Morfina niekonczacy sie detoks prosze o pomoc

Musze jakos unormowac swoj tryb dobowy bo wstalam o 17. A poszlam spac o 6 albo 7.w sumie to wczesniej sypialam normalnie, na opio nie ma z tym problemow, chyba ze jakas impreza i cos szybszego to wtedy tragedia. Ale od detoksu sie zaczelo bo nie moglam w ogole soac, nawet jak sie upilam i spalilam, caly czas czytalam i machalan nogami i w toalecie lezalam. No a teraz spie w dzien bo w nocy nie chce fazy przespac. Jutro od nowa ogar

W sumie to stwierdzilam, ze jakby sie nie mialo dostepu zadnego do wiekszych dawek i nie wiedzialoby sie ze moze byc duzo lepiej to na opio chyba da sie nawet calkiem fajnie zyc. Mniej problemowo. Tylko jak juz sie zamknie czlowiek zakmnie z tym sam w domu to ciezko

pamietam cie, pisalas tu dawno temu ze jestes w pracy i sie zle czujesz, mam racje to ty???

Ej no kiedys pamietam jak z koda jechalam i mieszkalam w innym kraju to bylam w szpitalu i pisalam przedtem tu bo sie balam. Ale to bylo dawnoo

Ale nigdy potem tu nie pisalam, bo przerwalam tylko na 2 dni i po badaniCh w szpitalu dalej polecialam

Chyba tak mam ze jak nie biore to mnie tak wszystko doluje i straszy ze muzze gdzies sie wygadac, A tak to mi wstyd i w sumie nie ma to sensu

to napewno ty pisalas z pracy ze sie zle czujesz masz trwardy brzuch i sikasz na czarno i nie chcialas isc do szpitala

No jak u matki pracowalam Ale poszlam do szpitala w koncu

Nie mam na jutro nic i juz sie denerwuje. Sprobuje isc spac normalnie ale tez bez sensu bk caly dzien bede sie meczyc

jak sie dzis czujesz?

Hej dziekuje ze putasz :) Niestety nie mam czym sie pochwalic, nie wiem jak to zrobilam ale dalam rade sie zrobic dzis. W sumie niedawno, Teraz siedze na balkonie, pale blanty, pije drinka, sloneczko swieci i jest z***biscie. Jestem juz zmeczona tymi sttasznymi wahaniami. Od jutra znowu wykluczam opiaty ( choc teraz i tak duzo slabiej) i staram sie zaczac zyc, a nie lezec w lozku... Moze pojade do berlina na pare dni. Chyba sie odwodnilam. , dzisiaj zauwaxylam Ze skora nawet z uszu mi schodzi :/ W sumie wody to nie pilam z tydzien, alkohol sie nie liczy chyba. Jakosnje chce mi sie niczego wciskac do zoladks

W ogole tak Mi sie przypomnialo jak kolo dwoch tygodni temu, na poczatku detoksu, jak szlam po zakupy ( w sensie zapas trawy, alkoholu, leki itp) I jeszcze nie bylo ze mna fizycznie mega zle To mi sie jakas paranoja wlaczyla w miescie, strscilam calkowicie pewnosc siebie, mimo ze zdaje sobie sprawe ze swojej urody i gustu, mialam wrazenie ze kazdy facet jaki sie na mnie spoojrzal mi ze mnie p**de a wszyscy ludzie wkolo wiedzieli ze jestem cpunem. I tak z tydzien to trwalo, dobrzeze nie musialam z domu wychodzic. Nie wiem snad sie takie cos moze robic, pomimo skrzywionej bycia uzalezniona i chorowania na zaburzenia odzywiania, to raczej nigdy nie mialam jakichs takich paranoji, przewaznie trzezwo mysle i ogarniam rzeczywistosc. A stymantow z pare miesiecy nie ruszam wiec tez nie od tego

W zasadzie moglabym napisac do pewnej osoby, zeby sue wygadac, bo on wie o moim problemie, jako jedyna osoba, oczywiscie w szkole byly ploty na moj temat ale ja sie do niczego nie przyznawal nigdy. Ale chodizi o to ze ja juz tyle razy mu mowilam ze chce przestac itp ze zawsZe zawalam i glupio mi bylo znow sie przyznawac, wiec zaczelam klamac a teraz juz w ogole sie nie kontaktuje z nikim z przeszlosci. Prawie

pokaż swoją fotkę jak wyglądasz ?

No cos ty, takie rzeczy tu napisalam I mam sie pokazac? Chodzi ci o to ze napisalam ze zdaje skbie sprawe z tego jak wygladam? A to cos zlego byc swiadomym swojej urody? Przeciez nie napsialam ze mam piekne wnetrze, bo mam zgnile. Ale na wierzchu sie trzymam

no właśnie chcę zobaczyć jak się trzymasz z zewnątrz

A nie, jesxcze jednej przyjaciolce sie przyznal. Raz, jak Muslalam Ze jestem w ciazy po strasznej imprezie z nia I sie rozkleilam totalnie Chodzilysmy razem do szkoly, ona tez z 'elity' byla I jak jej powiedzialam to ona powiedziala 'no cos ty, przeciez jestes taka sliczna i masz co chcesz. Po co ci to?' No i sie w****ilam i juz nikomu nie Mowie. Bo opeocz kasy i wygladu nie ma czegos takiego jak dusza, przyjre przezycia, wspomnienia itp? :/

twarz możesz zasłonić

Calkiem w porzadku sie trzymam, ogolnie Moje wlosy sa tragicznie suche, zniszczone, mimo ze nie farbuje, zakladam ze brak dkladnikow odzywczych, czasem mega sucha skora ale kosmetyki daja rade , paznokci Sama nie robie wiec tez mi na nich nie zalezy. Twarz mam ladna, chuda ale paduje to do trgo typu urody, zle by to wygladalo jakbym grubsza byla. No i chuda podobno generalnie jestem, troche od cpania, troche od dietowania czy wymiotowania. Zeby robione wie nie wygladaja zle. Ja nie cpam na tyle dlugo, zeby miec jakies defekty mega

Ustalmy fakty. Pochodzisz z bogatej rodziny, rodzice nie maja co do ciebie wymagan, zalatwili (kupili/wynajeli) ci mieszkanie za granica, daja c****eniadze za ktore cpasz i nic w sumie nie robisz, nie pracujesz. Pewnie myslisz, ze jestes wygrana, ale rodzice tak naprawde cie skrzywdzili tym dobrobytem i brakiem wymagan.

daj foto z zasłoniętą twarzą to ocenimy

nie masz nikogo z kim rozmawiasz?robisz cos uczysz sie czy pracujesz.mysle ,ze sama nie dasz rady nic zdzialac.

No niby mam ale bardziej o zakupach, butach i facetach niz o tym wszystkim Zaczynam studia we wrzesniu teraz caly rok przecpalam

Musze dac rade , nie mam wyjscia Ewentualnie jakis psycholog prywatny jak przestane kAlkowac kase na cpanie

Zauwazylam ze ile bym nie dostala, tyle wydam. Niekoniecznie na Chemie ale jak jestem po dragi w okolicy jakiegis centrum handlowego czy po prostu sklepu, to zalezy co wezme, czasem mnie poniesie :/ Albo lubie w weekend poleciec do domu, zeby pojsc na impreze a w domu sie nawet nie pokazywac. Ale nie wydaje duzo Na jedzenie

K***a podrapalam sobie szyje i rece do krwi :/ moze mi od drapania skora schodzi a nie kdwodnienia. O jeden inny minus to podrapana skora Zawsze mnie tak mega wszystko swedzi

chcesz studiowac-czy raczej rodzice cie wysylaja na studia.

bierz witaminy

Nie wiem, chyba chce? Glupio tak bez studiow, co robic? I w oogole taka jedyna osoba w rodzinie... Gdzie wszyscy wierza ze ja jestem jakas mega inteligentna i mnie pchaja na najlepsze uczelnie :/ Mi to sie tam nic nie chce. Ale moze studia mnie zainteresuja i sie wciagne?

Ja to bym sie chciala do studiow tak wykurowac zeby tylko trawe lic. I tez nie non stop jak trraz tylko np 2 x dziennie. I by bylo ok bo tak w liceum na poczatku dzialalam i mialam zakebiste wyniki. I gimnazjum. Ponijajac weekendowe grubsze imprezy ale to raz w tygodniu wiec nie mialo znaczenia. Fajnie wtedy bylo