Mama nawrzeszczala na mnie ze jestem nierozsadna

Z kolei ja jestem w szoku, ze sie tak wkurzyla. Wracalam po południu do domu z przystanka. Drogę przenierza sie w okolo kwadrans. Padal straszny deszcz i jakiś Pan zaproponowal mi podwózkę. Z checia wsiadlam do Jego auta. Ten mily starszy Pan podrzucił mnie pod sam dom. Moja mama jak uslyszala jak wracalam zrobila z tego straszną aferę, z której wynikami ze cudem uniknelam śmierci w męczarniach albo brutalnego g****u. Wypomina mi ze jestem naiwna i bezmyślną mimo ze mam 19 lat! Serio, postapilam tak nieostrożnie czy to Ona przesadza???

Przystanku, a nie przystanka. Twoja matka ma racje, jesteś nieodpowiedzialną gówniarą pozbawioną wyobraźni. Powinna ci wlać pasem i dać szlaban na co najmniej miesiąc.

jak na 19-latkę, cech**esz się wyjątkowym brakiem rozsądku i bezmyślnością

Przecież ten Pan byl zwyczajnie życzliwy. Mierze innych swoja miara. To byl starszy, mily Pan wiec jak moglo by mi sie cos stac

Teraz widzę, że to kolejna prowokacja psychola piedestała. Zacznij się leczyć człowieku.

Bo jestes!

Przede wszystkim jezeli masz 19 lat a wiec jestes pelnoletnia, to nie pozwalaj sobie, aby matka na ciebie nawrzeszczala. Odwrzeszcz spowrotem tak samo glosno, dla zasady. A jezeli chodzi o sedno sprawy to bylas nieostrozna i nalezalo sie zwrocic ci nate nieostroznosc uwage.