Jedna rada dla kobiet z nadwagą...

Nie startujcie do facetów, którzy znali was jeszcze jako grube. Nawet jak schudniecie to oni i tak będą pamiętali i im nie stanie przy was. Więc jeśli odchudzacie się dla faceta to sorry, ale on i tak na was nie spojrzy po przemianie, bo będzie cały czas miał w głowie jak byłyście grube.

to w głowie czy w tym co nie stanie? :P będzie pamiętał że gruba była? Pustak i w dodatku impotent! :D

oj jak bardzo sie mylisz

Rada moze i dobra, ale nie wytlumaczenie. Stanie :)

myślę że zauważą tyle że nieświadomie

Słuchaj bracie Ja nie lubię chudych kobiet tak samo jak nie lubię ciepłej wódki. Pamięć o szkieletorze pozostaje tak samo jak dla ciebie pamięć o nadwadze kobiety. Wystające kości i szkielet zamiast kobiety, to dla mnie za dużo, wolę chyba nadwagę i kobiece zaokrąglenia. Ale jak ty lubisz szkielety to twoja wola i gust, nic mi do tego. Jednak nie wypowiadaj się w imieniu wszystkich mężczyzn, bo nie wszyscy ulegają modzie na wychudzone szkieleciki. Moja rada dla kobiet, niekoniecznie ulegajcie modzie na chudość, kobieta chuda niekoniecznie jest apetyczna.