Sanatorium NFZ, Susmed, HUTMEN, Dąbki

ja jadę z 3,5 latkiem też od 2 do 23:)

Ja jadę do sanatorium Susmed Dąbki w terminie 26 listopada do 17 grudnia 2016r. Jadę autobusem z dworca zachodniego Warszawa do Koszalina. Wyjazd 25 listopada o godz. 23:20. Być może jeszcze ktoś wybiera się tym środkiem lokomocji i o tej godz. to będzie mi miło poznać i razem podróżować .

Witam, ja do SUSMED-u jadę również w tym terminie 26 listopad do 17 grudzień tylko, że z innego kierunku bo spod Legnicy i jadę samochodem. Więc jeżeli ktoś jeszcze jedzie z tego kierunku, to mam miejsce w aucie i można zabrać się razem. Jeśli ktoś jest chętny to zapraszam. Wiadomość na maila mijak1@interia.pl Pozdrawiam

Witam. Czy ktoś może wybiera sie do sanatorium Susmed w dn. 23.11 do 14.12

hej mam termin sanatorium na 23.11.2016 do 14.12.2016 czy może ktoś ma taki sam termin? dla tych co byli chciałabym uzyskać informacje jak z jedzeniem, czy pokoje zadbane syn ma alergię na grzyba, czy byliście zadowoleni?

Hej ,Ja jadę z córką 6 letnią w terminie od 23 listopada:)Szkoda że nie można się wymienić mailem to byśmy się później odnalazły

Wybieramy się z synem (6 lat) w terminie 23.11-14.12.Może bedziemy miały okazję spotkać. Mój mail: donyks@wp.pl

Nigdy nie pisałam w internecie, ale teraz muszę! Właśnie wróciliśmy z Susmedu i jesteśmy pod ogromnym wrażeniem! Było super! Nie będe opisywać wszystkiego bo moglabym duzo -skupię się na dzieciach – bo jadąc byłam pełna obaw co my będziemy robić przez cały dzień w chlodne listopadowe deszczowe już dni. A tu... Świetlica czynna od 8.30 do 16.00 (bezpłatna) – można zostawić dziecko w dowolnym momencie pod opieką Pani Małgosi, która bardzo szybko „kupuje” sobie dzieci (rodziców też) swoim spokojem, ciepłym podejściem. Bez obaw zostawia się dziecko, by mieć chwilę dla siebie choćby na wypicie kawy czy skorzystanie z zabiegów. W bibliotece oprócz książek można wypożyczyć gry, puzzle, lopatki, wiaderka do piasku. Codziennie dzieciom organizowane są atrakcje (dyskoteki,występ magika, zumba, spotkania z dietetykiem, zajęcia kulinarne z dietetykiem, karaoke z panem Marcinem, który prowadzi wieczorki taneczne, lepienie z masy solnej, podchody „szukanie pokemonów”- z braku pogody w budynku A, ale fajne)), seanse filmowe na dużym ekranie (można kupić popcorn w kawiarni) -więc nie ma mowy o nudzie. Zajęcia zorganizowane dla dzieci przez Panie Małgosię i Dominikę są dokładnie przemyślane, atrakcyjne, dobrane do wieku i możliwości dzieci 3-6 lat. Świetny festyn rekreacyjno-sportowy- wręczanie dyplomów i złotych medali. Ale była radość! Dzieci z medalami na szyi chodziły jeszcze na drugi dzień. A zajęcia-niespodzianka dla rodziców – mistrzostwo świata! I duma naszych pociech z dobrze wykonanego zadania– bezcenne! My oniemieliśmy z wrażenia i co tu kryć- łezka się zakręciła... Widać że Susmed ma dobrego Gospodarza-Panią Prezes (której nie widzieliśmy, a szkoda) i dba o małych kuracjuszy.Tak trzymać! Jest jeden bardzo słaby punkt: facebook i strona intetrnetowa, które kompletnie nie oddają tego co dzieje się w Sanatorium – a szkoda!! Pozdrawiamy! Na pewno wrócimy!

Witam, byłam w Dąbkach w terminie 2-23.11.2016 z dwójką dzieci. Syn 4,5 roku. Córka 1,5 roku. Umęczyłam się strasznie. Mieszkaliśmy w budynku C. Każde wyjście na stołówkę, do recepcji czy do lekarza to ubieranie w kurtki, czapki, buty dwójki dzieci. Przynajmniej 5-6 razy dziennie.Koszmar. Załatwiłam sobie zatoki i po kilu dniach już byłam na antybiotyku.Dzieci też były chore. Najpierw starszy syn, potem córka.W pokoju nie miałam kabiny prysznicowej tylko kotarę (zasłonkę); woda rozlewała się po całej łazience i trzeba było ją potem do kratki zagartać takim specjalnym gumowym "zgartaczem". Internet nie działa dobrze we wszytskich pokojach. Na stołówce panie kelnerki b. szybko "sprzątają" ze stołów jedzenie nie patrząc w ogóle,że ktoś jest z 2 małych dzieci i potrzebuje trochę więcej czasu na posiłek. Lekarze też różni. Najbardziej wiarygodny z nich wszystkich był dr Suski.Sanatorium w ogóle nie powinno mieć podpisanej umowy z NFZ-tem na okres od października do kwietnia !!! Stanowczo odradzam, zwłaszcza tym mamom, które planują wziąć ze sobą drugie, młodsze dziecko.

Moja poprzedniczka b.pozytywnie napisała o pani ze świetlicy. Owszem pani miła i sympatyczna. Wspólnie z panią z biblioteki organizowały zabawy dla dzieci. Dobrze zorganizowane, wszystko dograne. Nie mniej jednak 2 dodatkowe kwestie związane ze świetlicą. Pierwsza: pani ma tam przerwę 11.45-12.00. Poza nią pani ma jeszcze 2 dodatkowe przerwy wymuszone śniadaniem o 9.15 (wówczas wszystkie dzieci są na stołówce) i obiadem o 14.15 (to samo). Nie bardzo rozumiem więc sens przerwy o 11.45. Poza tym nie ma toalety w świetlicy i dziecko jak chce się załatwić to musi zasuwać do pokoju. Po godz. 16.00 świetlica jest już nieczynna. Ale można wspaniałomyślnie wziąć klucz z recepcji. Oznacza to zostawienie dziecka (lub dzieci) samych w pokoju,ubiernie się w kurtkę i zasuwanie do budynku A (recepcji) po kluczyk.Ewentualne ubieranie wszystkich po raz n-ty i wspólna wyprawa. Po np.1,5h zabawy klucz trzeba koniecznie odnieść z powrotem ! Jeżeli nie to pani recepcjonistka dzwoni i robi awanturę, że klucz ma być w tej chwili u niej, bo inny rodzic chce skorzystać. Owszem.Rozumiem. Tylko na moje stwierdzenie,że może przekazać temu drugiemu rodzicowi, w którym pokoju jestem i że dam temu rodzicowi klucz bez problemu, pani w recepcji tłumaczy się rzekomą ochroną danych osobowych ( przecież przychodząc do mnie po klucz nie mówię mu jak się nazywam, ani gdzie mieszkam). Nonsens ! Dodatkowo dla drugiego rodzica chcącego zdobyć klucz łatwiej byłoby go wziąć od kogoś z budynku C niż ubierać się w kurtkę i iść specjalnie do recepcji. Jakieś komunistyczne absurdy.... Kwestia dodatkowych opłat: -parking 8zł/doba -lodówka do pokoju 7zł/doba (przy małych dzieciach raczej bez niej trudno) - mąż miał miał być z nami 3 dni na początku turnusu i 3 dni pod koniec turnusu; w związku z tym miała być dostawka do pokoju za 24,50zł / dobę. Okazało się, że dostaliśmy taki (większy) pokój, że płacił 49zł/dobę (bez wcześniejszego uzgodnienia z nami) W razie rezygnacji i wcześniejszego wyjazdu nie zwracają wpłaconych pieniędzy (chodzi o za opłatę opiekuna). Lekarze: dr Susuki kompetentny, fachowiec, dobre podejście do dzieci dr Koziński podejście do dzieci super dr Stanisławska flegmatyczna, mało kontaktowa, bez podejścia do dzieci Pielęgniarki: ogólnie o.k.Chociaż zależy na jaką się trafi. W połowie turnusu każdemu przysługuje przynajmniej jedna zmiana pościeli. Oczywiście nikt o tym nie mówi co by panie pokojowe nie miały za dużo pracy. Ale trzeba się upominać i biegać za nimi, żeby dały nową pościel. W Dąbkach trwa aktualnie remont głównej drogi. Są rozkopane chodniki, ruch jest wahadłowy. Spacer z wózkiem główna drogą jest nie lada wyzwaniem. Na pozytwną opnię zasługuję kierowniczka stołówki. Ludzkie podejście. Wyrozumiała.Jak miałam 2 dzieci chorych i sama byłam chora i ledwo się trzymałam na nogach zgodziła się na przynoszenie jedzenia do pokoju bez wymaganego formalnie zaświadczenia lekarskiego (przynajmniej 3 dni). Polecam wzięcie własnego inhalatora. Jak dziecko jest chore to wówczas można robić inhalacje samemu w pokoju (jest to wygodniejsze); leki i tak trzeba samemu kupić. Podsumowując, sanatorium to nie powinno w okresie jesienno-zimowym przyjmować matek z dziećmi. Zwłaszcza jak ktoś chce wziąć ze sobą drugie, młodsze dziecko to stanowczo odradzam !

Witam :) Właśnie po Świętach BN dostaliśmy z mężem skierowania do Susmedu w Dąbkach od 4 lutego. Mam pytanie, czy małżeństwa mogą dostać pokój studio, czy raczej pokój dwuosobowy? Myślę, że jakieś rozsądne normy obowiązują ? Przecież to nie hostel ani pokoje koedukacyjne ;) :D

Witam. Jadę do sanatorium Susmed od 14 stycznia z okolic Wrocławia. Czy jest ktoś kto też wybiera się w tym terminie?

Ja jade z dzieckiem 6letnim i 2.5 letnim 11.01-1.02 okolice wroclaw

Mam termin na 04.02.2017r. z wielkopolski-okolice Konina mam problem z dojazdem i czy jedzie ktoś z kim mogłabym się zabrać?

bylam w tym samym okresie co roksana88 i zgadzam sie z jej opinią w 100 %

witam ...mam przyznane sanatorium SUSMED w Dąbkach od 08 .04 do 29 04. 2017 jestem ze Szczecina i mam prośbę może ktoś jedzie w tym terminie ze Szczecina to proszę o kontakt .I chciałabym zasięgnąć informacji co do bazy zabiegowej dla dorosłych .

Witajcie, jadę z 5letnim synem do Summedu od 22lutego do 15 marca 2017. Mam pytanie o zabiegi dla dzieci, jesteśmy skierowani na leczenie dróg oddechowych, jakie zabiegi robią tam dziecku? Jakieś kompiele solankowe,inhalacje czego się spodziewać? i czy jest basen?

Witajcie, jadę z4,5letnim córką do Summedu od 22lutego do 15 marca 2017, z Bochni. Mogę zabrać chętnych na miejsce ,z okolic Bochni lub Krakowa bo na pewno będę na połowie turnusu, proszę o kontakt:constansa1@wp.pl

Jadę do tego Sanatorium 25-02-2017. Jadę tam sam samochodem na trasie Rypin-Kowalewo- Świecie-Chojnice- Koszalin-Dąbki i mam wolne miejsca . Powrót ta samą trasa dnia 18-03-2017. Chętni na przewóz proszę dzwonić 602237896.

Ja jeżdżę tylko do www.uzdrowisko-swieradow.pl innym już nie ufam, bo wielokrotnie niestety się zawiodłam :( Tam mi się podoba, mogę jechać na NFZ, warunki są w porządku, jeśli ktoś jeszcze się nie zdecydował, serdecznie ich polecam!

Bardzo wyczerpujący opis pobytu i bardzo przydatny.

My z mężem byliśmy w SUSMEDZIE od 4 do 25 lutego. I było super :) Wspaniała organizacja, panie na zabiegach przemiłe- pozdrawiam szczególnie panią Ulę " z solanki 3- osobowej" :) W budynku A są także pokoje dla kuracjuszy..... no i nie wszyscy z B to znowu tacy seniorzy :D Gdyby jeszcze były łączniki między budynkami to nie trzeba by było się ciągle ubierać :O Senne, lutowe Dąbki i długie spacery po olbrzymiej plaży..... mewy, kaczuszki, wiatr a nawet sztorm ..... miłe wspomnienia :)

Byłem w okresie 04.02.2017 - 25.02.2017r najbardziej podziwiam Panie wykonujące zabiegi, wielki szacun za ich prace.Kuchnie oceniam 3 z plusem mieli kilka wpadek z posiłkami,kucharki robia bardzo nie dobre surówki,obsługa sprzątająca to tam pracuje chyba za karę sprzątają byle jak i kiedy mają na to ochotę,w ostatnim tygodniu pobytu w bloku B poiawiły się tylko raz,nie wspomnę o wymianie ręczników czy pościeli

:D no bez przesady z tą kuchnią . Mąż miał dietę cukrzycową a ja przy okazji :) i nie narzekamy na jedzenie.... było dobre, domowe i jak dla nas, bardzo dużo. A wpadki kuchni? to chyba tylko to, że kilka razy kelnerki nie nadążały z rozdawaniem obiadu i.... długo, połowa sali, czekała na jedzenie. O zmianę ręczników i pościeli należało poprosić :)- nie było problemu. Co do sprzątania..... nie wiem, nie korzystaliśmy z usług pań sprzątających. A Pan może mieszkał na pierwszym piętrze w studio po prawo w bloku B? :P :D :D Tak czy inaczej - pozdrawiam..... nie ma się co spinać :D I nie jest to tylko moja opinia na temat kuchni.

informacja dla nowych kuracjuszy: Jestem po sanatorium, jestem osobą wymagającą i dlatego dodaję tę opinię. Daje same plusy dla tego Ośrodka. Wróciłam zadowolona, wypoczęta- no nie ma się do czego doczepić- chyba tylko do tego ( ha ha), że nie podają masła ( zdrożało bądź co bądź) , tylko masmix. Budynek odnowiony, morze bliziutko, las, jezioro. Rowery ( tu mogli by dorzucić przerzutki) są do wypożyczenia na miejscu, a z przerzutkami na mieście, a jest gdzie jeździć- polecam trasę na kanał- gdzie jezioro łączy się z morzem. Pokój miałam dwuosobowy ze studiem, było czyściutko. Jedzenia dużooooooo. Panie na zabiegach milutkie. Pozdrawiam. Małgorzata.

Tez jeżdżę tylko do www.uzdrowisko-swieradow.pl , w moim kręgu znajomych cieszą się dobra opinią, widzę, ze tu również nie mają nagannej co w gruncie rzeczy nie dziwi, są naprawdę super, najlepiej przekonać się na własnej skórze :)

Witam. Mam termin do Susmedu na 28 czerwiec . Czy ktoś jedzie ze Śląska ? Dokładniej z Katowic ? Ewa

Witam Mam termin do sanatorium na 1 lipiec, czy ktoś ma w tym samym terminie jedzie z Górnego Śląska - Opole?

Witam. Ja mam termin wyjazdu 10.06.17r. do SUSMED z okolic Wrocławia czy ktoś w tym czasie też jedzie?

Każdy ma inny termin wyjazdu :). Ja wciąż szukam czy ktoś ma na 28 czerwca :) . Ja będę jechać z Katowic pociągiem .