Diagnoza upośledzenie umysłowe u dwulatka czy to możliwe?

Witam, Kilka dni temu byłam z moim dwuletnim synkiem u psychologa. Po badaniu stwierdziła, że jest upośledzony umysłowo w stopniu lekkim i zapytała czy mam zaświadczenie o jego niepełnosprawności. Ja zdębiałam, doznałam ciężkiego szoku. Zabiła mnie tym pytaniem i diagnozą. Nie miałam żadnych komplikacji w ciąży była ksiązkowa poród naturalny bez komplikacji, o czasie karmiłam piersią rok. Powód wizyty był taki, ze na bilansie dwulatka dostałam skierowanie bo synek nie mówi, mało tego mało rozumie ale widze, że z czasem coraz więcej. Jest na etapie 14-miesięcy w rozumieniu i około 16-miesięcy w wykonywaniu poleceń więc jest opóżniony o jakieś 10 miesięcy, bywabardzo trudny, kiedy mówie mu że boli mnie jego szczypanie śmieje się i powtarza czynność myśląc zeto napewno zabawa. Lubi piszczeć wrecz uwielbia i śmieje się zaraz po tym. Nie da się z nim rozmawiać, zapytany o coś piszczy śmieje się. Ostatnio zaczał powtarzać wyrazy mama tata baba papa Kasia- troszke cięzej. Polecenia wykonuje np. wskazanie nosa ale czyjegoś nie swój, przybij piątke daj cześć pokaż papa chodź do mnie jeszcze kilka już nie pamiętam.Powiedzcie mi błagam, czy macie jakieś pojęcie na temat tego czy można w tym wieku już zdiagnozować upośledzienie po chwilowej zabawie z dzieckiem. Byłam u dr.Urszuli Sroki w szpitalu w Prokocimiu w Krakowie. Prosze ojakiekolwiek info na ten temat. Sporo czytałam o upośledzeniu umysłowym w stopniu lekkim to mnie przeraza, mózg zatrzymuje się na etapie 12-latka, dla mnie to jest koniec świata, mam jedynaka synunia mojego tak bardzo chciałam zeby to był chłopiec, no nie wyobrażam sobie, ze bedzie inny. Wszystkie informacje beda dla mnie bardzo cenne, cokolwiek ktoś wie tobardzo prosze o info. Z góry dziękuje. ps. nie wiem czy to ma związek ale siostra męza ma upośledzoną córke z tym, że za przyczyne podali niedotlenie przy porodzie, była przyduszona. Czy to możliwe że to genetycznie się łączy bo takie myśli też mi chodzą po głowie.

To byłaś u psychologa czy u lekarza?, bo psycholog , to nie lekarz. W takim wieku raczej nie diagnozuje się upośledzenia w stopniu lekkim...jedynie opóźnienie w rozwoju, jak już to się diagnozuje głębsze upośledzenie.. Może dziecku brakuje po prostu dobrych wzorców...

Autyzm napewno nie, moje dziecko lubi inne dzieci przytula się daje całuski, śmieje się, jest żywe ponad przeciętną tapsycholog też na wstępie wykluczyła autyzm.

matko kochana, gdzieś Ty trafiła?? Moje dziecko robi dokładnie to, co Twoje a na dodatek...mówi :) A jest autysta pełną gęba. Idź Ty kobieto do specjalisty to będziesz wiedziała co jest Twojemu dziecku. Może nic mu nie dolega?

Ide za dwa tyg mam termin do poradni bo chce kolejną diagnoze modląc sie ze bedzie inna. Byłam u psychologa dziecięcego i ona wydała diagnoze.

Poprostu szukam różnych przypadków jakiś informacji bo katuje się myślami i ciągle płacze, jestemzałamana tą diagnozą.

Zastanawia mnie czy takie opóźnienia się wyrównują, nie zależy mi zeby teraz był orłem ale w przyszłości wiódł normalne życie, i myślał jak każdy inny. A nie upośledzony, to mnie przeraża. Zaznaczam, ze z wyglądu jest śliczny czarujący i kompletnie nie wygląda, zeby było coś z nim nie tak. Czy upośledzenimają inny wygląd? prosze wszystkich o posiadane informacje.

Tak jak było napisane wyżej też uważam, że to za wcześnie, no i tylko jedna konsultacja, dziecko też zapewne było wystraszone, że zobaczył obcą osobę i ona coś od niego chce, samo to już mogła podziałać negatywne, że pokazał jeszcze mniej niż faktycznie potrafi...Jak napisałaś wolniej się rozwija, ale czy to od razu jakieś opóźnienie, upośledzenie...ale dobrze że chcesz dalej go diagnozować, głowa do góry :)

bede z nimod rana do wieczora siedzieć i uczyć go poprzez zabawy wszystkiego co możliwe ale jeśli jest upośledzony to cudów nie ma, modle się, żeby to się wyprostowało, niestety nikt tu nie napisał o takim przypadku, że po diagnozie okazało się że to nieprawda, nie wiem czy od tak stawiają diagnoze nie bedąc przekonanym ona była taka pewna w tym co mówiła, dla mnie to jak sen, Boże nie umiem opisać tego uczucia. Wiodłam szcześliwe życie teraz jestem w rozsypce.

Prosze jeszcze o jakieś info. Ktokolwiek, cokolwiek.

A czy ta psychologa ma dobre opinie, czy poszłaś do przypadkowej? I ja to ujęła że może mieć upośledzenie, czy że ma? To istotne... Nie no takie wstępne rozpoznania często są błędne...

a przestan juz, Twoje dziecko ma dopeiro dwa lata, nawet jeśli ma jakieś zaburzenia to masz kupe czasu, zeby z nim pracowac. Ja też się zalamałam na wiesc o autyzmie- dzisiaj moje dziecko chodzi do szkoły i ma sie dobrze. Co prawda jest wysokofunkcjonujacym autystykiem, ale radzi sobie. Jest w zwyklej szkole nie specjalnej. Szukaj specjalisty a nie rycz!

Nie moge znaleźc zadnych opini na jej temat. Wyglądała na wizycie na zmeczoną.. Tak, pewnie powiedziała, TO JEST UPOŚLEDZIE W STOPNIU LEKKIM.

psycholog to nie lekarz!

Taka opinie wydaje się po kilku obserwacjach. Tj dziecko przez kilka dni diagnozuje psycholog bawiąc się z nim rozmawiając i obserwując reakcje. 1 wizyta i diagnoza? Dziwne

Poradnia psychologiczna jest w kazdym mieście. Pozniej wwr czyli wczesne wspomaganie rozwoju. Po co panikujesz. Uposledzenie umyslowe diagnozuje sie po 6 roku życia. Nie wczesniej!!!!!!!!! Powodzenia

wiesz co jeśli twoje dziecko nie mówi, nie rozumie, jest nieposłuszne to albo jest upośledzone albo zaniedbane, tak czy siak nie rozwija się prawidłowo, najeżdzacie na psychologa ale sorry jeśli opóźnienie według normy jest ponad rok to wybaczcie ale to już jest uposledzenie-niedorozwoj-opoznienie rozwojowe znaczne, co innego gdyby wedlug normy bylo opoznione o 3-5-7mcy to jest to do nadrobienia a i tak swiadczy o zlym nieharmonijnym rozwoju a tutaj jest mowa o opoznieniu ponad rocznym, co ta matka robila z dzieckiem ze nie widziala jego opoznienia wczesniej? inna sparwa to nie tlyko psycholog zauwazyla bo skoro z bilansu dostala skierowanie do psychologa to nie bez powodu, 2latek nie mowiacy nie jest dzieckiem zdrowym, moze to autyzm, moze uposledzenie a mzoe jeszcze cos innego? teraz nie trzeba ryczec tylko isc porzadnie przebadac dziecko, najlepiej przez kilku niezaleznych specjalistow po kilka wizyt, jednak watpie by cokolwiek zmienily i nie drzyjcie sie ze ma isc do lekarza bo jak raz uposledzenie okreslaja testy psychologiczne i wzgl psychiatra, poza tym w wieku 2 lat jak najbardzije orzeka sie uposledzenie umyslowe

w wieku 2lat nie określa sie upośledzenia umysłowego! Co Ty za bzdury piszesz?? W tym wieku można orzec ZABURZENIE ROZWOJU, a nie upośledzenie! Matko, na kafeterii sami specjalisci!

mnóstwo dzieci w wieku do lat 3 posiada orzeczoną niepełnosprawność ze względu na upośledzenie umysłowe, jednak orzeczenie jest czasowe na 2-3 lata i ponownie orzeka się o stopniu upośledzenia

Do 5 roku zycia orzeczenie o niepełnosprawności, a po 5 roku życia orzeczenie o stopniu niepelnosprawnosci. Co jedna to madrzejsza.

Moje dziecko prawie do 3r.ż mało mówiło, często pokazywało palcem i piszczało, gdy nie dostawało tego co chciało. Obecnie chodzi do szkoły i jest w gronie najlepszych uczni w klasie.

Spokojnie, to tylko diagnoza, od tego synek ani nie jest głupszy, ani mądrzejszy. co masz dalej robić z dzieckiem, poza odczytaniem diagnozy?Gdzie wyrównać deficyt?Powiem tak szczerze, są dzieci opóżniona w rozwou , na bilansie wypadają słabo, ale nie sa popóżnione w rozwoju, tylko nie stymulowane, nieodpowiednio prowadzone.Synek moz ei z natury jest wolnijeszy, ale i w domu można przegapić kilka kwestii.jak dziecko rozwija się szybko, prawidłowo to nie ma prblemu, jak jest wolnijesz, trafi na podatny grunt, gdzie się dziecka nie ciągne w górę, to zaczyna odstawać. Co ta pani psycholog powiedziała?Co teraz masz robić, gdzie się udać , jak pracować? Taka diagnoza to jak nic, synek moze mieć deficyty, ale to niec strasznego, spokojnie pracujac wyrówna.Po pierwsze nie panikuj, po drugie potwierdż diagnozę, po trzecie szukaj miesca gdzie ktoś pomoże, po czwarte nigdy nie watp we włąsne dziecko, mogą to być spokojnie decicyty w kwesti zaburzeń IS, potem tak sie rozwijają, z edziecko wyglada na opżónione, odpowiedzileny za to jest tak obrazowo moiwć centralny układ nerwowy, ale uwierz mi na słowo, dzieci aytustyczne wyprowadza sie na prostę, Si też sie ogasrnia, a wasz przypadek to jakies dla mnie na chwilę obecną wróżenie z fusów. Spokojnie , dziłaj logicznie, przecież sama znasz swoje dziecko, mnie by niepokioł pisk, krzyk, ale bez przesady. Nei płacz, nie paniju, wszystko da sie spokojnie wyprowadzić.

Jak zwał tak zwał , chyba nie ma to aż tak wielkiego znaczenia, Droga autorko sama napisałaś, że "jest opózniony o 10 miesięcy " A 10 miesiecy w przypadku 2-latka to bardzo dużo, oczywiście trzeba przyjąć poprawkę, że dzieci rozwijają się w różnym tempie. Skoro pediatra, psycholog i ty sama zauważasz , że dziecko jest "inne" nie ma co rozpaczać , może trzeba z nim więcej popracować. Lekarzem ani prawnikiem w przyszłości nie będzie, ale to nie oznacza, że nie może być szczęśliwy

Mój siostrzeniec nie mówił do 4 lat..ale wszystko rozumiał i dzisiaj jest uczniem szkoły średniej...w wieku dwóch lat .nie określa się stopnia upośledzenia ! Litości, co to za psycholog..o lekkim upośledzeniu umysłowym najczęściej mówi się dopiero jak dziecko jest w szkole i nie daje rady , ma problemy z realizowaniem podstawy programowej.. Niemożliwe, aby psycholog takie bzdury mówił, nie wierze...autorko czy ty tego sobie przypadkiem nie wymyśliłaś? Mój syn w wieku 2 lat był po opieką poradni neurologicznej....tam bardzo ostrożnie wydawano diagnozy...."mogą być problemy w szkole.. z nauką i zachowaniem", na szczęście nie było

Psycholog, który dwulatkowi orzeka stopień upośledzenia umysłowego, to (przepraszam za określenie) idio.ta. Idź na diagnozę do dobrego specjalisty, który spotka się z dzieckiem kilka razy. Skoro diagnozujesz w Krakowie to zero problemów ze znalezieniem specjalisty, który ma odpowiednie narzędzia do diagnozy, dużą wiedzę i nie przerastają go własne ambicje.

i jest w gronie najlepszych uczni w klasie xx no, mamusia raczej do tych "najlepszych UCZNI" nie należała :P

moja też ma upośledzenie w stopniu lekkim na orzeczeniu ale to niczego nie przesądza a ma z powodu opóźnienia rozwoju i fakt faktem autyzmu. Najpierw psychiatra Cię czeka

Zacznę od tego, że odpowiem na wszystkie pytania. Co robiłam do teraz? Wciąż uczyłam mojego syna nowych rzeczy, nie nauczył się wiele ale kilka rzeczy potrafi, gdybym nie robiła nic to nie wiem czy cokolwiek umiałby pokazać. To że jest inny (wolniejszy) widziałam od około 1,5roku życia ale kazdy dosłownie każdy mówił mi: co Ty pleciesz? to się wyrówna. Może nie mówić. itd. Każdy jest mądry i dużo gada aja wiedziałam że jest wolniejszy. Podstawowy problem on nie rozumie co się do niego mówi, nie rozumie złożonych polecen. Nawet nie wskaże kotka. Jest tajfunem, radosny i często widze, że chce ale nie umie. Prosze daj miklucze a on daje mi parasol bo ma to w rece. Czyli rozumie "daj" ale nie co. To jest problem. Ta psycholog powiedziała wczesne wspomaganie kolejne diagnozy w poradni itd. Ja mam teramin na 25 lipca. Zaklepany już dawno tylko czekać musze długo.

Afazja rozwojowa, niedosluch, autyzm. Dziecko w tym wieku moze nie mówić, ale rozumieć powinno duuuzo wiecej.

autorko nie martw sie na zapas idz do innego psychologa do kompetentnego lekarza . moja córka nie mówiła az nie skonczyła 2,5 roku w ogóle a potem jak poleciała to całymi zdaniami zaczela byly podejrzenia autyzm , niedosłuch ? nic z tych rzeczy niektóre dzieci porostu sa takie ze pozniej zaczynaja wszystko . faktem jest jednak i nie bede owijac w bawełne ze rozumiała wszystko co do niej mówie ale to nie znaczy ze z twim synkiem jest cos nie tak . jak juz mówiła to bardzo długo sepleniła , ciećkała sie moja kochana mamusia mi wmawiała ze z dzieckiem jest cos nie tak ze mam ja wziac do logopedy . na dzien dzisiejszy dziecko ma 5 lat sama czyta , pisze za to jest nadwyraz aktywna fizycznie i duzo gada więc mi wmawiaja ADHD . chciaz miał do czynienia z takimi dziecmi i wiem ze to nieprawda . posłuchaj moze sie okazac ze trafilas na konowała jakiegos uspokoj sie i znajdz innego lekarza przebadaj tez uszy synkowi bo był czas ze moja córka stała sie bardzo niegrzeczna okazało sie ze ona poprostu niedosłyszy tego co ja mówie i to ja złosci ze ja sie złoszcze ze mnie nie słucha wystarczyło czyszczenie uszu . a nawet w najgorszej opcji jak wyjdzie ze cos jest nie tak czy to zmieni to ze synek jest twoja zapewne największa miłoscia ? poprostu wtedy musisz sie wziac za siebie ogarnac sytuacje i myslec jak mu pomóc a nie co ludzie powiedza .