Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weronika90

Odchudzanie kto ze mna grupa wsparcia

Polecane posty

Gość skolowana
Hehe u mnie dzis tez plus ;/ a zjadlam wczoraj niecale 900kcal i zeby bylo smiesznie niczym nie zgrzeszylam :-( W czwartek mykam do dietetycZki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Jo
Dziękuję za miłe powitanie :) Skołowana - mam 38 lat, dwójkę małych dzieci, 175 cm i 79 kg :) Jednak poszłam się zważyć :) Co do diety - po prostu MŻ :) i uważać na to ile i co w siebie pakuję! Rezygnuję z coli, piwa, no i trochę z chleba, ziemniaków. Więcej zielonych warzyw. Kleo - jestem za jeśli chodzi o ogórki :) małosolne mogę każdej ilości ;) Nie chcę schudnąć jakoś spektakularnie szybko i dużo. Bardziej chodzi o to, żeby nieco zmniejszyć ilość jedzenia i jeść rozsądnie pamiętając, że metabolizm już u mnie zwolnił. Chcę schudnąć 10 kg, jeśli udałoby się 15 - byłoby cudownie. Co do nudnej niedzieli to u mnie jest nawet fajna - rano przez 3 godz. byłam z dzieciakami w aquaparku a teraz uwolniona na chwilę od ich "cudownego" towarzystwa będę farbowała włosy :) Tak jak napisałam wzięłam się za siebie od dzisiaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Jo
Dziękuję za miłe powitanie :) Skołowana - mam 38 lat, dwójkę małych dzieci, 175 cm i 79 kg :) Jednak poszłam się zważyć :) Co do diety - po prostu MŻ :) i uważać na to ile i co w siebie pakuję! Rezygnuję z coli, piwa, no i trochę z chleba, ziemniaków. Więcej zielonych warzyw. Kleo - jestem za jeśli chodzi o ogórki :) małosolne mogę każdej ilości ;) Nie chcę schudnąć jakoś spektakularnie szybko i dużo. Bardziej chodzi o to, żeby nieco zmniejszyć ilość jedzenia i jeść rozsądnie pamiętając, że metabolizm już u mnie zwolnił. Chcę schudnąć 10 kg, jeśli udałoby się 15 - byłoby cudownie. Co do nudnej niedzieli to u mnie jest nawet fajna - rano przez 3 godz. byłam z dzieciakami w aquaparku a teraz uwolniona na chwilę od ich "cudownego" towarzystwa będę farbowała włosy :) Tak jak napisałam wzięłam się za siebie od dzisiaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Jo
Dziękuję za miłe powitanie :) Skołowana - mam 38 lat, dwójkę małych dzieci, 175 cm i 79 kg :) Jednak poszłam się zważyć :) Co do diety - po prostu MŻ :) i uważać na to ile i co w siebie pakuję! Rezygnuję z coli, piwa, no i trochę z chleba, ziemniaków. Więcej zielonych warzyw. Kleo - jestem za jeśli chodzi o ogórki :) małosolne mogę każdej ilości ;) Nie chcę schudnąć jakoś spektakularnie szybko i dużo. Bardziej chodzi o to, żeby nieco zmniejszyć ilość jedzenia i jeść rozsądnie pamiętając, że metabolizm już u mnie zwolnił. Chcę schudnąć 10 kg, jeśli udałoby się 15 - byłoby cudownie. Co do nudnej niedzieli to u mnie jest nawet fajna - rano przez 3 godz. byłam z dzieciakami w aquaparku a teraz uwolniona na chwilę od ich "cudownego" towarzystwa będę farbowała włosy :) Tak jak napisałam wzięłam się za siebie od dzisiaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj mała jo :) u mnie niedziela bez szału byłam na lotnisku z moim facetem zawieść znajomych po powrocie dietetyczny obiadek i 3 godzinki snu ;) zaraz jakiś rowerek i zleci dzionek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bylam dzis u koleżanki, poszlysmy na hale. Ona tanczy taniec nowoczesny. Tez kiedys tanczylam ale przerwalam bo sie zaczela szkola obowiazki. Ale do rzeczy. " przypomnialam" sobie czego tam sie nauczylam i padam na twarz. .. tu to trzeba mieć kondycję. Umowilam sie na wspolne tanczenie 3x w tyg. Taniec dobrze wplywa na figure .;p polecam jesli ktos ma możliwość. Ps. Cycki mi zmalaly przez ta diete ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki:) Efcyk- nie Tobie jednej;)... tak mi moich zal:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma LENKA
A ja dziś na samych owocach:) gorąco. Nie mam siły na nic. Obiadu nie gotowalam bo mi się nie chciało. Dzieciakom takie szybie rzeczy tylko dawałam. Ogólnie niedziela do d... Gdyby nie duuzo spalonych kalorii przy dwugodzinnych prawie ćwiczeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie ciesze ze mi cycki spadly bo chce miec C miseczke jak kiedys a teraz mialam DD. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha dziewczyny ja schowałam wagę. Takze nir wpisuje sie do tabeli narazie i nie bierzcie mnie pod uwagę w rankingu. Chce dopiero sie zwazyc pod koniec miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skolowana
Kurcze zle zabralam sie za moja dietke dlatego przybylo mi 0,6kg dzis Bez diabeteloga sie nie obejdzie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma LENKA
kurde ja mam A i zawsze tak miałam. Małe. Ale jak miałam r34 to padowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kleo nie waze nic mniej jest 76,00 i koło sie zamyka, waga staneła to sie złoszcze jak sie złoszcze to co jest najlepszym sposobem na stres - zarcie, i podjadam,,, od dwóch dni cos a to pomidorek, a to serek, wczoraj dwa kawałki ciasta - u nas na wsi chłopak sie zenil i jest zwyczaj wynoszeenia wodki i ciasta na ulice, i co ja nie mogłam wypic kielicha wiec ciastem sie poczetowałam potem wepchli mi drugi kawałek, a dzis znów zjadłam kawałek no masakra, i tak chodze cały dzien z wyrzutami i podjadam zjadłam słodkie wiec czemu nie kanapke, zła jestem troche lepiej wygladam to juz w głowie sie poprzewracało i wracam na zła droge, maz w domu siedzi rarytasy kupuje przyrzadza i kusi chipsami, krakersami , walcze ale jest ciezko, na kolacje dzis sałatka z pomidora, resztki kiełbachy po dziecku, jakis serek, troche jogurtu naturalnego i tak chodze i podjadam jutro chyba nawet na wage nie wejde, bylam taka zmotywowana 3 miechy walki 11 kg i co ja najlepszego robie? nawet głodna nie jestem, a mam ochote na cos..... ciagle, musiałam to z siebie wyrzucic, jutro jade na zakupy wiec moze troche dietetycznych rzeczy kupie. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleo85
hej Ewa qurde ja też wczoraj miałam jakąs załamkę :( do godz 18 było ok ale po 19 wpier...ałam prażynki, i znowu te ogórki, nawet gume Mambe, ale teściowa przyniosła torta bezowego- nie zjadłam ani pyci, oddałam meżowi. I też w głowie mi się poprzewracało :( dobrze wyglądam i się zastanawiam czy już nie dać sobie spokoju, ale tyle wysiłku pójdzie na marne, ja mam wyrzuty okropne za te wczorajsze prażynki :( jakoś chęc do odchudzania mnie opuściła, ale dziś zjadłam tylko śniadanie i czuję, że będę walczyć z tym, że wyczuwam ''tu'' ogromną presję, że czuję się gorsza od dziewczyn bo one więcej zrzucają ode mnie :P Eee źle mi i tyle. Waga pokazała więcej 83,700 ale co się dziwić jak wciągałam wczoraj chrupki z masą oleju,ogórki zielone, mało solne, pomidory, fasolę gotowaną i co usiadłam spacerowałam do lodówki. Jestem zła, okropnie się czuję. Mąż nie rozumie dlaczego tak walcze skoro tak dobrze wyglądam... nasmęciłam od rana a co?!!! muszę wkońcu a tak dobrze mi szło... a mąż jeszcze się pyta czy dzisiaj grilla sobie zrobimy :x także Ewa doskonale rozumiem przepraszam dziewczyny ze odp tylko Ewce ale za pół godz jadę do lekarza, źle się czuję, jestem zmęczona, nie mam kiedy odespac, mały w nocy wiecej nie śpi jak śpi itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:) Kleo, rozumiem Cię doskonalę. Wiem jak to jest jak człowiek troszkę sobie pofolguje. Gdy pobudzi sie kupki smakowe i sięgnie się po jedną rzecz to następne juz pochłania się z marszu. Wyjście z diety jest bardzo trudne. Ja boje się 3 fazy- utrwalania, swego czasu na niej poległam, nizsza wage trudniej utrzymać. W ubiegłe wakacje doszłam do 61 kg, byłam przeszczęśliwa, a potem klapa- zaczęłm jeść i jadłam, jadłam, dosłownie wszystko, czego sobie odmawiałam przez czas trwania dietki. W końcu powiedziałam STOP. Na chwilę obecną waże 65kg i zastanawiam się czy nie zacząc utrwalać... marzy mi się 58kg, ale te ostatnie kilogramy są tak uparte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula ja bym doszla na Twoim miejscu chociaz do 62 i wtedy utrwalala. Nie wiem ile masz wzrostu ale ja mam 160 cm i marzy mi sie 56 kg ale jak dojde do 58 kg to bede juz utrwalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś dobrze dzionek mija :) zaczynam 2 tydzień diety kopenhaskiej na razie waga zatrzymała się na 5 kg mniej i tak stoi mam nadzieje ze jutro będzie 6 mniej bo innym razem się wkurza ;) wczoraj na rowerku przejechałem 13 km ;) zaraz znowu idę na rower ;) a później po ćwiczę z mel b na brzuch i pośladki no i z Tiffany na boczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce dajesz czadu , Agula efcyk mi sie marzy chociaz 65 i bede mega szczesliwa, dzis zaczeło sie standardowo - owsianka, zaraz bedzie o 11 jabłko i jagurt, potem makaron z kurczakiem i surówka z kapusty marchwi i jabłka a potem ,,,,ciekawe co bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anya77
Hello wszystkim. Witam nową dziewczynę :) Zrobiłam to co któraś wczesniej radziła i wymieniłam baterie w mojej wadze (mimo iż cały czas działała, ale baterie były bardzo stare bo wczesniej bardzo rzadko się ważyłam :)) i wiecie co - waga pokazuje 0,3kg mniej niż wczesniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleo85
słońce podziwiam. Ja to bym chciała dobić do 75 kg Ewa daj wieczorem znać jak ci poszło. No właśnie... jedzenie na cały dzień zaplanowane a wieczorem szlak wszystko trafia i co? muszę przestać wcinać te warzywa,owoce bez pohamowania i ostatni posiłek skończyć przed 18 i żadnego, kompletnie żadnego podjadania, nawet ogórka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efcyk
Kleo posilek ostatni powinno sie zjesc man minimum 3 godz przed snem. Ja czasem o 19 jem, nie trzymam sie scisle co do minuty. Ale wlasnie wieczorem powinno sie zjesc lekka kolacje i nic ponad to. Anya ja chyba o tych bateriach mowilam. Tak jest z waga elektroniczna. Co 3 mies powinno sie baterie wymieniac nawet jak poprzednia jest jeszcze nie rozladowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kleo - samodyscyplina jest kluczem do sukcesu. Ja teraz chodzę jak w zegarku - jem na godziny i nic nie jem między posiłkami. Ostatni posiłek o 18,00. I wbrew pozorom na razie jem więcej niż Wy ale to dlatego że na razie mój organizm potrzebuje więcej kalorii, ta ilość będzie się z utratą kg zmniejszala i wówczas pewnie będę musiała jeść mniej żeby schudnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efcyk - teraz będę pilnowała żeby te baterie wymieniać, skoro dzięki temu waga pokazuje trochę mniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała Jo - o tym zwolnionym metabolizmie to ja coś niecoś wiem niestety, mam 37 lat i jak byłam młodsza i się odchudzałam to waga leciała w dół jak oszalała. Teraz aż tak fajnie nie jest, ale mimo wszystko dobrze ze w ogóle idzie w dół choć trochę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skolowana
Hej dziewczynki Ja od rana zalatana od przychodni do przychodni Ogolnie tez mam zalamka bo do diabetologa dostalam termin na koniec listopada no i moja dieta?? Doktorka w przychodni przy moim schorzeniu polecila mi diete dla cukrzykow bo byc moze mam insulonoodpornosc no i musze jesc rzeczy z niskim Indeksem glikemicznym Massakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skolowana - przy zdrowej diecie każdy powinien jeść produkty z niskim IG - ja też się dużo lepiej czuje wystrzegając się wszystkich cukrów prostych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skolowana
Anya ja juz do konca zycia bede to jesc ;/ pozatym nie przepadam za warzywami ani owocami :-( Juz sama nie wiem jak mam sie odchudzac? W koncu sfixuje przestane sie odchudzac i taki bedzie tego final :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skolowana
Zreszta to noe jedzenie jest takie straszne tylko ta insulinoodpornosc :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×