Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wakacje nad morzem z jego dzieckiem popsuly nasz zwiazek i jak to naprawic

Polecane posty

Gość gość
Germanistyka, o losie, weż dziewczyno zejdż na ziemię.Poczytaj o przyjęciach na studia, porónaj ze swoją maturą i będziesz miała jasność, gdzie może sz się wybierać.Moze zaniast długotrwałego plany studiowanie nie wiadomo kiedy, poszukaj czego na teraz, bo takie długoplanowe polanowanie, jest ok, ale u Ciebie i tak nie dojdzie do skutku.Może na poczatek poczukaj pracy jako opiekunka do dziecka, zrób kursy z UP, prawojazdy, coś co jest realne , a nie bujanie w obłokach typu germanistyka i cudowanie.Germanistyka to sa dość męczoące studia, niełatwe, nie poradzisz sobie, tam dostają się ludzie o maturze rozszerzonej, a to nie jest twoja liga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I czy ty w ogóle masz maturę? Poziom Twoich odpowiedzi wskazuje na to, że co najwyżej masz jakąś zawodówkę. Żeby iść na germanistykę, to trzeba mieć maturę. Jest mnóstwo samotnych matek, które sobie radzą. Nie musisz od razu wynajmować mieszkania - może to być pokój, będzie dużo taniej. Podobno masz koleżanki, więc zamiast kombinować z opiekunkami, można je poprosić o pomoc przy dziecku, gdy Ty pracujesz, na pewno sporo zaoszczędzisz. Poza tym samotne matki z niskim dochodem mogą liczyć na jakąś pomoc - choćby na pokrycie części wydatków związanych z opłatami. uwierz, znam ludzi, którzy za 2 000,00 zł miesięcznie żyją jakoś( mąż, żona i dziecko), a o ile dobrze policzyłam ty miałabyś z alimentami prawie tyle samo na dziecko i siebie. Tymczasem ty tylko mówisz co byś chciała i wg mnie kompletnie nie pokrywa się to z prawdą: ja to widzę tak: jedyne czego chcesz, to żyć tak jak do tej pory: facet zarabia i przynosi kasę do domu, a ty siedzisz na d***e w domu i robisz to, co do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokój ze studiami. Trwaja długo i nic nie gwarantują. Skończysz byle jakie i nic ci to nie da. lepiej rozejrzyj sie za pracą i potem zdecydujesz w jakim kierunku sie rozwijac, aby to miało ręce i nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze? Moja Droga autorko wątku zachowujesz się jak ofiara losu. Po co zakładasz takie wątki jak chcesz żeby ludzie Ci radzili i pisali tylko to co chcesz usłyszeć. Wiesz, bardzo podobną sytuację mam moja przyjaciółka. Z tymże ona pracuje. Są z mężem w separacji on ją olewa, traktuje jak szmatę a ona się do niego wdzięczy i szuka wyimaginowanych dowodów miłości. Jak mu się zachce to sprzedaje jej głodny kawałek w stylu "jesteś jedyna w swoim rodzaju" i wtedy np. ona chętnie dla niego rozkłada nogi. Nie rozwodzi się z nią tylko dlatego że mają nieduże długi które powinny być spłacone za jakieś 1, 5 roku i boi się że go podczas rozwodu obarczy całością. No więc bardzo podobny przypadek. Nie proś o rady kiedy ich nie słuchasz. Chcesz być ścierą to bądź. Takie kobiety jak Ty nigdy się nie zmieniają. Lubisz gdy ludzie Cię postrzegają jako ofiarę "oh jaka ona biedna". Każdy jest kowalem swojego losu. Tak jak ktoś napisał wyżej, potrzebujesz sponsora, masz go więc nie narzekaj, do miłości nikogo nie zmusisz. A ona ma kurę domową która robi za gosposię , w sumie to tak jakbyś pracowała u niego. Żyć nie umierać. Tylko wiesz co? Przyzwyczaj się że nigdy już nie będziesz osobie decydować. Jesteś jego własnością, to na jest Panem i władcą . Jak zechce będzie miły, da Ci kwiaty i prezenty, uraczy Cię szybkim sexem (bo o czułości nie ma mowy), a potem Cię wyzwie, sponiewiera, zdepcze Twoją godność, a jak nadal będziesz narzekać to stłucze na kwaśne jabłko. Taką Ci wróżę przyszłość Droga autorko. Życzę Ci żebyś przejrzała na oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)znowu temat o jakims facecie bo kobieta pasji nie ma hobby czy zaintersowan? po co ci takie wakacje ja bym po jednym dniu kopa w dupe i poejcahalabym se gzdie indziej 888 www.youtube.com/watch?v=2DUpkLLyS0Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorki wydaje mi się że jesteś dobrą osobą dbasz o dzieci dom. Wcale nie jesteś posozytem poprostu nie miałaś wsparcia w rodzinie i nadal go nie masz i dlatego twój partner to wykorzystuje bo wie że nie masz gdzie się podziać i ciągle przesuwa granicę. Bo gdyby czuł ze jesteś niezależna i możesz go zostawić samego z synem i wszystkimi obowiązkami domowymi to by cię szanował i starał się dla ciebie i rodziny która tworzycie. Bo teraz to ty jesteś matką jego dziecka. powinien cię doceniać, bo ciekawe czy ktoś by go chciał z całym bagażem życiowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyszlosc tego zwiazkuwidze w czarnym kolorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Filologia niemiecka , ależ się uśmiałam, masz poczucie humoru dziewczyno. Nie masz nic, jesteś łsuzącą, niania , ale jakie masz marzenia.w sumie nic poza marzeniami nie posiadasz, to chociaż sobie pobzdecisz.Bierz się w garsc, bo jak cie pan wywali z domu, dziecko trafi do bidula, a ty pod most. Przestań szukac wymówek, fantazjować tylko pomyśł o czym realny, lada chwila będziesz bezdomna, bez środkó do życia i dzieckim pod pachą, czy ciebie nie przeraża twoja sytuacja?Powiem szczerze, ja bym po nocach spać nie mogła na twoim miejscu. Nie miała swsparcia w rodznie, ale dziecko machnąc już umiałaś? Sama się wpakoiwałaś w taką sytuację, trzebabyło myśłec, a nie spadać systematycznie w dół.Teraz sie z tego wtbrzebać, będzie 100 razt trudniej, niż jakbyś miał sobie wcześniej normalnie poradzić.Skoro z czystej pozycji nie potrafiłaś, to i z tej w której teraz jesteś tymbardziej sobie nie poradzisz.Rozglądaj się za domem samotnej matki, bo nie będzisz miała wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uwazam ze on Cię nie kocha.Nie chciał chodzic z Tobą nad morzem na spacery,zwiedzanie. TO NIE JEST NORMALNE.Poprostu olewa Cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestan juz wymyslac, moze i jego syn cie zaakceptowal, ale to nie znaczy, ze cie lubi. Poza tym to nie syn ma cie lubic, tylko facet - a powtorze jeszcze raz - on cie wzial, bo potrzebowal nianki i gosposi. rok temu jego syn mial nauczanie indywidalne i siedzial cale dni w domu, to jak on byl w pracy to potrzebowal kogos kto ten dom i rozpuszczonego syna ogarnie. Ty nie mialas gdzie sie podziac, to cie wzial - taniej to niz nianka i gosposia. Facet cie nigdy nie szanowal, nazywal imieniem bylej.... Sama sie w to wpakowalas, bo jestes leniem, ktoremu nie chce isc sie do pracy...facet, cie wyzywal i bedzie wyzywal, bo mu dzialasz na nerwy tym stalym jeczeniem o cos, a to o pieniadze na zakupy, a to slub, a to byla - ma cie juz dosyc i tylko patrzec jak znowu zalozysz temat, ze szukasz nowego sponsora (jak kiedys).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem autorko, czy tu jeszcze jestes, w kazdym razie rady ode mnie: 1. ogranicz słowo "jemu" "jego", kiedy nie masz na mysli "jego" własności tylko "jego samego". przykład: powiedziałam MU (nie JEMU) odwiedziłam GO (nie JEGO). 2. nigdy sie dla nikogo nie zmieniaj. badz soba i tylko soba. jesli on nie potrafi kochac ciebie, to nigdy nie pokocha twojej sztucznej kopii, ktorej zreszta nie bedziesz udawac do konca zycia. nie knuj, nie analizuj tyle, nie intryguj bo zniszczysz siebie a i tak on tego nie doceni, ba pozna sie ze desperacko pragniesz jegi uwagi, co go jeszcze bardziej zniechec****itolisz glupoty z kolezankami, a jemu sie to nie podoba? i dobrze! ja tez gledze o pierdołach i smijemy sie z glupawych rzeczy, badz z tego dumna, ze macie radoche z kolezankami a jemu nic do tego! zobaczy, ze jestes stanowcza, ze masz swoje zdanie i gdzies to, czy mu sie to podoba czy nie. 3. zbij nadwage, ale nie dla niego, tylko dla siebie. zbijesz pierwsze kg a twoja pewnosc siebie wzrosnie o 100%. a tego ci najbardziej brakuje. nie chcialabyc wygladac pieknie, miec szczuplego ciala? gotuj zdrowo, co bedzie tez z korzyscia dla jego synka i dla niego samego tez, po podejrzewam ze adonis z niego zaden. 4. rozwijaj sie intelektualnie. takze nie dla niego, tylko dla siebie. ja jak sie nudze ucze sie na pamiec stolic panstw, ich polozenia na mapie, czytam definicje slow na glupiej wikipedii, przegladam ksiazki w domu. satysfakcja, ze sie rozwijasz a jednoczesnie mozesz komukolwiek zainponowac wiedza geograficzna w towarzystwie albo samemu czuc satysfakcje, ze znasz znaczenie trudnego slowa, ktore pada w tv np - po raz kolejny pewnosc siebie 5 NIGDY PRZENIGDY NIE MOW O SOBIE ZLE, nie przy takim facecie, nie w twojej sytuacji, nie przy twoim totalny braku ego! nigdy nie rozplakuj sie przy nim podczas rozmowy w stylu "musimy porozmawiac o moich przykrosciach" wyrzuc ze słownika wyrazy PRZYKRO, PRZYKROSC. nie mow mu zdan w stylu "dlaczego tak mnie traktujesz, juz mnie nie kochasz, uwazasz ze jestem gruba, glupia i mam wszy", bo sama mu to do cholery wmawiasz! bo skoro sama sie orientujesz ze jestes beznadziejna i gruba, tzn ze tak jest (tak on to odbiera!) a na niektore rzeczy pewnie sam by nie wpadl, dopiero po twoich SUGESTIACH zaczyna w nie wierzyc. wiec nigdy wiecej takich rozmow o tym, dlaczego cie oleeewa, dlaczego sie nie kochaa nie chce spedzac czasu juz cie nie pragnie. to jest jak wkladanie tych slow w usta faceta, rozumiesz? a przeciez nie chcesz, zeby tak o tobie myslal! lepiej np powiedz tak: zrobilam przepyszny dietetyczny obiad, nowy przepis, smietnie gotuje, udal mi sie ten sos lepiej neiz sie spodziewalam, mam do tego talent itd. a jak zaprzeczy to powiedz: nie musi ci smakowac, ja uwazam ze jest pyszne. itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja dalej z 18.50. cholera, zal mi ciebie, laski jada po tobie, maja duzo racji, powinnas isc do pracy, usamodzielnic itd. wszystkie maja racje, popieram je, ale mysle, ze jestes tez w jakims amoku, depresji i potrzebujesz wsparcia i pomocy, dobrej rady, przyslowiowej "wędki" a nie "ryby na talerzu". facet jest beznadziejny, nie chce mi sie o nim rozpisywac ale z tego co piszesz... no nic, gadka na inny watek. w kazdym razie skoro juz jestes w takim polozeniu a nie innym, wykorzystaj to, wycisnij jak cytryne. kazda sytuacja, nawet beznadziejna ma rozwiazanie. zacznij od prawa jazdy, karnetu fitness, pracy, ktora oferuja ci w UP. kase na karnet i kurs wez od faceta - ty bedziesz miec satysfakcje ze sie rozwijasz a on z przyjemnoscia cie w tym wesprze. usmiechaj sie, korzystaj z zycia bo masz tylko jedno. wiem, ze boli kiedy ktos na kim ci zalezy, kogo traktujesz powaznie traktuje cie zle, ale POSTARAJ sie wrzucic na luz. nie ukladaj od nowa waszych relacji, nie wymyslaj jak sie powinnas zachowywac jak nie, badz soba i dostzregaj pozytywy. zapomnij o tym urlopie, nie rozpamietuj jego słow, unikaj "powaznych rozmow" bo nic dobrego z tego nie wynika (ty nie wytrzymujesz emocjonalnie i sie rozpłakujesz, on mowi ci bolesne slowa, pokazujesz slabosc). a co do jego grania na kompie. jestes z nim w zwiazku i masz prawo sie wkurzac o to, ze spedza wieczory nie z toba a z monitorem. ale jak napisalam wyzej, nie mow tego do niego z pretensjami : "dlaczego wolisz kompa ode mnie, uciekasz od rodziny, juz mnie nie kochasz" wyraz stanowczo swoja dezaprobatę, rob to za kazdym razem, zeby wiedzial, ze masz na ten temat swoje zdanie i go nie ukrywasz tylko po to, zeby mu sie przypodobac. powiedz mu tak np: "i co, znow zasiadasz zgredzie przed komputerem jak co wieczor. nie bede na to patrzec, ide sobie pobiegac/zrobic spa/pogadac z kumpelkami/ pocwiczyc z chodakowska. i idz bez rozwlekania tematu. daj mu przyklad, jak byc aktywnym, zarowno w sensie fsportowym, jak i towarzyskim i sam zrozumie, ze siedzenie przed kompem jest dla prymitywow. a jak nie zrozumie, to przynajmniej bedzie wiedzial, ze ci sie to nie podoba i masz swoje zdanie, jednoczesnie bez dulczenia jeczenia i dupotrujstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze, chcialabym, zebys przeczytala moje posty, bo ze szczerego serca ci radze, chce ci pomoc. znam te typy zachowan, jakie ty wykazujesz, sama przez krotki okres taka bylam, jak mi na kims zalezalo, kto byl kompletnym idiota, wtedy swoje zycie opieralam na nim i bylam w takim amoku ze swiata za nim nie widzialam, mimo, ze wiedzialam ze jest gowno wart. ale na szczescie wrzucialam na luz, opamietalam sie i jest dobrze. tylko ze u mnie trwalo to z miesiac czasu, u ciebie sie ciagnie juz ok roku. musisz wiecdziec, ze faceci chca zdobywac kobiety, a ty za niego odwalasz cala robote. nie lubia czuc sie osaczeni, zreszta nie tylko faceci, ty bys chciala byc w takiej sytuacji, ze jestes dla kogos jedyna wartoscia, deska ratunku, opiera na topie swoja egzystencje, bez ciebie zginie w torturach i mekach? slabe, co? on tez chce miec fajna wartosciowa kobiete w domu a nie placzaca, smutna, niezadowolona, niesamodzielna marude. wez zycie pol serio i sie rozwijaj dla siebie, baw sie z dziecmi, smiej sie, szukaj pozytywow. ale oprocz radosci z zycia miej tez obowiazki. dbanie o dom, dbanie o siebie, praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko odezwij się. Co tam u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uczysz się stolic różnych państw i ich położenia na mapie? Ile to ci zajmuje? Dziwne, bo ja takie rzeczy musiałam w LO umieć i mieć w małym paluszku, a ty się tego uczysz jak się nudzisz? No, ale ok nie każdy musi być wykształcony:D chociaż dla mnie do tej pory to była wiedza podstawowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej powyżej widać ze nie masz pojęcia o świecie mój nauczyciel geografii na studiach (profesor) zawsze mówił że on codziennie wieczorem przed snem bierze atlas i uczy się, przegląda, utrwala, rózne stolice, cieśniny, wybrzeża.... świat jest tak duży. juz nie mów że znasz wszystkie stolice świata bo nie uwierzę. sama sobie odpowiedz: co jest stolicą Słowenii Macedonni Mołdawii Somalii Jemenu Jamajki pewnie nie znasz żadnej odp a się wymądrzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam że bardzo mądre rady padły powyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, bo niektórzy myślą ze jak znają stolicę Polski, Niemiec, Portugalii to już mega wiedzę posiedli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyobraź sobie,że znam stolice państw, które wypisałaś:O Dla mnie to wiedza podstawowa wiedzieć gdzie dane państwo na mapie lezy i co jest jego stolicą. Nazw rzek, cieśnin wszystkich nie znam, podobnie jak jezior czy gór. Nie chodzi o to, że ja jakaś mądra jestem bo geografia nawet nigdy nie była moją najmocniejszą stroną, ale to stolice to dla mnie jak mapa polski, po prostu to się wie. Nie wiem, może to zależy od poziomu nauczania w szkołach. A do osoby która myśli, że świat dla kogos kończy się znajomości stolic Polski, Niemiec i Portugalii to nie sądź innych według siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odezwij się do nas autorki jak ci się uklada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co sie ma układac jak sama autorka wymaga "poukładania"sama ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzisiaj jego byla zona napisala do niego smsa: "nie widzialam dziecka tak dlugo, ale za tydzien sie odważę i przyjde do was i nagadam tej twojej kobiecie, że ją zdradzasz ze mną, nagadam i zostawi cie haha!" on oczywiscie olał tego smsa. ja powiedzialam jemu ze jezeli zajdzie taka sytuacja ze ona wreszcie odwiedzi nas pod pretekstem dziecka to jej w to nie uwierze i bede sie smiala;) to ją ugasi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety sie mylicie, ale skonczylam dobre liceum... mam mature... j.niemiecki zdawalam na wyzszym poziomie i zdalam na 97% j.polski 80% geografia i biologia tez dobrze juz nie pamietam ile... no i nie jestem glupią dziewczyna, ale bez pomocy rodziny, jakiejs dobrej rady mozna niewiele zdzialac... czuje sie jak dziewczyna z domu dziecka ktorej nie mial kto pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak zachowuje się partner w stosunku do ciebie . Jak często się kochacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochamy sie roznie, czasami codziennie , czasami co drugi max co trzeci dzien, sex jest udany, bardzo udany, on mowi ze jestem lepsza od bylej zony w sexie.ze nigdy tak nie mial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale chyba powinnac byc dla swojego faceta księzniczka i byc tak traktowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pier/dole jak koleś może mówić takie rzeczy? to są sprawy intymne między dwojgiem ludzi i to, jak mu było z byłą żona powinno zostac między nimi, gdybym usłyszała takie teksty od swojego partnera, to szybko sprowadziłabym go do pionu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przerażający jest związek z osobą jak autorka, która nie rozumie co się do niej mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""skoro wg ciebie jestem za gruba, mam zly makijaz, a moj charakter sie zmienil na gorszy to po co ze mna jestes??" a on odpowiedzial:" nie powiem ci... " Jak facet się wiąże z nieatrakcyjną w jego mniemaniu kobietą to zazwyczaj przyczyną jest założenie że nadrabia braki w wyglądzie dobrym charakterem. Ale skoro piszesz że masz gorszy charakter to nie wiem, będę zgadywać. Może masz duże cycki ? Albo dobrze obciągasz. Kase masz ? Może jakieś stanowisko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walcz o siebie i córkę bądź silna i nie daj sobą pomiatć. A dlaczego nie jesteś z ojcem twojego dziecka. Ile byliście małżeństwem i gdzie mieszkaliscie. Czy macie jakiś kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×