Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asocjalnaijuz

poswiateczna frustracja 25cio letniej singielki

Polecane posty

Gość gość
a co Cię obchodzi co mówią ciotki-babki które widujesz prawdopodobnie na jedne i drugie święta, czyli ledwo parę razy w roku na kilka dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a co Cię obchodzi co mówią ciotki-babki które widujesz prawdopodobnie na jedne i drugie święta, czyli ledwo parę razy w roku na kilka dni?" widać w swoim gadaniu miały trochę racji... albo więcej niż trochę :classic_cool: skoro to zrobiło takie wrażenie na naszej autorce tematu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asocjalnaijuz
To mnie obchodzi, że właśnie za każdym razem to przerabiamy. Jak byłam w związku, to kiedy ślub. Jak nie jestem to kiedy będę i kiedy ślub i jeszcze dzieci. Nie rozumiem tego parcia na małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawunia789
Autorka nie żali się na "singielstwo" tylko na ludzi, którzy jej nie dają żyć bo się nie rozmnaża...proste jak drut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asocjalnaijuz
Kawunia789 Właśnie o to mi chodzi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Autorka nie żali się na "singielstwo" tylko na ludzi, którzy jej nie dają żyć bo się nie rozmnaża...proste jak drut. " jak jej nie dają żyć? :) trzymają jej głowę pod wodą czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podeszlabym z usmiechem do tych ciotek i im powiedziala, ze jestem lesbijka. Albo ze mysle o zmianie plci i jak zostane facetem to sie ozenie :-D Nie mozna takich ludzi brac na powaznie. Poza tym, to chyba tylko w Polsce (a pewnie jeszcze w Polsce B albo C) leca takie teksty do 25 letniej dziewczyny :-D Az mi sie to nierealne i smieszne wydaje bo w wielu miejscach na swiecie rodzina sie zalamuje jezeli 25 letnia dziewczyna za maz wychodzi :) Wyjedz do Niemiec albo do USA (wschodnie wybrzeze) i zobaczysz, ze w tym wieku to jeszcze zaden wyksztalcony czlowiek (bo nie mowie o tych co z bida szkole srednia skonzcyli) nawet jeszcze o ustatkowaniu nie mysli. Bedziesz sie lepiej czula a na ciotki patrzyla jak na jakies cudaki badz relikwie z innego wieku :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asocjalnaijuz
A w temacie rozmnażania, zdaniem niektórych do tego też niezbędny jest ślub:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tez tak truli :) Tyle, ze chcialam czego innego od zycia niz mieszkania M4 i pieluch na codzien. Nie mowie, ze to zle - tylko ze to bylo nie dla mnie bo ja bym sie w takim scenariuszu wykonczyla. Zamiast tego wzielam sie solidnie za swoj zawod, wyksztalcenie, rowniez za rozbudowanie najrozniejszych znajomosci. W efekcie finansowo stoje super, kupe swiata zwiedzilam, stac mnie na wszystko i mam czas na wszystko a samotna tez nie jestem :) Kobiety, ktore niezle stoja na wlasnych nogach nigdy nie beda narzekac na brak zainteresowania. Prosta droga zeby sobie zycie zmarnowac to wyjsc za maz w wieku 20-25 lat :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asocjalnaijuz
Dużo podróżuję więc przekonalam się że sa miejsca gdzie ludzi sie nie linczuje za to, ze maja inne priorytety niz rozmnazanie sie. Dlatego to polskie podejscie tak mnie dziwi i frustruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kwestia slubu tez mnie smieszy. Po pierwsze nie jestem wierzaca a po drugie czy mi potrzeba zeby jakis ksiadz pokropil pierzyne? :-D A co to dokladnie ma niby sprawic? Kupe smiechu warte i tyle. W razie ewentualnego rozstania tylko sie trzeba po jakis urzedach wloczyc zeby ktos raczyl rozwod przyznac. No coz, ja uwazam, ze taki autorytet wobec wlasnego zycia mam tylko ja :-D To ja decyduje czy z kims bede czy nie a nie jakies urzedasy. mazlenstwo to przezytek i za 100 lat pewnie w ogole zniknie :-D Potrzebuja tego tylko slabe charaktery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba przed czydziechą
są też śluby cywilne, więc teksty o kropieniu pierzyny przez księdza nie mają większego sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asocjalnaijuz
Jesli ktos chce slubu- prosze bardzo, z pewnoscia sa ludzie, ktorym da to szczescie, poczucie spelnienia, stabilizacji i takie tam. Ale sa tez tacy, dla ktorych taki scenariusz sie nie nadaje. Nie potrzebuje niczyjego nazwiska, mam swoje. Kochac kogos moge bez slubu. A dzieci nie chce miec bo za bardzo lubie swoje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po kiego jakikolwiek slub? cywilny, religijny czy inne cuda na kiju? :-D ty decydujesz czy chcesz z kims byc czy nie. Nie potrzeba do tego osob 3-cich, urzedow, kleru itd. Powtorze, ze slub potrzebny jest tylko ludziom o slabym charakterach i osobowosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwazam, ze taki autorytet wobec wlasnego zycia mam tylko ja To ja decyduje czy z kims bede czy nie a nie jakies urzedasy. mazlenstwo to przezytek i za 100 lat pewnie w ogole zniknie ////////////// popieram!!! brawo za otwartość umysłu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asocjalnaijuz
Oraz ludziom ktorzy zenia sie poraz kolejny a nawet zmieniaja wyznanie zeby miec kolejny slub koscielny. Tacy wiedza co przysiegaja:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeberaa
sie odpowiada , ze Ty masz zamiar sie byzkac ile wlezie a maz i dzieci do tego nie sa ci potrzebni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asocjalnaijuz
Zeberaa dobry patent:-D ciotunie padna na zawal:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzw. Suchowoli to zwykle puszczalskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asocjalnaijuz
Ja nikogo nie oceniam i nie obrazam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miej na to wywalone. Ludzkiej mentalnosci nie zmienisz, zawsze cos-komus-w-tobie bedzie przeszkadzac. Albo ma za duzo i skad, pewnie kradnie, albo za malo i nieudacznik co mu sie robic nie chce. Jak sama to stara panna, jak mezatka to nie miala wiekszych ambicji niz bachory rodzic. Pier**l to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parotka
Znam pary, ktore zyja wiele lat bez slubu i sa szczesliwe, mimo ze otoczenie czesto patrzy z dezaprobata. Moze zazdroszcza im szczescia i wolnosci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe ze jak facet nie chce slubu to jest maczo i musi sie wyszumiec. A jak kobieta to albo udaje albo puszczalska a najlepiej jedno i drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po swietach wszyscy jacys sfrustrowani. Gdyby potrwaly troche dluzej ludzie by sie powybijali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety wymagają wyszukiwania się i takich facetów uważają za macho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asocjalnaijuz
A tak z ciekawosci.. Czy tym z was, ktorzy sa zonaci/ zamezne choc raz nie zdarzylo sie zalowac decyzji o slubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój były postawił mi warunek: ślub albo się rozstajemy. Nie chciał słyszeć o życiu"na kocią łapę" bo co ludzie powiedzą. Więc to nie była wyłącznie moja decyzja . Ja chciałam kompromisu xxx Jesteś strasznie pustą panienką. Chłopak chciał się z tobą żenić, a ty NIE. Nawet nie wiesz ile kobiet marzy o ślubie, a chłopak im się oświadczyć nie chce, a tobie się oświadczył, to go odrzuciłaś. Głupia pusta pannica. Nie rozumiem takich kobiet. Cieszy cię życie na kocią łapę, bycie dla kogoś taką szmatą, którą można łatwo zostawić jak się znudzi? Za 20 lat będziesz tego żałować, bo wtedy nawet pies z kulawą nogą się za tobą na ulicy nie obejrzy i będziesz jęczeć za portkami, a faceci w twoim wieku będą woleć sporo młodsze, nikt na ciebie nawet nie spojrzy, ty głupiutka wyzwolona panienko, która musiała pokazać jaka to ona jest ważna i wyzwolona, bo lubi dawać doopy na kocią łapę. Ale tak w ogóle to uważam, że ten chłopak i tak cię nie kochał, skoro cię zostawił bo nie chciałaś ślubu, dziwne to dla mnie. Facet dążący do ślubu to teraz jakiś fenomen, bo mało który chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 20 lat będziesz jęczeć za portkami i ślubem, byle tylko nie być samej na stare lata, zobaczysz. Bo jak się jest młodym pięknym i zdrowym to łatwo jest udawać taką wyzwoloną nowoczesną panienkę. A jak na stare lata zachorujesz to ciekawe kto ci będzie pieluchy zmieniał, skoro męża nie chciałaś mieć. Łatwo szczekać jak się jest młodym i sprawnym, ale za 20 lat inaczej będziesz śpiewać. Jakbyś miała jakiś wypadek i leżała w szpitalu to ciekawe kto by się tobą zajmował wyzwolona głupia panno. Bo jednak przysięga do czegoś zobowiązuje: nie opuszczę cię w zdrowiu i chorobie. Moja ciotka teraz umiera na raka i mąż się nią zajmuje, zmienia jej pieluchy. Ciekawe kto się tobą zajmie skoro się tak smiałaś z instytucji małżeństwa. Poczekamy 20 lat i wtedy zobaczymy jak będziesz śpiewać po forach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tobie zal d sciska? Jak ktos slubu nie chce to jest pusty? A to ze inne kobiety o tym marza to autorka tez musi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asocjalnaijuz
Przysiega zobowiazuje? Stad stale rosnaca liczba rozwodow? A czy bez slubu nie mozna byc z kims szczesliwym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×