Większość współczesnych młodych facetów woli starsze kobiety...

cezaria dziś A gdyby ten facet byl o 15 lat starszy to twoje zasady poszlyby w las , zdradzilabys meza jak nic , tylko jego mlody wiek powstrzymal Cie przed zdrada ,hihi kobieto z zasadami ;)

Cezaria, wydajesz sie madra kobieta. Moja tesciowa mowila podobnie (ja akurat z tych mlodszych jestem). I ja po przeciwnej stronie podobnie postrzegam zainteresowanie dojrzalych facetów mlodszymi kobietami, gdzies ten szacunek dla drugiego czlowieka zostaje zasloniety, a na pierwszym planie jakas fascynacja i pozadanie widac.

mylisz się co do mnie. zakochałam się kiedyś w mężczyźnie starszym od siebie i zrobiłam wszystko by nigdy nawet przez minutę nie pokazać mu swoich uczuć, wręcz raczej sądził, że go nie-lubię. emocjonalna to tez zdrada wiec tylko do tego mogę się przyznać z ręka na sercu i mój tż o tym wie. odnośnie tematu to myślę sobie, że pożądanie starszych u młodych czy na odwrót, to kwestia masowej "kultury", która napływa z zachodu m.in przez tv i neta. pamiętam taki epizod z ally McBeal gdzie jeden z mecenasów lubił starsze kobiety bo miały wiatką skórę na podbródkach czasem obwisłych[tu mowa już o takich po 50] wiadomo to fetysz. zdaje się, że pornografia z czasem mocno predysponuje zarówno młode umysły jak i te stare a że zawsze się pragnie tego co zakazane, to finał jest taki, że przeciwieństwa cięgnie do siebie choć udanych wieloletnich związków z tego jak na lekarstwo.

Moim zdaniem pociąg młodszych facetów do starszych kobiet jest normalny,zwłaszcza gdy większość z nich nie jest żadnym partnerem do dyskusji z młodym, inteligentnym facetem.Ja ze swoimi rówieśniczkami np mogę pogadać tylko o alkoholu,pogodzie i podobnych pierdołach,ponieważ dyskusja na żadne poważniejsze tematy na wchodzi w grę.Puste to,głupie i bez żadnej wiedzy o świecie,zainteresowań,pasji(nie licząc seksu ze starszymi facetami dla kasy).To wszystko co mam do powiedzenia o swoich rówieśniczkach :D.

myślisz,że wszystkie?

I tak jest. 90% to siksy, które tylko chcą imprezy i tyle. A pozostałe 10% to kujonki, których nie dotkniesz nawet patykiem w żaden sposób, a rozmowa? O czym? O fotosyntezie roślin czy o dzieleniu pierwiastków? Powiem co ja dostrzegam i mnie to kręci w dojrzałych kobietach: - boginie seksapilu - słodkie (potrzebujące opieki) - dojrzałość pod każdym względem - czyste piękno (nawet jezeli nie jest to Jennifer Lopez) - każda z nich jest inna (a wszystkie siksy w tym wieku do 20 paru lat wyglądają tak samo, robią to samo etc.) Ale skoro prawie wszystkie hot 40 wolą pierdzących w fotel mężów i podawanie im obiadków, to już nie mój problem. :)

hehehe To fakt :).Starych impotentów :D.

jest jeszcze inna rzecz, która może stanowić preludium do poszukiwania partnera dużo starszego młodszego. mogą to być kompleksy własne nawet te wyolbrzymione czy nieistniejące faktycznie. kiedyś mi się podobali starsi, bo mi się zdawało, że nie zasługuję by spojrzał na mnie przystojniak w moim wieku a o młodym nawet nie myślałam. jak skończyłam ok 36 lat, zaczęłam zauważać, że młodzi czasem na mnie zerkają albo się oglądają. na początku myślałam, że to pomyłka, że pewnie za mną idą jakieś lachony wypieczone na skwarek w miniówie. z czasem ostrzegłam, że to zdarza się za często by było tylko w mojej głowie a raz kolega mi to uświadomił. tak więc czasem, niskie poczucie wartości albo kompleksy, mogą sprawić w młodych, myślenie typu: stara to niewybredna. jej zależy tylko na...itd. nie twierdzę, że to dotyczy każdego, ale raczej większości. a to że kobieta ma 40 lat, nie znaczy że rzuci się na pryszczatego,knypkowatego, oblesia z mechem pod nosem, który nie potrafi sie stylowo ubrać, byleby mu tylko sprzęt sprawnie funkcjonował. takie jest moje zdanie inne mogą twierdzić inaczej.

Nic z tych rzeczy :).Nie mam kompleksów,zdaję sobie sprawę,że wyglądam nieźle(nie jestem ni knypkowaty,ni pryszczaty itd.) jednak nie lecę na rówieśniczki,bo mówiąc krótko: są dla mnie zbyt ograniczone intelektualnie :). Podniecają się jakimiś beznadziejnymi piosenkarzami, co śpiewają o ,,ćpaniu'' i seksie.Nie znają się na niczym oraz krytykują to,że zbytnio interesuję się geopolityką i mam własne poglądy na to,jak powinny być ukształtowane granice w Europie.Nie mam z nimi żadnych tematów do dyskusji.Nie rozumieją w ogóle żartów i sarkazmu oraz aluzji(chyba,że chodzi o te seksualne,wtedy łapią w mig).Pieprzą się ze starymi dziadami za kasę a później dziwią się,że kogoś to obrzydza.Jednym słowem moje rówieśniczki są beznadziejne,do tego jeszcze mają błędne przekonanie,że są księżniczkami,pięknymi i inteligentnymi,nawet jeśli w rzeczywistości mają IQ ameby(chociaż w tym momencie ameby mogą poczuć się urażone)... Bez klasy ,roszczeniowe,podłe,aroganckie...

mlodzi faceci mowia ze ich starsze bardziej podniecaja

na straej piczy mlody huj sie cwiczy

nie wiedziałam, że z młodymi dziewczynami jest aż tak źle. może warto poczekać jeszcze kilka lat aż ochłoną z fascynacji biberem i zaczną myśleć trzeźwiej co się uwidoczni również w dyskusjach, niż pakować się w związek z kimś z kim za klika lat ty nie będzie miał już wspólnego mianownika bo przepaść wiekowa stanie się ewidentna a ludzie a zwłaszcza koledzy rówieśnicy zaczną ci dogryzać.

mowia ze starsze maja w sobie to cos.

Nie sądzę,że zmądrzeją .Mają tak wyprane mózgi przez media ,które mówią im jak mają żyć,że nie wierzę w ich reformowalność.Wiedzy 0,intelektu 0,zależy im tylko na nachlaniu i naćpaniu się.Żenada.

Swoją drogą,wszyscy z mojego otoczenia wiedzą,że mam głęboko ich poglądy na to co robię,więc zapewne by słowem się nie odezwali.

no dobra. zakładając że masz te 20 lat i mówisz o rówieśnicach... czemu więc nie 26 -30 latka. takie już są ustawione i mają poukładane w głowach wystarczająco zdaje się by dogodzić twojemu intelektowi i indywidualizmowi. po co ci kobieta starsza o 20 lat. może warto zaglądnąć w siebie i szczerze powiedzieć, że to jednak coś więcej niż potrzeba inteligentnej partnerki do ciekawych rozmów i dzielenia z nią fascynacji,lecz że to preferencja a może i chęć wzbogacenia się łatwego i przyjemnego- w skrajnych wypadkach? tylko pytam, z czystej ciekawości.

28latek chce sie spotykac z 60

,,e to jednak coś więcej niż potrzeba inteligentnej partnerki do ciekawych rozmów i dzielenia z nią fascynacji,lecz że to preferencja a może i chęć wzbogacenia się łatwego i przyjemnego- w skrajnych wypadkach?''-Mnie akurat pieniądze nie obchodzą zbytnio,bo nie jestem materialistą.Co do tej preferencji,to szczerze nie potrafię Ci odpowiedzieć.Mnie najbardziej interesują kobiety w wieku 30-40 lat,sam nie wiem czemu.Raz jak usłyszałem od kobiety w tym przedziale wiekowym(sprzedawczyni),że ładnie się opaliłem,to aż się podnieciłem :D.

*To się aż podnieciłem :D.

:) rozumiem

zawsze podobali mi sie duzo (minimum 10 lat) starsi faceci, poniewaz z rowiesnikami i mlodszymi czulam sie jak z bracmi, byli dla mnie aseksualni. starsi natomiast mieli u mnie duze uznanie za wiedze o zyciu i atrakcyjnosc fizyczna, mezczyzni nie chlopcy. okolo 4tki natomiast zaczelam zauwazac, ze mam powodzenie i duzo mlodszych (10 i wiecej lat) facetow. co dla mni bylo nie do pomyslenia, bo sama siebie spisalam na straty jesli chodzi o podobanie sie (kompleksy, poniewaz jestem kobieta zadbana i atrakcyjna, ale niskie poczucie wartosci i strach przed starzeniem). niestety nadal nie potrafie zakochac sie jak w mezczyznie w duzo mlodszym koledze, czy kochanku. jest bardzo fajnie, ale nie potrafilabym byc z kims takim w powaznym zwiazku. do powaznego zwiazku tylko starsi.

mi sie starsi nie podobaja

Atrakcyjność??Czyżby te wielkie brzuchy,siwe brody ?To jest atrakcyjność?

Nie widzicie tego? Cała ta młodzież jest tak zdeprawowana, że nic nie chce się. I to nie są same dziewczyny, chłopaki tak samo (i to bardziej) Dlatego ci, którzy mają coś w sobie (i nie są ani imprezowymi baranami, ani prawiczkami ze świadectwem szkolnym dla rodziców) szukają właśnie dojrzałych kobiet. Bo wszystkie te pajace normalnie spotykają się z tymi siksami (w związkach bez jakichkolwiek wartości). LalalaLaLa

mowie o zadbanych i atrakcyjnych facetach, to jest chyba oczywista oczywistosc. jak tobie podobaja sie duzo starsze babki to tez nie mowisz przeciez o takich z walkami tluszczu, druga broda i 20 kilami nadwagi.

nie lubie facetow z broda i siwymi wlosami albo lysina.

23:03 -Dokładnie.

nie wiem dlaczego mlodsi lubia starsze.

Tylko,że kobiet,które w wieku średnim są atrakcyjne ,jest dużo więcej niż facetów,którzy są zdziadziali ,nic im się nie chce i tylko piwo do łóżka.Takich jak mój Tato,który może jeszcze w wieku ponad 50 lat machnąć 50 pompek bez większego problemu czy przejechać kilkadziesiąt kilometrów na rowerze oraz jechać tempem ok 40 km/h przez kilka kilometrów jest naprawdę mało.Większość facetów w tym wieku jest tak zaniedbanych,że masakra.Jednakże co do moich rówieśników płci męskiej.O swoich rówieśnikach płci ,,męskiej'' nawet nie mówię...

Przeczytaj mój post z 21:25,to się dowiesz,dlaczego.