podobają mi się łysi mężczyźni

Eeee...., to po co jechać, jak bez seksu ?? :D

Bez seksu, bez sensu.

no to pchamy

Nie ma to jak dobre pchnięcie :P

Jakaś aluzja?? :P

A może Andaluzja? ;-)

To akurat pasuje do Toledo :)

No, kawałek drogi z Andaluzji do Toledo jest... ale w sumie masz rację :P Ale co z gruppenzeksem? brak chętnych, czy wprost przeciwnie - zaczęliście beze mnie?

Ja się piszę, ale Wilk chyba coś ma opory w ogóle przed seksem. Ale jak Ty Lafi się piszesz, to już jest na dwójka. Tylko czy to już jest grupa? Nikt się nie dołącza??

Ja popatrzę. Mogę nawet sfilmować ;)

A jaką masz kamerę ??

A taką w telefonie :)

Taką małą? to moja doopa nie zmieści się w całości w tym filmie :)

Zmieści zmieści, no chyba, że siądziesz na kamerze ;)

No i co ja mam z Wami zrobić nieodrodne Córy i Synowie Erosa:-) Jeszcze nie wyjechaliśmy a Wy już jesteście bardzo niegrzeczni:-) Widzę że moja propozycja zakazu seksu spotkała się z powszechnym oburzeniem i sprzeciwem:-) Proponuję więc żeby sex był dopuszczalny le tylko w czasie wolnym od integracji grupowej żeby jej nie utrudniał. Bo proponuję żeby to był główny cel tego wyjazdu żebyśmy się lepiej poznali i zobaczyli czy jesteśmy się wstanie polubić w realu a nie tylko necie. Może być tak że wyjazd nie dojdzie do skutku bo nie będzie woli w narodzie lub okaże się po pierwszym wyjeździe że nie polubimy się w realu i nie będziemy mieli ochoty na kolejne eskapady:-) co jakiś czas. Ale warto choćby podjąć próbę żeby sprawdzić jak to będzie z nami w realu a;e oczywiście nic na siłę tylko naturalnie jeśli czujecie taką potrzebę na tyle żeby zaryzykować dla sprawdzenia jeden wolny weekend:-) A na całkowite skupienie się na relacjach dwójkowych lub w innych konfiguracjach możecie się umówić znacznie wcześniej w realu przez maila:-) I to w równie pięknym miejscu jak nasza mityczna chata w górach nad jeziorem i wtedy przez 2 dni możecie nie wychodzić z łóżek grzesząc ile wlezie:-) Ale nic nie chcę Wam narzucać sami przemyślcie temat. Czekam na przemyślenia i propozycję:-)

Ja się zapisuje do tej chaty moze kawałek twardego mięska się znajdzie .? Wilk rządzi nie ja..

Wilku jak to dobrze mądrego posłuchać ;) nic dodać nic ująć. Ja seksu wyjazdowego nie szukam, ale przyjaciół nigdy za wiele :D

Otóż to. Mail do mnie jest ogólnie dostępny, więc jak jest wola w narodzie, żeby doszło do spotkania, to możemy się zgadać.

A tak w ogóle to z jakich rejonów (tak ogólnie) jesteście? ja dziki południowy wschód :)

Wyżej :) też dziki :D

Ogólnie, to z mroźnej i barbarzyńskiej północy ;)

Czyżby kraina Wikingów?

Ja z połnocy srodkowej 100 km do morza

To chyba Mario jesteś najbliżej :)

do: Gromowładna Zastanawiam się czy jest sens tworzyć nowy temat- projekt gdzie nasza paczka mogłaby spotkać się czasami jak ma akurat taki nastrój i chęć, temat który roboczo nazwałem Sobie "Leśniczówka w górach nad jeziorem:-) To Ty nas Gromowładna stworzyłaś więc Tobie pozostawiam decyzję. Możemy działać w ukryciu na tym temacie zakładając że zawsze jak tu wchodzimy to tak jakbyśmy się przenosili magicznie w przestrzeni do tej mitycznej leśniczówki nad jeziorem w górach gdzie w promieniu 5 km cywilizacji zero a pora roku taka jak aktualnie w realu. Czekam na propozycję wystroju wnętrza leśniczówki:-) Możecie też na maile między sobą przesłać zdjęcia szczególnie urokliwych miejsc w takim klimacie. Poza tym wygląd salon, kuchni z jadalnią, ilość i wielkość sypialni z wyposażeniem itp. Ja mam tylko jedno wymaganie w dużym salonie potężny otwarty kominek z kamienia a nie żadne pierdu pierdu wyglądające jak 100 calowy telewizor z czarna szyba w ścianie, to ma być prawdziwe ognisko w domu plus dobrze wyposażona kuchnia z prawdziwym ogniem pod kuchnią i z piecem chlebowym żebym mógł coś dla was upiec żuczki moje:-) Resztę wystroju pozostawiam inwencji dziewczyn. A dla Toledo solidna kamienna piwnica z mikroklimatem gdzie może stworzyć odpowiedni zapas swoich tajemniczych nalewek (część podobno strasznie wzmaga chuć do sexu u obojga płci ale to jego tajemna receptura):-). Dla mnie na zewnątrz duża wędzarnia plus duża sauna fińska czyli mokra z kamieniami do polewania na zimowe wieczory żeby później móc wypaść nago i wskoczyć w śnieżną zaspę lub do przerębla. Wygląd obejscia, pomostu do jeziora, okolicy itp.:-) Jeśli jednak Gromowładna chcesz utrzymać otwarty charakter tego tematu "podniecają mnie łysi mężczyźni" to założę osobny tylko dla Leśniczówki do której wpadniecie czasami jak będziecie mieli nastrój i ochotę. Możemy też założyć nowy temat który szanując nasze korzenie i To że to Ty nas stworzyłaś jako małą wspólnotę na razie w necie ale z perspektywami w realu:-) To ten nowy temat możemy nazwać np. Leśniczówka dla Łysoli w górach nad jeziorem wiem że to przydługie ale ja daru poety nie posiadam ale na pewno Ty lub Toledo wymyślicie coś bardziej zgrabnego i poetyckiego. Podsumowując decyzja co do przyszłości w Twoich rękach Bogini Tys nas stworzyła wiec dziel i rządź:-)

Wilku, dziś mnie ciągle miło zaskakujesz :) Oczywiście, jestem za leśniczówką. Co do nazwy to leśniczówka w górach nad jeziorem, to trochę groch z kapustą . może po prostu "Bacówka"? jak dla mnie mogą być same góry, bez jeziora ;) Wystrojem się zajmiemy. Oczywiście podzielam twoje zdanie z kominkiem. Musi być! Sam budynek oczywiście z pala drewnianego. nad resztą będę myśleć.

A masz już Wilku na oku jakieś miejsce?

Toledo jestem blisko :-) bo jak to mowią swoj do swego ciągnie :-)

I Ty też ciągniesz?? :P:P:P

Czyli jeśli dobrze Cię zrozumiałem decyzja zapadła osobny temat, propozycja z "Bacówką" naprawdę genialna bo jasno definiuje że chodzi o góry tylko z jeziora nie zrezygnuję bo połączenie Góry, Las, Jezioro ale nie za duże plus zero cywilizacji w pobliżu to moje miejsce na ziemi do którego mam nadzieję w ciągu kilku lat się przenieść ze swoim stadem:-) Więc temat będzie się nazywał "Bacówka nad Jeziorem" To się nawet będzie dobrze uzupełniało bo jak będziecie mieli ochotę na wszystkie barowo taneczne uciechy wielkiego miasta to spotykamy plus kontakt z obcymi to się spotykamy na temacie "Podobają Mi się łysi faceci" a jak będziecie chcieli uciec od cywilizacji i ludzi w grono naszego małego stada do zaglądnijcie na "Bacówkę nad Jeziorem". Ten kto pierwszy wchodzi na Bacówkę definiuje jaka pogada obowiązuje przez cały dzień":-) Może Ty gromowładna też zainicjujesz stworzenie na wzór Bacówki choć w swoim stylu na "Podobają Mi się łysi faceci"mitycznego baru gdzie można się napić ,zjeść, potańczyć, zagrać w pokera i bilard wpadając po robocie lub w trakcie , spotkać ze znajomymi i obcymi w zależności od nastroju. Taki mały azyl w w oszalałym z pogoni za kasą wielkim mieście:-) Ale to tylko pomysł bo nawet Wilk nie cierpiący organicznie każdą komórka swojego ciała cywilizacji , miasta, dużego zagęszczenia ludzi sam chętnie raz w miesiącu (tylko nie częściej) zszedłbym z gór i lasów do takiego baru zobaczyć co tam słychać w wielkim mieście i cywilizacji:-)