Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co je "niebiedny" człowiek na codzień?

Polecane posty

Gość gość
Jaja dobre, szyn ke pewną, makaron razowy z pesto, kabanosy, rybę, kaszę, warzywa. Normal ie, ale be, zapy haczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre pieczywo (nie pszenne), prawdziwe masło, poledwicę wołową, pomidorki malinowe kupowane w 10tys miasteczku na targu, sporo ryb i inne generalnie, je dobre i smaczne rzeczy nie żałując sobie specjalnie jeśli ma ochotę na steka - je steka wołowego ochota na sushi - je sushi sarenka - jest dziczyzna W sumie nie jada niczego szczególnego - jada co do zasady to samo, tyle, ze lepsze gatunkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomidory nie wazne czy za 60 cz 200 zl,zima to zawsze beda sztucznie nawozone gownoo.ja jem tylko warzywa i owoce sezonowe z naszego kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupuje najdrozsze wedliny i polskie pomidory teraz 18zl za kg. Ogolnie nie kupuje niczego z taniej promocji bo to pedzone niewiadomo na czym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bogaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslisz ze pomiodory za 18 zl jakie sa.to wszystki ze szklarni,pryskane i sztucznie nawozone.ale jedna z druga mysli ze jak kupi na targu to zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy już ktoś to pisał, bo nie czytałam odpowiedzi, ale chyba istotne jest nie co jedzą 'niebiedni' a gdzie jedzą. Jak kogoś stać to często je poza domem w restauracjach. A jak ktoś biedny to zazwyczaj jada w domu a do pracy zabiera własne jedzenie a nie chodzi na lunch :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu bym nie jadła w restauracjach, tam to jest najgorszy syf a czym droższa restauracja tym gorszy, wiem to od kucharzy czy stażystów tam pracujących... Obrzydzili mi jedzenie na całego. Normą jest też mrożenie np. pozostałych resztek sosów, podawanie niezjedzonego przez kogoś do końca jedzenia kolejnej osobie. Nie wiem dlaczego sanepid nie zamknął 90% knajp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wkurzają mnie te teksty o bogaczkach,produkty ktore tu sa wymienione jedza normalni ludzie,żadni bogacze,to wam żal d**e ściska bo macie mniej niz przecietny polak,poledwiczki wieprzowe czy wołowina to nie bogactwo a normalność to wy jecie ponizej przeciętnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z gosciem powyzej.mozarella pomidory czy dziczyzna jada sie na codzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem niebiedna 3 razy w tygodniu poledwica wolowa, dobrej jakosci losos, duzo owocow morza, do obiadu zawsze lampka wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
je to co lubi i na co ma apetyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bogaczka zaraz zjem zupke chińską za zeta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps. dlatego jestem bogaczka :))) bo jem tanio i zbieram kasę na koncie. Lubię patrzeć jak kasa się rozmnaża i powiększa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zjadlam swrek wiejski z pomidorem bo mialam na to ochote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ja jestem biedna ale jadam policzki wołowe :)Watróbkę przyrządzaną na rózne sposoby ,Rigatoni to nazwa makaronu oraz potrawy , szpinak w sosie aioli ,tarty z jabłkami gruszkami :)kupuje kiełki , oraz roszponki , rukole i mixy sałat , jadam kurczaka , kaszankę ozory wołowe itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zapomniałam dodać jem tez deser mascarpone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rzygam tymi wymysłami typu wszystko przyprawione oregano bo przecież takie modne h*j że ohydne ale modne , tak jest w polsce zascianek próbuje byc swiatowy kazda załosna polaczkowa szmata oburza się na słowa kuchnia polska , baranice wstydzą sie naszej kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubię kuchnię Polską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam ja lubie pierogi.golabki fast foodem tez nie pogardze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mniam zjadłabym gołąbki , dawno już nie jadłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze robie z kapusty wloskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ochoty ktos mi narobił na te gołabki :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zjadla mlodego ziemniaczka z mizeria albo chlodnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzis czlowiek niebiedny je na sniadanie kanapki na chlebie szczecinskim, z gouda mlekovity i szynka i kielbasa takimi z wlasnego wyrobu malej masarni. Wczoraj jadl Obiad w burger kingu, przedwczoraj sushi na telefon. Lubi pierogi i schabowe, lubi steki. I bardzo czesto ze wzgledu na to, ze sluzbowo je w restauracjach, to prywatnie ich unika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak robicie gołąbki z włoskiej zeby nie przesiąkły wodą ani były za suche ? , jeszcze nigdy mi nie wyszło dobrze albo jak mokra scira albo suche jak wiór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czerwonego mięsa nie jadam bo jest niezdrowe ale tatarem od czasu do czasu nie pogardze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tatar dobra sprawa , z pieprzem , cebulka i odrobinka maggi ewentualnie drobno pokrojonym ogórkiem w occie.Jajka surowego nie daje wolę dac łyżeczkę oleju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dusze w brytfance z sosem pomidorowym i sa super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idę coś zjeśc , przez was głodna się zrobiłam .Będę myślała o tych gołabkach dzis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×