Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marka85

odchudzanko 15 kg do sierpnia

Polecane posty

Gość SmutnaLilja
To ja wyzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marka85
smerfetka nie ma szans na rej wadze waza mieso i owoce i jest idealna co do deka wazy, nie moze byc popsuta wszamuje jogurt i ide dalej spac bo dziss woolllllllllllnnnnnnneeeeeeeee szkoda tylko ze akurat dzis pada takto bym sie poopalała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Hej. Ja dopiero wstałam, niestety nauka do pozna robi swoje. Lecę do sklepu po coś na śniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Zjadłam na śniadanie 250 g czereśni i jak sprawdziłam,że taka porcja miała 150 kcal to mnie zatkało :) Przynajmniej były pyszne :) Na obiad mam chińskie, ale to dopiero zjem pewnie ok 15. Ogólnie przez to,że późno wstaję to jem w zasadzie śniadanie, obiad i kolację. Czasem pomiędzy jakiś owoc. Dzisiaj mój mąż powiedział,że zeszczuplałam. Fajnie mieć kogoś kto nas motywuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandruska2828
hej mam wzrostu 165cm....wazylam juz 60kg wiec dobrze sie czulam w swojej wadze, ale niestety praca, codzienne obowiazki, jedzenie byle czego aby szybko....i tak waga urosla ogromnie....za mna na sniadanie pol banana z malym jogurtem naturalnym, a na obiad planuje piers pieczona w piekarniku, wraz z salata lodowa, pomidorkami koktajlowymi itp....zero ziemniakow, ryzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Smerfetka ja dzisiaj też mam coś ciężki dzień :) Zjadłam 250 g czereśni, potem płatki z mlekiem ( mała porcja), a teraz na obiad zjadłam szklankę makaronu sojowego z kurczakiem, łyżką kukurydzy i dwoma ogórkami konserwowymi :) Mimo to jestem jakaś głodna :) Poćwiczyłam też 30 minut na rowerku stacjonarnym. Muszę się czymś zająć żeby nie myśleć o jedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka555
Sierpniowa może dzisiaj po prostu taki dzień,że się głodnym chodzi ;-) Ja jakoś wytrwałam,bo musiałam do pracy drugi raz na godzinkę pojechać.Teraz popijam koktajl truskawkowy,a potem pójdę pobiegać,bo jak jestem maksymalnie zmęczona,to mi się jeść nie chcę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Ja też wytrwałam :) Zjadłam pięć czereśni i wypiłam kawę z mlekiem 2% bez cukru. Na dzisiaj dość jedzenia, wzięłam się za naukę to przynajmniej nie myślę o lodówce ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaLilja
Sierpniowa czasem sa takie dni, co zrobic...trzeba zjesc wicej, oby tylko zdrowo bylo :) Ja dzis po poludniu nie przytomna bylam, ale w koncu sie ocknelam po kawie, posprztalam troche, wlasnie zjadlam salatke na kolacje z kurczakiem, mozarella, swiezymi warzywami. Teraz troche sobie odpoczne, apotem moze zabiore sie za cwiczenia. Zobaczymy jak mi to wyjdzie....dawno nie cwiczylam! Chcociaz jak wszyscy w domu to ciezko troche z nimi cwiczyc w jednym pokoju. Poszlabym pobiegac, ale zaczelo padac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Mój mąż na szczęście nie lubi meczy :) Myślę, że dzisiaj w 1200 kcal się zmieściłam więc jest dobrze :) Ponad to idę późno spać, a ostatni posiłek zjadłam po 18 więc nie mam nawet wyrzutów sumienia :) No i jeszcze poćwiczyłam na rowerku, więc aktywność fizyczna była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marka85
a ja dzis w głebinach lodówki znalazłam piwko i wypiłam szkoda ze alkohol jest taki kaloryczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka555
Ja dzisiaj przebiegłam 6km.Endomondo pokazało prawie 500kcal mniej :-) ech...łatwo przytyć, ale dużo trudniej zrzucić :-( Mnie do alkoholu nie ciągnie, ale jakiegoś czekoladowego batonika bym zjadła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaLilja
Moj tez nie jest wielkim fanem pilki, ale dzis orwarcie sobie oglada, zamiast filmu mam odglosy meczu z 2 pokoju... ehhh Ja czasem lubie sobie wypic winko czy piwko, ale piwo to juz w ogole nie wskazane... brzuchol mi po nim rosnie. Na urlopie pilam codziennie piwko i balam sie efektow.... Super Smerfetka, ja tez musze wrocic do biegania. Moja kolezanka od biegania jest teraz na urlopie miesiac, wiec musze chyba jakos sama sie zmobilizowac.. Witam nowa kolezanke!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marka85
a kto jest nowy bo ja juz tematu nie ogarniam?? ide jogurta zjesc a potem do pracy tzn na 14 ale cały dzie w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaLilja
chyba tez nie ogarniam...Dzien dobry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Hej :) Nowa jest Sandruska ;) Ja dzisiaj zjadłam płatki z mlekiem, teraz idę do sklepu po jakieś owoce :) Dzisiaj rano jak się przeglądałam w lustrze to powiem Wam,że w szoku byłam bo już powoli widać,że schudłam no i pierścionki robią się luźne więc czeka mnie wizyta u jubilera i zmniejszanie, ale to dopiero przed wyjazdem żeby nie iść dwa razy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Co tam dziewczyny :) Ja właśnie jestem po owsiance, a na obiad wymyśliłam sobie makaron sojowy z fetą i kukurydzą, a do tego jajko sadzone ( bez tłuszczu) :) Ciekawe jak mi to smakowo wyjdzie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
To się pochwalę, że obiad wyszedł przepysznie :) Jajko leciutko się ścięło na patelni, żółtko było płynne i jak to wszystko połączyłam to niebo w buzi :D Niestety jest jeden minus tego dania - trzeba posolić zarówno makaron jak i jajko bo danie może wyjść mdłe ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
To ja już piszę na koniec dnia : zjadłam o 17 ugotowane jajko z dwoma waflami ryżowymi posmarowanymi serkiem ( cienko) no i to by było na tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marka85
sierpniowa od odrobiny soli nikt jeszcze nie umarł ja dzis udko gotowane plus brokul potem grahama z szynka a teraz arbuz ale co z tego jak waga ni drgnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Generalnie ja używam soli, ale wiem że są diety gdzie nie jest ona wskazane i jest to chyba nawet dieta Smerfetki czyli niełączenia :) Tylko i wyłącznie dlatego " ostrzegałam" przed tą solą ;p Marka może zrób sobie badania, musi być jakiś powód że nie chudniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka555
Dzień Dobry :-) Stanęłam dzisiaj na wadze i jest 70,9kg :-) Jeszcze kg i będę znowu miała 6 z przodu!!!Chudnę 1kg na tydzień,więc jest ok.Niby dieta niełączenia zakłada więcej,ale cóż... Do tego zauważyłam,że od biegania mam trochę jędrniejsze uda.Rewelacji jeszcze nie ma,ale ku dobremu idzie :-) Wypiłam szklankę wody i czekam na śniadanko. Sierpniowa jutro ważenie?Ale jestem ciekawa ile Ci zleciało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaLilja
Czesc dziewczynki! Jakos dalam rade te 10 godzin w pracy wczoraj, najgorsze ze od sniadania az do 5 nie mialam czasu sie napic i zjesc. Strasznie mnie glowa przez to rozbolala. Wczoraj zjadlam jajecznice z warzywami, potem o 5 kanapke, banana i jablko i wypilam od razu ponad pol litra wody. Wieczorem byl kieliszek wina i woda, a potem padlam. O 22 jak wrocilam nie chcialam juz sie napychac, ale nawet nie czulam glodu. Dzis sie relaksuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfetka gratulacje!!! Ja tez nie moge doczekac sie tej 6 z przodu, na ale miejmy nadzieje, ze nie potrwa to dlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Smerfetko gratuluję spadku :) ja dopiero ważę się za tydzień i przy okazji wezmę swoją wagę od rodziców bo tata mi baterie kupił i nie będę musiała pożyczać ich wagi :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka555
Lilja tylko,że ja dużo niższa od Ciebie jestem,więc przede mną jeszcze dłuuuuuga droga :-) Sierpniowa a ja myslałam,że ważenie już jutro-buuuu :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Melduję się :) zjadłam dzisiaj trzy wafle ryżowe z serkiem, omleta z szynka i kukurydza, a do tego wypiłam sok marchewkowy typu Kubuś. Niestety cały dzień poza domem i nie miałam nawet kiedy zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandruska2828
czesc dziewczyny jak narazie idzie mi ok, po 18 juz nic nie jem pije tylko miete....w ciagu dnia natomiast pije pelno herbatek, a to owocowe, odchudzajace....tylko wlasnie nie jestem pewna czy moge je tak pic bez ograniczen?? dzis mialam grila ale zjadlam tylko piers grilowana z salata.....a jeszcze cos, mozemy jesc ser feta? np do salatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×