Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 0987667890

Koleżanka do mż i więcej się ruszać

Polecane posty

Gość 0987667890
I mamy przykład uzależnienia od biegania :-) Tylko pozazdrościć !!! A jaką dietkę stosowałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0987667890
Chodzło mi o bardziej konkretną odpowiedz Elizka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizka345
Wiesz co nie miałam żadnej konkretnej diety. Jestem ich przeciwniczka bo każda dieta kiedyś się kończy i co potem? Jadłam rozsądnie, sporo białka szczególnie wieczorem po ćwiczeniach. Zdrowe węglowodany. W zasadzie nic odkrywczego. Korzystałam z przepisów Ewki i w zasadzie na stałe zagościły w moim menu. Jem 5 razy dziennie o stałych porach co 3 godziny. I tak to wygląda. Ale teraz coraz więcej kusi a to deser, a to wypasione lody, gofry a wystarczy raz/dwa razy zjeść i chce się więcej. Bieganie mnie ratuje bo spałam ok 800kalorii na bieg ale to nie o to chodzi a o zachowanie zdrowych nawyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizka345
Konkretnie? To np dziś: śniadanie ok 7 sałatka a'la grecka (sałata lodowa, pomidor, papryka, oliwki, ser feta - jeden gruby plaster pokrojony w kostkę, sos vinigrete) plus kromka różowego. 2 śniadanie ok 10:30 wędzony pstrąg tęczowy 150g czyli opakowanie i surówka z kapusty białej, jabłka, marchewki. Potem ok 13:30 2 garście borowek z brzoskwinia i 3 morelami. Ok 16:30 obiad 4placki z cukini, koperku, jajka i mąki razowej z sosem na bazie jogurtu naturalnego i koperku, deser galaretka ( jem z uwagi na stawy), no i kolacja jogurt typu greckiego (jem tylko piatnicy bo ma super skład tylko mleko i bakterie bez tego cholernego mleka w proszku) wymieszany z 1/2 kostki sera białego- taki twarożek z żurawina suszona i orzechami włoskimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0987667890
Cukier to jak narkotyk :-( Wiem coś o tym :-( Dlatego staram się nie siegać po takie posiłki. Ciężko poprzestać na jednej gałce loda ....... Ale od czasu do czasu pozwalam sobie na małe co nie co . Stwierdziłam że nie dam sie zwariowac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna0810
Elizka, ogromne gratulacje i mega Ci zazdroszczę! Ja startowałam jakoś we wrześniu z 89, obecnie ważę już 70,5, ale marzy mi się dojście do 60, tym bardziej że jestem 9 cm niższa niż Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizka345
Justyna to pięknie ci spadło, również gratuluję bo spadek imponujący!!! brawa. Jeżeli chodzi o menu na jedzonko w czasie diety to mam tego sporo, sałatki, kasze szczególnie jaglana na wiele sposobów, placki np banan plus białko i nic więcej a wychodzą naprawdę bardzo dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0987667890
Elizka tylko pozazdrościć takiego jadłospisu . Ja aż tak się nie angażuję w takie wyszukane przepisy . Nie mam czasu aby szykować menu dla każdego z osobna w domu. Szybko bym poległa , gdybym gotowała tylko dla siebie :-( No i dałam małej antybiotyk , mam nadzieję że nocka bedzie bardziej spokojniejsza niż ostatnia . Do jutra kobitki !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowysłońzielony
zgrzeszyłam dziś niezdrowym jedzeniem :( kiepsko. dowiedziałam się że na wczasy jadę w niedzielę z narzeczonym, przyjaciółką i kumplem. od jutra się biorę za siebie bardziej poważnie znów to może do niedzieli zleci jeden kilogram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizka345
Witam z samego rana ja juz na nogach bo zaczynam prace o 7. Co do posiłków to robie np sałatkę na śniadanie wieczorem, tzn kroje warzywa rano polewam sosem i już. Robie ja dla siebie i męża, córka je coś innego. Do pracy np surówka z kapusty białej robie tez wieczorem, to naprawdę chwilka ile to posiekać kapustę, marchew i jabłko. Robie więcej to mój mąż podjada ja w ciągu dnia np do kanapki. Placki z cukini robie dla wszystkich na obiad bo wszyscy je lubią. Kwestia przyzwyczajenia. Przez ten cały czas kiedy zrzuciłam kg wyrzuciłam z kuchni biała mąkę, cukier biały, i wszystko to czego nie powinnam jeść. Nie mam tego wiec musze posiłki robić ze zdrowych zamienników, np moja córka uwielbia rano naleśniki, mąż jej robi bo ja jestem juz w pracy. Nie ma białej mąki wiec robi z razowej i zamiast cukru dodaje stewie. Mała nie zauważyła zmiany. Moja rodzina pokochała kasze jaglana, w weekend gotuje ja na śniadanie, na mleku i podaje z rozgniecionym bananem, malinami czy borówkami. Albo robie pastę jajeczna i mój mąż do niedawna był przekonany że je ta pastę taka tradycyjna tzn jajko, majonez, szczypiorek, przyprawy zblendowane. Byl w szoku jak się dowiedział ze tam nie ma ani grama majonezu a jest całe awokado i łyżeczka musztardy. Pasta smakuje rewelacyjnie i jest mega zdrowa. To takie zamienniki wprowadziłam i tak to wygląda. Życzę zdrówka corce a co się stało ze antybiotyk ma? My dzisiaj z mężem zgrzeszymy kulinarne bo córka jedzie na 3 dni do dziadków wiec my dziś mamy randkę na mieście.oj jak ja uwielbiam wakacje i zamknięte przedszkole :) mała często nocuje u jednych albo drugich dziadków a rodzice mają czas dla siebie i ta bloga cisza w domu mmmmm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0987667890
Dzień dobry ! Kolorowy słoniku , dziś jest nowy dzień nie myśl co było wczoraj . Będzie dobrze . Elizka ta pasta mnie inspiruje z awokado . Podaj przepis , jak znajdziesz chwilkę. Podziwiam że przeszłaś i przestawiłaś rodzinkę na zdrowe odżywianie. Ja takjak czytałam to myślę że u mnie to nie możliwe , chociaż wypróbować mogę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0987667890
Pozazdroszczę randki z mężem . Nam też już by sie należało ..... i ta cisza upragniona. A córcia niestety anginka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranna_kawa123
Dzień dobry wszystkim :) Eliza, świetny wynik :) ja też wiosną walczyłam z Chodakowską ale jak synek trafił do szpitala, to dieta i ćwiczenia się posypały... Całe programy trochę mnie nudziły ale 6-minutówki do dziś czasami odpalam :) Lubię też zajrzeć na facebooka Ewy, bo działa na mnie motywująco :) Cyferko, taka metamorfoza odżywiania domowników nie jest trudna :) moja rodzina uwielbia zdrowe jedzonko tylko ja się coś ostatnio rozleniwiłam i na zakupach wpada do koszyka za dużo słodkości, czasami jakieś chipsy :/ kurcze, to chyba przez ten meczowy maraton :D na szczęście mundial się skończył więc pora na zmiany - muszę popracować nad naszym menu :) Najbliższy weekend szykuje mi się randkowy, bo jest ku temu kilka okazji :) wakacyjny wyjazd dopiero w połowie sierpnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka99
Witam się i ja. Ja Elizka też mam prośbę na przepis na placki z cukini. Ja w pracy,jedzenie to samo,obiadu brak dzisiaj,coś wszamam zamiennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna0810
Ewcia te placki to tylko banan i jabłka?Żadnych dodatków? Koniecznie wypróbuję, chyba jeszcze dzisiaj. Ale Ewcia, naprawdę, ogromny szacunek za tak totalną zmianę nawyków żywieniowych, bo to jest w diecie najważniejsze, świadome jedzenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna0810
Jejku, miało być Elizka, nie wiem co mi się ubzdurało, sorki za pomyłkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizka345
współczuje anginy i życzę zdrówka. U nas na chwile spokój z chorobami ale na sama myśl o jesieni aż mnie ciary przechodzą. Znowu się zacznie chociaż może w tym roku już ta odporność mojej córy będzie większa. Tak się po cichu pocieszam. A pastę robię prosto (na dwie osoby): 2 jajka gotowane, dużo szczypiorku albo cebulka cukrowa (mała), małe cale awokado, łyżeczka musztardy (ja uwielbiam chrzanową), dużo pieprzu, sól. Wszystko blenduje na gładka masę i gotowe. Ja już po śniadanku: tradycyjnie grecka z kromką razowca Teraz pije kawę (jestem uzależniona od kawy) tradycyjnie z 2 kostkami gorzkiej 90% czekolady. Na 2 śniadanie wzięłam do pracy sałatkę z rukolą, pieczonymi burakami i fetą, Przekąska: jogurt naturalny grecki i borówki Dziś będzie obiadokolacja na mieście wiec nie wiem co się wydarzy :), wcześniej pewnie zjem trochę białego sera bo będzie za duża przerwa do obiadokolacji. Boże żeby tylko nie patrzeć w karcie na stronę z deserami bo chodzi za mną tiramisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
elizka podaj pzrepis na placek z jablkiem i bananem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie z razowej nalesniki nie wychodza , jak je robisz>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranna_kawa123
Postanowiłam też przez kilka dni zliczać i zapisywać wartość kaloryczną i odżywczą moich posiłków, żeby mieć pojęcie ile czego zjadam :) na śniadanko wyszło mi 423kcal, a były to otręby owsiane z bananem i słonecznikiem + kawa dzienny limit węglowodanów już prawie wykorzystany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizka345
Jejku ile was tu jest, mam nadzieje ze nadążę ;) Malutka placki z cukinii to: jedna cukinia starta na dużych oczkach, dużo koperku, jedno jajko, mąka razowa 2000 - tu nie wiem ile daje na oko żeby ciasto nie było za gęste ani za rzadkie ale myślę że ze dwie łyżki, sól, pieprz. Starta cukinie mieszam z jajkiem (surowym), koperkiem i mąką i przyprawami. Patelnie smaruje tylko pędzelkiem oliwą i smażę placki. Jeżeli masz dobra patelnie to tyle oliwy powinno wystarczyć jeżeli nie to musisz wlać więcej bo placki z cukinii puszczają wodę i trudno je się smaży, rozwalają się strasznie. Justyna placki z bananem: jak robię tylko dla siebie to jeden banan i jedno jajko to wszystko blenduje na gładka masę i smażę na patelni posmarowanej oliwą. Można dodać też rodzynek, startego jabłka (wychodzą tez pyszne), żurawiny. Bez cukru i mąki. Jem je z jogurtem, dżemem własnej roboty albo jak szaleje to z masłem orzechowym :) albo same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizka345
to sa placki z banana i jajka, być może wcześniej jak pisałam z telefonu to mi słownik zmienił słowo jajka na jabłka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranna_kawa123
Eliza, spróbuj startą cukinię posolić, po kilku minutach puści wodę i ją odlać, dopiero dodać pozostałe składniki. Nie powinny się później placuszki rozwalać na patelni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza345
poranna kawa --- właśnie dopiero potem wpadłam na ten pomysł z odsączaniem :) ale mimo to przy minimalnej ilości mąki i miękkiej cukinii jednak mogą być trudności z przewracaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowysłonzielony
witam dziewczyny ;). Eliza udanej randki ;). ile dobrych przepisów tu doszło. na śniadanie zjadłam zmiksowane owoce z jogurtem naturalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranna_kawa123
Eliza, z doświadczenia wiem że drobniejsze sztuki (wielkości ogórka) są bardziej zbite i mniej wodniste. U mnie niestety nikt nie lubi placuszków z cukinii ale robię analogicznie z jabłkami i odrobiną miodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gania123a
Hej Dziewczyny, Wczoraj jak wróciłam z pracy to padłam, nie znoszę takich upałów. Na domiar złego dzisiaj zasłabłam w pociągu. Pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło :( i powiem szczerze, że się wystraszyłam. Jakimś cudem udało mi się dopchać do siedzeń i poprosić Pana żeby ustąpił mi miejsca, inaczej bym omdlała. Teraz już jest ok, boli tylko głowa, ale pewnie to od tej temperatury :( Muszę porobić sobie wszystkie badania, bo od pewnego czasu mam bóle, które pojawią się w różnych miejscach, ale przechodzą po 2-3 minutach coś w stylu nerwobóli… Jeżeli chodzi o jedzenie to jest ok :) Z ćwiczeniami ciężko, ale nie chce jeszcze forsować swojej kostki. Witam nowe koleżanki, dobrze że jest nas coraz więcej :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizka345
witaj Gania --- ale to od upałów tak Ci słabo czy od diety? Ja tez źle znoszę upały, generalnie uwielbiam lato i niech będzie gorąco ale męczę się, puchną mi nogi itp. historie. Ja jestem po sałatce z pieczonych buraków i za 30 minut zjem jogurt z borówkami. Dziś nie biegam ale treningu w domu nie opuszczę mimo, że pewnie późno wrócimy z randki :). Wczoraj robiłam killera Chodakowskiej i przy 36 stopniach wrażenia niezapomniane, pot po dupie się lal , że hoho :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowysłońzielony
przy takiej pogodzie faktycznie może się zrobić słabo, zrób badania, ale mam nadzieję że nic tam rozregulowanego nie wyjdzie Ci. sama generalnie nie będę narzekać sama na lato, niech jeszcze będzie trochę słonecznie, bo niedługo wyjazd ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowysłońzielony
też sobie ćwiczenia przekładam na wieczór...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×