W oczekiwaniu na II kreseczki. Łączmy się

mosiaczek, dzieciaczek, sraczek.. twoj nick prezentuje twoj poziom pustoty czy juz nie mozna pisac normalnie tylko zewszad cukier az w zebach chrzesci?

Hej dziewczyny jestescie jeszcze? Teraz mam dużo czasu i prawdę mówiąc nudzi mi się ;). Jestem trochę ponerwowana bo okazało się że ciaza jest zagrożona. Lekarz powiedzial że mam się zrelaksowac więc pomyslalam że wejdę sprawdzić co u was a tu już nikt nie wchodzi :(. Odezwijcie się

Czesc Favienn :) musisz dbac o siebie teraz i wypoczywac, nie martw sie, wszystko bedzie dobrze... U mnie bez zmian, chociaz ostatnio cykl mi sie skrocil do UWAGA 26 dni, co u mnie jest nie do pomyslenia... Okres ostatni byl dziwny, krotszy i mniej skapy... Nie wiem co to moze znaczyc, ale mam wzdety brzuch i rozpulchniona pochwe... Nie nastawiam sie, chociaz data tego krwawienia przypada na ewentualna date implantacji...

Mosiaczek być może to oznaki ciazy! Jeśli tak ro GRATULUJE!! A jeśli nie to nie martw się wkońcu przyjedzie ten moment. Idź najlepiej do ginekologa i napisz nam wszystko. Dużo szczęścia życzę kochana :)

cześć dziewczynyoczko.gif zawsze Was czytam i w sumie pierwszy raz postanowiłam ja napisać. o dziecko staramy się już prawie dwa lata, wszystko już chyba przerobiłam, ale z ostatnim cyklem wiąże największą już nadzieje. Cykle mam 28-31 dniowe. Przytulałam się 15 i 19 dnia cyklu. 21 dnia cyklu miałam różowe plamienie (ze dwie plamy na wkładkach), kolejna plama była 22 dnia (na jednej wkładce). Następnie 25 dnia cyklu zauważyłam jedna małą kroplę krwi na wkładce (rozmazałam i na pewno była to krew). dziś mam 30 dzień cyklu, okresu nie ma, ale bóle okresowe są. Wczoraj na dwóch wkładkach miałam brązowe plamienia. Dziś zupełnie nic, same bóle. Jestem już u kresu wytrzymałości, już nawet nie testuje pierwszego dnia, gdy @ się spóźnia. Kilka cyklów temu, okres spóźniał mi się dwa tygodnie, to zrobiłam chyba ze 20 testów, od tamtej pory staram się spokojnie przeczekać te kilka dni największej nadziei. Czy któraś z Was miała podobnie? (mamy już córeczkę 4 latka)

Witam wszystkich,choc wiem, ze nikt tu nie zaglada... A szkoda :( U mnie ostatnio ciazy nie bylo, za to w tym cyklu mam przeboje... Zero objawow przed @ a miesiaczka powinna przyjsc dzisiaj... Czuje sie jak po okresie,choc go nawet nie dostalam. Nie nastawiam sie, juz swoje przeszlam w tym temacie:) wyluzowalismy z mezem, mamy teraz remont na glowie :) takze jak cos to ja jestem wierna temu watkowi i czasem bede pisac :) Prosze pozostale dziewczyny - Viva, Karolcia oraz inne ODEZWIJCIE SIE :) : ) moze beda dobre wiesci z ktorych wspolnie bedziemy sie cieszyc?? Ja o Was ciagle pamietam i trzymam za NAS kciuki :) Favienn kochana dziekuje Ci za pamiec :) Buziaki dla Ciebie i maluszka :))

:-) hej hej ja juz dzieciata jestem ale czytam sobie i mam tylko jedną rade jak na razie:D nie lekceważcie plamien i lekkich krwawień na poczatku ciąży myśląc, ze to zagnieżdżenie. Jeśli wiecie ze jesteście w ciąży a plamicie szybko idźcie do lekarza. Każde plamienie czy krwawienie w ciąży jest niepokojące. Tak mi powiedział ginekolog. Kiedy byłam w ciąży zaczelam nagle plamic. Poszlam do lekarza i powiedziałam ze mam brązowy śluz i nawet bym machnela ręka "przecież to zagnieżdżenie". A on mnie uświadomił ze każde plamienie w ciąży jest niewskazane oczywiście, czasem to rzeczywiście niegrozna implantacja ale o wiele częściej to oznaka poronienia. Ja zareagowalam szybko, dostałam leki i mam córkę. Wiec moja rada-plamisz =lec do lekarza, nic sobie tym nie zaszkodzisz a możesz pomoc.

cococh - dziekujemy za rade,kazda jest cenna :) gdybym byla w ciazy to widzac choc kropke krwi na bieliznie gnalabym jak szalona do gina,ale... No wlasnie jest jedno "ale", ja w ciaze jak na razie zajsc nie moge...Co jest powodem? Nie wiem...Gin mowi "wszystko z pania w porzadku", z mezem tez jest ok. A dziecka nie ma...

3 dzien miesiaczka sie spoznia :D :D :D Oby to bylo toooo :)

Favienn a Ty ktory juz tydzien?? I czy dzidzia zdrowo rosnie? :*

Witam was kobietki. To już 20 tydzień. Zaskocze was czymś czym sama aż nie zedlalam. Otóż w 16 tygodniu byłam sprawdzić czy dzidzia zdrowo rośnie. Nagle lekarz robi zdziwione oczy. Mówi mi że widać blizniaki, dwa serduszka. Mnie i lekarza bardzo to ździwilo bo widać było tylko jedno dziecko. Aby napewno potwierdzic ciąże bluzniacza doktor wysłał mnie to znanego i dobrego ginekologa. On mówił że jednak to blizniaki. Płeć była nie dokonca jasna. Więc miałam wrócić za tydzień. Dobiero w 17 tygodniu dowiedzialam się że będzie to parka. O matko ale byłam pozytywnie ździwiona gdy dowiedzialam się o blizniakach. Mam nadzieję że będzie wszystko dobrze. Denerwuje się jeszcze bardziej. A co tam u ciebie mosiaczek?

Zajrzalam tu przez przypadek i żadna z was już tu nie pisze :(( dlaczego ??? Haloo odezwijcie się