogoś innego będzie to 2 razy za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dareios To nie jest kolejna gwiazdeczka która nagle wypłynęła na skandalach. x Phi ja to bym w ogóle nie wiedziała o istnieniu Nergala gdyby nie do darcie B / i/ b/ l/ii :O Jasne że wypłynął na skandalach. Jak może kogos zniewolić coś w co nie wierzy..czy mnie może zniewolić potwór spagetii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CHODZĘ bo muszę, jestem katoliczką ale nie czuję potrzeby chodzenia do kosciol, chodzę bo mieszkam na wsi i ludzie -stare baby wiedzą kto był akto nie i pozniej doopę obrabiają zreszta za rok dziecko do komuni idzie i też muszę bo katechetka sprawdza obecnośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dareios Czy przypadkiem nawet w tym topicu nie okazało się, że religia jest zbiorem narzuconych zasad? x Nie okazało się. Za to okazało się że niechęć(nienawiść) ateistów kompletnie nie ma racjonalnych podstaw, // Ludzie dają się zaprogramować rezygnując z własnego rozumu. Tego nie zrobią bo religia zabrania, tamtego nie bo przykazania. x Totalna bzdura. // Czy nie ogranicza ludzkiej seksualności? x W żadnym wypadku. Chroni tylko przed wypaczeniami i krzywdą. Gdyby te zasady nie istniały, należałoby je wymyślić, tak cholernie są mądre.Ale dostrzec to moze tylko ten kto wycierpiał już swoje z powodu braku ich stosowania.. Ja np nawet jako osoba niewierząca od pewnego momentu stosowałam zasady etyki KK w zakresie seksu, tylko i wyłącznie ze wzgl na ich skuteczność w zapobieganiu cierpieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podarcie biblii miało miejsce we wrześniu 2007 roku. Czyli prawie 7 lat temu. Czy wtedy nagle stał się sławny? A co do ograniczeń - po pierwsze Darski (nazwisko Nergala) ma prawo swobodnie krytykować obowiązującą mentalność. Po drugie mentalność ta, opierająca się na moralności katolickiej często wpływa na sprawy publiczne. Ludzi pozywa się za "obrazę uczuć religijnych" chociaż przepis ten można dowolnie interpretować. Nie chodzi tu tylko o Nergala - wielka afera zrobiła się kiedyś po koncercie zespołu Gorgoroth który na scenie ustawił krzyże do których przywiązane były nagie kobiety. Katolicy narzucają swoją moralność w takich sprawach jak np eutanazja. Nie wiadomo także dlaczego ogół społeczeństwa łoży w podatkach na nauczanie religii w szkołach. W telewizji swobodnie mogą się wypowiadać księża i katolicy, ale jak pojawi się ktoś krytykujący to już jest wielka wrzawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie okazało się. Za to okazało się że niechęć(nienawiść) ateistów kompletnie nie ma racjonalnych podstaw," No jak nie? Wiele razy cytowane były jakieś teksty biblijne nakazujące lub zakazujące postępowania tak czy siak. Cytowany był bodajże jakiś list w którym padają słowa że człowiek nie może samodzielnie kreować zasad moralnych. "W żadnym wypadku. Chroni tylko przed wypaczeniami i krzywdą." Sprytne. Tylko kto i na jakiej podstawie orzeka gdzie zaczyna się wypaczenie i na czym polega ta krzywda? Bo często jest tak, że są szczęśliwi żyjąc po swojemu, a biblia wmawiam im że tak naprawdę są nieszczęśliwi i siebie krzywdzą. "Ja np nawet jako osoba niewierząca od pewnego momentu stosowałam zasady etyki KK w zakresie seksu, tylko i wyłącznie ze wzgl na ich skuteczność w zapobieganiu cierpieniu." A ja ich nie stosuję, nawet jawnie łamię i żadnego cierpienia z tego tytułu nie uświadczyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość No "g***t" to też "nic takiego". x Kto tak powiedział? G**** to niewyobrażalna potworna krzywda,zbrodnia za którą moim zdaniem należałoby karać dożywociem wypełnionym ciężkimi robotami,albo może i ks-em gdyby była dopuszczona ta kara. Tyle że ... czy to fakt że chodzisz ciągle z cieżkim pełnym nienawiści sercem pomaga Ci w czymś? Czujesz sie od tego lepiej? Bo ja myślę że gorzej.Wybaczenie jest aktem przede wszystkim dającym ulgę Tobie-czyli temu kto wybacza. Uwolnić serce od niewybaczenia,to wielka ulga.Do cierpienia ktore przeżyłaś kiedyś dodajesz wciąż następne, i caly czas utrzymujesz je sobie,podsycasz na nowo,nie pozwalasz sobie od tego odpoczać To tak jakbyś miała ranę i ciągle ją rozdrapywała, nie pozwalając się jej zagoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy się "szczerze pomodlić" "poczuć Je/zu/ska" x Może nie kpij z Kogoś kto dał się za Ciebie i za mnie,przybić do krzyża i umarł na nim w męczarniach ok? Bo to tak troszkę ''nie wypada'' ..On nam pokazał jak mamy traktować naszych oprawców-wybaczył swoim katom. Sama pomyśl czy przechowywanie urazy,pielęgnowanie żalu,pomaga Ci w czymś? Daje Ci szczęście?Bo nie wygląda na to patrząc na Twe posty. Co Ci daje ta postawa? Tylko ból. Dlaczego więc nie chcesz spróbować jej zmienić? Na złość mamie odmrozisz uszy,na złość komuś tam(Bo/ gu) pozostaniesz ze złamanym sercem do konca życia? Myslisz że to bedzie wina Bo/ ga? On chciał Cie uleczyć .. Jesteś jak chory czlowiek ktory unika za wszelką cenę lekarza. / i wiesz.... odejdzie jak "ręką odjął" x Wybaczanie jest długim nieraz procesem,podobnie jak uzdrowienie serca. Czasem dzieje sie rzeczywiście szybko, ale czasem potrzeba na to bardzo dużo czasu.Jednak zawsze warto podjąć ten trud uleczenia, bo się opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Modliłam się od lat, lat, lat , lat. Najmłodszych x To kiedy przestałaś ? W jakim wieku mialo miejsce to zdarzenie? / Ty nie masz zielonego pojęcia o czym mówię. x Myślisz że nikt inny nie przeżył czegoś takiego? Ze tylko Ciebie jedna to spotkało? Tak nie jest... Ja np byłam molestowana jako dziecko przez osobę z własnej rodziny ... / Normalnie nie wdaję się w takie dyskusje, ale czasami po prostu muszę bo łudzę się x Cóż, Twoje serce pragnie uzdrowienia po prostu.Rwie sie do niego.Tylko Ty swoją zawziętością na to nie pozwalasz..sama sobie robisz krzywdę ... / Dodam że Ci "pierwsi rodzice" dokonywali kazirodztwa. Płodzili dzieci ze swoimi dziećmi. x Tego akurat nie wiadomo.Egzegeci spierają się czy była jedna para ludzka czy od początku bylo ich więcej(ja optuję za drugą wersją), ponieważ słowo Adam oznacza dosł.''lud''.Czyli ów bib/ lijny Adam mógł symbolicznie oznaczac po prostu ludzi, a nie jednego czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak ma się ta teoria pierwszego człowieka, czy też pierwszego ludu do ewolucji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wtedy nagle stał się sławny? x Ja go wyłącznie z tego i od tej chwili kojarzę. / ma prawo swobodnie krytykować obowiązującą mentalność. x Krytykować (kulturalnie-jak wszyscy-bo wszystkich obowiązuja pewne prawa i zasady) ma, ale obrażać ludzi, pluć na to co dla nich święte,no wybacz ale do tego nikt nie ma prawa.Nawet taki ''artysta'' / Katolicy narzucają swoją moralność w takich sprawach jak np eutanazja. x A jak sądzisz kto narzucił jaka grupa społeczna lub wyznaniona,jest autorem ciemiężenia ludności zakazem zabijania/ mordowania(tak ogólnie) ? / . W telewizji swobodnie mogą się wypowiadać księża i katolicy, ale jak pojawi się ktoś krytykujący to już jest wielka wrzawa x Dużo bardziej swobodnie wypowiadaja się ludzie krytykujący KK, a także mówiący o nim tez wiele kłamstw (bo akurat uprawniona konstruktywna krytyka oparta na prawdzie nie jest czymś złym, natomiast oparta na szkalowaniu-to już inna sprawa).Wrzawa robi się dopiero wtedy gdy ktoś z kat/ olików nie chce pozwolić na oczernianie KK, i wtedy ta wrzawa uderza w niego(wtedy co się burzy przeciw jawnym kłamstwom...) W mediach w ostatnich latach trwa nieustanna nagonka na KK.Byłabym zdziwiona i zaczęłabym podejrzewać nadciągający koniec świata gdyby to nagle się skonczylo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak ma się ta teoria pierwszego człowieka, (..)do ewolucji? x Jeśliby ewoluował to zapewne (na logikę) tak samo jak ''obecnie występujący ''gatunek człowieka i nie tylko,prawda? Czyżbyśmy już przestali ewoluować? Chm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto i na jakiej podstawie orzeka gdzie zaczyna się wypaczenie i na czym polega ta krzywda? x Zapytaj tę osobę która tu wypowiadała sie wcześniej kto orzekł o tym iż g**** jakiego doswiadczyla był krzywdą... I na czym ta krzywda polegała.Może była szczęśliwa i tylko B/ i/ blia jej wmówiła że nie jest... Dareios pewne rzeczy się po prostu czuje...Jedne prędzej inne pózniej. / żadnego cierpienia z tego tytułu nie uświadczyłem x Ok, a ja uświadczyłam. Wiesz mój sąsiad jada często spleśniały chleb i tez mu to nie szkodzi.Czy to oznacza że splesniały chleb nie jest szkodliwy? On nie uświadczyl cierpien z tego powodu. Ok. Ale inni owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obrażać ludzi? Ale jak? Przecież tej biblii on nie podarł na środku ulicy na oczach dzieci wracających z rekolekcji tylko na koncercie swojej kapeli. To trochę tak jak z filmem dogma - ludzie się oburzyli, złożyli pozew a potem się okazało że tylko paru z nich ten film widziało. Behemoth jest kapelą metalową, stąd taka a nie inna symbolika i taki a nie inny przekaz. A co do ewolucji to nikt nie powiedział że człowiek dalej nie ewoluuje. Chodzi po prostu o to że ludzie na ziemi nie wzięli się nagle ot tak tylko stopniowo rozwijali się z wcześniejszych hominidów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Zapytaj tę osobę która tu wypowiadała sie wcześniej kto orzekł o tym iż g**** jakiego doswiadczyla był krzywdą..." G**** to co innego. Wyznaję zasadę że granica mojej wolności przebiega tam gdzie zaczyna się wolność innego człowieka. "Dareios pewne rzeczy się po prostu czuje...Jedne prędzej inne pózniej." Nie ma to jak merytoryczny argument. To co się czuje nie jest żadnym wyznacznikiem, bo to zależy od psychiki. Ktoś może się czuć skrzywdzony tym, że ktoś inny ma lepszy samochód. Ktoś inny może się czuć skrzywdzony tym, że ktoś jest bardziej atrakcyjny od niego. To nie jest żaden wyznacznik. Ja pytam o obiektywne kryteria. "Ok, a ja uświadczyłam. Wiesz mój sąsiad jada często spleśniały chleb i tez mu to nie szkodzi.Czy to oznacza że splesniały chleb nie jest szkodliwy? On nie uświadczyl cierpien z tego powodu. Ok. Ale inni owszem." Szkodliwość zepsutego pożywienia to nie kwestia moralności tylko procesów biochemicznych które można zbadać w sposób naukowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×