Koleżanka do mż i więcej się ruszać

Wskakuj do nas kotku. Napisz jaka dietke bedziesz stsowac? Każda z nas ma jakieś pomysły na siebie i jakoś nam idzie. Witaj sloniku , widzę że nie wybyłaś z domku. Ja po swoich przemyśleniach postanowilam nie kombinowac i spokojnie dążyć do celu. Nie ma co kombinować tylko trzymać sie założeń . Co tam u ciebie i reszty ?

zgadzam się numerku, jeśli po tygodniu przy założeniu pierwszym był jakiś efekt i to właśnie taki rozsądny to nie ma co go zmieniać. a do sklepu się chyba jednak ruszę ;).

Moja dietka to raczej normalne jedzenie tylko mniej i bez pewnych rzeczy czyli. NIE JEM: - słodyczy - fast foodów - nie podjadam między posiłkami Od 15 lat jestem wegetarianką więc u mnie gównie warzywa i ryby :)

Masz rację kolorowy słoniu , nie będę nic zmieniać :-) Po pierwszym tygodniu spadło mi 2,7 kg . Wiadomo że się cieszę , ale nie chodziło mi o bardzo szybki spadek . Zdrowo i bez efektu jojo :-) I jeszcze te nie do ogarnięcia , przynajmniej przeze mnie ZDROWE NAWYKI ŻYWIENIOWE . Niby to takie proste , pięć posiłków dziennie .Jak trzeba się pilnować !

Kotku założenia takie jak moje , tylko ja jestem mięsożercą . Już nawet bez chleba się obejdę , ale bez mięsa nie dała bym chyba rady.

0987667890 ja już od 15 lat więc nie czuje w ogóle jego braku :)

ja jem chleb bezglutenowy , makarony tez , dzieki temu nie mam brzucha duzego , no i inne wypieki tez sie staram jesc bezglutenowe,

byłam w między czasie na zakupach ;). ja też mięsożerna. zaraz będę jeść rybę w warzywach i maślankę.

Zdrowiutko kolorowy słoniku :-) Ja w końcu znalazłam chwilkę dla siebie :-) Mogę odpocząć . A że zauważyłam ze fajnie się relaksuję na kafe więc jestem :-) Dziewczyny ja sobie myślę że dobrze by było pisać przepisy na coś smacznego miedzy sobą . Przecież zdrowo i smacznie zjeść to sama radocha :-) :-) :-) Co o tym myślicie ? Kotku 15 lat to szmat czasu . Przypuszczam że na pewno Mięso zastępujesz innymi potrawami ? Pochwal się troszkę czym zastępujesz potrawy mięsne ?

0987667890 oczywiście :) wszystko można zrobić w postaci wegetariańskiej :) gołąbki zamiast mięsa grzybki, spaghetti tak samo, dużym ułatwieniem jest to że jem bardzo lubię ryby w każdej postaci więc jeżeli chodzi o coś na obiad nie ma problemu :) Nie bardzo wiem co Was interesuje ale jak zapytacie czym zastępuję mięso w jakiejś potrawie chętnie odpowiem :)

i dobrze, że znalazłaś chwilę na relaks numerku ;). myślę, że jak ktoś będzie miał jakiś fajny przepis może się podzielić.

Koteczku jakimi grzybkami zastepujesz mieso np zima ? W sklepach to tylko pieczarka i suszone ! No chyba że sama zbierasz , suszysz lub w słoiki wkłayhdasz , bo to nie tak tanio takie danie upichcic. U mnie w domu to grzybki tylko w sezonie albo pieczarka. Co do ryb to tez króluje u mnie na stole bardzo czesto.

0987667890 mieszkam w górach blisko lasy więc tak jak mówisz suszone i słoiki bo kupowanie to bardzo drogi interes. A pieczarki też są dobre ale raczej do spaghetti, ewentualnie smażone w panierce. Lubie cukinie smażoną w panierce (teraz sezon). :)

Podaj przepis na te cukinie

gość to bardzo proste w zależności od wielkości cukinii jak duża to kroimy w plastry ok 1 cm i teraz w zależności jaką wersję chcemy możemy smażyć na oleju samą tylko posoloną albo obtaczamy w jajku albo w jajku i bułce wg uznania. Cukinia z grilla też jest bardzo dobra a postępujemy podobnie, tylko bez panierek :)

I od jutro zacznę liczyć kalorie, na początek 1000 kcal :)

Kotku może na początek ogranicz porcje, nie tak drastycznie! Tym bardziej że masz troszkę do zgubienia tych kilosów . Odchudzanie to długotrwały proces i wymaga dużo determinacji , siły i samozaparcia. Sama zdajesz sobie sprawę że czeka Cię trudna praca nad sobą a z tego co się orientuję to 1000 kcal to bardzo rygorystyczna dieta . Naprawdę dasz radę przez bardzo długi okres tak się odżywiać ? Przepraszam że jestem taka bezpośrednia i piszę co myślę , ale szkoda abyś po miesiącu diety przerwała i walczyła z efektem jojo.

0987667890 ale ja bym chciała trochę przyspieszyć ten proces :)

Koteczku jeśli dasz radę , super. Życzę Ci oby Ci sie udało :-) :-) :-) Będę Cię wspierać i kibicować :-)

Dzisiaj zrobiłam sobie pożegnalny dzień z moim dotychczasowym żywieniem i teraz czuję się jak balon. Ale od jutra tak jak planowałam wprowadzam w życie reguły. Kupiłam sobie czerwoną bransoletkę z motylkiem i za każdym razem jak będę miała chwile załamania ona będzie mi przypominać że muszę wytrzymać :)

Moje dzisiejsze menu : Ś serek wiejski Ś pół grejpfruta O kotlet z kurczaka , 3 ziemniaczki bez tłuszczu, ogórki zielone P : Mały kawałek rolady lodowej I to by było na tyle . :-) :-) :-) Z loda nie jestem dumna , ale wiedziałam ze nie zjem kolacji , kcal chyba ok , nawet trochę za mało tak na oko około 1000 kcal. A może się mylę :-( A jak tam Wam minęła niedziela ?

ja dziś zjadłam budyń, barszcz czerwony, rybę w warzywach z maślanką, dwie kanapeczki z wędliną, ale niestety nie ćwiczyłam.

Ja też nie ćwiczyłam . Jeden lub dwa dni w tygodniu możemy sobie na to pozwolić. Do jutra kobitki , niby nic nie robiłam , a jakaś padnięta jestem !

miłej nocy kobietki ;)

hej ho , hej ho .....Witam ! Na poczatek poruszamy troszkę rekami i nogami ! A potem sie zobaczy...

Za dużo nie patrzyłam , tylko bez kawki ani rusz . Przynajmniej u mnie ! Mamy jakies plany dietkowe ? Ja zaczynam dzień od owsianki ,a potem pod patrze , bo nie mam koncepcji. Myślę że na kwaśno , jakies dziwne smaki odczuwam !

Hej przepraszam ze sie nie odzywalam. W piatek wieczorem tak niefortunnie spadlam z krzesla ze naruszylam sobie kostke :( nici z mojego jezdzenia ma rowerze na razie:( kostka w bandarzu elastycznym i jakos musze na razie sie poruszac:(

Gania przykro mi kochana ! Rowerkiem sie nie przej mój , najważniejsze aby noga doszła do siebie.

Witam! Dzisiaj mój pierwszy dzień walki. :) Krokomierz założony. Dzisiaj planuje 10 tys kroków :) do tego 4 posiłki oczywiście zdrowe bez cukru i innych niedozwolonych rzeczy :)

Hej Kobietki! Wybaczcie mi moją nieobecność, ale była u mnie koleżanka przez weekend, więc nie miałam chwili, żeby tu zajrzeć :) Podziwiam Was, że tak pięknie wszystko planujecie dzień wcześniej - ja mam zwykle z tym problem, ale wiem, że muszę się tego nauczyć, bo kiedy dzień jest zaplanowany, to się nie podjada ;) Wczoraj myślę, że zjadłam niewiele. Na śniadanie jajecznica z dwóch jaj i dwie wazy (ja będę mówić na to drewienka::), a później dopiero o 17:30 zjadłam serek wiejski z pomidorem, ogórkiem, papryką i dwa drewienka z odrobiną łososia wędzonego. Muszę się Wam pochwalić, że wczoraj BIEGAŁAM! Jest to ogromny sukces dla mnie :) 0987667890 - jesteś wielka, że zjadłaś tylko jeden kawałek pizzy, ja jak zacznę, to kończę dopiero, kiedy mi się wylewa :) Poza tym nawet najlepsi mają chwile słabości ;) gania123a - współczuję wypadku, ale trzymam kciuki, żeby noga jak najszybciej doszła do normy ;) Kotek84 - trzymam kciuki za pierwszy dzień. A Wy trzymajcie kciuki też za mnie ;) Plan na dziś (popatrzcie uczę się od Was i planuję :D) Śniadanie: kawa niestety z cukrem i mlekiem, bo nie umiem inaczej :( + 2-3 drewienka z serkiem białym IIŚniadanie: nektarynka + gruszka Obiad: Ryba z piekarnika + kalafior gotowany Podwieczorek: Owsianka Kolacja: jeszcze nie wiem ;) Piszcie co jecie dziś, może znajdę pomysł na kolację ;) Poza tym planuję dziś znów pobiegać :) Dobrze, że mąż biega ze mną, bo jest mi wstyd się zatrzymywać, więc muszę biec :D:D:D Buziaki dla Was na cały dzień ;)