Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iskierka_91

Wesele 2015! Rozpoczynamy przygotowania...:)

Polecane posty

Gość Juleczka85
Majowa jak to zrobiłaś,że schudlas?? Ja staram się trzymać dietę,słodycze jem praktycznie raz pierwszy na miesiąc,ograniczam pieczywo itp.i nic :) Grunt,że emocje sięgają zenitu i za 2 tygodnie będziemy wreszcie MAŁŻEŃSTW EM :) *Stres jest,ale pozytywny,nie destrukcyj ny :* Kochane. Przed nami ostatnie szlify na lekcjach tańca i dopinanie szczegółów. Oby pogoda dopisała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas wielkie zmiany :-) Zamiast wielkiego wesela robimy małe przyjęcie dla najbliższej rodziny :-) i rezygnuje z welonu, myślę o jakiś kwiatkach we włosach :-) i tak mieszkamy razem już dwa latka, a co do sukni to zamiast tradycyjnej do ziemi, chcę krótką np. do kolan. Datę ślubu też z października chcemy przełożyć na sierpień :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowa panna młoda
Stres przedslubny tak na mnie działa, że nie mogę nic zjeść i chudne dosłownie w oczach. Planowałam kilka miesięcy temu zrzucić 5 kg, nie udało się a tu bec samo spadło w ostatnich chwilach przed ślubem. Kurde dziewczyny 2 tyg. Już wszystko załatwione poza protokołem i wystrojem kościoła ale to już nie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majowa zazdroszczę normalnie. Ja apetyt mam i jeszcze w stresie oczywiście podjaadam : *P Jednak dziś to się już wściekłam prawie... 2 tygodnie temu krawcowa brala miarę do poszerzenia kiecki. Mieli odezwać się do koncat kwietnia telefon milczy,wiec się dziś przeszłam do salonu. I co się dowiaduję,że kurna KORONKA SPROWADZANA jest z zagranicy. Coś mnie trafiło. Mam w przyszły piątek odebrać gotową suknię a nie jest jeszcze nawet poprawiana??? Laski normalnie zwariować można. Babka wyluzowana,ale mnie trafia. Czuję się lekko olana. Czy jak ktoś pozycza suknię i płaci mniej to jest gorzej traktowany?? A co będzie jak się przelicza jednak i koronka nie dojdzie??? Będę w ciągu kilku dni szukać nowej sukni??? HELP ME!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Julka jeżeli krawcowa jest spokojna to znaczy że wie co robi. Na pewno wszystko wyjedzie na czas :) a z drugiej strony wcale się nie dziwię, że się denerwujesz, bo sytuacja jest nieciekawa. Ale wam dziewczyny zazdroszczę że u was już tak blisko... U mnie jeszcze 2 miesiące. Ale wiem że szybko zleci. I nawet dobrze się składa że jeszcze tyle czasu, bo w tym miesiącu mało będę miała czasu i zajmie się dopinaniem wszystkiego związanego z weselem w czerwcu.A jeszcze sporo rzeczy zostało do załatwienia. Dobrej nocki kochane! :) ISKIERKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika19092015
a ja mam pytanie. czy te wszystkie dokumenty z urzędu załatwia każdy w "swoim" urzędzie czy jeśli mam zamiar zamieszkać u męża to w urzędzie tamtejszym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juleczka85
Laski zostało nam już tylko 3 dni do godziny ZERO. Coraz większe emocje,na szczęście więcej tych pozytywnych,choć i stres się pojawia. Kupiłam dziś herbatkę na uspokojenie i damy radę. Nie straszne nam nawet ochłodzenie. Byłoby śniegiem nie sypnelo. Suknia IDEALNA,odbieram już w czwartek. Jeszcze biegam za prezentem dla Mamy i dekoracją samochodu. Ściskam. Majowa jak tam ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda gadać kochana. Właśnie wybieram się na próbna i nie wiem nawet co chce. Płakać mi się chce tylko. I to ani z żalu ani wzruszenia sama nie wiem. Wszystko gotowe. Wieczorem idę na makijaz zobaczymy co będzie. Za szybko to zleciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Majowa...na pewno będzie extra fryzurka i extra make up. Głowa do góry,rozumiem zmęczenie,ale 16 maja choćby nawet była paskudna pogoda.. to będzie NAJPIEKNIEKSZY DZIEŃ NASZEGO ŻYCIA :* PRZYTULAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już zaraz moje drogie! Cieszę się waszym szczęsciem!:) Majowa jak już dopniecie wszystko na ostatni guzik będziesz szczęscliwa i zadowolona:) I w tym dniu bedziesz najwazniejsza i najpiekniejsza:) Powiedzcie mi dziewczyny duzo jest spraw do zalatwienia w ostatnim tygodniu? Co trzeba zalatwic? Moze tez mi napisac na ile osob robicie wesele? U mnie jeszcze dwa miesiace, a czas leci jak szalony! Pozdrawiam was serdecznie! :) Iskierka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowa panna młoda
dziewczyny już wszystko dopięte na ostatni guzik :) no tylko łazienka została do wyszorowania. Suknia boska, dodatki są, po spowiedzi, fryzurka przepiękna. zostało tylko czekanie... iskierko ciężko odpowiedzieć na pytanie, teraz dzwoniłam do kamerzysty/fotografa/orkiestry i wodzireja i omawiałam szczegóły całej imprezy. ogarnęłam sprawy związane z wystrojem kościoła, wybrałam tort i ciasta do paczek, zakupiłam bolerko i biżuterie i chyba tyle co w ostatnich kilku dniach załatwiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majowa to tylko oczekiwać nam zostało. Ja też dziś odebrałam swoją wymarzoną suknię i piękny welon na twarz:). Jutro pozyczam jeszcze bolerko,bo różna aurę zapowiadają na sobotę w Krakowie i jeszcze spowiedź,pazurki itP. Wieczór jedziemy już do hotelu,gdzie spedze ostatnią panienska noc przed zaslubinami. stres na razie zerowy,ale 16 maja przed kościołem na pewno się pojawi :* Posylajcie duchowe wsparcie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny napiszcie później wszystko jak to było w tym ważnym dniu czy stresie był od rana czy przed kościołem, jak tam po pierwszym tańcu itp.pozdrawiam i ściskam trzymam za was kciuki mnie to czeka na drugi rok nie mogę się już doczekać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowa panna młoda
Julcia jutro w małopolsce ma być przepiękna pogoda ale bolerko tak czy siak trzeba mieć. Ja ślubuje pod Tarnowem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika19092015
Majowa to ile tych dań macie w Tarze? i jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iskierka_91
Dziewczyny już jesteście mezatkami :-) W końcu nadszedł was wymarzony dzień, tak długo wyczekiwany ;-) na nowej drodze życia życzę wam samych szczęśliwych chwil, ciepła w swojej nowej rodzinie która założycie, radości każdego dnia, by wasi mężowie zawsze byli przy was, byście budziły się z uśmiechem na twarzy w ukochanym mężczyźnie, a na chwilę obecną nieziemskiej balangi do białego rana, to jest wasza noc, gwiazdy wieczoru :-) gratuluję z całego serca ❤️ ❤️ ❤️ Mam nadzieję że znajdziecie chwilę i choć w kilku ssłowach zechcecie się podzielić wrażeniami :-) szampanskiej imprezy do rana, szczęśliwych dni do końca życia! ❤️ Iskierka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane było CUDOWNIE:* Szkoda,że dzień zaślubin mija tak szybko... Byliśmy troszkę zestresowani, ale po przysiedze emocje opadły... Nosimy na lewej dłoni złote krążek i odczuwamy powagę sytuacji :) jak naciesze się Mężem wrócę do Was : P ŚCISKAM WAS PIĘKNE PM- ki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po ślubie już nie jesteście jej do niczego potrzebne:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
racja przed ślubem rok na przód codzienne relacje wpisy, a teraz nikt nie ma czasu na krótką relację jak było, tylko to chcemy wiedzieć czy jest stres i tak ogólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juleczka85
Kochane SPOKOJNIE :* Dajcie nam młodym zonkom nacieszyć się Mężem. A tak poważnie to my nawet nocy poslubnej takiej prawdziwej jeszcze nie przeżyliśmy,bo z przyczyn logistycznych nie jest ona możliwa( moja mama za ścianą) . Na szczęście od 1 czerwca będziemy już na swoim. Co do opisu 16 maja to zajął mi On kilkanaście stron w pamiętniku. Trudno streścić w paru zdaniach. 1. Stres jest zawsze i od Was zależy jak go wykorzystać. Mój Mąż się spisał na medal i mnie wspierał w kilku trudnych chwilach. Podczas gdy mnie puściły nerwy i ledwo wypowiedzialam przysięgę. 2. Jeśli jesteście wierzące i na serio chcecie przeżyć mszę św polecam poprosić Kogoś znajomego o nagranie kazania księdza. My mimo starań w stresie zapomnieliśmy co do nas mówił :) 3. Możecie na początku czuć się nieco sztywno,sztucznie. My tak mieliśmy do wymiany obrączek. Slubowalismy przy dosyć dużej widowni pielgrzymów w bardzo znanym sanktuarium w Krakowie a to jeszcze powiększa stres. 4. NAJWAŻNIEJSZE. Jeśli czujecie narastające emocje,zwłaszcza negatywne popatrzcie w kochające oczy Męża i trzymajcie Go za rękę podczas mszy. DZIAŁA. To pisze szczęśliwa żona z 7 dniowym stażem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chcecie coś jeszcze wiedzieć to piszcie i PROSZĘ NIE BĄDŹCIE ZŁOŚLIWE. To normalne,że nowożeńcy potrzebują WIĘCEJ CZASU DLA SIEBIE. Już widzę jak każda z Was jeszcze w dniu ślubu bedzie aktywna w tym wątku. Zrozumiałe są emocje i chęć dzielenia przyfotowaniami do ślubu,ale chwile po ślubie powinny być tylko dla nowożeńców a nie kafe :) Nie mam zamiaru zostawiać wątku i w miarę czasu będę się udzielać. A może kiedyś przeniesiemy się wszystkie do tematu np.Mlode żony lub Mamusie :) Na koniec jeszcze jedna rada: Dzień Ślubu ma być jednym z piękniejszych dni Waszego życia,więc RADUJCIE SIĘ,KOCHAJCIE MĘŻA i przymykajcie oczy na jakieś niewypały :) ŚCISKAM WAS WSZYSTKIE :* Dopiero po ślubie zaczyna się życie ...: D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocowa89
Juleczka, opowiedz może o tym czy były jakieś wpadki, czy miałas jakieś atrakcje, które gościom się nie podobały i takie, które podobały? Może będziesz mogła doradzić tym, które wesele maja przed sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juleczka85 noc poslubna to raczej prywatna sprawa i nikt Cię o to nie pyta byś o tym wspominała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika19092015
a my już mamy zaproszenia, byliśmy u księdza, już po zapowiedziach, w piątek idziemy do gminy po dokumenty, dziś zamówiliśmy obrączki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowa panna młoda
Hej dziewczyny :-) jako mezatka sama nie wiem co wam napisać. Ślub i wesele było super! !! Pogoda piękna i goście dopisali. wstałam o 5.15 i tak jak marzyłam wypiłam sobie spokojnie kawe na tarasie w blasku wschodzacego słońca. Tak chciałam rozpocząć jeden z najpiękniejszych dni w moim zyciu. Spokojnie się ubrałam i poczekałam na przyjazd swiadkowej. U fryzjera wzieły mnie nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowa panna młoda
Nie byłam w stanie wydusic z siebie słowa. W drodze do domu buchnęlam płaczem. Nie wiem o co ale tak płakałam ze swiadkowa zaczęła mi w tym płaczu towarzyszyc. Po przyjeździe do domu zdałam sobie sprawę że jest tak późno ze nie zdarze się wyrobić z tym wszystkim. Makijaż wiec był szybciutko i czasu nie było na nerwy więc szybko ubrałam córkę, uczesałam jej włosy, zaczęłam ubierać bielizne i ktoś krzyczy że przyjechali. I pan młody stał pod drzwiami a ja jeszcze nie gotowa :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w końcu wyszłam i widząc to szczęście w oczach męża jakoś nerwy ustapiły temu szczesciu i temu dałam się ponieść. Na błogosławieństwie o dziwo wdzyscy uśmiechnięci, ceremonia też na luzie. I od tego momentu wejścia do kościoła wszystko potoczyło się tak szybko. .. wpadek nie pamiętam, dałam się ponieść radości i czułam się piękna i kochana. Szkoda że tak szybko wszystko minęło :-( szampanska zabawa trwała do rana, nie było żadnych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×