Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dokucza mi potworne osamotnienie

Polecane posty

Gość gość

Hej. Pewnie na tym forum powstało już wiele podobnych tematów, ale z racji tego, że jest smutno, postanowiłam napisać. Od początku. Mam 24 lata, jestem już po studiach, obecnie pracuję. Sądzę, że jestem normalną dziewczyną - może nie jakimś nieskazitelnym ideałem, ale mam dobre serce i dużo ciepła i wrażliwości w sobie. Brzydka też raczej nie jestem - przeciętna, myślę. Niestety, ludzie z jakiegoś powodu nie lgną do mnie. Na studiach poznałam wiele osób, wierzyłam, że to znajomości na dłużej, ale jak się okazało, pomyliłam się. :( Tymczasem ja się do tych ludzi przywiązałam i ciężko mi się pogodzić z tym, że mnie olali. A może tak naprawdę nigdy im na mnie nie zależało i w rzeczywistości byłam takim zapychaczem? Fakty są takie, że skończyłam studia i większość czasu spędzam sama. Nie mam chłopaka, znajomych, przyjaciółki z kolei stale wyjeżdżają i coraz rzadziej się widujemy. Wczoraj co prawda poszłam na wycieczkę z ludźmi z grupy na facebooku i było fantastycznie, ale teraz wróciłam do domu i znowu ogarnia mnie deprecha. Zastanawiam się dlaczego ja, normalna i ułożona dziewczyna, która ma w sobie tyle otwartości i ciepła, jest tak niedoceniana przez innych? Czy na tym świecie tacy ludzie jak ja już nic nie znaczą? Czy to nie wpisuję się w target "d**eczki" całkowicie mnie skreśla u facetów? Sorry, musiałam to z siebie wydusić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałam dodać, że chciałabym prosić o rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd jesteś, może spotkasz tu koleżankę ze swojego miasta, wyjdziesz z nią an piwo i przestaniesz sie dołować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćHeh
W tym właśnie problem: "jestem ciepłą wrażliwą dziewczyną" To są piękne cechy, ale światem rządzi dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjdz z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie łam się, na tym świecie jest pełno osób, które czują się samotne. Każdy ma swoje życie, każdy goni do " swojego szczęścia" i przeważnie nie ogląda się na resztę. Myślę, że dlatego czasami wydaję się nam, że inni nas olewają. Taka proza życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna się idealizuje, a może być po prostu nudna. Nie cierpię jęczących ludzi, ciągle narzekających, a nic nie robiących, tylko czekających biernie aż inni ich "zabawią", gdzieś wyciągną, zaproponują, a sami od siebie nic. Dokucza ci samotność? To z nią zerwij, wyjdź gdzieś, sama zagadaj do ludzi w pubie, dyskotece, kinie, spacerze itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest fajne zagadnienie do psychoterapeuty. On Ci to pomoże przepracować. Jak ja bym chciała mieć tylko taki problem. Realy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś wyżej napisał, że się idealizuję i pewnie jestem nudna. To zależy dla kogo. Dla imprezowiczów zapewne taka jestem, bo rzadko można mnie spotkać w klubach itp. Ale nie uważam siebie za osobę pozbawioną pasji i energii. Chodzę po górach, dużo czytam, podróżuję i zwiedzam różne miejsca, rysuję, jeżdżę na rowerze, ostatnio z kolei kręci mnie wspinaczka. Niestety, w moim otoczeniu ciężko spotkać ludzi, którzy nadawaliby na tych samych falach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o propozycje z mojej strony, pojawiały się one niejeden raz. Wrzucałam posty na fb dotyczące jakichś ciekawych wydarzeń, zachęcałam do uczestnictwa w nich. I co? Cisza. Moje propozycje spotykały się z ignorancją. Dlatego strasznie się zniechęciłam do ludzi. Wiem, że nie wszyscy tacy są, bo kilka osób chciało a nie mogło, ale zrozumcie, to już nie jest pierwszy raz, kiedy się z czymś takim spotykam. Czuję się rozczarowana. Moja otwartość w ogóle nie popłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARY KAWALER BRONEK
NO I FAJNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WRW GANG
A z kąt jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem tego wszystkiego. Kiedyś byłam bardzo zamknięta w sobie i często się użalałam (czego teraz się wstydzę) - ludzie olewali mnie. Teraz z kolei otworzyłam się na świat i opowiadam tylko o tym, co jest pozytywne - też, do cholery, źle. Serio, mam już dość. Nie mogę się pogodzić z tym, że inni mają mnie w czterech literach. Że nikt mnie nie chce. Zupełnie tak, jakbym była do niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z okolic Katowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARY KAWALER BRONEK
HEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co cię tak bawi? Nie masz nic sensownego do przekazania, to nie pisz, i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WRW GANG
Życie jest nie uczciwe jedni mają wszystko drudzy nic ehhhhhh ja tak samo jestem samotny czuje się jak zwykły śmieć który nigdy nie wychodzi z domu nie mam kolegów koleżanek dziewczyny też jestem z okolic Katowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te użalanie ci nic nie pomoże na tym forum takie jest życie jest ciężko ludzie są paskudni i nic na to nie poradzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz to co chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz tak jest kto się z kim koleguje to koleguje ale w swoim rejonie nie masz żadnych koleżanek mieszkasz i jesteś jak powietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WRW GANG
Masz chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, po prostu miałam ogromną potrzebę wyrzucić to wszystko z siebie i stąd ten temat. Mam też świadomość, że być może to we mnie jest coś, co trzeba byłoby zmienić. Nie ukrywam, że tak jak wcześniej wspomniałam, był okres, kiedy strasznie się nad sobą użalałam (także publicznie) i może nadal w świadomości niektórych osób funkcjonują jako płaczka. Tyle, że to było kiedyś. Może nadal brakuje mi wiele do bycia osobą przebojową, ale przynajmniej staram się być wesoła, otwarta, uśmiechnięta i robić rzeczy, które sprawiają mi wiele frajdy. Z tego jednak, co widzę, tylko trochę poprawiła się moja sytuacja z ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam. Jedynie kolegów. Chłopak, który mi się podoba, w ogóle nie zwraca na mnie uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARY KAWALER BRONEK
Ja tam nie mam kolegów koleżanek dziewczyny jestem leszczem zawsze zabierali mi kanapki w szkole byłem gnębiony przez kumpli i wszystko jest oki jestem sam jak palec i ty też się nie przejmuj co ma być to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno się nie przejmować. Chcę wiedzieć, co ze mną nie tak? Coś chyba musi, skoro tak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty se lepiej spróbuj chłopaka znaleźć a o koleżanki się póżniej martw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym mieć faceta, ale z tym moim mi nie wychodzi. :( Szaleję za nim, a on zero reakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WRW GANG
No widzisz ja też jestem z okolic Katowic a dokładnie z jakich okolic jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×