Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Mamamatika

Diagnoza upośledzenie umysłowe u dwulatka czy to możliwe?

Polecane posty

Gość gość
Nasladuje gesty? Pisałaś, że nie robi papa czy kosi kosi. Jak się bawi? Ucieka ? Chwali sie? Skarży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
Jak sie uderzy to przybiega sie przytulic. lubi sie popisywac. robi papa jak wychodzimy albo jak chce juz isc to idzie do drzwi, pokazuje i mowi papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
kosi kosi robi, pokazuje nos i zaraz po tym oko i nic wiecej. rozumie cos wyuczonego na pamiec ale brak jest tego zeby on sie skupil i pomyslal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak coś zrobi, ułoży klocki czy jakąś inną rzecz to czy się tym chwali? Wspólne pole uwagi, bawi sie z Tobą? Nie koło Ciebie tylko z Tobą. Obserwuje co robisz? Naśladuje. Bo mój syn robił to samo co Twoj :( Nie sugeruje jednak autyzmu, poczytaj sobie sama, poszukaj. Może wwr pomoże i okaże się, że to zdrowy dzieciak. Życzę z calego serca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
on sie wogole nie bawi. najchetniej to by jezdzil samochodem jak tata - to uwiebia i lubi kremy plyny do demakijazu platki kosmetyczne butelki plastikowe. ma mnostwo zabawek edukacyjnych grajacych fisher price ale sie tym nie bawi. pedzle sie chwile bawil, szczeniaczka uczniaczka zepsul odrazu a nocnik ktory spiewa, zeby uzyl papieru toaletowego i splukal nocniczek nie sluzy do sikania tylko do wlaczania go jak juz jest mu calkiem nudno. tak wogole to w 30 sekund opanowal wlaczanie go bez siusiania a to nie jest takie latwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja to sobie myślę, że mały jest wychowany jak król.Rośnie mały leniuszek, który robi tylko to, co mu akurat pasuje.Lubi samochody, to pewnie i załapie temat ich, gdybyś go podjęła.Myślę, że nie ma się czym przejmować.Ewentualnie zrobiłaś kilka błedów wychowawczych i taki efekt.Musisz się poprawić.No cóż, typowy jedynaczek-synuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile mial punktow w skali Apgar ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
9pkt a po dwoch minutach 10 . jeden mu odjeli na poczatku za kolor skory ale szybko dodali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
Tak bym chciala zeby to bylo to ze jest rozpieszczony i moje bledy a nie cos nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytajac ten temat tez dochodze do wniosku,ze nic mu nie jest tylko jest zaniedbany. Tzn ma duzo zabawek,rodzoce mysleli,ze dajac mu je zastapia mu spedzanie z nim czasu. Autorko duzo czasu poswiecacie na wspolna zabawe? Zabawe podczas ktorej dziecko sie uczy? Dziecko uczy sie caly czas,to nie jest tak,ze ty kilka razy dziennie pokazesz na obrazku kota i potem od niego wymagasz by ci go pokazal. Musisz z nim duzo popracowac,nadrobic stracony czas,po prostu aktywnie sie bawic. Jezeli chodzi o dzieci to nawet zwykly nocnik moze byc dla.nich swietna zabawka,nie tylko ten interaktywny,zwykly jest jeszcze ciekawszy,bo ten grajacy? Jak tysiac innych zabawek ktorymi dziecko jest bombardowane za dnia. Moze sie myle. Ale twoje dziecko wcale nie wydaje mi sie byc chore,co najwyzej opoznione ale pod tym wzgledem,ze nie mial dobrze wykorzystanego czasu. Wystarczy ze ma mocny charakter,jest indywidualista, ktory chce isc wlasna sciezka i juz nie jest tak podatny na nauke jak inne dzieci,musisz poswiecic mu wiecej czasu.jak cos.robi to na odczepnego(pokazywanie nosa a potem oka,bo ty tak chcesz,a on chce juz byc gdzies indziej) musisz go wziac sposobem. Zainteresowac innymi rzeczami. (To tak jak sa dzieci,ktore chetnie siedza nad lekcjami i potem ida na.dwor i sa dzieci,ktore gonia.na podworko mimo wszystko a nauka jest na dalszym planie). Poswiec mu wiecej czasu a nie tylko na egzaminowanie go. Nie pokazuje ci kotka? Bawcie sie kotkami,bawcie sie w kotki,miauczcie,tulcie sie jak kotki. Zalapie. Moj nie umial kotka nasladowac,chodzilam uczylam,a nauczyl go moj brat z bratowa. Bawili sie we trojke.i koty nasladowali,iza 3h moje.dziecko nasladowalo kotka. Teraz probuje nauczyc go jak robi krowa,ale musze tez wymyslec.sposob;) bo pokazanie krowy na obrazku i zrobienie muuu,wcale na niego nie dziala. Musi sie.zaniteresowac. potrafi ryczec jak lew,bo go to zainteresowalo,troche wystraszylo na poczatku,krowe pewnie zalapie jak ja zobaczy na zywo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie w wieku dwoch lat. Zreszta tak jak pisalam,diecko byc moze ma az nadto interaktywnych zabawek i z natury jest ciezkie i oporne wychowawczo i trzeba mu wiecej czasu poswiecac. Dzieci z rodzin patologicznych to inny przypadek,one musza o siebis walczyc,zyja na.gromadzie, chowaja sie przy nodze,ciagle w srod innych dzieci,to tez jest nauka. A jezelivsyn autorki jest jedynakiem,nie ma od kogo sie uczyc to niekoniecznie wskaze mame,chociaz gdzie jest mama wie. Slyszalas o przypadku zamknietych blizniakow odizolowanych od rodzenstwa i ktoremu nie poswiecano czasu? Jakos one same sie wszystkiego nie nauczyly a byly starsze. Nie porownuje tych dwoch przypadkow,tylko zwracam uwage jak wazna jest wspolna zabawa,ktora jest swojego rodzaju rehabilitacja dla dziecka. Dzis rodzice chcieliby jak najszybciej miec dziecko z glowy:mnostwo zabawek,gadzetow,do tego tv,potem tablet,smartfon. Wszystko byle spokojnie wrocic do pracy i swoich zajec do odpoczynku,rozrywki-internetu. I rodzic sie cieszy,ze dziecko samo sie soba potrafi zajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta byl tu przypadek mamy,ktora sie cieszyla bo jej dziecko pptrafi spedzac duzo czasu samo ze soba,nie potrafilo sie na niczym skupic,kolezanka jej zwrocila uwage,ze to moze autyzm... szukala pomocy tutaj i ja dostala. Juz po kilku dniach intensywnej zabawy z dzieckiem widziala poprawe. Dziecko bylo po prostu pozostawione samo sobie i samo sobie radzilo. Bo musialo. Ale.stalo w.miejscu bo brakowalo u bodzcow do rozwoju. Mama tez nie mogla sie o nic go doprosic i zlapac konkretnego kontaktu. Rowniez mialo okolo 2 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
To prawda, nie jestem wzorową mamą. jedno co moge sobie przyznać to to, że jak mało która mama nie zapaliłam w ciązy ani ćwirć papierosa w dodatku karmiłam rok piersią. Moje dziecko (od pókać) wogóle nie choruje, w zimie jest zdrowiutki nie kaszle nie ma kataru a po polu biega. Niestety jesli chodzi o zabawe z dzieckiem to jestem do d... Jestem wiecznie zmeczona, dużo pracuje wstaje codziennie o 5:00 w dodatku z natury jestem czesto senna z bólem głowy i mam bardzo niskie ciśnienie. Pije kawy tigery i wszystko co możliwe jednak wciąż czuje zmeczenie. Miałam pół roku macierzyńskiego i wtedy nie byłam wogóle zmeczona dziecko szybko zaczeło siadać gaworzyć baaaardzo szybko. Po pół roku zmeczenie mnie nie odpuszcza. Mój mąż jest ocięzały ma 40 lat a ja 27 on wydaje się już dla mnie bardziej ociezały niż ja. Nie bawi się z dzieckiem wogóle, czasem myśle jak ja mogłam tego nie widzieć przez 5 lat bo tyle razem jesteśmy. Moje dziecko może być zaniedbane i to jest wysoce prawdopodobne. Zostawialiśmy go u teściowej która dużo trzymała go w kojcu bo nie miała siły za nim biegać bo ma 69 lat. dziecko oglądało tv i jadło. później ze mną na spacer. jest strasznie żywy ale niestety ma ograniczone pole do popisu bo ja po pracy moge z nim być godzine na polu i już mi się w głowie kreci bo mnie łamie do spania a jeszcze musze go wykąpać zrobic jesc położyć spać. Chciałabym go oddać doprzedszkola ale 2latków nie przyjmują, Żlobek odpada. Mój mąż miał załatwiać przedszkole bo zna burmistrza gminy i tojest do załatwienia ale jest zbyt ociężały żeby się do niego ruszyć. Czuje sie ze wszystkim sama. Na dodatek kiedy usłyszałam diagnoze w domu mąż zachowywał się jak gdyby nigdy nic ja nie wytrzymałam zalałam się łzamii powiedziałam mu że to dla mnie ogromna tragedia że świat mi się zawalił a on do mnie że pewnie chciałbym sięteraz pozbyć syna............ Myślałam, ze mi serce pęknie. Nie myślałam, ze ma mnie za taką podłą. Nie wiem czy nasze małżeństwo przetrwa bo w pierwszej ciężkiej sytuacji on dla mnie nie zdaje egzaminu i zamiast mnie wspierać to wbija mi szpile, gnębi dołuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko upośledzone nie jest, raczej ociężałe umysłowo po mamusi. "od pókać", " wogóle" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pukać faktycznie ale w ogóle pisze się po pierwsze osobno i napewno przez ó zamknięte bo w znaczeniu ogół, ogólnie więc weź się doinformuj i dopiero komentuj, masz tak nudne życie, ze wchodzisz na fora krytykować ludzi bo nic innego Ci nie pozostało. Lecz swoje kompleksy na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ja wiem, że w tym swoim "wogóle" napisałaś ó poprawnie. Ale poprawna forma to "w ogóle". Jak Ty chcesz pomóc dziecku w szkole skoro nie znasz podstawowych zasad pisowni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo autorka ma rozdwojenie jazni albo ktos się pod nią podszywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pytał się ktoś Ciebie kiedyś o coś? To nie pytany/pytana nie odpowiadaj. Zawsze wcinasz się tam gdzie Cię nie chcą? Myślę, że przez to, że tacy ludzie jak Ty chodzą po tym świecie (nie widzą sedna sprawy, wolą czepiać się mniej istotnych rzeczy) panuje ludzka znieczulica i Ciebie można zaliczyć do grona takich ludzi. Ciekawe jakie Ty przekażesz dziecku wartości, ortografia najważniejsza? Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
Myślę , że takie rozmowy w tym temacie są zbędne, dlaczego wszędzie i przy każdej okazji znajduje się ktoś, kto prowokuje do kłótni. Nie szkoda czasu? Mnie nie ruszają takie uwagi bo mam większe problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polonistki od siedmiu bolesci sie znalazly,nie mozecie patrzec na bledy to idzcie na forum o tematyce ortograficznej,tu na watku jest calkiem inny temat nie umiecie czytac ze zrozumieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko rozumiem Cie
Aktualnie przezywam podobne chwile ze swoim dzieckiem. Moje ma co prawda 20 miesiecy ale objawy te same (brak rozumienia mowy itp). Neurologopeda stwierdzila ze jest to opoznienie rozwoju, autyzm rowniez wykluczyla bo nie spelnia wszystkich 4 kryteriow. Tez zamartwiam sie jego przyszloscia i nie moge sie z tym wszystkim pogodzic. Bedziemy starac sie o Wczesne wspomaganie rozwoju ale fakt faktem jestem zalamana.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
A w jakim mieście chodzisz z dzieckiem do poradni? Ja nie wiem co mam robić, czekam na 25 lipca, mam wizyte. Nie powiem o wcześniejszej diagnozie i zobacze co mi gdzieś indziej powiedzą. Mój syn jak miał rok mówił tyle samo co i teraz i podobnie rozumiał. On tak jakby się zatrzymał. A jak to u Was wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
"Autorko rozumiem Cię" - ile ja już łez wylałam, na Boga się obraziłam, ile komarów w nocy mi się śniło,ja też się z tym nie godzę i myśle, że się nie pogodze. Będe z nim chodzić na terapie i tak długo ćwiczyć w domu wszędzie aż stwierdzą, że dziecko nie wymaga pomocy i jest na normalnym etapie rozwoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
Napisz coś więcej o Twoim synku, szczerze mówiąc nie znam takiego drugiego dziecka jak mój syn i nigdy się z czymś takim nie spotkałam. Byłaś tylko u neurologopedy czy u innych specjalistów też?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile można pisać. Kilka osób pisało, a Ty dalej zaklinasz rzeczywistość. Sprawdź sluch!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
Słuch ma w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestesmy ze stolicy. Syn tez niewiele sie rozwinal miedzy 12 a 18 miesiacem (tj tylko fizycznie bo nauczyl sie chodzic jak mial 15 miesiecy). Od pary tygodni jest jakis postep bo bardzo staramy sie czegos go nauczyc. Zna znaczenie tylko kilku slow, nie mowi ani jednego. Poza tym ma podobnie jak w autyzmie tendencje do autostymulacji (typu zamykanie i otwieranie drzwi), choc na szczescie dosc szybko daje sie od nich odciagnac. 2 specjlalistow wstepnie wykluczylo autyzm bo calkiem niezle nasladuj****awi sie na niby, tworzy pole wspolnej uwagi, komunikuje gestami, pokazuje palcem, ogolnie komunikacja pozawerbalna bez zarzutu. Bylismy u neurologa i neurologopedy ktora przeprowadzala test przesiewowy na autyzm. Sluch mial tez badany po narodzinach tak jak Twoj synek, ale neurolog tak czy siak zalecil wizyte u laryngologa. Sadze ze raczej sluch w porzadku, ale sprawdze i to (idziemy w piatek na wizyte) bo kazdy kolejny specjalista bedzie o to badanie sluchu pytal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od badania słuchu trzeba zacząć. Dziecko autorki wypisz wymaluj zachowuje się jak dziecko z niedosłuchem. Nie jestem specjalistką ale miałam kontakt z takimi dziećmi. Badanie przesiewowe nie wyłapią wszystkiego. Dziecko rozpoznaje z gestów, może czyta już z ust proste komunikaty typu daj ale co ma dać ciężko mu się domyślić. Nie ma co płakać tylko trzeba po kolei odhaczać wizyty u specjalistów. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portopsyche
Jestes z Krakowa? Polecam psychologów z przedszkola specjalnego na osiedlu zielonym w krakowie. mozesz tez sprobowac w fundacji promyk słonca - tam tez jest poradnia , o ile pamietam ul.prochowa ja diagnozowałabym szczegółowo w kierunku zaburzeń autystycznych (mimo wszystko), zaburzeń integracji sensorycznej ewentualnie afazji powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
No właśnie na Prochową ide 25 lipca. Mam nadzieje, że nie zmiażdzą mnie diagnozą. Dzisiaj tojuż w ogóle nie chciał zrobić nic o co go poprosiłam nbo jakaś masakra. Słuch ma dobry, słabe dźwięki słyszy odrazu i na nie reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×