Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość20

Morfina niekonczacy sie detoks prosze o pomoc

Polecane posty

Gość gość
Hej, to ja pisałam o kacowym poczuciu winy niewiadomego pochodzenia, mogę napisać co jeszcze miałam bo mi się przypomniałam. Jest taki stan między jawą a snem kiedy zasypiasz i kiedy się wybudzasz. Miałam dziwne "sny". Wydawało mi się że gdzieś leżę narabana i nie mogę wstać, wydawało mi się że jacyś ludzie są koło mnie i coś p******ą tez pijani, albo wstawałam w nocy z łóżka szukając nie wiadomo czego, przedmiotów związanych z pracą, u siebie w pokoju, w nocy. K***a nie wiem co to było bo takie epizody miałam własnie na trzeźwo w okresie picia, bo po alko raczej dobrze się śpi, ale w dniach trzexwyxh miałam właśnie takie fazy, zaburzenia snu który mylił mi się z rzeczywistością nawet dobrą chwilę po zapaleniu światła. Niby to tylko alko a ładnie ryj*****ię normalnie moja podświadomość w czasie snu mieszała się ze świadomością i żyła wlasnym życiem, y****y koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
je/ba/na cenzura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
No wlasnie dlatego mowie ze alko to jest bajgorsza rzecz :/ to tak jakbys byla pod wplywem gdu bylas trzeZwa wyglada.ja mam pare rzeczy takich glupich po alkoholu tez ale sie wstydze napisac, moze nie gorsze niz sie z kims przespac prypadkowym ale tez glupie. No przeciez nie Mowie ze noe jesyem patologia. Tylko nikt by mnie nie skkjatzyl z patologia w zyciu realnym bo tak nie wygladam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo dokładnie tak było, BYŁAM POD WPŁYWEM nie będąc pod wpływem, owszem piłam dużo w tamtych czasach, ale średnio raz w tygodniu więc te schizy były dziwne :/ Po narko nigdy nie miałam żadnych odchyłów, chociaż oczywiście nikogo nie zachęcam żeby ćpal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
No raz w tygodniu to nie czesto, moze tez masz jak ja ze alko ci szkodzi bardzo. Wiem ze tk smiesznie brzmi bo biore inne rzeczy, teoretycznie gorsze i narzekam ze mi wodka szkodzi ale tak jest. Poza ttm jak patrze na czesc znajomych ktorzy sa Przeciwko trawie nawet a chleja na umor, robia z siebie debili i sie tym jaraja, to nie wiem ci gorsze Wiem ze robie to samo ale mam tego swiadomosc. A im sie wydaje ze jest ok i maja prawo mi wytknac cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
Jak sie nacpam tk jestem dusza towarzystwa, gadam z kilkknastoma ludzmi, umawiam sie z nimi, zapraszam, obiecuje ze wpadne na impreze a jak mi zejdzje to bede wylaczala telefon i nie sprawdzaala fb przez tydzien Zrobilam sie strasznie aspileczna na trzezwo, z tym akurat nie mialam problemu, przyznam Ze to wyszlo w trakcie cpania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
Przejrzalam mije zdjecia starsze, jaka bylam wysuszona :( Na szczescie 5 dni diety 300 kcl ( Nazywam ja tam bo pije po 5 kaw z mlekiem w to bedzie gdzies tyle) i chudne 5 kg. Ale tyje jeszcze szybciej orzez te wszystkie diety, coanie, chociaz moj metabolizm jest teraz akurat swietny, ciekawe na jak dlugo. Nie chce mi siw o tym myslec ale jak sie czuje gruba ( bo ja sie ciagle prawie czuje gruba jak mam cos w zoladku) to nje wiem w co sie ubrac bo wszystko mnie drazni i sie boje ze moze tym razem te spodnie beda obcisle. To brzmi glupio, ale z tym mam problem od 6 lat, troche upierdliwe. Ja nie wiem czy kiedykolwiek bylam normalna, tak ze nic Mi nie dolegalo. Nie wydaje mi sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
nie wiem czy to co jest teraz to jest prawdziwe zycie. Ktos tam powiedzial w rodzjnie pare razy ze jest dumny ze sobie radze za granica, ze mloda, jezyk opanowalam. Ale tak powaznie to kto by sobie nie poradzil gdy nie musial nic robic oprocz pojscia kiedy mu sie chce na lekcje jezyka ktora jest tak droga ze w polsce caly miesiac tyle kosztuje w jakiejs normalnej szkole jezykowej. Wiec co ja niby zrobilam? Nastelne 5 lat jak mi dobrze pojdzie bedzie tak samo wygladalo bo uczyc sie dam rade, to akurat wiem. W sumie w moim przypadku 6 lat a nie 5. A potem nie wyobrazam sobie siebie, po tylu latach cpania, jesli sie nie ogarne calkowicie, byc rzucona na gleboka wode i zaczac pracowac i odnosci sukcesy bo tego bedzie sie ode mnie oczekiwaki po takjej inwestycji we mnie... A ze spora czesc tej inwestycji doslownie ladune w kiblu - stradznie mi z tym zle ame nie umiem sie powstrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co chcesz studiować, medycynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie badz taka pewna, ze sobie poradzisz na studiach. Nawet na kafe piszesz nieskladnie, a po takim cpaniu koncentracja i pamiec juz nie jest taka doskonala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
Nie Kiedys chcialam ale to nie dla mnid Ale studia chyba rownie wymagajace dlatego sie boje troche ze nie dam rady. Ale podobno mam zanizona samoocene, zawsze jestem pfzekonana ze nie dam rady a jdeszcze sie tak nie zdarzylo. No ale to juz wyzszy level. Dobrze ze to tyle czasu trwa. Jak przezyje to ogarne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
No wlasnie zdaje sobie sprawe ze pisze mega nieskladnie i bez sensu czasami ale to dlatego tez ze caly czas jestem spalona, a to jeszcze kode poodbija. Mj strasznie mnid otepia czy tam opoznia. Ale dk wrzesnia igRne sie na tyle ze nie bede w szkole palic nawet, ewentualnis blanta przed snem jesli mi depresjs nie przejdzie bo to Najgorszy moment w ciagu doby. Przyznam ze teraz jestem mega zrobiona, 900 mg kody, 3 piwa niecale jeszcze, 2 srednie blanty i jestem poskladana. Ale ro osttni Raz juz tak naprawde bo kupilam wszyztkie te leki i tylko jedna paczka mi zostala jakby mi nie daj Boze skret wrocil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co daje kodeina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, po latachćpania czy tam picia koncentracja już nie ta, po lekach jest to samo, nawet u osob które muszą je zażywać, nawet po narkozie szare komórki się rozleniwiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czytam to co piszesz, jakie masz plany, jak wierzysz w swoje możliwości, i jak bardzo nie chcesz widzieć tego jak sie sama oszukujesz. Jeżeli nie znajdziesz siły aby poprosić (bo sama sobie nie poradzisz) o pomoc - możesz nie zdążyć z realizacją tych planów. Z tego co piszesz to bardzo głębokie uzależnienie i na pewno zdajesz sobie z tego sprawę. Zastanów się co tak naprawdę jest ważne. Życzę siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamka poprostu
czy ty naprawde nie widzisz ze jestes zacpnam zerem .... masakra sama otarlam sie o dragi ale nigy ale to nigdy nie pozwolilamz adnym uzywka pzrejac kontroli nad moim zyciem , bardzo sie pilnowalam i nie raz nie zacplam chociaz moglam lub milam ochote .... a ty ..... wrak czlowieka i wiesz co poniewaz masz takie wielkie mniemanie o sobie to chyba nie zdajesz sobie sprawy ze wygladasz jak ostatnia cpunka .... ( wiem, nie widzialm cie , ale wiem jak wygladaj ludzie na wiecznej fazie ) wydaje ci sie ze ludzie mysla ze jestes normalna ale ja myslisz ze sie grubo myslisz , ja mysle ze wszyscy dokola wiedza ze jestes tylko bezwartosciowa cpunka .... nie kazdy ma kochajacych rodzicow , twoji zastepuja milosc kasa ale to nie oznacza ze ty masz nie kochac siebie i wybrac takie bagno zamiast zyca , zal mi ciebie naprawde , jestes juz skonczona , jesli nie poprosisz o pomoc kogokolwiek .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mili87
Też mnie zaciekawiła Twoja historia ale tak czytając to co piszesz tutaj to narzuca mi się jeden wniosek... Tak każdy czeka aż coś napiszesz nowego o swoich marzeniach, planach, niespełnionych ambicjach i któregoś dnia możemy się już nie doczekać Twojej kolejnej "spowiedzi"... wiesz czemu prawda? Wiesz, że któregoś dnia przesadzisz z narkotykami pomieszanymi z alko i tak odpłyniesz, że już się nie obudzisz... Taki będzie finał jeśli nie poprosisz kogoś o pomoc, a swój honor i wstyd schowaj w kieszeń... Teraz jeśli zależy Ci aby wyjść z tego to powinnaś coś z tym zrobić a nie tylko snuć teorie... Trzeba działać dziewczyno a nie tylko mówić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten wątek jeszcze istnieje ??? Piszesz, że nie chcesz brać a robisz wszystko, żeby znaleźć pretekst, żeby wziąć !!! No żenada po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
Nie chcialam zeby to tsk wygladalo. Bo mialam tu pisac co sie dzieje ze mna, jak sie czuje, a teraz czuje jakas presje ze mi wsyyd tutaj pisac... Zrobilam detoks bo musialam tak nsprawde, nje bo chcialam, ale to tex pewnego rodzaju krok do przodu zostawic Miejsce gdzie ma sie wszystko pos reka juz i isc w nowe. Jestem dzis nacpana, przyznam, czy pijans, nie wiem, po prostu czuje sie lepiej i wiem, ze to zadne osiagniecie polezec pare dni pod toalets jak leci z dwoch stron. Ale mimo wszysyko czuje ze zrbilam cokolwiek a nie jestem na konkursie tylkk probuje sie pozbierac jak umiem Sama, bez zawracania komus glowy, swoimi bledami. Moja rodzina nie zyje na teczy i jazdy ma jakies swoje koszmary. Najlatwiej jest pojsc do mamy i powiedziec 'prosze pomoz mi bi jestem cpunem' i ciagac ja po terapiach i wyrzygiwac wszystkie negatywne wspomnienia z nia zwiazane i sie nie martwic ze ja to zaboli tylko martwic sie o swije Zdrowie. Nieraz mialam ochote to zrobic. I zawsze, niezaleznie od nastroju i nastawienia ktore zmieniaja sie co pare minut, jestem orzekonana ze jest to najmniej egoistyczna droga mozliwa sposrod tuch ktore wybieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
Nie wiem czy to brzmi logicznie. Co jest lepsze, znerwicowwna matka ale uspokojona ze corka sobie radzi i dzwoni zadowolona Czy znerwicowana matka ktora niewdzieczna corka jessvze bardziej zniszczyla i spowowala jeszcze wieksze poczucie bezradnosci, tego ze ponioslo sie porazke nawrt turqj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
Mozna mi zarzucac glupote, zapattzenie e siebie, wlqsciwie moja samoocena jest i tak w d***e, ale na powaznie jedyna rzecz w jaka wierze jest to ze nie jestem egoistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
Moze sie oklamuje, ale trudno, wiekszosc lidzi oklamuje sie w jakims sensie, ze nie jest takim grubym, nie jestem uzalezniknym, jest dobrym rodzicem, katolikiem itp To ja tez moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty piszesz nie powiesz matce bo nie chcesz jej zrobic przykrosci? ty jestes jej dzieckiem nawet jak masz 20 lat to i tak jestes jej dzieckiem myslisz ,ze nie zlamiesz jej serca jak cie znajda zacpana w jakims rowie bo tak to sie skonczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile dostajesz miesiecznie od rodzicow na zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
Dobra ale nie musi skonczyc, nie zawsze uzaleznienie=deorzec, hera i smierc przed trzydziestka. Jak bede kontrolowaka, bo mam motywacje zeby im Nie zrobic takiej niespodZianki jak z tym rowem, to nic takiego sie nje stanie. Ona tego psychicznie nie idzwignie, zawsze powtatzs Ze jej sie udalam, jak ma dobry humor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
Nigdy nie mozna kogos poecieszyc. Tylko trzeba dop******ic. Myslisz ze nie myslalam k tym, co by czula jak sie w nocy zwijalam z bolu brzucja kiedys i nie wiedzialam czy dzwonic po karetke i przyznac sie do dosc dporego przedawkowania lekow nielegalnych zreszta tam, czy pozwolic sobie na stracenie przytomnosci i przeczekac i zaryzykowac. Zawsze jestem wtedy sama w takich sytuacjsch I zdziwie cie , mysle wtedy o innychz Wiem ze jestem zerem w tym momencie ale nie jestem zla czy egoistyczna osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
Tez psycholog rozwazal probe zwrocenia na siebie uwagi czy to zabrzeniami Odzywiania czy Narkomania ale ja naprawde, z calego serca, nie chce zeby ktokilwiek sie dowiedzial i MArtwil I robie wiele zeby to ukryc, rzadko jestem w stanie takim, ze Mam w******* totalnie, ale to pewnie tez dlatego ze moeszkam sama wiec latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
Pamietam jak mi zawsze bylo szkoda rodzicow moich znjomych ktorzy uciekali z domu, wynosili rzeczy z domu, nie chodzilo do szkoly, statzy nawet niempodejrzewali ze chodzi o narko, do pewnego czasu oczywiscie Nie moglabym czegos takiego nikomu zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20
I nie bede czuc sie winna piszax tu o swoich negatywnych uczuciach, bo mam mnostwk takich i jakos musze je wyladowac. Nic nie poradze na to ze nie potrafie z dnia na dzien znalesc sensu zycia czy zaczac czerpac przyjemnosc z jedzenia lodow badz tez pojscia na zwykla randke do restauracji. Boje sie jutrA, bo nie mam co cpac oprocz trawy od ktorej juz msm gardlo zajechane. Przejde sie po polskich sklepach, moze jeszcze Jakks biznesmen sobie apteko-piekarnie otworzyl. Ciezko mi sie pisze ale musze np komus powiedziec ze sie boje s nie mam komu bo nie wytlumacze czemu sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×