Ludzie co się teraz dzieje z tymi matkami?

21:33 - mądre słowa.

dziecko nie jest pępkiem świata, niech wie, że jak zrypie sprawę to matka pójdzie w siną dal. sporo osób straszy tak swoje dzieci jak są niegrzeczne i wg mnie dobre to jest

hłe hłe hłe

Czasami zostawienie dziecka bywa wbrew pozorom lepszym wyjściem, niż by miało dojść do tragedii o jakich słuchamy od lat jaki horror rodzic dziecku potrafił zgotowac

ale się użalacie nad głupimi ludzikami, takie do dwóch lat to niczego nieświadome przecież jest

Zło się dzieje wszędzie, nieustannie na całym świecie. Znieczulica panuje czego dowodem jest wielu wypowiadających się tutaj bolejących nad własnym losem a nie mających ani krzty współczucia dla choćby małego dziecka. Jest to bardzo przerażające, jest to bardzo prymitywna reakcja u człowieka pozbawionego uczuć wyższych. Jest to niczym zezwierzęcenie uczuć, odczłowieczenie. To że matka zostawia własne dziecko wydaje się nie do pomyślenia, ale to zło panuje na o wiele szerszą skale. Wydaje się że jakieś normy panują w społeczeństwie ale to często tylko pozory, wystarczy jakiś zapalnik, tąpnięcie i nagle może wybuchnąć wojna i się okaże że wśród ludzi nie ma żadnych norm moralnych, że to była tylko teoria :(

"Wszystko przez to ze macierzynstwo jest przereklamowane,zachwala sie je na maksa,a to katorga,jak ktos mial fajne,ciekawe zycie przed dzieckiem starcie z rzeczywistoscia moze byc nie do przejscia" Dziwią mnie niezmiernie ludzie którzy tak piszą. Ja nigdy przed urodzeniem dziecka nie miałam bliskiej styczności z niemowlętami, a jakoś nigdy nie uważałam że opieka nad dzieckiem to sielanka z reklamy. Nikt mnie też nie uświadamiał że będzie ciężko. Takie rzeczy chyba każdy logicznie myślący człowiek się domyśla że opieka nad dzieckiem to robota 24 godziny na dobe przez 7 dni w tyg bez wakacji i chorobowego. Nie kumam jak bardzo głęboko upośledzoną trzeba być jednostką i oderwaną od świata aby myśleć że zajmowanie się dzieckiem to jak zabawa lalką w przedszkolu a jak sie znudzi to można odłożyć. I tu na drugiej stronie w dodatku pisała "pani" chwaląca się gruntownym wykształceniem. Dziwne, myślałam że osoby wykształcone posiadają zdolność logicznego myślenia wyższą niż dorosły chociażby po zawodówce, że znają mechanizmy funkcjonujące w reklamach, na które dziecko się może nabrać ale już dorosła osoba jakieś tam elementarną wiedzę na ten temat jak to działa, bo troche lat już żyje na świecie. Dziwne. Naprawde dziwne. Mam poważne wątpliwości czy to możliwe żeby osoby dorosłe w taki sposób dedukowały.

Też nie rozumiem tego pieprzenia, że się laski reklam naoglądały. Chyba każdy wie, na czym polega reklama i jakie ma zadanie. Nie wierzę, że ktoś uważa, że jeszcze ktoś inny zdecydował się na macierzyństwo, bo zobaczył reklamę ze słodkim dzidziusiem i uśmiechniętą mamusią. Bzdury wypisujecie, aż miło.

"Autorka zapomina o jednym- faceci nagminnie zostawiali i zostawiają kobiety z dziećmi, dlaczego więc dziwi taka sama sytuacja w drugą stronę?" A dlaczego jak dwoje ludzi sie rozwodzi to sąd przyznaje częściej dziecko matce do opieki niż ojcu ???? Zastanów sie zamiast zadawać głupie pytania.

"A dlaczego jak dwoje ludzi sie rozwodzi to sąd przyznaje częściej dziecko matce do opieki niż ojcu ????" W Polsce napisz. W Europie jest raczej trend do opieki naprzemiennej. Ojcowie chca sie zajmowac wlasnymi dziecmi. Polska jest po prostu dziwnym krajem.

czy wy nie rozumiecie, ze bardzo dużo kobiet nie decyduje sie na macierzyństwo tylko po prostu zachodzi w ciążę i takie sa skutki. Wiem wy jestescie mądre, dojrzałe i podejmujecie przemyslane decyzje, ale bez względu na to co o tym sadzice to bardzo wiele kobiet tak robi. Rozejrzyjcie się dookoła. poza tym posiadanie dziecka kojarzy się niektórym ze słodkim bobasem i nie myśli sie co potem. ma sie przytulankę, która się nudzi.

Tak jak facet zostawia kobietę z dzieckiem tak samo kobieta ma prawo zostawic faceta z dzieckiem. W końcu mamy równouprawnienie:) . W pracy miałam samotnego tatusia nad którym wszystkie baby tak sie rozczulały ze az niedobrze sie robiło. Dziwne ze nad samotnymi matkami tak sie nie rozczulały.

A ja nie rozumiem zarówno matek, jak i ojców porzucających dzieci :O

Ja też nie rozumiem, w ogóle sobie tego nie wyobrażam. Ale ja jestem rozsądną, rozgarnieta kobietą i zdaje sobie sprawę, ze nie wszystkie matki takie są :( Jest mnóstwo idiotek dookoła.

Jaka trzeba byc tepa dzida aby stwierdzenie ze macierzynstwo jest przereklamowane interpretowac jako naogladanie sie reklam,masakra

Dawniej ludzie (większość ludzi) była nauczona od młodych lat roboty. Dziecko miało od najmłodszych lat swoje obowiązki. Na wsi przy gospodarce dzieci pomagały swoim rodzicom. Dawniej matki ogarniały wszystko. Moja mam nie miała pralki automatycznej prała we frani. Nie było pampersów więc tych pieluch tetrowych szło masa i każdego dnia trzeba było prać czy kaftaniki. Nie zdarzyło się żeby nie było obiadu zawsze na dwa dania, zawsze posprzątane. Było nas troje i mama wszystko ogarniała do południa. Na 14 miała do pracy więc na mijankę zmieniali się zawsze z moim tatą. Mama przychodziła z pracy o 20 dawała kolacje, kąpała i szliśmy spać. A ona jeszcze miała chałupnictwo- dorabiając szyła żeby było więcej kasy na budowę domu. Pamiętam że mój najmłodszy brat jak się urodził miał kolki do 3 miesiąca darł się w wniebogłosy w dzień i w nocy i mama nie miała nikogo do pomocy i musiała dać radę.Teraz kobiety mają wszystkie udogodnienia pampersy, słoiczki, leżaczki i inne d**erele a i tak palcem do d**y nie umieją sobie trafić często już przy jednym dziecku i macierzyństwo ich przerasta. Nasze matki były nauczone roboty i dawały sobie radę. Nie wyobrażam sobie natomiast teraz tego pokolenia co mają teraz po 8- 13 lat i za parę lat będą rodzicami. Dzieci bezstresowo wychowane które nie mają w ogóle żadnych obowiązków tylko siedzą i pierdzą przed kompem lub tv. Dzieci egoiści, jedynacy zapatrzeni w siebie. Niestety będzie więcej takich morderstw małych dzieci, katowania czy porzucana dzieci bo jak taki czy taka wpadnie sobie i jak nic nie robiła wcześniej tylko pierdziała przed kompem i tv a rodzice usługiwali to będzie nagle wielka krzywda zając się dzieckiem i macierzyństwo ją czy jego przerośnie.

Tak porownujecie czasy naszych mam do naszych i chyba zapominacie, ze kiedys wiekszosc prac to bylo sciemnianie, a nie dziki zapiernicz jak teraz, wiec ten czas, ktory zaoszczedzalo sie na pracy zawodowej, poswiecslo sie na prace w domu.

po pierwsze faceci tez zostawiają.....po drugie ja takich przypadkow znam bardzo mało i to i tak raczej ze słyszenia .....

do tej z 21.31 I co, mam wyrzucić z domu pralkę, zmywarkę, kuchenkę, roboty kuchenne, pampersy i inne tego typu wynalazki, bo Twoja matka tego nie miała? Świat idzie do przodu, a życie trzeba sobie ułatwiać, więc nie widzę powodu, dla którego wypisujesz te durne porównania. Co, mamy się cofnąć w czasie? Wtedy tak się żyło, więc Twoja matka nie jest jakimś błogosławionym wyjątkiem, wszystkie matki tak sobie radziły. A i były takie, co sobie nie radziły. Nie wiem co ma piernik do wiatraka. Że niby w czasach, kiedy były tylko tetry matki nie porzucały dzieci? Ciekawe, bo pracuję z 38 letnią kobietą, którą ją i jej trójkę rodzeństwa matka porzuciła, jak dowiedziała się, że jej mąż i ojciec jej dzieci ma raka. I chyba uznała, że to dla niej za wiele. Zostawiła czwórkę małych dzieci z umierającym ojcem. Po 3 latach ojciec zmarł, a dzieci trafiły do bidula... Zdziwiona? Więc weź sobie te porównania w dupsko wsadź. Bo tak samo jak teraz tak i dawniej matki dzieci porzucały, bez różnicy, czy pralkę mają czy nie.

:)

20:41 - tobie tępoto nic nie pomoże - nic nie zrozumiałas...

hahah wiedziałam że się pojawią męczenniczki (patrz ta od matek i tetrowych pieluch) Btw żenujące jest gadanie ktoś tam dał radę to i ty musisz... Nie róbcie z siebie męczennic bo dzieci odchowałyście. Primo miliardy kobiet tego "dokonały" secundo macie to na własne życzenie, widziały gały co brały. Tertio to nic chwalebnego wychować dzieciaka na "zwykłego" człowieka to żadne osiągnięcie, wręcz porażka.

Zrozumiałam wszystko i to bardzo dobrze. Napisała, że nasze matki były nauczone roboty i dawały sobie radę. Co to jest za wyznacznik? Skoro były takie, które sobie tej rady nie dawały? Teraz kobiety też są roboty nauczone, już nie przesadzajcie, że teraz takie same lenie i księżniczki po świecie chodzą. Zawsze były, są i będą wyjątki, i porównywanie tych czasów do tamtych nie ma tu żadnego sensu.

tak tak, i dostała medal uznania, że prała ręcznie, zmywała ręcznie, miała tetrę zamiast pampersów i gotowała dwa dania dla hardy dzieciaków. woooow.

I dalej nic nie zrozumiałas , ale do niektorych to to nic nie dotrze, nawet jak podsuniesz pod nocha.. Dzis matki sa rozpieszczone przez zdobycze cywilizacji, nie ogarniaja prostych spraw z którymi nasze matki dawały sobie rade bez problem, bo po prostu musialy. Dzis sie pracuje , a nasze matki sie obijały ? Umre ze smiechu nad ta głupota ... Skad te info ? Pracowałas wtedy czy co ? Czy rolnik zasuwa dzis cięzej niż kiedys ? A pielegniarka, ekspedientka, spawacz oslawiony górnik.. Oni sie obijali ? Naprawde ? Kierowca autobusu czy tramwajarz mówisz spali w pracy ? Piekarz tez ? Co za bzdury! Dzis zasuwa sie tak samo cięzko jak kiedys , jest po prostu INACZEJ. Zapomniałyscie , że nasze matki zyly w swiecie pustych pólek I kartek na wszystko ! Zdobycie podstawowych produktów to tez zabierało czas I energie! Dzis wchodzisz do supermarket I napychasz wózek. Rozpiesciły nas, chciały nam nieba przychylic, bysmy mialy łatwiej, lepiej niz one. Zapomniały tylko , że dziecki lubia brać nie pytając skąd to sie wzieiło .. Dzis pokolenie rozkapryszonych księzniczek ma problem z podstawowymi pracami domowymi nawet mając pralke, zmywarke I catering.

Tak, uwazam, ze kiedys, szczegolnie w Polsce w znaczacej liczbie zawodow pracowalo sie lzej. Zreszta nie jest to tylko moje zdanie, a mojej mamy np. Ktora widzi ile teraz mlodzi ludzie pracuja, zeby sie w pracy i z pracy utrzymac. Z prostej przyczyny - w kapitalizmie jest cisnienie na efektywnosc. W tzw. Komunie wszyscy mieli prace zgodnie z porzekadlem "czy sie stoi czy sie lezy dwa tysiace sie nalezy". Sama zreszta pamietam jak i ile pracowali moi rodzice jeszcze w czasach przed 89tym, a jak zmienilo sie nasze zycie potem. Zatem owszem, pod wieloma wzgledami cywilizacyjnie teraz jest latwiej, ale czlowiek przyplaca ten postep cywilizacyjny mocno posunietym stresem. Tempo zycia jest nieporownywalne, wcale mnie nie dziwi, ze niektorzy tego nie wytrzymuja, a efektem tego jest to, ze matka decyduje sie opuscic rodzine. Mysle, ze to na pewno nie jest latwa decyzja i w ktoryms momencie post factum pojawiaja sie wyrzuty sumienia itd.

ijabuba To ty jesteś ograniczona, jeżeli myślisz, że te rozkapryszone księżniczki pojawiają się dopiero teraz. Były zawsze, nawet w tych wychwalonych przez ciebie czasach,tylko nie było tyle tv, radio, gazet, o necie nie wspominając i się o tym po prostu nie słyszało. Nawet sprawy sobie nie zdajesz ile na świecie żyje teraz sierot porzuconych w tamtych czasach.

ijabuba- p********z jak potłuczona .Dawniej ludzie nie napracowali sie tyle co teraz. Pracuje w dużym zakładzie i nieraz babki opowiadały mi jak było kiedyś , luźno bez stresu a teraz ... tylko zap*****l i nerwy . . Co do radzenia sobie z dziećmi to tak sobie " radzili " ze mało kto bez pasa umiał porządnie wychować dzieci.

W dodatku te "rozpieszczone kesięzniczki" na ogół nie porzucaja dzieci tylko wynajmuja nianie i obciążaja inyych opieka nad dzieckim. Najczęsciej porzucaja matki, które nie miały prawidłowych wzorców w rodzinie nie maja wykszatłowanych pewnych relacji społecznych. Te matki po prosyu nie kochaja swoich dzieci.

"w dalszym ciągu nie wiem co was, drogie mamusie, tak męczy w tym macierzyństwie? może któraś się wypowie usmiech.gif rozumiem, że czasami zdarza się jakieś dziecko wyjątkowo chorowite, kolki, refluksy i te sprawy ale większość dzieci takie przypadłości omijają, więc co jest takiego, że niektóre decydują się na porzucenie dziecka lub samobójstwo?" To wszystko jest w głowie kobiety . .Niektóre nie potrafią odnaleźć sie w roli matki .