Córeczka czy synek

Córeczka czy synek ?

koteczek czy pieseczek?

Oczywiscie ze synek. Dziewczynki sa obrzydliwe , rozowe rozhisteryzowane potwory . Scena z niedzieli na lotnisku mnie tylko w tym utwierdzila jak przy kontroli obrzydliwy rozowy potwor nie chcial sciagnac i polozyc na tasme swojego rozowego plecaczka. Tak strasznie darla ryja ze szok , tupala nogami podskakiwala osmarkala sie , kolejka stoi noz k***a , matka przy histeryczce kleczy i prosi a ta trzyma ten plecak i drze sie i sie polozyla na podloge na tym plecaku i napierdxiela konczynami i wyje . Mialam ocjote podejsc zlapac za kudly postawic do pionu , zedrzec ten plecak i zakoncxyc szopke.

synek. Dziewuch i tak się za dużo rodzi. Wystarczy popatrzeć na grupy w przedszkolach.

Pewnie ze dziewczynka bo dziewczynki są takie słodkie. A nie jak małe gnoje, rozwrzeszczane. Wiecznie to gania, zabawki rozpierdziela, nic nie słucha, bije, kopie, agresji tyle w tym. Mamuśka bije po urodzeniu syna, każda myśli ze ma takie wspaniale cudo a tu nie mozna inaczej nazwac jak mały gnoj z glutem pod nosem

A ja mam córkę i bardzo się cieszę. Płeć była dla nas bez znaczenia, najważniejsze żeby maluch był zdrowy.

Ja tak patrze na te dzieciaki i fakt, o wiele gorsi są chłopcy. Często na placu zabaw przed oknem widzę jak chlopaki biją się patykami, wyglupiaja się tak nie bezpieczne a dziewczynki ładnie spokojnie to cos malują kredą, to lalki przynoszą i się bawią, zero takich glupich zabaw

Dziewczynki slodkie??? Hyba jestescie zdrowo szurniete na deklu , ksiezniczka na lotnisku byla mega slodka az sie ja chcialo popiescic- paralizatorem

I to i to. Mam i chłopca i dziewczynkę. Jako maluchy kochane słodziaki. Jako nastolatki oboje dają w kość

a co wybierasz sobie zabawke w sklepie z okreslona płcią???

Ja mam synka i chcialabym drugie dziecko ale wlasnie boje sie ze bedzie dziewczyna