Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

LUTÓWKI 2015

Polecane posty

Powiedz mi jeszcze jedno: jaka umowe masz podpisana (na czas okr czy nieokr), czy masz umowe na minimum czy kwota wieksza? Czy wieksza nis srednia krajowa? Warto tez o tym pomyslec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja płaciłam zus za pół miesiąa na razie wyszło 360zł, teraz za lipiec będzie prawie 800zł. ja mam umowę do grudnia, najniższą krajową. rozmawiałam z księgowym tej znajomej, i on właśnie doradził płacić zus min 3 m-ce i wtedy dopiero na zwolnienie, potem normalnie będzie chorobowe wypłacane i macierzynski zaleznie od tego czy wybierze się ten krótszy to wtedy 100%płatne albo ten roczny to wtedy chyba 70%płatne... chyba nic nie pomyliłam. moja wizyta u endokrynologa odwołana, dobrze że mi zadzwonili szybciej to za daleko nie dojechałam. moja lekarka w szpitalu i przeniesli wizyte na wtorek. oby mi tabletek wystarczyło... ja znow utknęłam w zaprawach, niech juz to lato sie konczy bo mam lenia na robienie czegokolwiek :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak: jeśli pójdziesz wcześniej to zus może traktować to jako nie tyle chęć podjęcia pracy, ale obejście prawa i chęć dostania tylko świadczeń na czas ciąży. A na to już jest paragraf i nie radzę. Lepiej odczekać ;) Długość urlopu i kaska: "Rozpoczynając urlop macierzyński możesz zdecydować, czy chcesz otrzymywać zasiłek macierzyński w wysokości 100 procent przez pierwsze pół roku, a 60 procent - przez kolejne pół roku, czy też przez cały rok otrzymywać 80 procent zasiłku. Jeśli decydujesz się tylko na urlop macierzyński (rezygnujesz z urlopu rodzicielskiego) - zasiłek macierzyński otrzymasz w wysokości 100 procent. " Maksymalny urlop macierzyński i rodzicielski to - w przypadku urodzenia jednego dziecka do 52 tygodni (w tym 20 tygodni podstawowy urlopu macierzyński, 6 tygodni dodatkowy urlop rodzicielski i do 26 tygodni urlop rodzicielski).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta, dzięki za info :) wiem, że im dłużej będę płacić tym lepiej :) prędzej jak w październiku nie planuję, chyba że coś się będzie działo (tfu tfu). z tym urlopem to pomyliłam bo jestem w tym zielona. w pierwszej ciąży byłam na końcówce studiów, krótko po obronach rodziłam i nie dostałam ani złotówki. jedynie becikowe, przez które mamy problem załatwić rodzinne u męża w niemczech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
hej dziewczyny . :) mogę do Was dolaczyc? trochę pozno dotarłam na forum . mam termin na 1 lutego , przyjmniecie mnie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betix witaj :) jak najbardziej :) im nas wiecej tym lepiej, gratuluję ciąży. Opowiedz coś więcej ? Dziewczyny tak się zastanawiam czy to normalne, że mnie od czasu do czasu tak ukłuje w dole brzucha lub gdzieś na boku i to w 12 tygodniu ? Bo tak mam czasem i zastanawiałam się czy wszystko dobrze ? Enka coś dawno się nie odzywałaś, co u ciebie ? Marta ma rację z tym chorobowym o tymi urlopami, ostatnio też o tym czytałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wer26--dziekuje :) mam 28 lat i jestem mama 2 dzieciaczkow,. ciaza jednak nie planowana , najpierw szok i wogole... a teraz radość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
ojej :D zapomniałam wpisać nick "_ powyżej to JA ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wer26--mysle,ze jednak macica się powieksza . ja miałam tak ale na początku, teraz jest ok . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na właśnie ja też miałam spokój a teraz na nowo czasem mi się zdaży. Czy też tak macie ,że drżycie o każdy objaw jaki się pojawi czy jest prawidłowy czy też nie ? Czasami sobie myślę,że chciałabym już być po porodzie i widzieć moje zdrowe dzieciątko. Jakiś czas po wizycie jestem spokojna a pózniej znów się niepokoję. Betix to super, takie pełne rodziny zawsze mi się podobały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wer, mnie też ciągnie po bokach, zwłaszcza jak gwałtownie wstaje czy nawet jak się w nocy przewracam z boku na bok. ale to normalne bo się wszystko rozciąga. cały czerwiec i lipiec się "nudziłam" a teraz mam tyle zamówień że głowa boli, wyrobić się nie mogę... bo zajmuję się rękodziełem :) taka moja odskocznia jak młody śpi. z dwójką to już tak nie będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betix, witam na pokładzie lutówek :) wesołą rodzinkę będziesz miała. a dzieciaczki ile mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninina- mow, co robisz! Zawsze to reklama! :) witamy nowe Panie! Jej, 3 w wieku 28 lat! Gratuluje!!!! :) musisz byc bardzo zapracowana mama :) podziwiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta, robię kartki, albumy, pudełka ślubne itp.,i od niedawna w sumie biżuterię szydełkowo-koralikową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enka7
Wer26 jestem jestem :) dostałam tą pracę, musiałam trochę pozałatwiać i nie zaglądałam tutaj. Mnie też niepokoją takie dziwne, kłucia, ciągnięcia w podbrzuszu, pachwinach i innych "dziwnych" miejscach. Tak chyba powinno być i wszystko jest ok o ile dolegliwości nie są bardzo mocne i jednostajne ;) Trochę Was poczytałam ale widzę, że nic niepokojącego się u nikogo nie dzieje i tak trzymać :) Ja się wybieram w piątek dopiero na podstawowe badania do szpitala w którym pracuje moja ginekolog. Nigdy tam nie byłam, nie moje miasto :D Nie wiem dlaczego ale stresuje się ;) Nie wiem czy mąż pojedzie ze mną, ciągle na mnie wrzeszczy więc "zaproponowałam" mu żeby wyniósł się na jakiś czas do swojej mamuni. Czasami myślę, że on wolałby żeby to jego matka była z nim w ciąży. Idealizowałam swój związek chyba za bardzo, można przeżyć z kimś całe życie nie znając drugiej natury a ja się łudziłam, że pierwsza miłość, że 7 lat, że przecież to musi coś znaczyć, taka dumna byłam. No i znaczy... nie zamierzam szarpać się całą ciąże. Tak długo planowaliśmy jak to będzie jak już będziemy czekać na nasze pierwsze dziecko. Tyle powiem, że strasznie się zawiodłam i najchętniej wyprałabym go kijem od miotły. Na szczęście nie zalewam się łzami, jestem tylko strasznie wkurzona ;) I głodna przy okazji, wiecznie jestem głodna, dosłownie co 15, 20 minut, mogę zjeść tylko ociupinkę bo mnie przytyka ale za chwilkę znowu mnie ssie. To też mnie wkurza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assus
Aj dziękuję dziewczyny :) Myślałam,że mój post zostanie nie zauważony :)) No więc co do torbiela to jest "prawie" bez zmian ale to prawie to znaczy że jakieś mm urósł...Powiedziała mi gin,ze mam się nim wcale nie przejmować (bojest płaski czy coś takiego ) ale pamiętać o tym,że jest ,bo później ciąża go zasłoni i on albo sam zaniknie w jej trakcie a jak nie to po porodzie będę musiała do niej przyjść . Mam brać duphaston do 16tc . Kurcze,wczoraj byłam w sklepie z zabawkami z dzieciakami i jak już wychodziliśmy zauważyłam dziewczynkę z wysypką na twarzy :/ powiem Wam,że teraz się troszkę denerwuję czy (tfu tfu) nie miała jakiegoś rumienia :( Mam nadzieję,że to dziecko było tylko z alergią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry dziewczyny :* Assus to bardzo się cieszę, bo to w sumie dobre wieści :) Moze torbiel sama Ci sie wchłonie i wszystko dobrze się skończy. Na pewno ta dziewczynka nie miała ramienia,mnie martw się :). Ważne, żeby często myć ręce i dokładnie i na pewno bedzie dobrze. Już niedługo dziewczyny wchodzimy w 2 trymestr :) Już nie mogę sie doczekać. Trochę pewno odetchnę i powiem w końcu w pracy. Enka ...sytuacja nie ciekawa...przyznam, jednak podziwiam Twoja twardą postawę . Mam nadzieję, że się wam ułoży w końcu to Twój mąż i będziecie mieli dziecko. Może go to trochę przeraziło ... Miłego dnia dziewczyny :* u mnie deszczowo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
Ninina- zdjecia poprosze! Super robotka :) dajesz kochana!! Asuss- torbiel nie jest grozna, nie martw sie :) duzo kobiet w ciazy nawet nie wie, ze ja ma :) a pod wplywem hormonow moze rzeczywiscie sie wchlonac :) a co do rumienia - teraz takie upaly, oparzenia, alergie sloneczne, pylkowe, ze ciezko cokolwiek powiedziec. Mnie ostatnio (6 tc- wiedzialam o ciazy) odwiedzila sasiadka, bym jej chore dziecko pilnowala! Szkarlatyne mialo... Ludzie sa chorzy na glowe!! Enka - tu wymiekam. Nie wiem co Ci powiedziec. Strasznie mi przykro, ale jestes bardzo dzielna! Nie rozumiem facetow... Niestety bylam z takim jednym mamisynkiem i to byl koszmar... Mamusia to, tamto... Tyle ze to on zerwal zareczyny tuz przed slubem, bo dziewczyn jest wiele a mamusia tylko jedna. Tak uslyszalam... Wyobrazacie to sobie? Rezerwacja sali, goscie zaproszeni... Mamusi niestety sie nie podobalam... Dziekuje teraz Bogu :) bo mam wspanialego meza. Nie wiem jak u Ciebie sie to przejawia, ale moze nie jest tak zle jak bylo u mnie. Odpocznijcie od siebie i zobaczycie co i jak. Czasem sa takie dni, ze mam ochote wykastrowac mojego, a czasem jest cudownie, ze chodze w skowronkach... Moze macie teraz zly okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enka7
MartaWWW zerwał zaręczyny tuż przed ślubem??? Ja to bym się chyba zaczaiła jakiś czas później w ciemnej uliczce i dopadła dziada z zaskoczenia, wyprałabym po czym by się dało :D Ale w sumie wyszło Ci to na dobre, poznałaś normalnego człowieka, będziecie mieli dziecko ;) Ja się zastanawiam, chociaż już na to trochę za późno czy przypadkiem nie popełniłam błędu. Moi teściowie niby nigdy nie powiedzieli ani nie dali jakoś szczególnie odczuć, że mnie nie lubią czy nie tolerują. Ja po prostu do nich nie pasowałam nigdy, nie należę do świętej rodziny ale u mnie się nie przesadza z alkoholem. Rodzice M natomiast piją w każdy weekend, w tym swoim mieszkanku z jednym pokojem gdzie siedzą na kupie w 5 osób. W niedzielę rano teściowa z kacem leci do kościółka i pokazuje jaka to ona święta nie jest. Drażni mnie co tu dużo pisać ;) Nie wiem skąd wszystkie ich dzieci, włącznie z moim mężem mają do swoich rodziców taki szacunek. Jakby się to wszystko nie skończyło, dziecko jest chciane, planowane i nic tego nie zmieni. Nawet gdybym musiała wychowywać je sama to dam radę. Nie boję się, rodzice chłodno podeszli do mojej ciąży ale wiem, że tylko na nich tak naprawdę zawsze mogę liczyć. Dam radę jakkolwiek by się to wszystko nie poukładało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enka Twoi rodzice stracą głowę jak zobaczą maluszka :D Będzie dobrze, tak czy siak jakoś się to poukłada. Choć ja jestem zdania, że jeśli jest się po ślubie i nie dzieje się nic strasznego ( przemoc itp.) to trzeba robić wszystko by to naprawiać, nie poddawać się!! U mnie w małżeństwie też różnie było, ale jak w każdym i będzie jeszcze nie raz będzie. Trzeba umieć sobie radzić z takimi problemami. Jeśli mogę spytać ile Twój mąż ma lat? Może on potrzebuje więcej czasu... A co do teściowej... Hmmm... Do póki się nadmiernie nie wtrąca to trzeba ja na swój sposób olewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie sie tylko smiac z niego chce teraz. Zalu nie mam. Ty sie nie przejmuj, nie mysl o niczym. Moze przyda mu sie zimny prysznic. Badz tylko konkretna. Bo teraz sa problemy, a co bedzie jak dziecko bedzie plakac 3 dni pod rzad? Nie moze sie tak zachowywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny, gratuluję brzuszków. Też jestem mamą lutową tylko że 2012. I mamą majową 2014 ;). Jestem też naukowcem i razem z dwiema położnymi prowadzę blog ekspercko-rodzicielski www.mataja.pl Marzymy o tym, aby kobiety w Polsce przechodziły przez ciążę i poród świadomie, aby mając dostęp do danych naukowych miały możliwość wyboru rodzaju opieki okołoporodowej i realizowały swoje potrzeby. Wszystko po to aby poród odbywał się w najbezpieczniejszy i najlepszy z możliwych sposobów przy wykorzystaniu najnowszej wiedzy medycznej. Piszemy także o rozwoju i wychowaniu dziecka - wszystko z perspektywy nas jako mam i naukowców. Zapraszam Wam serdecznie do lektury bo tego o czym piszemy nie znajdziecie na innych blogach ani portalach oraz do dzielenia się z nami Waszymi refleksjami, przeżyciami i doświadczeniami - razem możemy zmienić podejście do opieki okołoporodowej w Polsce. www.mataja.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enka, na faceta trzeba czasem wrzasnąć i przywrócić do porzadku, moze kilka dni u mamusi by mu dobrze zrobiło i by przemyslał sobie wszystko. mam nadzieje że ułozy sie po twojej mysli :) trzymam kciuki :* assus, jak torbiel się duzo nie powiekszyła to chyba dobrze, no nie? bedzie dobrze, zobaczysz :) co do dziecka w sklepie, to oby to nie był rumien bo o zarazenie sie nim nie trudno. czasem rodzice sa bez wyobrazni i zabieraja chore dzieci wszedzie. ja niedawno miałam zaproszenie na "ospa party" do męża bratowej... mój mały był akurat po chorobie a ona nam kazała przyjechać. odmówiliśmy a ona się do dziś do nas nie odzywa... brak słów :/ wer, a drugi trymestr sie liczy od 13 czy 14 tc? bo jak 13 to ja juz przekroczyłam ta magiczna liczbe :) tak własnie wczoraj myslałam, ze dopiero co sie dowiedziałysmy o ciazy a tu juz za nami tyle tyg. u mnie tez pada, ciesze sie okropnie bo susza wszedzie, mozna przewietrzyc mieszkanie i sie schłodzic :) no i mam nadzieję, że alergia odpuści trochę po tym deszczu :) marta, podaj namiary na siebie lub napisz na yyyrcia(małpa)o2.pl to wyślę ci jakieś foty :) z zerwanymi zaręczynami to niefajnie, ale jak piszesz nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :) enka, moja teściowa mam wrażenie że mnie nie trawi, ale przy mężu jest miła. gorzej jak mnie odwiedzi a męża nie ma, wtedy zaczyna się dogadywanie, wypominanie co robie źle itp. po 1 porodzie mi wmawiała depresje poporodową, że mam nie takie sutki do karmienia piersią... szkoda gadać ale nie z nia brałam slub zeby sie przejmowac. ograniczylismy spotkania z nią do minimum, ona wie ze jest niemile widziana u mnie jak mąż w pracy :) dobrze, że masz do tego takie podejscie, ze w razie co dasz rade sama i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina pierwszy trymestr trwa chyba 13 tygodni... A ja dziś mam 12 tydzień i 1 dzień... Czekam z utęsknieniem na przekroczenie tej magicznej bariery a tym, którym już się to już udało gratuluję :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ninina- mam chłopca i dziewczynkę ,chłopczyk ma 4 latka dziewczynka 2 . Boję się troszkę,że sobie nie poradzę. z taka gromadką, ale mam nadzieję że będzie dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
jeja znów zapomniałam dodac nick :D ta wyżej to ja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny,kilka dni temu pisalyscie o porodzie sn i cc. I zle.zrozumialyscie wypowiedz natomini.jej brat ma porazenie nie dlatego ze zostalo wykonane cc,ale dlatetego ze lekarz zamiast szybko zrobic cc zwlekal i dziecko bylo niedotlenione(sama naomini to napisala)jakby cc nie wykonano to dziecko i matka zapewne by zmarli(dziecko na pewno)a cc uratowalo im zycie.i niedotlenieni nie jest z powodu wykonanego cc a z powodu niedotlenienia przy porodzie sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enka7
Wer mąż ma jeszcze 25, zanim nasze dziecko przyjdzie na świat będzie już 26 ;) Nie jest już takim młokosem ale w sumie jak patrzę na mojego brata ( jest w tym samym wieku i ma 18 miesięczną córkę) to utwierdzam się w przekonaniu, że dojrzałość w parze z wiekiem nie zawsze idzie :D Ja rozumie dużo, nie jestem też zołzą ale przyszedł taki moment w naszym życiu, na który zresztą świadomie "zapracowaliśmy", że wypadałoby żeby mi na każdym kroku nie mówił czegoś w stylu "nic ci nie jest, za dużo z internetu korzystasz a potem sobie wymyślasz, że cie mdli" a najbardziej mnie denerwuje kiedy zaczyna biadolić nad swoją mamą i siostrą. Nie cieszy się, że będziemy rodzicami tylko snuje marzenia jak to jego mama i siostra będą na spacery z maluszkiem chodzić. Tylko mama, mamunia i na drugim miejscu siostra a ja to chyba marnym dodatkiem jestem i wygląda na to, że mam się nie odzywać a jak urodzę to nie wiem może oddać dziecko jego mamuni bo ona sobie lepiej poradzi. Sam mnie negatywnie do teściowej nastawia, tą swoją bezgraniczną ślepą miłością do niej ;) MartaWWW właśnie cały czas mam to na uwadze, że jeżeli teraz drażni go moje kiepskie samopoczucie to co będzie jak trzeba będzie pomóc w opiece nad dzieckiem? Nie potrafi zrozumieć mnie a zrozumie niemowlę? Niestety do niego mówi się jak do ściany, stąd moja "propozycja" żeby pomieszkał u swojej mamy. Co prawda czas na tego typu decyzje był wcześniej ale lepiej późno niż wcale, niech się określi ;) ninina coś z tymi teściowymi jest nie tak :D Miejmy nadzieję, że kiedyś my będziemy ich totalnym przeciwieństwem ;) A jeżeli chodzi o cc i poród sn to w szkole średniej miałam koleżankę z podobnymi przeżyciami. Rodziła w tym szpitalu w którym ja zamierzam. Najpierw wymęczyli ją kilkanaście godzin ( masaż szyjki, balonik cuda na kiju) a później w ostatniej chwili zrobili cc, córeczka nie oddychała, dostała tylko 3 punkty :/ Na szczęście trwałych uszkodzeń niby nie ma. Koleżanka później to komentowała, że średniowiecze, że jak młoda dziewczyna bez obrączki się zjawia na porodówce to "trzeba dać jej wycisk". Trafiła na jedną z tych położnych które nie wiadomo dlaczego wybrały taki a nie inny zawód. Strach się bać... Ale może lepiej wróćmy do przyjemniejszych tematów :) Macie jakieś przeczucia już dotyczące płci? Ja jestem przekonana, że będzie chłopczyk. Bardzo chciałabym dziewczynkę ale takiego szczęścia na pewno nie będę miała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enka co do płci... Przede wszystkim niech będzie zdrowe!! Jednak mam tak jak Ty... Chciałabym dziewczynkę , ale na bank będzie pewnie chłopak :D Już nie mogę się doczekać wizyty, na której się przekonam " co to będzie :D " choć nie łudzę się...Dziewczynkę bym chciała głównie dlatego, że wszyscy do okoła mają chłopców. Wszystkie moje koleżanki i znajome...fajnie by było tak mieć właśnie dziewczynkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wikoria_220
wer26 ja i moja mama tez chcemy dziewczynke,bo wszyscy maja chlopacow ;p Oczywiscie moj m i tata (przyszly dziadzio) chce chlopca,ale my niestety nie mamy na to wplywu.. szkoda ;p Ale w sumie wszystko mi jedno tak naprawde,byle nasze dzieci byly zdrowe i zdrowo rosly :) Co do tych rozciagniec to tez to mam i leciutkie bole w podbrzuszu od czasu do czasu wiec chyba norma ;p Czasami mam wrazenie jakbym miala @ dostac :) Ale to momentami i nie codziennie. Troche piersi zaczely mnie bolec tak jakby ktos mi igle wsadzal.. No i te zyly normalnie masakra,Baltyk w tym roku musze sobie wybic z glowy ;p Podobno slabiej wygladam,ale normalnie jem i wszystko ok.. Wiec to chyba taka natura ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×