Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dariaa123

relacja matka syn

Polecane posty

Gość dariaa123
pisałam o tym już wcześniej ,wyżej:) serio zmieniła nazwisko,ja w to nie mogłam uwierzyć ,myślałam,że ona ściemnia,ale zobaczyłam pismo urzędowe i faktycznie zmienili jej nazwisko na jej wniosek na panieńskie....no to trzeba mieć nieźle nasrane w głowie.Ja rozumiem wiele,naprawdę i troskę syna tym bardziej i jej troskę o niego ,ale tutaj ewidentnie tak jak pisała bazieka, u nich nie nastapiła zamiana ról....on zapomniał,że już nie jest siusiumajtkiem i że ma żone i synka....a ona zapomniała,że on już nie jest dorstającym synkiem,któremu można kazać a on wykona....on jest pod jej pantoflem...a ja mam problem,bo to i boli i skaża nasz związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz ale to jest też duża wina męża. Bo to on powinien mieć jaja i zauważyć, że coś tu nie gra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja wam napisze coś takiego,mojego męża brat tak jest związany z mamusia i tatusiem(a ma ponad 30lat i jest z żonaty),że opowiada im nawet jak mu się układa z żoną w łóżku ,wyobrażacie sobie to,praktycznie mówi im wszystko ,codziennie do nich jeżdzi i zdaje im relacje z dnia .Mamusi synuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj mężowi uświadomić, że jego ojciec nie miał takich relacji z własną matką, że jego koledzy też jakoś inaczej się kontaktują z matkami, że matka jest nie fair wobec bliskich - roszczeniowa i władcza. Może coś dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak na pewno wasze mamusie sa genialne a tesciowe walniete .Ja obsrerwuje co innego .Zlosliwe i zaborcze synowe ,upokorzone do granic matki . A ty autorko masz cztery dychy a myslisz jak nastka .Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka 14:46 czyżby Teściowa????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ,wyobraż sobie ze jeszcze nie tesciowa .Na razie tylko matka i boje sie zeby moj syn nie natrafił na taka zaborcza kobiete jak autorka . Tesciowe sa dobre jak daja kase i jak cicho siedza jak mysz po miotłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Równowaga jest najważniejsza. I harmonia. A w tej relacji proporcje są ewidentnie zaburzone. Kto tego nie widzi, nie widzi też innych fanatyzmów i ma podobny charakter do teściowej autorki. Ten człowiek (teściowa) aż krzyczy swoim zachowaniem, żeby w końcu ktoś wyznaczył jej granice, ustawił do pionu dla jej dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak do pionu ustawisz stara 70 letnia kobiete co ?!?!?!Masz pomysl ,to wal .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko to ile razy w roku widzisz sie z tesciowa oko w oko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 13.54 słucham? upokorzona matka? czym, że syn się wyprowadził i ożenił??? pomaga jej jak tylko może, oczywiście czy drzewo, czy trawe skosić, robimy jej czasami zakupy z własnych pieniędzy by choć troszkę pomóc, a zamian słyszy że jest niedorobionym debilem a braciszkom, którzy nie robią nic kupuje ps4 na kredyt i krzyczy na męża że to jego wina, że oni mają same szm aty w szkole... To raczej mój mąż jest upokorzony. Która matka, otwiera listy syna? przetrzepuje wszystko? albo wydzwania do urzędu skarbowego wypytać się o pit syna? która matka przywłaszcza sobie pieniądze syna, które przyszły na jej adres mówiąc że nic nie otrzymała? zmyśliła naprawdę niemiłą historię by rozwalić związek to jego dziadkowie mi na dowód że mąż nie kłamie przedstawili odpowiednie dokumenty. A wszystko dlatego, że mąż nie ma już czasu by ciągle siedzieć. I odwiedza mamę 1-2 razy w tygodniu. na wieść o ciąży "idź mi kup papierosy", zaręczyny przemilczała, na ślub nawet kwiatka nie dała, oczywiście nie wzieliśmy ani złotówki od niej za to rozpowiadać potrafiła. Proszę mi powiedzieć W JAKI SPOSÓB MOJA TEŚCIOWA JEST PRZEZ NAS UPOKORZONA?? upokorzony to jest jej syn, a wszystko znosi by się mamą nie kłócić i nie sprawić jej przykrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariaa123
Jak sie wkurze to obiję jej ryja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazienka
moja miala zwyczaj prania moich recznikow nie pytajac czy sa brudne tak ze po 90% kapieli nie mialam sie w co wytrzec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy twoja tesciowa mieszka sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariaa123
mieszka ze swoim mężem 50 km od nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariaa123
i zgadzam się ,że jest tutaj duża wina męża,bo powinien mieć jaja i zaznaczyć granice wchodzenia w nasze,jego życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariaa123
mamusia kiedyś przyjechała do wnusia ,małego kilku miesięcznego dziecka i zaczeła coś grzebać w portfelu,a później dotykała tymi łapskami dziecka,a wcześniej wielokrotnie mąż mnie upominał,żebym myła ręce,po mimo ,że ja zawsze myję po powrocie z zakupów i przed przygotowywaniem jedzenia,no i wiadomo po kibelku....i wkurza mnie to ,że ona w kasie grzebała,a on jak taka dupa wołowa nie zwrócił jej uwagi....brak słów,takich opowieści można by mnożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dotykanie portfela i dziecka to zbrodnia! Ukamienować. Początkowo stałam po stronie autorki, ale zaczyna się odkrywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D25D
O czym można rozmawiać z mamą kilka razy w tyg przez 30 min?! Ja jestem kobietą i nigdy nie dzwonie do swojej tak po prostu żeby sobie pogadać. Zawsze dzwonimy do siebie gdy jest powód i przy okazji rozmawiamy na inne tematy i trwa to kilka-kilkanaście min. I to nie dlatego żebyśmy miały ze sobą zły kontakt, po prostu o czym można ze sobą tyle rozmawiać? A co do tego że mamusię zawsze się chwali, a teściową bruka to zgadzam się choć w moim przypadku tak nie jest. Mamę odwiedzam raz na kilka tyg, bo mam daleko (ponad 30km) a teściowa na miejscu (10min spacerem) więc kilka razy w tyg ją odwiedzam jak idę z dzieckiem na spacer. Nie są to długie wizyty, jednak to z nią więcej rozmawiam niż z mamą. Moja teściowa święta nie jest, ale mama tez nie. Tak samo ja nie jestem i mój mąż tez nie. Nikt nie jest, więc nie traktujmy teściowych jak zło konieczne, tylko próbujmy ich tez zrozumieć. Same tez kiedyś nimi będziemy i zobaczymy jak się wtedy spiszemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza 27
Może jest dobrym człowiekiem i mu żal matki, która jest samotna? Ja to rozumiem. Nie gadam ze swoją matką, bo mnie wkurza. Zazdroszczę ludziom bliskich relacji z rodzicami. Albo gdyby facet miał troskliwą i dobrą, nie gderającą żonę, to może by tak nie ciągnął do zawsze wyrozumiałej, kochającej bezwarunkowo matki... Zawsze kobiety krytykują facetów, w myśl zasady: u siebie nie widzę belki u innych dostrzegam igłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza 27
@dariaa123 - współczuje twojemu mężowi i teściowej. Zżera cię zawiść i zazdrość. Jesteś agresywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misia
Dnia 28.04.2014 o 13:57, Gość dariaa123 napisał:

chyba nie chcecie mi wmówić ,że wydzwanianie do matki,"gorąca linia"to norma....on jest mamisynkiem i tyle i żadna kobieta by tego nie zaakceptowała w takiej formie i z taką częstotliwością....i chyba faktycznie nie mam szczęścia do facetów.

Kup sobie pieska polecam dopiero doświadczysz przyjemności nie pije nie pali nie dzwoni żaden chłop nie dorówna kondycyjnie wiesz o czym pisze . Tez na początku myślałam ze to nie możliwe jak spróbujesz to napiszesz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×