Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy kochanki sypiają ze swoimi mężami??

Polecane posty

Gość gość
Gggv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Nie jestem co prawda mężatką ale żonaty z Poznania lat 41- 17 lat stażu małzeńskiego.... nie bede sie tu rozpisywał ale nie jest kolorowo...przestałem się prosic o sex... Jeszcze jakis czas temu bardzo zabiegałem o to..teraz juz przestałem, przestał mnie bawić wyproszony sex.... Teraz przy dobrym układize raz na 3-4 tygodnie..dla mnie to za mało...ale coz ..jest jakis wybór....jak na razie nie poznałem żadnej kobiety którą miałaby podobnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej żonaty facecie chcesz pogadać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie jestem mężatką, gardzę instytucją małżeństwa. Moim zdaniem ślubowanie komuś wierności i bycia razem do końca życia to jak wiara w 7 krasnoludków smile. Można wierzyć, ale czy oni na pewną będą z nami? Wszystko się zmienia sytuacje, ludzie, świat jak można być tak naiwnym. Tak więc ja nikomu niczego na piśmie nie dałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mężatką z kilkunastoletnim stażem. Męża poznałam wcześnie, mając niewiele doświadczeń z innymi mężczyznami. Chodzący ideał. No, prawie. Romantyczny, uczuciowy, czuły, odpowiedzialny, dowcipny,dzielący ze mną zainteresowania, zaangażowany ojciec (mamy dwójkę kilkuletnich dzieci). Jedno "ale": seks. Dobry, przed urodzeniem dzieci to nawet częsty, ale bez fajerwerków. Były orgazmy, spełnianie fantazji, nie miałam dużych potrzeb, więc biorąc pod uwagę całokształt związek uważałam za udany. Dużo zmieniło się po narodzinach dzieci. Mała różnica wieku, więc totalnie zajęły nasz czas na trzy lata. W tym czasie praktycznie żyliśmy bez seksu. Mąż zmęczony, ja matka karmiąca z obniżonym libido. Parę miesięcy temu odstawiłam młodszego ssaka i moje libido wróciło. A właściwie wybuchło jak nigdy wcześniej. Mam taką ochotę na seks jak nigdy wcześniej. Niestety mąż nie. Mimo pończoch, gorsetów, sukienek - nic albo baaardzo rzadko. Zaznaczam, że moje ciało trochę się zmieniło po ciąży, ale tylko trochę- nadal jestem jak sądzę całkiem atrakcyjna. A seksu jak nie wymuszę (prawie) to nie ma. Mąż obojętny, przestałam się czuć przy nim jak kobieta. Okazuje się jednak, że kobiecość nie umarła. W końcu nie wytrzymałam i na służbowym wyjeździe pozwoliłam sobie na jednonocną przygodę z kolegą. I tu stało się coś, czego nie przewidziałam. Przelotny kochanek okazał się 100 razy lepszy w łóżku od męża. Nie wiedziałam, że może być aż tak dobrze! Nie chodzi przy tym tylko o dreszczyk emocji, ale wszystko- sposób całowania, dotykania, pieszczenia, kochania- wszystko 5 poziomów lepiej niż mąż. Odkąd wróciłam z tej podróży nie mogę dojść do siebie. Po tym doświadczeniu, nawet gdy dochodzi do seksu z mężem, wydaje mi się on tak słaby, że płakać się chce. I to nie są rzeczy, których mogłabym męża nauczyć, bo co mu powiem, że niezdarnie mnie dotyka, mógłby z ogniem? Dół i smutek mnie ogarnął. Przeraża mnie, że tak spędzę życie z moim łóżkowym fajtłapą, podczas gdy takie przyjemności zmysłowe gdzieś indziej istnieją. Nie wiem co robić, wygadałam się przynajmniej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Smoczyca78: U nas sprawa wyglada troche podobnie. To znaczy ja poddalem sie bo wiem, ze nie potrafie zony doprowadzic do orgazmu. Dlatego oficjalnie pozwolilem jej na kochanka. Chce aby jej tez bylo dobrze. Zarazem podnieca mnie mysl, ze ona bedzie wracal od innego faceta... Dlatego na tej podstawie rozumiem ciebie i twojego meza. Dobry i wbrew pozorom zdrowy macie uklad. Gratuluje! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wracac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.Niektóre to szlają .Masakra ma męża i 45-50 facetów na boku ...to już prawie jak panienki z ogłoszeń a jej men ma rogi jak Pałac Kultury..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daję d**y na prawo i lewo. Zycie jest tylko jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubię lizac myszkę jest jakąś chętna z pol wlkp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie jestem mężatką a mężem, między mną a żoną jest prawie dekada różnicy ja młodszy, od urodzenia dziecka żona wogóle nie chce sexu a ja mógłbym codziennie. Kochamy się ale ta sfera jest martwa i coraz częściej myślę o kimś na boku tylko dla seksu. Powstrzymuje mnie tylko myśl że doprowadziło by to do skrzywdzenia dziecka ale ile można wytrzymać ja już kilka lat się z tym zmagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sypiam bo mam kochanka, wiec po co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sypiam, nie mam potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja sypia ale mi to nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż mnie nie zaspokaja, beznadziejny w łóżku. Wiec mu już nie daje. Wiem ze ogląda północy i sam się zaspokaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam taką co ma męża i niekiedy dwóch kochanków,oczywiście z wszystkimi się bzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, mam 34 lata. Z mężem jestem od ponad 5 lat. Szefa męża poznałam na naszym ślubie i od razu wydał mi się mężczyzną dość konkretnym, wiedzącym czego chce. Mąż często opowiadał mi jak Janusz (jego szef) jest bezpośredni w obejściu z pracownikami ale wobec kobiet zawsze był uprzejmy aczkolwiek stanowczy ! Janusz jest mężczyzną po 40-tce dość majętnym, żonatym (jego żona mieszka i pracuje we Francji. Po ślubie zorganizowaliśmy małe przyjęcie dla naszych przyjaciół, którzy z różnych względów nie mogli być na naszym weselu. Mąż jako, że zobowiązał się rozwieść wszystkich do domów nie pił alkoholu i tak w zasadzie większość wieczoru spędził za kółkiem ( chcę napomnieć iż jest zawodowym kierowcą) Gdy był z ostatni znajomym w drodze nie wiem jakim cudem Janusz mnie uwiódł ...seks był namiętny, gorący .... nigdy takiego czegoś nie przeżyłam, a orgazm no cóż ...po prostu bajka !!! Od tamtego czasu zaczęły sie telefony, sms-y maile i uległam. Mąż wyjawił mi że chyba musiał czymś podpaść szefowi bo wysyła go w coraz dłuższe trasy. Gdy mąż jest w trasie ja spotykam sie z Januszem tylko po to żeby sie zwyczajnie "bzykać". Czasami seks jest dość perwersyjny, wyuzdany niemalże jak zwierzęca kopulacja, a czasami namiętny cudowny delikatny. Czuję się jak jego prywatna k**ewka i tak prawdę mówiąc nie przeszkadza mi ta rola. Janusz jest o wiele lepszym kochankiem niż mąż. Niedawno zwierzyłam się Januszowi z mojej fantazji, mianowicie: chciałabym spróbować seksu grupowego ( ja jedna i kilku panów) i wiem, że Janusz chce to zorganizować dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szmata zawsze pozostanie szmatą.choćby leżała na marmurowej posadzce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kobieta ma ochotę to d****** a jak facet to ogier i maczo. Jak nie zaspakajacie swoich żon to nie dziwcie się że dają innym. Jesteście rogacze i nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znasz powiedzenie:"Su/ka nie da.pies nie weźmie". Że prują się wolne to nic do tego nie mam,ich sprawa,ale mężatki?!Jak jesteście takie kool,to powiedzcie o tym swoim dawaniu du/py swoim facetom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I na odwrót, wy powiedzcie swoim zonom gdzie wkladacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak by nie patrzeć zdradzamy się na prawo i lewo, taki jest ten świat. Jedni to akceptują, inny nie. Nie zmienimy tego. Natura Ludzka jest ułomna i słaba, a nami kierują żądze, jeżeli czegoś nie mamy w domu to szukamy tego gdzieś indziej. Niezależenie czy jesteśmy kobietą czy mężczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sypiam z mężem juz od dawna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż to fajtłapa, wiec po co z nim sypiac, nigdy nie umiał mnie zaspokoic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestej kobietą lubię facetów z kasą tel 509573676

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być kobietą to nie takie złe chcesz pogadać zadzwoń na tel509573676 mam hiv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście wszyscy dumni trzeba kraść zdradzać no ,może nie zabijać tak jak ja to robię a jak ktoś chcę porozmawiać zapraszam na tel. 509573676

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×