Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wakacje nad morzem z jego dzieckiem popsuly nasz zwiazek i jak to naprawic

Polecane posty

Gość gość
wszyscy mi mowili ze to fajny facet, kolezanki zazdroscily ze ja jako kobieta z dzieckiem poznlam fajnego zadbanego faceta, ze mieszkam teraz w dobbrych warunkach w wyremontowanym mieszkaniu, ze on pozwalal mi mieszkanie urządzać wg mojego gustu i sie nie wtracal....(chyba gosposi by na to nie pozwolil) DALEJ NURTUJE MNIE dlaczego gdy zapytalam: "skoro wg ciebie jestem za gruba, mam zly makijaz, a moj charakter sie zmienil na gorszy to po co ze mna jestes??" a on odpowiedzial:" nie powiem ci... ale czekam na dalszy rozwoj wydarzen, bo moze cos sie zmieni"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak kończą desperatki, bez pracy, bez wykształcenie, z dzieckiem, takie społeczne zerwo, sama giniesz jak sól na ukropie, więc szukasz za wszelką ceną pana i władcy, bo inaczej t pod mostem możesz skończyć.Takie tematy, powinny być ku przestrodze, niech sobie kobiety zobaczą, jak sie konczy kobieta, która sama w zyciu nic nie jest w stanie osiągnąć, właśnie tak jak autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie: czy znalazłaś już pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prowo, aż takich idiotek nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanawiam sie ze moze rzeczywiscie przyczyna jego zmiany zachowania leży we mnie? moze faktycznie sie zmienilam? moze poczatkowo nie mowilam jemu o wszystkim, bylam slodka i mila dla jego syna i mialam wobec niego zero wymogów? moze dlatego bylam fajna? moze powinnam zmienic swoje zachowanie tylko na jakie? jak sie zachowywac i co robic by byc bardziej tajemnicza i atrakcyjna dla niego by znow zaczał o mnie mysleć dobrze?????!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest tu znana. Facet poznany w internecie przygarnął ją po kilku tygodniach znajomości jak rodzina wyrzuciła ją z domu i nie miała się gdzie podziać. Kilka miesięcy temu była tu akcja jak namówić go na ślub, ona chciała go przycisnąć, zapomniała tylko dodać, że sama nie ma rozwodu. Facet jej mówi że jest głupia i gruba, a ta prze do ślubu :). Były też topiki o tym jak bardzo nie lubi syna "partnera". Ostatnia "afera" była o to, że chciała zabronić byłej żonie "partnera" przyjść na komunię swojego syna (bo jest zazdrosna o partnera). Jeśli to wszystko jest prawdą to powinni Ci kobieto zabrać dziecko, bo jesteś kompletnie niezaradna życiowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak szukam pracy powoli, ale dziecko idzie od wrzesnia do przedszkola... nie mam jej wczesniej z kim zostawic, opiekunki chccą 800-1000zł w naszym miescie, a ja zarobie max 1500zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To prowo, aż takich idiotek nie ma. x Są :) autorka bywa tu regularnie. Szkoda tylko jej córki, bo matka nie ma ani pracy, ani mieszkania (mieszka teraz u tego faceta u którego jest gosposią i niańką, a jej się wydaje partnerką).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale juz przed wakacjami cie zle traktowal, ile razy tu plakalas, ze cie wyzywal od glupich, ile razy cos zle ugotowalas, a klotnie z jego bratem? Juz zapomnialas????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli klasyczna patologia, całuj pana po stopach, bo inaczej po most trafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i moja corka przyzwyczaila sie do tego mieszkania nawet jak bylismy nad morzem to ona placze ze chce wracac do domku, albo u mojej babci jak jestem to tez ona placze:'chce do domku juz".... i mowi na niego "tata jest fajny" tuli sie do niego, garnie, raze m ukladali klocki, ostatnio jej czytal ksiazeczki na dobranoc... kąpał ją, nosil na plecach ostatnio na festynie... i pasierba by mi bylo żal tak zostawic ;( on jakby stracilby wtedy druga mame, bo do mnie mowi "mama", kiedys jak sie klocilam z partnerem to pasierb powiedzial mi:" nie odchodz bo cie pokochalem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tak szukam pracy powoli, ale dziecko idzie od wrzesnia do przedszkola... nie mam jej wczesniej z kim zostawic, opiekunki chccą 800-1000zł w naszym miescie, a ja zarobie max 1500zł x Dobrze, ale co zrobiłaś w tym kierunku? szkoła, kursy, szkolenia Przecież po południu, jak facet wraca do domu masz mnóstwo wolnego czasu. Weekendy też masz wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalozylam temat byscie doradzili mi czy moze jest jakis sposob wg was by sie zakochal albo by zauweqzzyl ze jestem atrakcyjna ze mam zajecie sama bez niego? zeby jakos go do mnie przekonac i po tych nieudanych wakacjach wszystko naprawic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z jego bratem o co sie kłóciłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O losie, jakie zero, pani nikt i jeszcze facet ma ja szanować , dobre żarty. Ten facet jakiś durny,że sobie taką babą przygr****** pewnie myślał,że inna nie odejmie się takiej roli, niańki, sprzątaczki, więc w akcie desperacji przygarnął autorkę. Przecież to dla autorki zupełnie obojętne jak ja facet będzie traktował, ma wybór albo tego faceta i poniżanie itp, albo bezdomnosć, dom samotne matki i MOps, to chyba obojętnie jaki facet i tak pozytywniej wypada niż jakieś schronisko. Tylko co autorce strzeliło do głowy, aby stawiać jakikilwiek warunki, jak się idzie po cienkim lodzie to cichutka i na paluszkach. Siedz jak mysz pod miotł,a gotuj, sprzątaj, zgadzaj sie an wszystko, bo inaczej wylecisz z tej chaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty naprawdę jesteś głupia kobieta. Nic więcej dodawać nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie weeekendy tez mam wolne i mysle nad tym by isc na studia weeekendowe, rozmawialam z nim o tym to mi powiedzial ze bardzo mu sie ten pomysl podoba ze nawet z dziecmi bedzie siedzial on na weekendy lub jego mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie wykształcenie ma autorka?Zawód , pracowałaś kiedyś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw musicie PO-ROZ-MA-WIAC o tych nieudanych wakacjach i WSPÓLNIE ustalić, jak wrócić do normalności. I tyle. Więcej rad nie oczekuj, bo najpierw trzeba sobie wiele rzeczy wyjaśnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś zalozylam temat byscie doradzili mi czy moze jest jakis sposob wg was by sie zakochal albo by zauweqzzyl ze jestem atrakcyjna ze mam zajecie sama bez niego? zeby jakos go do mnie przekonac i po tych nieudanych wakacjach wszystko naprawic? x Wybacz, ale ja C***isałam to już kilka miesięcy temu, ale to jak grochem o ścianę. Ten facet szanowałby Cię tylko wtedy, gdyby widział, że starasz się usamodzielnić. Czyli, że jest ryzyko, że odejdziesz. A Ty nie dość, że nic nie robisz w tym kierunku to jeszcze masz żądania (a niby jakim prawem?) i strzelasz fochy. Twoich opowieści o miłości do pasierba nie kupuję, bo sama pisałaś kiedyś coś innego. Nie jesteś jego matką, tylko opiekunką. Opowieści o tym, że kierujesz się dobrem własnego dziecka także nie kupuję. Gdyby tak było to byś starała się zapewnić córce jakąkolwiek przyszłość. Miałabyś już pracę i własny kąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli co powinnam robic? siedziec cicho? zero wymogow typu :"spedzaj czas ze mną wieczorami lub z dzieciakami"?> zero wymogow? zero oczekiwan? caly dzien sprzatac gotowac zajmowac sie dziecmi i cale dnie organizowac sobie sama bez niego a wieczorem gdy on wraca i gra na komputerze udawac ze mi to pasuje i w tym czasie np wychodzic z domu do kolezanki, albo cos w kuchni robic albo cos wymyslic ale co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no wlasnie weeekendy tez mam wolne i mysle nad tym by isc na studia weeekendowe, rozmawialam z nim o tym to mi powiedzial ze bardzo mu sie ten pomysl podoba ze nawet z dziecmi bedzie siedzial on na weekendy lub jego mama x dopiero myslisz? przez rok NIC nie zrobiłaś???? i jak facet ma Cię szanować? praczkę, kucharkę i sprzątaczkę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zanim urodzilam dziecko pracowalam w mcdonaldzie na weekendy na produkcji mydel i plynow do plukania (bardzo ciezka robota) za ktora mialam 900zł na miesiac i umowa o dzielo... pracowalam tez w solarium niestety teraz mieszkam w innym miescie, male miasteczko... i nawet o prace w biedronce czy tesco jest tu ciezko bo ludzie nie zwalniaja sie szybko i trzymaja robote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś czyli co powinnam robic? siedziec cicho? zero wymogow typu :"spedzaj czas ze mną wieczorami lub z dzieciakami"?> zero wymogow? zero oczekiwan? caly dzien sprzatac gotowac zajmowac sie dziecmi i cale dnie organizowac sobie sama bez niego a wieczorem gdy on wraca i gra na komputerze udawac ze mi to pasuje i w tym czasie np wychodzic z domu do kolezanki, albo cos w kuchni robic albo cos wymyslic ale co x Ostatni raz napiszę co. Jeśli tym razem nie zrozumiesz, to jesteś przygłupem. 1. szkoła, szkolenia, kursy 2. szukanie pracy 3. szukanie mieszkania. Zrozumiałaś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosć 10.22 dokłądnie, nic wiecej dodawać nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaha i mimo ze wszystko ograniam ja , mam wszystko na glowie, to on zarzuca mi że; -jestem nieogarnieta i innna niz kiedys.... -ze jestem jakby rozkojarzona, bo np zapomnę zmierzyc cisnienia jego synowi, -zarzuca ze czasem za tłusto ugotuje -zarzuca moja nadwage -ze i tak wg niego nic nie robie i mam luz blus.... a innego dnia znow mowi ze mnie podziwia za to co robie w domu, ze mam chec i sile na tyle rzeczy jednoczesnie i ogarniam a innego dnia narzeka na mnie bardzo, ja juz nie wiem co o tym myslec.... raz mowi mi pochwaly ze jestm zaradna, ze ogarniam, ze sie staram, a innego dnia ze nieogarnieta, gruba , niemila, wymagajaca do dziecka itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz dlaczego? dlatego, że jego syn idzie od września do szkoły i przestałaś mu być potrzebna. Smutne, ale taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos wyzej napisal ze powinnam z nim porozmawia c o nieudanych waakacjach, a ja z nim wlasnie o tym rozmawialam wczoraj.... najpierw sam zaproponowal ze obejrzymy wspolnie film na dvd i po filmie pytalam jego wlasnie o te sytuacje na wakacjach ze czulam sie jak piate kolo u wozu, że mnie olewal, nigdzie nie chcial isc, wyjsc, ze mimo ze jego mama nas doslownie wypedzala na spacer on nie chcial, wolal mecze, piwko z ojcem przed tv, pytalam czy wieczorem pojdziemy gdzies , to mowil ze nie mial sily, a zaraz jego syn zaproponowal mu zabawe na podworku i granie w pilke to gral mimo ze twierdzil ze nie ma sily.... itp powiedzial mi:" zachowywalas sie jak ksiezniczka ktora chciala wszystko zobaczyc wiec nie pokazalem ci nic"... "zmienilas sie na gorsze masz inny charakter niz ciebie poznalem...moje dziecko traktujesz zle i na wakacjach widzialem ze swoja corke kochasz przytulasz szanujesz i bronisz jak lew a moje dziecko olewasz, bawi sie samo, gra na tablecie tylko, zwracal sie ze wszystkim do mojej mamy a nie do ciebie... zachowywalas sie jak wielka pani na wakacjach, z postawą ze musisz widziec wszystko i narzucalas chodzenie juz najlepiej od 9tej rano po podworku i plaży... w domu tez jestes juz inna... jak widze jak rozmawiasz np z kolezanka to gadacie o takich glupotach ze glowa boli" itp.dodal:" czesto masz zachowania bardzo dobre, ze cie podziwiam i to mnie przy tobie trzyma, ale czasem rece opadają i to mi powiedzial.... wiec wynika z tego ze ja jemu nie pasuje z wygladu i z charakteru? i powinnam sie zmienic ?co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego syn juz pol roku chodzil do szkoly sam na nogach i go nie odprowadzalam.... (tylko miesiac go prowadzilam do szkoly) wiec mogl sie mnie pozbyc przed wakacjami, skoro chcial sie mnie pozbyc to po cholere mnie bral na wakacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic, tego się nie da uratować, bo facet ma Ciebie w pupie. Szukaj roboty i mieszkania i to jak najszybciej bo za moment obudzisz się pod mostem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×