puszczanie dzieci bez majtek

"A dzieci się nie opalają, tak jak dorośli na plaży leżakując, tylko wystarczy ,gdy przebywają cały dzień na podwórku, w ruchu ,w basenie ,samo z siebie słonce i powietrze łapie mimowolnie " nie pograzaj sie juz. to nie czasy sprzed 50ciu lat, kiedy bylas mloda, ze slonce nie wyrzadzalo takich krzywd jak teraz skorze. zyjemy w czasach, gdzie slonce ma bardzo silny niekorzystny wplyw na skore czlowieka, a w szczegolnosci dziecka. jesli uważasz, ze jestes madrzejsza od dermatologow i kosmetologow, to zastanow sie dlaczego kremy z filtrem skierowane dla dzieci maja duzy faktor. i nie rozumiem tego odslaniania ciala w upaly, bo goraco. lepiej chronia przed sloncem biale przewiewne ubrania niz skora wystawiona na żar. mi jest o niebo chlodniej w białym przewiewnym t-shircie niz w bikini. a odslanianie genitaliow (przede wszystkim w przypadku chlopcow) i sutkow na slonce to juz jest przegiecie. ja jak sie opalam topless, zawsze mam na sutkach krem z filtrem 50. biust tez smaruje 20-30 bo "kraglosci" tez szybciej sie smaza. ps i nie chrzan ze smarujesz dzieci wysokimi filtrami co godzine, w tym krocze, bo i tak nie uwierze.

no wlasnie, opalaja sie mimochodem, co nie zmienia faktu ze jest to dla nich niezdrowe. "matko kochana, a potem sie człowiek dziwi, ze tyle ludzi ma problemy z wlasna seksualnoscia... Z szacunku dl aintymnosci o 3latki?? Zwariowałaś kobieto, tyle Ci powiem. " - dziecko, niezaleznie od tego czy ma 3lata czy 13 zasluguje na szacunek. Sama latalabys z gola dupa po ogrodku przed sasiadami? czemu nie, w koncu dupa to dupa, co z tego ze troche grubsza i starsza? a moze jestes z tych matek, ktore wrzucaja na fejsa zdjecia golych dzieci, nie myslac o tym ze ten slodki bobasek z penisem na wierzchu wiecznie dzieckiem nie bedzie?

"moja corka ma piec lat, a do dzisiaj u dziadków na baseniku na golasa biega. Nie wiem, co moze byc obrzydliwego w malych dzieciach bez majtek, przesadzacie." biega na golasa bo nie stac cie na kostiumik dla dziecka? to ty przesadzasz.

Ja rozumie 2 latek na golaska aleee dziecko szkole ( jak u toksycznej ) biega po domu nago ? ...jakieś to dziwnie

Filtrami UV oczywiście ,ze dzieci smarują się , na suchara przecież nie wystawiają się Ja się pogrążam?? phiii, to ty panikujesz i dopiwiadasz sobie nie wiadomo co A one mają egzotyczną karnacje ( nie mają bladej,) i wystarczy ,ze chwila moment nawet na rynku głównym pochodzą ,już ich opalenizna sie uwidacznia , dosłownie moment i latino Nie jeden człowiek z białą karnacja musiałby godzinami prażyć się, ile one przez 20 min pigmentu nabiorą raz dwa Taka już karnacja

absolutnie uważam że to głupota. takie traktowanie małego człowieka jak bobasa bezpłciowego :O skoro wymagam od 2 letniego dziecka, żeby rozumiało, że tego czy tamtego nie wolno, to powinnam wymagać od siebie, aby odpowiednio to dziecko ubrać i nie pokazywać jego ciała, bo to jest mały człowiek, a nie kukła.

pudło, nie mam na fejsie konta :) I nie mówimy tutaj o pokazywaniu komuś gołych dzieci tylko o bieganiu na golasa po własnym ogródku. A szacunek do własnego dziecka mam- nie zmuszam jej do biegania na golasa. Ma kąpielówki, a że czasem je zrzuci to nie biegam za nią wstydliwie zasłaniając jej tyłek. Chce biegać na golasa to biega. Doskonale wie, ze co innego u dziadków w ogródku,a co innego w miejscach publicznych. I śmieszą mnie dziewczynki 5,6letnie w jednoczęściowych kostiumach kąpielowych albo staniczkach:)

i jeszcze jedno- dlaczego małe dziecko ma zasłaniać ciało przy bliskich?? Ja uczę dziecko, ze nagie ciało to nie jest powód do wstydu. A, ze wy juz dwulatki wbijacie w kostiumy kąpielowe- cóż, potem taki człowiek wstydzi sie nawet rozebrac przed partnerem, bo gołe cialo to wstyd według was, prawda? Chore i tyle.

Tak z ciekawości co jest śmiesznego w stroju jednoczęściowym ?

ToksycznaKobita dziś hahaha jaka ty durna jestes. pewnie po mamusi takie latino espagnole:D mamusia taka krwi goracej egzotyczna i temperamentna, to i dzieci amigos chicos;D wczesnodziecięcyczesto sa duzo bardziej opalone od doroslych, bo matki nie smaruja ich filtrami a na plazy brodza co chwila w wodzie i biegaja, do tego lepiej przyswaja promienie sloneczne i szybciej ich skora pochlania slonce. jak bylam nastolatka opalalam sie idealnie - brazowa, rownomierna opalenizna, zero plam, podraznien. ale im jestem starsza, tym brzydziej opalenizna sie przyjmuje. napisalas wczesniej, ze wystawiasz dzieci na slonce nago zeby mialy rownomierna opalenizne, po jaka cholere? podaj jeden argument? jarasz sie ze dzieci wygladaja jak mulaci po slowianskich rodzicach? ja sie opalam rownomiernie dla siebie i swojego faceta ale jestem dorosla, a ty dla kogo smazysz dzieci?

hahaha, podłączam się. Mnie też smieszą takie stare-maleńkie czterolatki ubrane od stóp do głów bo "piersi" muszą zasłonić.

z tego co wiem to mąż toksycznej jest włochem, więc dzieci karnację po nim mają ale dziwi mnie jej postawa tutaj, bo kiedyś pisała, że dziecko jej dostało opiernicz bo zdjęło koszulkę w parku i wtedy była na nie dla golizny - nawet maluchów. co do ubierania dziecka - uważam, że jak najbardziej należy ubierać maluchy w miejscach publicznych. a swój ogródek? cóż zdecydowanie powinno się zasłaniać miejsca intymne nawet najmniejszych dzieci - choćby ze względów higienicznych.

no wlasnie, co jest nie tak w jednoczesciomym stroju i albo w malych staniczkach? nie maja przeciez fiszbin i puszupow a chronia wrazliwe miejsca takie jak sutki a majtki chronia krocze. poza tym dzieci lubia kapielowe stroje, kojarza sie im z wakacjami, ze sloncem, z zabawa i chetnie je nosza, szczegolnie dziewczynki, bo sa kolorowe i z fajnymi wzorami. dodam jeszcze, ze nagosc dziecka do 3 rż jest dla mnie czyms neutralnym, mnie glownie chodzi o ochrone skory dzieci przed sloncem i pedofilami. a na wlasnym podworku tez chodze nago, na balkonie opalalam sie topless, ale nie absorbowalam swoja nagoscia sasiadow, ponadto jestem dorosla i sama decyduje o tym, czy chce byc skwarka czy chce byc zdrowa, komu chce pokazywac moja d**e a komu nie bardzo.

mój synek latał z gołym tyłkiem na swoich urodzinach jak miał rok. rozebraliśmy go jak chciał iść do basenu i taki goły nam zwiał :) ale jak już miał 2 lata, to chodził w stroju kąpielowym. obecnie ma 4 lata i ma pełną świadomość swojego ciała. nie ma tabu, bo w domu nie raz widzi mnie czy męża gołych i nie robimy z tego problemu, ale wie, że na zewnątrz człowiek się ubiera. mały zwraca na takie rzeczy uwagę, bo wie jakie ma ciuchy do chodzenia po domu a w jakich wychodzi na dwór i kiedyś jak szybko pobiegliśmy do piekarni, to zauważył i powiedział, że zapomniał zmienić dresy na jeansy. także takie dzieci mają już świadomość tego jak wyglądają. ja mojemu kupuję stroje kąpielowe jednoczęściowe, bo nawet dobre "wodoodporne" kremy z filtrem przy ciągłym moczeniu w basenie, potem bieganiu po słońcu, tarzaniu się po trawie i kocu nie wytrzymują, więc wolę na delikatną skórę założyć kostium z górą -choć to chłopiec. ale mimo, że całe lato spędza w ogródku to nigdy nie miał poparzeń słonecznych.

a mnie smiesza 3-6 latki bez majtek, bo przeciez siusiak u malucha to narzad sluchu i wechu a nie płciowy i do wydalania produktow przemiany materii. widzialam kilkakrotnie obrazek dzieciaka na plazy, ktory rozkraczyl sie i lal na piasek niczym sztukateryjny aniołek w fontannie z wyrazem twarzy srajacego kota. pozatym widze pewnego rodzaju hipokryzje u naszej toksycznej. w miejscu publicznym nagosc malego dziecka to juz nie nagosc, a w domu full naturyzm? to tak, jakby w domu dziecko moglo przeklinac, pierdziec i wycierac rece o kanape a poza domem juz nie brdzo. standardy i kultura obowiazuja zarowno w domu jak i poza nim. z jednej strony dajesz sygnal dziecku, ze nagosc to cos naturalnego, z drugiej ganisz, kiedy chce zdjac koszulke bawiac sie np w fontannie? hipokryzja.

Corkom tak pozwalacie latac bez majtek za mlodu i pozniej stad tyle puszczalskich panien z dzieckiem/dziecmi, rozbijanych zwiazkow itd.

W domu moja córka (3,5 l) może sobie biegać na golasa Za to w miejscu publicznym ma zawsze założone majtki albo strój jednoczęściowy (co akurat woli)

Opalanie dzieci dla swojego widzimisię jest chore. Dzieci się nie opala, chyba że nowotwory skóry wam nie straszne to bardzo proszę. Każda " opalenizna" zwieksza ryzyko nowotworu skóry. Niestety ale zniszczeń nie cofniemy. Samam miała w tym roku chirurgicznie usuwane pieprzyki, z powodu ich zmian wiele czytałam i rozmawiałam z lekarzem, nieodpowiedzialne opalanie jest przyczyna tragedii czasem nie trzeba czekac do starości jak to się większości wydaje, już w wieku 15-20 niektórym przychodzi płacic za glupote rodziców i po co? Moim zdaniem opalanie dzieci niemoralne. Opalenizna znika po 3-4tygodniach a jej skutki zostają na zawsze, nie warto.

Filtrami UV oczywiście ,ze dzieci smarują się , na suchara przecież nie wystawiają się Ja się pogrążam?? phiii, to ty panikujesz i dopiwiadasz sobie nie wiadomo co A one mają egzotyczną karnacje ( nie mają bladej,) i wystarczy ,ze chwila moment nawet na rynku głównym pochodzą ,już ich opalenizna sie uwidacznia , dosłownie moment i latino Nie jeden człowiek z białą karnacja musiałby godzinami prażyć się, ile one przez 20 min pigmentu nabiorą raz dwa Taka już karnacja x ale ty jesteś pusta! opalenizna ważniejsza niż zdrowie własnych dzieci... szok a poza tym to rzecz gustu, mi tam wcale nie podobają sie takie skwarki :) pewnie sama jesteś taka dziunią co raz w tyg lata na solarkę... i myśli ze jest cool. a cieszenie się że dzieci bez majtek są opalone równomiernie to już w ogóle jest prostackie.

ja nie wierze w to co czytam. to jakis spamer? jak mozna miec za zle komus ze dzieciaki biegaja nago na plazy albo w ogrodku? ja leze na plazy prawie nago. pewnie jestescie tymi wstretnymi babami, ktore sa w pelnym stroju i krew ja zalewa ze dziewczyny biegaja topless albo w stringach :)

""""gość dziś gołe organy płciowe??? U dwulatka jakoś nie postrzegam siusiaka czy siśki jako organ płciowy, ktoś tu ma nieźle nie tak z deklem.... """"" A co to jest jak nie organy płciowe Acha ... SIŚKA Pierwszy raz spotykam się z takim określeniem Ja w każdym razie SIŚKI twojej córki oglądać nie chcę a prawo jasno stanowi, że na golasa latac nie wolno Na plaży się nie cykam i zawsze wołam czy dzwonię na straż miejską, która, tu się zdziwisz, za każdym razem kazała rodzicom ubrać dziecko Ja sie opalać z dyndającym penisem- SIUSIAKIEM, dyndającym nad głową nie zamierzam

wstyd mi za was polaczki z ciemnogrodu. jak kocham polske tak was zacofance bym wysiedlila w pizdu do muzulmanow - tam sie ubierajcie w burki, pelne stroje, dzieci niech od poczatku chodza opatulone w szmaty, a mala cipcia czy siusiak (dla tej pani Organy Płciowej: wzgorek lonowy, od spodu wargi sromowe większe, czlonek czy jadra dwulatkow) niech beda tam wstydem, obrzydzeniem i czym chce. daj zyc normalnym ludziom ktorzy miedzy nogami maja to samo co ty, twoja mama, babacia, prababcia, prapraprababcia, tato, mąż, dziadek i ... :) ale wstyd i fuj fuj, że oni też to TAM mają!

dziś - a cóż w tym złego w własnym domu i podwórku??ja z mężem już dawno wszystkie szczeble edukacyjne pokończyliśmy i tez teraz obecnie sobie w ogródku siedzimy bez ubrania żadnego, tak samo wczoraj było, wiec to ze dziecko w podstawówce w upały nie założy nic na siebie, to ja się nie dziwuje Jest jeszcze na takich etapie ,gdzei nie wstydzi się rodziców, przy obcych ,czy nawet krewnych już na pewno by nie latala nago, tylko ubiera galoty jak ktoś ma wpaść Do dziś - """""napisalas wczesniej, ze wystawiasz dzieci na slonce nago zeby mialy rownomierna opalenizne, po jaka cholere? podaj jeden argument? jarasz sie ze dzieci wygladaja jak mulaci po slowianskich rodzicach? """ Nie mają słowiańskich rodziców, pisalam ze mają karnacje ciemną już z natury,a w lato przebywając całodobowo na dworze mimowolnie łapią opaleniznę , nieświadomie i podsmialam się porównując do mulata prze okres wakacyjny :D . DOCZYTAJ uważnie i pojmij przekaz. Nie napisałam ze dzieci rozbierają się do rosołu tylko dlatego, aby być świetnie opalonym, bo to takie cool, i taki jest cel ich nagości ,tylko napisałam z żartem i uśmiechem, lecz z nutką prawdy ,ze przy okazji gdy tak latają po podwórku całodobowo nagie łapią równomierną opaleniznę, pośmiałam się ,nie na poważnie do tego podeszłam!!Widzisz różnice , co jest zamierzone a co niezamierzone? """"ale im jestem starsza, tym brzydziej opalenizna sie przyjmuje""" A co do tematu o opaleniźnie to ja jestem znacznie starsza od ciebie ,może i o dwa razy i moja skora słonko ładnie przyjmuje, bo mam ciemną karnacje i nie musze godzinami się wylegiwać , wystarczy mi nawet i spacerek i samo powietrze mnie opala Ty im jesteś starsza tym brzydziej, bo masz inną karnacje , ja mam inną i mi ładnie przyjmuje , wcale tu nie chodzi o skwarkę

"""z tego co wiem to mąż toksycznej jest włochem, więc dzieci karnację po nim mają ale dziwi mnie jej postawa tutaj, bo kiedyś pisała, że dziecko jej dostało opiernicz bo zdjęło koszulkę w parku i wtedy była na nie dla golizny - nawet maluchów.""" Przecież DO TEJ PORY JESTEM NA NIE !!!! dla golizny w miejscach publicznych Czytasz ten temat i moje wypowiedzi? na stronie wstecz również przytoczyłam sytuacje z zdjęciem koszulki w parku, ze ZABRANAM, stanowczo zabraniam.wpis z [11:57 Co innego u siebie na własnym terenie wśród domowników, co innego w publicznym miejscu Cofnij się o jedna stronę i zobaczysz jak radykalnie i z sprzeciwem podchodzę do rozbierania dzieci w miejscach publicznych a już tym bardziej na publicznych plażach za nic w świecie nie daje przyzwolenia ,aby dziecko z golym tylkiem latalo. Sprzeciwiam się temu baaaardzo ostro W publ. miejscu są ściśle określone zasady i regulamin, każdego się to tyczy bez względu na pleć i wiek . Masz iloraz IQ mniejszy od pantofelka, jeśli nic a nic do tej pory nie pojęłaś jaki mam stosunek do rozbierania dzieci publicznie Veto

Toksyczna a wy z mężem chodzicie tak nago przy wszystkich swoich dzieciach ? b oz tego co pamiętam masz ich 6 .

oj toksyczna, to ty słabo łapiesz. piszesz piszesz, sama sobie zaprzeczasz i w pewnym momencie chyba sama nie wiesz co twierdzisz. bez wzgledu na to, jaka ma sie karnacje, skora im starsza, tym gorzej przyjmuje promienie słoneczne i tu karnacja nie ma wiekszego znaczenia (nie mam na mysli osob ze skora wyjatkowo wrazliwa, o bardzo jasnej karnacji czy albinosow). a dzieci zawsze beda sie szybciej opalac od dorosłych, bo sa bardziej podatne na slonce, czesto tez sa slabo zabezpieczone, bo gdy matka wylegujaca sie na plazy smaruje sie kremem z filtrem, nie do konca smaruje dziecko, ktore wchodzi i wychodzi zwody na zmiane, tarza sie w piasku,trawie czy reczniku. zreszta niewazne, nie o tym mowa. super tylko ze "bawi cie" pisanie o rownomiernej opaleniznie i nie masz wplywu na to, do jakiego stopnia opalaja sie twoje dzieci, bo dzieje sie to "mimowolnie". nie jestem ponadto zwolenniczka naturyzmu w domu, chodzenia przy dzieciach z odslonietymi genitaliami i piersiami na codzien. i nie mylic to z fobia przed tym, ze dziecko zobaczy mame podczas przebierania czy przypadkowo tate podczas sikania. po prostu ta ideologia nie jest mi bliska, nie wydaje mi sie słuszna. mysle ze sprawy seksualnosci powinno sie zostawic na odpowiedni wiek dziecka, niekoniecznie obnazac sie z tym, czego nei do konca rozumie, nie musi rozumiec a nawet nie powinien, bo po co. (bo obnoszenie sie z golymi piersiami przy dziecku czy golym penisem taty jest juz w jakis sposob rozwijaniem wiedzy dziecka na temat seksualnosci czlowieka)

gość dziś [16:15 - do ciebie również ten wpis mój z 17:36 !!!! Dzieci się NIE opalają i nie mają takiego zamiaru się opalać, nie wylegują na kocyku bez ruchu, pisałam ,ze dzieci ganiając od rana do wieczora na podwórku, przebywając caly czas w wodzie , wten czas mimochodem i nieświadomie łapią słonko . A to nie jest opalanie się, to nie ejt opalanie dzieci, to jest naturalna reakcja skory pigmentu na wysoką temperaturę przebywając na zewnątrz ,kiedy cały dzień upaly są Jest roznica miedzy jednym i drugim. Ja właśnie teraz siedzę na leżaku smar onem w lapie i można powiedzieć, ze się opalam, łapie slnko, a nie takie cos do dzieci, które non stop ganiają i wariują w wodzie nie usiedząc nawet 2 min w miejscu

............................................................

"""Toksyczna a wy z mężem chodzicie tak nago przy wszystkich swoich dzieciach ? b oz tego co pamiętam masz ich 6 . """" Dzieci nie ma, wyjechały na wakacje . Wspominałam na początku ,ze jesteśmy tylko sami i korzystamy jeśli gości się nie spodziewamy Przy dzieciach zwłaszcza już tych starszych nastoletnich w życiu nago bym nie chodziła ,mąż zwłaszcza też nie

ToksycznaKobita jak ty pierdolisz .... chyba zapomniałaś dzisiaj o lekach hehe