Wymieniam najporządniejsze kierunki studiów

Więc zarówno kolega jak i koleżanka są pracownikami administracji, nie mając ku temu wykształcenia. ps. wracając do administracji i prawa są to kierunki ścisło-humanistyczne.

Hehe niektóre przedszkolanki zaczynają pracę w przedszkolu w trakcie 1 roku studiów. Czy wypada to sama oceń, ja bym dziecka z kimś takim nie zostawiła...

Zapomniałaś jeszcze dodać teologię.

Te przedszkolanki to nie są przedszkolanki, to może być taka pomoc przedszkolna. Moja ciotka po liceum dostała taką pracę jako pomoc przedszkolna i bardzo sobie chwali. Ale narzeka że przedszkolanki i nauczycielki (przedszkole jest takim punktem w szkole) zajmują się plotkami a ona musi zostać nawet na parę godzin z dziećmi sama, a do dyrektorki z tym nie pójdzie bo wie że dyrektorkę też to guzik obchodzi a ona cieszy się że ma umowę o pracę na czas nieokreślony.

Teologia mnie nie interesuje, mało ciekawy kierunek, nudny jak flaki z olejem, trzeba się uczyć łaciny.

No i tutaj pojawia się pytanie: Co wybrać by wszystkim to odpowiadało. Lekarzem na pewno nie będę bo tam nie powinno się iść dla pieniędzy tylko z powołania.

Jak nie wiesz na co to nie idź na żadne.

Do września mam trochę czasu. I tak nie wiem jeszcze czy zdałam maturę więc co będę mówić na zapas.

Wśród aktorów jest spore bezrobocie, po dziennikarstwie też ciężko bardzo o pracę, po jakichś pedagogikach tym bardziej czy administracjach. Szykujesz sobie los bezrobotnej i wylądujesz na kasie.

Po każdych studiach możesz być bezrobotnym, nie ważne co skończysz ale papierek zawsze może się przydać.

Co można robić po matematycy czy fizyce, uczyć w szkole a oprócz tego nijak ma się to do pracy zawodowej a nauczycieli i chętnych z kwalifikacjami do pracy w zawodzie nauczyciela jest za dużo. Jest masa polonistów, troszkę mniej ale również matematyków, którzy nie dostaną pracy w szkole i będą pracować w okienku banku czy w sklepie.

Ja również uważam,że wiele kierunków jest totalnie nieprzyszłościowych... Zastanawiam się po co ludzie na to idą?

Ponieważ nie wiedzą co robić po liceum ;) Wybierają kierunki głównie z przypadku. A nie w tym rzecz. Fakt, że trzeba kierować się zainteresowaniami jak i również rozumem. Jakiś czas temu czytałem artykuł, że obecnie najwięcej specjalistów jest szukanych po kierunkach, które jeszcze kilka lat temu nie istniały. Sam aktualnie studiuję informatykę na WSNHiD w Poznaniu na specjalizacji ... systemy i aplikacje mobilne i nawet nie zdajecie sobie sprawy jak branża się rozwija i jakie jest na to wzięcie Na jednej dobrze skonstruowanej apce da się bardzo dużo zarobić.

Stereotypy i tyle na temat. Jak nie masz bakcyla w danym kierunku i nie jesteś w tym dobry to nieważne co studiujesz.

Jestem po geodezji i z przykrością stwierdzam, że dziś na budowie geodeta dostaje mniej niż pracownik fizyczny ...

fiku miku pierdzielisz glupoty. Wiekszość osób ma takie bzdurne wyobrazenia o kierunkach a wypowiadaja się w roli fachowców. Po matematyce mozesz nietylko w szkolach pracowac ale tez w roznych firmach rozliczeniowych, bankach, firmach informatycznych itd . Moj brat skonczyl matematykę. Najbardziej cicha osoba jaką znam. Nie mial zadnych znajomości a nawet pol miesiąca nie byl na bezrobociu. Wykonuje pracę biurową, jest specjalistą w swoim kierunku.Wszystko w zawodzie i pod specjalizację którą wybrał. Bycie nauczycielem to tylko jedna z opcji

Moja ciotka po matematyce pracowała w USA w Microsofcie jako jedna z II klasy programistek, była specjalistką od algorytmów. Zarobiła mnóstwo kasy. Wiec jednak da się ...

Ja studiuje Finanse i Rachunkowosc na SGH i nie narzekam na brak pracy, moi znajomi rowniez

smerfetka to straszna idiotka o ciasnym umyśle. straszna. nie rozumie jak wygląda świat, nic, zero.. ciepła posadka, ona widziała ciepłą posadkę. najpierw skończ te studia, bo na pracy socjalnej zaczyna 200 osób, a licencjatu broni 30.. nie mówiąc o magisterce. a - termin NAUKI SPOŁECZNE nic ci nie mówi? pedagogika, praca socjalna i psychologia to nie są nauki humanistyczne, niedouczony matole.

Po chemii jest tylu bezrobotnych? :o A ja właśnie o chemii myślałam, ewentualnie biologii, bo na medycynę to już nie mam szans.

Moim zdaniem transport i spedycja jest porządnym kierunkiem, mój brat skończył WSL w Poznaniu i ma taką świetną pracę, dużo zarabia, lubi to co robi i przede wszystkim cały czas się rozwija.

Moim zdaniem wszystko zależy od tego czy dobrze wybraliśmy kierunek studiów, tzn. czy studiowaliśmy to co nas interesuje, bo co z tego, że wybierzemy medycyny, ale nie poradzimy sobie na studiach? Ja wybrałam prawo na WSP Chodkowskiej we Wrocławiu i szczerze mówiąc juz po 1 roku czuje, że tak - to moja droga. Owszem jest to dobrze płatny kierunek, jednakże nie tylko tym się kierowałam. Kierowałam się swoimi zainteresowaniami oraz możliwościami jakie daje mi uczelnia. Wiem, że uczelnia odpowiednio przygotuje mnie do kolejnych kroków jakie będę musiała podjąć chcąc zostać prawnikiem. Czeka mnie długa droga, ale gdy widze naszych wykładowców (prawników, sędziów, prokuratorów), którzy realizują się w tym co robią to naprawdę motywacja rośnie :)

1. Ekonomia - ekonomistów teraz jak psów, sama nim jestem, choć fakt, że łatwiej znaleźć dobrze płatną pracę po ekonomii szczególnie w jednostkach budżetowych państwa niż po innych g****ach. 2. Rachunkowość i finanse - jeszcze więcej osób to kończy, już lepiej iść na ekonomię. 3. Technologie i inne kierunki inżynierskie - pod warunkiem, że mówimy o budownictwie i architekturze, cała masa innych kierunków inżynierskich jest wątpliwa, 4. Informatyka - informatyków, też teraz jak psów, pieniądze też nie rewelacyjne, no chyba, że jesteś dobry i załapałeś się do świetnej firmy. 5. Matematyka - taaaa marzenie, zostać nauczycielem w podstawówce lub gimnazjum :D 6. Prawo - też ich dużo, w dodatku branża bardzo hermetyczna, jak nie masz "pleców" to ciężko się dostać na aplikację i piąć po szczeblach kariery bez znajomości. 7. Administracja - dżołk ? 8. Geodezja - no nawet, nawet. 9. Medycyna - podobnie jak prawo, branża hermetyczna, bez rodziców lekarzy ciężko o staż, już nie mówiąc o rezydenturze i taki ogólny to też nie zarabia kroci. 10. Farmacja - magister ok ...ale nie technik :O 11. Stomatologia - stomatologów też się robi co raz więcej, zdecydowanie więcej ich niż innych lekarzy. 12. Weterynaria - no ok, jak kogoś kręci zaglądanie w dooopy koniom i krowom :P 13. Fizyka - nie w Polsce 14. Chemia - to samo co wyżej.

Administracja i Prawo to kierunki humanistyczne x Administracja tak ale czy prawo ? Same studia owszem, mają charakter humanistyczny, ale czy taki humanista poradzi sobie POTEM w zawodzie prawnika ? Mówimy tu o zajmowaniu się sprawami podatkowymi, o sprawach w których pulą są ogromne pieniądze, o długach i egzekucjach... Niestety (lub stety) ale w dalszym etapie zawodu prawniczego matma jest czymś nieodłącznym.

Ja zostanę lekarzem, ale nie dlatego, że to niby takie wielkie pieniądze ale podobno lasencje na to lecą Uniwersytecie Medyczny - szykuj się na przyjęcie największego casanovy w dziejach

a tam pitolicie, że coś jest najlepsze :P Jak jest się dobrym w tym co się robi to zawsze się zarobi. Moja ciotka to zwykła germanistka i zarabia masę siana na głupich korkach :P

14.52 Zgadzam sie z tym wpisem. Owszem wiadomo , ze po scislych kierunkach latwiej o prace bo mniej osob je wybiera wiec i konkurencja jest mniejsza. Ale poza tym to w kazdym zawodzie jest bardzo duza rozbieznosc finansowa. Zalezy co sie lubi i jak sie to robi.