Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego z własnego lenistwa śpicie z dziećmi razem

Polecane posty

Gość gość
a jezeli nauczycie dziecko zawsze bycia 24 h przy was, to pozniej nie bedzie chcialo zostac z nikim innym. nie gwarantuje ze na 100% tak bedzie, ale zapewne raczej tak. bo same je tak nauczycie i pozniej bedzie ciezko... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za jebniete baby tu siedza. Nie cierpie tego dzialu mamuskowego. Wy serio jestescie matkami? Jak wy te dzieci wychowacie, skoro musicie dowartosciowywac sie wchodzeniem z butami w zycie innych ludzi i pouczaniem ich, jaki sposob postepowania jest jedyny i sluszny. Normalnego czlowieka nie obchodzi, ze ktos spi z dzieckiem, ktos z kotem a ktos z flaszka wodki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka z nami nie spala poniewaz lozko mamy dwoosobowe,czyli moje i meza.w nocy sie odpoczywa ,a mi byloby nie wygodnie z dzieckiem bo blabym sie ze zrobie corce kzyde jak bede sie przewracac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie z lenistwa, ale z miłości. A w ogóle co to za debilne pytanie. A autor już przestał sie masturbowac prz filmach porno? Czekam na odpowiedz. Skoro o intymnych sprawach rozmawiamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niezwykle przykre ze kogos interesuje cudze lozko. Dzieci sa rozne - jedne przesypiaja cale noce w wieku 2 mcy inne 2 lat - i sklada sie an to nie tylko wychowanie ale takze temperament dziecka. Sa jednak tak ograniczone w mysleniu mamy ktore zycie innych sprowaja do wlasnego i standardem jest tylko to co w ten sam sposob przebiega u nich - reszta to patologia - coz - zastanawiam sie jakie wartosci zostana przekazane dziecku. Mam 9 mcznego synka - karmie piersia, dziecko budzi sie w nocy 2 razy (srednio). Po kapaniu usypia w lozeczku a po pierwszej pobudce zabieram do siebie. Do ukoneczenia 3 mca maluch spal z nami cale noce. Spie a dzieckiem bo to dla mnie wygodne i przyjemne. Tatus na kanapie od porodu spedzil moze z 5 nocy - spi z nami o tuli sie do synka a on do niego. Mam w nosie co inni sadza o karmieniu dziec****ersia powyzej 6 mca, spania z dzieckiem w lozku itd Szczesliwi rodzice to szczesliwe dziecko - robmy to co uwarzamy za sluszne - dla innych i tak nigdy nie bedzismy wystarczajaco idealni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To matki blizniat i trojaczkow mają spac z nimi i jeszcze wg was seksic sie przy lub nad tymi dziecmi bo inaczej dzieci beda sie czuc nie kochane! Paranoja leniwe babska. A ty od 5 latka z synem w lozku jak teraz jeszcze spisz z synem to jak bedzie mial 16lat to bedzie dalej taki mami synek i dziewczyny na niego uwagi na bank nie zwroca a po 2 tak bys chciala zeby on juz w wieku 16lat spal z dziewczyna? Pewnie sama mialas tyle lat jak go urodziłas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co was obchodzi kto jak śpi i czy będzie miał przerąbane, bo przyzwyczai dziecko? i tak do bitew: KP - MM, słoiczki - domowe obiadki, małżeństwo - konkubinat, SN - cesarka, in vitro - naturalne poczęcie, pracować - nie pracować doszło spać z dzieckiem czy nie. A nie można robić jak się chce i nie wyzywać się? czemu fajne tematy umierają, a takie kretyńskie ciągną się stronami. Nie macie klasy krzykaczki. Firmowe ciuszki, drogie wózeczki och ach, a wewnątrz gnojówka i wstyd się pokazać z wami głupie babidła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jestem właśnie
a ja jestem leniwa, śpię z dzieckiem, karmię mm i słoiczkami, nie wyrabiam się z niczym w domu i tupcie sobie nóżkami, toczcie pianę suki, a ja będę robić swoje i gdzieś mam wasze piski :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jednak nie masz gdzieś skoro nie mając argumentów wyzywasz innych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka widzę , że mnóstwo leniuszków się obruszyło prawda w oczy kuje mimo, że tak usilnie przekonujecie wszystkich że macie to w doopie :p a wiecie, że jednym z czynników zwiększającym śmierć łóżeczkową jest spanie z rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jestem właśnie
Nie muszę przedstawiać żadnych argumentów, bo nie dyskutuje z idiotkami na jałowe tematy, czy wy nie rozumiecie, że wasze piski tutaj nie wpływają na czyjeś życie i nie obruszyły się leniuszki tylko kobiety które nie patrzą innym w gary i do sypialni, a mój wpis był celowy. No szybciutko teraz pokażcie światu jakie jesteście pracowite i won pucować podłogi na błysk i gotować 5 daniowy obiad, bo to dla was taki powód do dumy i jedyne w życiu osiągnięcie NARKAAA! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn od poczatku spal w swoim lozeczku, a jak skończył rok to w swoim pokoju. Nie wyobrażam sobie spać z nim na codzien. Czasem jak byl malutki i plakal nad ranem to go do nas bralam, istna katorga - w ogóle nie spalam bo bałam sie, ze ja lub mąż go przygnieciemy... No i ani to wygodne, ani higieniczne do dziecka. Mój syn tak byl przyzwyczajony ze z kimś by nawet nie zasnal, w efekcie nie ma problemu abyśmy s mężem spędzili troche czasu ze sobą, bo maly chetnie zostanie u dziadków i nie potrzebuje mnie do zasypiania, przychodzi tylko nad ranem do naszej sypialni ale wtedy nie ma mowy o spaniu ;) mam koleżanki które nauczyly dzieci spania ze sobą i teraz plączą... Ale to byl ich wybór - teraz za późno bo dwulatek nauczony spac z mama buntuje sie przed lozeczkiem, placze, wiec mama ustępuje, tata na kanapie bo jak jeszcze z 2 miesięcznikiem można spac tak dwulatek jest juz duży,******iwy i ciężko sie pomieścić w trójkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierdoły, ja od urodzenia kładłam dziecko spać do łózka do 12 miesiąca łózko było w sypialni mojej i męża potem córka już sama w swoim pokoju spała. Nikt się nie męczy każdy zadowolony i wyspany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 3 dzieci. I każde spało ze mną. Jedno dłużej, drugie krócej w zależności od potrzeb dziecka, od rozwoju i wrażliwości. Dziś najstarsze ma 9 lat śpi samo, 8 lat śpi samo, 5 lat śpi samo. Nie oznacza to jednak że wieczorem idą spać do swoich pokoików na mój rozkaz " marsz do łóżka". Przed zaśnięciem zawsze na łóżku w mojej sypialni czytamy bajeczki, rozmawiamy, śmiejemy się, skaczemy, turlamy, przytulamy, i.t.p. a potem dzieci zadowolone idą spać. I nie przestanę tego robić dopóki one same nie będą tego chciały. A że chcą to pewnie mają taką potrzebę i nie mam zamiaru przestać bo tak ktoś mądry napisał w książce o wychowywaniu dzieci albo wstyd bo dzieci koleżanki śpią same. Po prostu obserwujcie swoje dzieci i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" taka jestem właśnie" wyrzuć z siebie poczucie winy za to że karmisz mm i słoiczkami bo to wyczuwam z twojego postu. Ja każde z mojej trójki po dwóch tygodniach od urodzenia przestawiłam na mm, bo w ogóle nie leżało mi na sercu karmienie cycem, po prostu nie i już. Dzisiaj moje dzieci są zdrowe, nie mają alergii, przeziębiają się tylko raz wraz z początkiem jesieni, 9latek i 8latka skończyły 2 klasę z wynikiem bardzo dobrym, 5 latka doskonale łapie literki, cyferki, i.t.p. I jeszcze jeden argument, po przestawieniu na mm z niebieskiej prostokątnej puszki kolki odeszły w zapomnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaruśmały
moje dzieci od zawsze spały osobno. Sa dorosłe i nie maja żadnych braków uczuciowych. Za to syn znajomej do 12 roku zycia spał z matka. Próby "wyeksmitowania" go przez wkurzonego ojca kończyły sie wściekłym wyciem rozpuszczonego bachora i wyjazdem ojca na kanape. Syn ma juz 14 lr. Podejrzewam, że ten spasiony maminsynek dalej śpi z matka. Związek się rozleciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre wpisy łamią mi nadgarstki. Szczególnie te hejtujące. Dajcie idioci żyć ludziom tak jak chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja spałam z synkeim nie z lenistwa a z wyczerpania fizycznego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast wdzwr w szkole trzymajcie dzieci w trakcie sexu przy sobie jak sie prezerwatywe zaklada itd dzieci beda wyuczone . Perfekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przed porodem miałam przygotowane łóżeczko ale jak przywiezlismy malutką do domu to nie miałam serca ją izolowac. później spała nadal z nami i nie ukrywam uwielbiałam przytulic się do niej w nocy. kiedy skonczyła 20 miesięcy sama już chciała spać osobno. i to po prostu nie lenistwo tylko miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zabieram do siebie córkę o piątej rano gdy się przebudza aby pospac do ósmej jeszcze;). Robię to z lenistwa bo nie chce mi się wstawać o piątej. Akurat u mnie to czyste lenistwo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gowniary, tipsiary, trolle i inne breje wynosic sie z tematow doroslych! Co druga glupoty gada a dziecka na rekach nie trzymala zapewne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2014.07.29 ach otwierasz oczy łaaaaał zbawco narodów! a w ogóle co cię obchodzi jak kto żyje i czy sobie radzi w domu? niech żyje w gnoju, niech ma sajgon, niech śpi z dzieckiem do dwudziestki. Boże skąd się biorą takie wścibskie, interesujące się obcymi ludźmi babsztyle? Obejrzyj sobie 124897265193 odcinek "Klanu" i emocjonuj się z Lubiczami, tacy sami kretyni jak Ty jezyk.gif x podpisuję się pod tym, smutne kwoki nie mają swojego życia i patrzą komuś w gary smutas.gif 100% RACJI ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też się pod tym podpisuje moralizatorka wielka, zbawicielka świata :P truje tyłek pierdołami, bo nie ma życia, a ja jak będę chciała to będę spała z dzieckiem, kotem, psem, chomikiem i kanarkiem i ten temat nie zrobi na mnie wrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i nie twoja sprawa i co cię to boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę ze dlatego takie poruszenie tutaj bo te co uwazaja ze swinstwem jest zagladanie do lozek same spia z dziecmi i jeszcze przy nich uprawiaja sex . Ja nie zagladam pod koldre znajomym czy rodzinie . Po prostu co spotkanie opowiadaja ze przyzwyczaili dziecko i sonie nie radzą. Albo facet mowi ze ma dosc materaca . Bo zona spi z 3ka w lozku a on sam. Opiekowalam sie nie raz dziecmi znajomych i nie tylko. Jedna mala szybko nauczylam w dzień spac w lozeczku. A jak spi w nocy to mi rybka grunt ze mala spala w lozeczku a ja mialam szanse na ugotowanie obiadu lub sprzatanie . Bo nie moglam sobie pozwolic na lezenie z dzieckiem na lozku w czasie kiedy bylo 2 starszych dzieci do przypilnowania. Apropo sexu przy dzieciach to moja znajoma Niania . Sypiala ze swoim chlopakiem przy dziecku ktorym sie zajmowala. Ciekawe jak te zwolenniczki sexu przy dzieciach by na to zareagowaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzi o uprawianie seksu, nie robię tego ani nie śpię z dzieckiem właśnie z lenistwa, bo chcę się wygodnie wyspać ale nie rozumiem sensu tej dyskusji niech każdy robi co uważa i co was obchodzi, że potem sobie z dzieckiem nie poradzą jacyś tam państwo X ? rozprawiacie i wrzeszczycie nad ludźmi którzy maja to gdzieś i zrobią jak zechcą ta przepychanka niczego nie zmieni. Skończcie już to gdakanie "śpio z dzieckiem, a potem nie mogo oduczyć i ble ble ble"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
T a dyskusja doskonale odzwierciedla wizerunek polskich matek: plotkary i prostaczki. Jak można tak siebie nazywać? Ludzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem wam, że sama długo spałam z rodzicami, na pewno do 3 roku życia. Potem stopniowo usiłowali mnie trzymać w swoim łóżeczku ale i tak w nocy przychodziłam, chyba i do 7 roku życia. Samotne spanie zawsze kojarzy mi się ze stresem, nie cierpię spać sama a w pustym mieszkaniu wręcz nie zasnę :/ Może stwierdzicie, że jestem nienormalna ale ja uważam, że jestem dowodem na to, że nie powinno się dzieci wyrzucać do swojego łóżka kiedy nie są gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dłuuuugo spałam przy rodzicach. A potem sama z siebie przestałam. Po prostu już nie miałam takiej potrzeby. Niektóre dzieci potrzebują takiej bliskości, niektóre nie. Czemu tyle osób tutaj tak wściekle poucza innych co jest dobre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×