Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona która pije wino

Mąż mnie zdradza, a ja nawet nie moge odejść

Polecane posty

Gość mataczzcz
dokladnie zatem pozostaje jen trwanie przy mezu , ale czy to takie złe ? przeciez gdyby tej kochanki nie miał to było by wspaniale - tak czy nie ? :) zatem nalezy tylko ten układ zaakceptowac i zyc jak sie podoba , wszak kocha go ? Nie ????:) Tak !!! wiec przezyje i to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, lepiej dalej siedziec na tylku, popijac wino i dac sie dobijac mezowi zdrajcy. Tak? wczoraj pisalam jako gosc, ze pierwsze co powinna zrobic autorka, to pojsc do adwokata po poradę. Na poradę chyba pieniądze ma, skoro na codzień zajmuje się domem i pewnie robi niemałe zakupy. Adwokat specjalizujący się w sprawach rodzinnych będzie w stanie pomóc znaleźć rozwiązanie na oskubanie męża (które jest w tym wypadku uzasadnione) w sposób skuteczny. A niezależnie od tego, powinna zacząć szukać pracy, choćby naprawdę, na początku miała to być praca w kiosku. Każdy kolejny rok niepracowania będzie działał na jej niekorzyść. Dziewczyna ma 34 lata dopiero, co najmniej drugie tyle życia jeszcze przed sobą, więc ma teraz gnić,dogorywać i dawać się gnoić takiemu złamanemu k******i? No listości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiego frajera??zal ze net pelen jest takich debili bez serca jak ktos z nickiem ex debil ... To ONA TU JEST POSZKODOWANA NIE ONa frajer to ktos kto daje sie zrobic w balona wiec przestan chrzanic...kasa ci oczy przyslonila.ina pracowala ale w domu.byla naiwna i tyle.ciekawe jak eam sie jedzy zycie posra czy bedziecie takie cwane..?? Autorko glowa do gory.nie obwiniaj sie absolutnie.masz buyc silna a nue sie dobijac.A praca?nieprawda ze nie masz szans .po prostu probuj!moze ktos ci pomoze ja zalatwic?czy maz Cie kocha jeszvze?jak jestescie sytuawani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_zaryczy_soon
jest poszkodowana na własne życzenie (jesli jest) i właśnie dlatego, że życie lubi się posrać niezależnie od naszych starań i intencji warto myśleć i się zabezpieczać, chociażby pracą, ale masa dziewczyn naiwnie wierzy w bajki i płacze jak już się wszystko spitoli, żeby nie dobijać, bo ona taka biedna - no biedna, ale nie widzę powodu współczuć głupocie, współczuję pechowcom, tym, którzy się starają, a im nie wychodzi itepe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że pracy może szukać, ale szansa, ze ją znajdzie dąży do zera. :D Więc w planowaniu swojego życia raczej nie powinna brać takiej możliwości pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_jestem_twoja_fanka
Mam taka koleżankę jak autorka. Od dwóch lat ja znam i ona od dwóch lat "odchodzi" od męża. Jak nie wcześniej nim ja znalam...koles to jest taki typ, ze nawet mnie potrafił łapać przy stole za nogę i pchac lape tam gdzie mu nie wolno kiedy ona na chwile wyszła. Jak dostal w pysk tak wylądował z tym krzesłem na podłodze aż się nogami nakrył. I I też dwoje dzieci pracy brak 7 lat bez pracy siedzi. I biadoli i biadoli. Juz się słuchać tego nie dało. Wreszcie nie wytrzymałam jak jej nagadalam dosadnie to ruszyła tyłek i szuka pracy wreszcie. Może kiedyś od gnoja odejdzie. Mam nadzieje. On jej nie szanuje i ja sobie dam rękę obciac ze ja zdradza na lewo i prawo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_jestem_twoja_fanka
I też jej powiedziałam ze ma co ma na własne zadanie. I nie obrazila się. Tylko coś do niej dotarło. Nad takimi kobietami nie ma co się litować bo to się w życiu nie ogarnie tylko będzie tak tkwić w tym swoim nieszczęściu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mataczzcz
ale jakie to nieszczescie ? mamy tutaj meza zdradzacza , poza tym autorka nie ma do niego zastrzezen - czy coś mi umkneło ? Ma wybór - oczywiscie , tylko czy nie wpadnie z deszczu pod rynnę ? moze , ale nie musi ! moze miec wiernego faceta ale w innych zyciowych sprawach do d**y bedzie . oczywiscie wy wolicie wierzyć ze trafi na ksiecia z bajki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buhaha autorka napisała wczoraj że ten temat to prowokacja, a te dalej mądrości cisną jakie to zaradne w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie macie serca-taki komentatz cisnie sie na usta.ex i madra co ja popiera-zaczekajcie zycie jest WREDNe.nawet sie nie obejrzycie jak wasze przewidywalnosc pojdzie w p i z d u i zostaniecie byc moze w gorszej syt niz autirka albo dopafna was inne klopoty.wtedy ZYCZE WAM Z CALEGO SERCA takich "zyczliwych"osob wokolo was jak wy same... Nie oceniam autorki.nie chce ferowac wyrokami.sama zostalam przez meza okradziona.zostalam z niczym.rozwiodlam sie.poradzilam sobie Mam swoje mieszk.auto,super prace ktora b lubie.mam 2meza i 3maluszka.jestem szvzesliwa aczkolwiek mam mnostwo nie wiem czy duzych problemow.mimo to szanuje wybor autorki.rozumiem jej szamitanie sie.b mi jej szkida a le widze swiatelko w tunelu bo moze maz sie opamieta,moze umiesz zyc w takim ukladzie... 3mam kciuki nie przejmuj sie niezyczliwoscia ludzi .sa tez empatyczni i normalni ludzie ktorzy Cie rozumieja. Przepraszam za literowki ale pisze z tel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No w mordę... W którym banku założyć konto internetowe? ING, mBank? Żeby nie było żadnego podpisywania umów. Takie co można założyć przez internet i wpłacać tam miesięcznie jakąś kwotę i tyle, nic poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_zaryczy_soon
tak, najczęsciej tacy, którzy sami kiedyś takie głupstwo popełnili, szkoda tylko, że ta cudowna empatia kończy się na kilku postach w internecie bez żadnej konkretnej rady co zrobic;) p********ie takie tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kumam. Chcesz żyć z nim dla dobra twojego i dzieci? / Nie wiesz, że możesz się rozwieść z orzeczeniem jego winy, złożyć wniosek o alimenty na siebie i dzieci - bo rozwód wiąże się znacząco z pogorszeniem twojej sytuacji (wychowanie dzieci i twój pobyt w domu były zapewne za obopólną zgodą na taki stan). / Honoru nie masz ... Musisz opracować plan, za adwokata w sądzie zapłaci przegrany (czyli mąż). Weź się za siebie, ogarnij się i nie daj się poniżać, bo teraz to jest już farsa. / W życiu nie godziłabym się na taki sponsorowany układ. Teraz już oficjalnie będzie się z tamtą spotykał, zaraz dojdą święta i wakacje, bo w końcu wiesz i nic nie zrobisz, bo masz wiele do stracenia. Chcesz tak żyć latami? Jak masz resztki szacunku do samej siebie ... nie siedź na tyłku, tylko się ogarnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak sie ogarnij rozejdz sie i bedziesz wybrakiem , czyms kogo nikt nie chce ,ale nuz sie ktoś zuci na wybrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no....ogarnij sie :) zdradził cie ten, zdradzi następny. Bo tak jest zawsze, tylko zony o tym nie wiedzą :) albo wiazą sie z mezczyznami o małym libido i zyją w swiecie gdzie sex jest tylko namiastka sexu. ale mają najwazniejsze - wierność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polecam ksiarzka dla ciebie i dla meza TRAFIONA PRZEZ PIORUNA Glori Polo. ona wam pomoze na 100 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuje i co? W razie czego za moja marna pensyjke, niecale 1200 zl, nie utrzymam sie sama z dzieckiem. Ale pracuje, bgy odciazyc finansowo meza, by nie musial harowac cale dnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zalezy czy maz ja zdradza bo nie kocha czy jednak niechcialby sie z nia rozstac i to sa tylko skoki w bok, jesli to pierwsze to sYbko poszukalabym kochanka z ktorym moze jakos życie by sie ulozylo tylko nie zonatego, pptem ppszukac pracy...chtba ze to sa skoki w bok i moze rozmowa cos by dala jesli mu bys wybaczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×